Akcja Jeżdże Z Kamizelką ...

[Gość]

Cholerstwo mi sie potargało przy wiekszych predkosciach i juz tasmy niet !! znaczy juz naprawione ale duzo nie brakowalo jakbym poprostu to zgubil podczas jazdy, tasma odblaskowa fajna rzecz ale chyba do spokojnej jazdy tylko

[zygmusc]

chcesz coś dodać?nie potrzebuje żadnej szmatyto nie da Ci umiejętności, rozwagi i rozumu.głosny auspuff i po problemie

U nas zamiast auspuff mówi się wyfuk To ze względu na bliskość czech Widzę na zdjęciu Twoja ręka waży tyle, co ja cały (no... może ważąc mnie bez ptoka ) - tak że wcale się nie dziwię, że puszkarze ustępują Ci miejsca na drodze... Jadąc na moto bym Ci ustąpił, bo boję się, że mógłbym nie zapamiętać pierwszego strzału, którego byś mi sprzedał

[ovvero]

ja wyznaję zasadę że lepiej być niewidocznym, już niech puszki jadą sobie po swojemu a ja sobie lukę znajdę. Jeździmy jak ostatnie patałachy, nie ma żadnych zasad dlatego wolę być niewidoczny i nie rzucać się w oczy. Jak się zoorganizujemy, puszkarze sie przyzwyczają to wtedy może coś z tego będzie - najważniejsza sprawa wymagające uregulowania to którędy się przeciskamy w korku. Obecnie każdy leci po swojemu i auto ustępujac jednemu zajeżdza drogę drugiemu i co najgorsze wychodzimy na idiotów i wariatów przed puszkarzami. Trochę sobie zaprzeczam ale w obecnej sytuacji to ja chcę mieć inicjatywę na drodze niż mam liczyć na to czy ktoś mnie widzi czy nie.

[torrotorro]

Ja polecam osobiście pasy odblaskowe.Często zakładam zwłaszcza wieczorem i w nocy.To mój indywidualny wybór.

[rotinger]

Doszyjcie koniecznie zielony listek!

[skorpuch]

W nocy - ok. Pasy, kamizelki i inne gowna jak najbardziej.W dzien nie polecam, czesto widuje kolarzy w jakichs oczojebnych szmatach, jadac samochodem mozna z daleka uznac motocykliste za rowerzyste, to raz. Dwa, faktycznie jak ktos wspomnial -5 do lansu. Raz w zyciu widzialem goscia w kamizelce na duzym motorze, pierwsze co mi przyszlo na mysl no jakis świeżak wystraszony jedzie, w zyciu by mi na mysl nie przyszlo, ze to doswiadczony motocyklista.

[Tazzman]

W nocy - ok. Pasy, kamizelki i inne gowna jak najbardziej.W dzien nie polecam, czesto widuje kolarzy w jakichs oczojebnych szmatach, jadac samochodem mozna z daleka uznac motocykliste za rowerzyste, to raz. Dwa, faktycznie jak ktos wspomnial -5 do lansu. Raz w zyciu widzialem goscia w kamizelce na duzym motorze, pierwsze co mi przyszlo na mysl no jakis świeżak wystraszony jedzie, w zyciu by mi na mysl nie przyszlo, ze to doswiadczony motocyklista.

ehh szkoda ze Cie skorpuch kolego nie ma z nami na forum, bo mialbym ochote skomentowac Twoje uwagi na temat doswiadczonego motocyklisty w kamizelce

[!]

Rotinger- Koleś który w profilu ma zdjęcia grega valentino po syntholu i pisze do mnie na pw, po tym jak dysutowałem z danvieldem na forum.

W temacie gdzie forumowicze pokazują swoje fotki rotinger jest udeżająco podobny do Piotra Głuchowskiego - polskiego kulturysty??

[Gość]

skad wyscie to odkopali? I to tylko po to zeby dwa OT wpisac.

[Daro ZX]

skad wyscie to odkopali? I to tylko po to zeby dwa OT wpisac.

jesienna melancholia

[!]

skad wyscie to odkopali? I to tylko po to zeby dwa OT wpisac.

z waszymi to już 4 hehe

[Whiplash]

Raz w zyciu widzialem goscia w kamizelce na duzym motorze, pierwsze co mi przyszlo na mysl no jakis świeżak wystraszony jedzie, w zyciu by mi na mysl nie przyszlo, ze to doswiadczony motocyklista.

to widac ze tylkopo wsiach jezdzisz masz gosciana duzym motorze ktory zawsze jezdzi w kamizelce,i dzieki temu chyba jeszcze zyje, umiejetnosci to nie wszystkohttp://photos.nasza-klasa.pl/7214898/32/other/std/a2496fc803.jpeg

[bart_b]

kolego daj se spokoj z jazda na moto bo jak ty myslisz ze zyjesz dzieki kamizelce to psycholog musi podzialac po za tym ze to gówno targa na wietrze to nic nie daje. aha jeszcze wygladasz jak precel.;)moze to i cos tam da ale liczyl bym to w promilach no na pewno nie w procentach

[tlusty]

zresztą patrze na tą kamizelkę Whiplash i chyba moja zwykła czerwono-czarna kurtka jest równie oczojebna... do tego jeszcze czerwony kask.a tam bart od razu od precelów - kto jak woli, ja tam nikomu do motóra (podobnie jak do łóżka) nie zaglądamza to zdecydowanie jestem za głośnymi wydechami

[onlyCBR]

Może niektórych zaskoczę ale mój kumpel,który jeździ motocyklem do roboty przez okrągły rok robiąc ok.200 km dziennie robił kilka eksperymentów.Między innymi sprawdzał czy jest i jak jest widoczny na drodze jeżdżąc z kamizelka,z pasami,oraz bez niczego czyli cały na czarno.Miał podczepione kamerki do motocykla więc wszystko jest pięknie nagrane.Wyniki były bardzo ciekawe bo okazało się,że:Kierowcy doskonale widza czarnego motocyklistę bez odblasków jeśli tylko chcą go zauważyć.Jeśli nie chcą to choćby się światełkami z choinki obwiesić to i tak nie zauważą!Jeżdżąc w kamizelce lub paskach odblaskowych często zdarzało mu się być ofiarą wymuszenia lub innego zajechania drogi i kierowcy nie zwracali na niego większej uwagi.Jak tylko założył malutką kamerkę na przednią owiewkę to okazało się,że większość ludzi widziała to "cuś" na motocyklu i wyraźnie zwalniała przepuszczając go.Wniosek jest taki,że widzieli coś nawet malutkiego ale nie wiedzieli co to za gość jedzie za nimi...czy policja czy tajniak czy jeszcze coś innego i zachowywali się przepisowo.Tak swoją drogą to nie jeżdżę w kamizelce bo to nie jest dobre rozwiazanie jeśli ktoś jeździ źle.Trzeba tak jeździć by być widocznym dla innych użytkowników drogi,trzeba śmigać przewidywalnie i spokojnie bez głupich zmian pasów i jazdy raz z lewej a raz w prawej strony auta bo choćby się jechało w różowym kombiaku to i tak może się to źle skończyć.Szerokości!

[invidia]

a Ja się z Tobą nie zgodzę. Sam wiem jak w tłumie kamizelka wyróżnia motocyklistę. Na codzień jeżdżę tylko z kamizelką a bez niej czuje się nieswojo, szczególnie jak jadę drogą z pierwszeństwem bo wiem, że puszkarze tylko zerkają w lewo i prawo a nie patrzą...to czy ktoś jeździ zle czy dobrze to nie ma znaczenia na widoczność na drodze.

[Gość]

Na codzień jeżdżę tylko z kamizelką a bez niej czuje się nieswojo

[DANVIELD]

załóz migający neon z napisem "uwaga jade" gwarantowane 15% do respect na drodze.. szkoda że aut nie maluja w kolor oczojebnej zółci, napewno błoby mniej wypadków....

[Gość]

gwarantowane 15% do respect

[Tomek_K.]

Dokładnie Ar2rM, mam w dupie to, że jazda w kamizelce oznacza -20 do lansu i -15 respectu, jeśli choćby o 5% zwiększa szanse na przeżycie. Moje pierwsze 10k km na motocyklu zamierzam przejechać w odblaskowej kamizelce, a potem będe zakładał ją po zmroku i w czasie deszczu.

[onlyCBR]

to czy ktoś jeździ zle czy dobrze to nie ma znaczenia na widoczność na drodze.

Co Ty mówisz?!?!Jadąc zaraz za autem i trzymając się środka pasa to według Ciebie tak samo jak jechać bliżej środka lub bliżej pobocza i być dobrze widocznym w lusterku??!!Jeśli się chowasz za autem i jeździsz nieprzewidywalnie oraz jeśli uważasz, że nie ma znaczenia jak zachowujesz się na swoim pasie to nie wróżę Ci sukcesów ani długiej kariery motocyklowej chopie.Szerokości i widoczności 4 ALL !

[kostucha]

dobrze gadasz chłopie!jechać tak, żeby widzieć, żeby być widzianym i żeby mieć czas na reakcję.

[Fredvfr]

po za tym ze to gówno targa na wietrze to nic nie daje. aha jeszcze wygladasz jak precel.;)moze to i cos tam da ale liczyl bym to w promilach no na pewno nie w procentach

To zdecyduj się że coś daje czy nie. Ja zauważyłem że kamizelka mi pomaga jak jade za autem, szybciej reagują na moto, częściej mi zjeżdżali niż jak jeździłem bez.Kamizelke zakładam czasami jak jade gdzieś dalej i nie musze się przez kilka godzin zatrzymywać

[lpt]

No - a tankujesz jak boeingi - w locie ?

[Fredvfr]

No - a tankujesz jak boeingi - w locie ?

Nie, jeżdże z beczką 60L Zasięg 300-350km to jaki czas na naszych drogach?