Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Piotrek.

Użytkownicy
  • Postów

    236
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez Piotrek.

  1. 1973 rocznik, nie całe 5 sekund do setki i 200 na godzinę. Do tego prosta konstrukcja bez żadnej elektroniki i komputerów. Ja chciałbym kiedyś nakręcić taki przebieg w którejś ze swoich maszyn. Zastanawiając się nad tematem nasuwa się pytanie po co te wszystkie czujniki w dzisiejszych maszynach, komputery itd. Jak dla mnie genialny sprzęt.

  2. Możesz zrobić to sam. Harleye mają tryb diagnostyczny który użytkownik może uruchomić samemu.

    https://www.youtube.com/watch?v=XMP3gIQmpcU

    Przy odrobinie szczęścia odczytasz kod błędu, a znaczenie musisz odszukać w manualu lub w internecie.

    Problemem jest to, że jak coś nie zepsuje się całkiem to błąd może się nie zapisać.

    Owocnych poszukiwań i rychłej naprawy :)

     

  3. Świetny film ? Robiłem podobnego tripa w zeszłym roku na majówce. Mam wrażenie że gdyby nie te podpory to dąb Bartek już dawno byłby historią.

    37 minut temu, Wicher napisał:

    Diversiona poczciwy sprzęt. Wspomnienia wróciły, miałem kiedyś taką :)
    Fajny film, nieźle zmontowany, miło się ogląda.
    Co do podróżowania w grupie hmmm......stare porzekadło mówi: Chcesz kogoś poznać, zabierz go w podróż.
    Ja już tego doświadczyłem, czasem organizujemy z żoną wspólne wycieczki poprzez naszą stronę "fejsbukową". Powiem ci, że różnorodność charakterów, czyjeś fochy lub inne przypadłości, różne style jazdy itp; itd mogą dać ci mocno popalić ;)

    Może okazać się, że jednak podróżowanie solo, to najlepsze rozwiązanie ;) 

    Masz całkowitą rację co do jazdy w grupie. Z czasem dochodzę do tych samych wniosków. To co jednemu wydaje się sensem jazdy, innego wnerwia. Tam gdzie jest dwóch Polaków tam przeważnie są trzy zdania ?

     

  4. No więc wróciłem do domu w jednym kawałku ? W sumie nakręciłem około 5500 km. Temat Bułgarii uważam za wyczerpany i w najbliższych latach na pewno tam nie wrócę. Natomiast do Rumunii pewnie za parę lat jeszcze pojadę. To co można uznać za plus jeżeli chodzi o Bułgarię to ceny i jedzenie które osobiście mi smakowało. Drogi pozostawiają wiele do życzenia i chyba termin wyjazdu trzeba by było lepiej przemyśleć bo upał był diabelny.

    • Like 1
  5. A mi osobiście spodobała się droga 866 od miejscowości Teshel na północ. Niestety widokowy 22 kilometrowy odcinek jest teraz w remoncie ale sądząc po odcinku już wyremontowanym będzie to jedna z najładniejszych dróg motocyklowych w tym kraju. Natomiast od miejscowości Teshel do Jagodiny jest dość fajny kanion jeżeli ktoś lubi takie klimaty. Szkoda że ma tylko około 10 km. Co do przełęczy Trojan to na górze widok jest zacny, natomiast Szipka mnie nie urzekła.

    A0B56517-986A-4C05-A2A3-4C650ABCDD82.jpeg

    66D5F421-9BDA-4FA3-852C-7D29EBC8E704.jpeg

    • Like 1
  6. A jaki to jest odpowiedni typ harleya? Swoją przygodę z motocyklami zacząłem prawie trzydzieści lat temu. Obecnie w garażu mam sporciaka, gs-a i hajkę pierwszej generacji. W między czasie trochę sprzętów się przeze mnie przewinęło. Napisz Natalio proszę ilę kilometrów od strzała przejechałaś za jednym razem harleyem. Ja nie krytykuję pasjonatów marki, a takich naprawdę jest niestety niewiele. Trochę już w życiu widziałem i między innymi harleyowców którzy potrafią się zgubić trzydzieści kilometrów od domu w drodze na zlot. Spotkałem też 16 lat temu francuza na transalpie na stacji paliw w Erfurcie który jechał na wakacje do Polski. Pomimo 24 godziny w nocy przegadaliśmy prawie godzinę paplając mieszanym angielskim i niemieckim. Spotkałem też całkiem niedawno grupę ludzi na gs-ach którzy na widok mojego gpz-a nie odmachali mi i nie starali się nawet spoglądać w moją stronę. Wszystkich tych posiadaczy „kultowych” motocykli łączyło jedno: markowe ubrania z dużymi wyraźnymi napisami BMW lub HD. Za to nie było problemu pogadać z gościem na starej obładowanej x-jocie który miał otwartą mapę i sprawdzał drogę. Dzisiaj „manie” harleya większość ludzi traktuje jako polepszenie swojego statusu społecznego i tworzenie wokół siebie mitu Easy Rider. Często większość z nich nie przejeżdża nawet 3000 km rocznie. Ja dojeżdżam HD codziennie od marca do listopada do pracy. Nikomu nie muszę niczego udowadniać ani na nikogo się kreować. Swoje opinie wyrażam na podstawie prawie trzydziestoletnich doświadczeń z motocyklami. Wszystkim pasjonatom marki życzę udanych wypadów i spełnienia swoich motocyklowych marzeń. 

     

  7. Dnia 19.08.2019 o 15:25, Marcin76 napisał:

    Cześć - podpowiem Ci moze rozwiazanie ... mieszkam w Irlandii i w tutejszym miasteczku zwanym Killarney raz w roku jest zlot. Przez 4 dni możesz za darmo ( nic całkowicie nie płacisz - nawet za paliwo ) przetestować w trasie wybrane modele hd . Wiem ze Irlandia to nie Polska ale ... dzisiaj bilety nie są takie drogie :) zobaczyłbyś ciekawy zlot a przy okazji przetestował co trzeba i nabył własne doświadczenie odnośnie jazdy hd. Jedyny warunek zeby wypożyczyć motor to ...posiadanie prawa jazdy ( pełnego ) kat A. Pozdrawiam i udanego wyboru życzę . Sam jeżdzę na Gs i tez sie zastanawiam czy nie zrealizować marzenia z dzieciństwa i nie kupić sobie hd :)

    Nie trzeba lecieć do Irlandii żeby przetestować HD. Ja testowałem prawie pod domem i też całkowicie za darmo. Natomiast co do przemyśleń nad tematem to jestem w tej chwili koło miejscowości Jagodina w Bułgarii. Dobrze że wziąłem GS-a a nie HD. Po przejechaniu kawałka świata człowiek zaczyna rozumieć czego oczekiwać od maszyny. Nie wyobrażam sobie wypraw HD- kiem w tutejsze rejony. Chyba że komuś nie zależy na widokowych i ciekawych miejscach. Czasami żeby gdzieś dojechać to czeka Cię 60 kilometrów jazdy po totalnie rozwalonej drodze. Nie wspominając już o rzadkich stacjach benzynowych w Serbii poza głównymi drogami. Pewnie niektórzy napiszą że się da, ale R1 na Saharę też można jechać tylko po co. 

  8. 8 godzin temu, Mirra napisał:

    Hejka,mąż szuka kumpli na wyjazd w tym terminie,wprawdzie w Rumunii już był,ale chętnie znów by tam pojechał,dajcie jakieś namiary bo woli gadać przez telefon niż pisać?pozdrawiam 

    A czym mąż jeździ? 

    Trochę to wygląda jakbyś się chciała go z domu pozbyć ? Jak się zdecyduje już na kierunek to daj znać na priv to go przygarniemy ? A tak poza tym to mojej żonie scyzoryk w kieszeni się otwiera jak jej mówię o kolejnej wyprawie a pomoc w zorganizowaniu wyjazdu to już totalna abstrakcja ?

  9. Czy ma ktoś jakieś sugestie co do tras widokowych w Bułgarii ? Znalazłem w necie kanion Buynovo i przełęcz Trojan ale w sumie to niewiele tego jest a trasa przez Bułgarię jeszcze nie dograna. Na chwilę obecną po przełęczy Trojan jest Morze Czarne, ale być może po drodze warto jeszcze coś zobaczyć ?

  10. Pamiętam jak w 2004 roku woziłem się dużo po Niemczech i pewnego razu na miejsce spotkań miejscowych motocyklistów podjechała piękna lśniąca  Hajka. Para która zeszła z sokoła ubrana w skórzane kombiki po zdjęciu kasków okazała się starszym statecznym państwem grubo po sześćdziesiątce ? Wiek to tylko numer, Witaj na forum ?

  11. Wypad trochę na spontanie ?. Od 15 do 25 sierpnia wybieramy się na dwa motocykle do Rumunii. W planie wesoły cmentarz, wąwóz Bikaz, Transalpina, Transfogarska, może trochę Serbii, Bułgaria, Morze Czarne. Noclegi w pensjonatach, kwatery ale namioty też bierzemy. Tempo turystyczne. Jeżeli ktoś miałby ochotę się przyłączyć to możemy przygarnąć 1-2 osoby. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.