Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Piotrek.

Użytkownicy
  • Postów

    236
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez Piotrek.

  1. Podliczając koszty to 8 dni śmigania kosztowało mnie 3101 zł wliczając paliwo, spanie w kwaterach ze śniadaniem, jedzenie oraz płatne drogi w Austrii. Najtańsze paliwo i noclegi były w Austrii, najdroższe paliwo we Włoszech, natomiast z racji kosztów w Szwajcarii nie spałem ani raz. Może się to przydać komuś kto będzie planował tripa w tamte rejony, natomiast ja ponownie nieco inaczej rozplanowałbym noclegi. W związku z tym że jechałem sam to myślę że noclegi kosztowały mnie trochę drożej niż np w dwie osoby bo pokoje przeważnie były 2 osobowe i dolicza się dopłatę przy jednej osobie.

  2. No i udało się! ? wczoraj po 8 dniach bujania się po Alpach wróciłem do domu. Alpy do tanich nie należą ale na pewno kiedyś tam jeszcze wrócę, szczególnie na włoskie przełęcze bo nie sposób objechać region w tak krótkim czasie. Miałem szczęście i pogoda mi dopisała, w sumie to ani raz mnie porządnie nie zlało, i plan zrealizowałem w 100 procentach ?. Nakręciłem 3900 kilometrów i udało mi się wrócić w 1 dzień (Chiavenna - dom 1144 km) Pozdrowienia dla wszystkich motocyklowych tułaczy LWG!

  3. Nie jeden by się zdziwił jak miejscowi jeżdżą skuterami, także kobiety, ale z drugiej strony to gdzie my mamy się nauczyć winklowania, patrząc na stojące motocykle to prawie każdy ma tutaj zamknięte opony, nikt nie boi się składać bo asfalt jest czysty i bez kolein. Ja natomiast doświadczony naszymi realiami zawsze zostawiam sobie duży margines bezpieczeństwa na wypadek jakiejś niespodzianki w środku winkla.

  4. Dzień 1 - głównie dojazd, początkowo miało być do Lienz ale wtedy Glock byłby w niedzielę więc wyszło w okolice Ramingstein

    Dzień 2 - Alpy Austriackie, Nockalm Strase, droga i zapora Malta potem wokół Millstatt am See i nocleg gdzieś pod Glockiem

    Dzień 3 - okolice Grosglockner

    Dzień 4 - Włochy okolice Bolzano i nocleg pod Stelvio

    Dzień 5 - Stelvio pass i dojazd pod Szwajcarię poniżej Splugen

    Dzień 6 Szwajcarią - Tremola i powrót do Włoch 

    Dzień 7 i 8 powrót do domu północną częścią Austrii

    Plan nie jest sztywny i podczas trasy można go zmodyfikować, w samych Alpach liczyłem po 300 do 400 kilometrów dziennie a całość z dojazdami to około 3500 km

     

  5. Trzeba będzie improwizować. Samą Stelvio Pass można w razie odbicia ominąć przez Szwajcarię. Na mapie są tam punkty poboru opłat i pewnie już tam nie będą przepuszczać. W przeciwnym przypadku można spróbować podjechać do osuwiska z jednej albo z drugiej strony.

  6. Zawsze to jakiś powód żeby tam wrócić w przyszłości ? Wyjazd 16.06. więc raczej na przejazd tamtędy nie ma co liczyć. Na szczęście jest tam tyle przełęczy, że nie ma to większego znaczenia dla całości tripa ?

  7. W zeszłym roku jechałem zbliżoną trasę. W Sebes na wylocie na transalpinę po prawej stronie jest reklama noclegów z polskimi napisami. Właściciel z drogi zgarnia bajkerów do siebie motocykle stoją zamknięte na prywatnej posesji. W Konstancji spaliśmy w dzielnicy Euforia Nord jest tam sporo kwater i można wjechać motocyklem na posesję natomiast od portu na północ są hotele i problem jeżeli ktoś chciałby gdzieś schować motocykl. Po zrobieniu transfogarskiej z południa na północ jest Cartisoara i tam również można motocykle postawić na posesji. Ogólnie jest dość tanio ale warto się targować. Ceny pokoi są różne ale nie spaliśmy drożej niż 50 euro za 3 osoby. W sumie 9 dniowy wypad wyszedł mi poniżej 2 tyś. Oczywiście spanie paliwo jedzenie i jakieś drobne wydatki

  8. Wstępnie liczyłem na 7 dni. Jako że głównie chciałbym się skupić na górach to pierwszy i ostatni dzień trzeba by liczyć jako dojazd i powrót. W pierwszym dniu trzeba by dojechać prawie do Lienz i jeszcze znaleźć jakiś nocleg więc jest co jechać. Po samych przełęczach liczę po około 350 km dziennie. Trzeba byłoby wziąć tydzień urlopu co razem z weekendami daje niewielki zapas czasowy w razie jakiejś sytuacji losowej. Całość trasy to około 3300 km. 

  9. Witam,

    W drugiej połowie czerwca wybieram się polatać po Alpach. Interesuje mnie Austria Włochy i Szwajcaria. Głównie chciałbym się skupić na przełęczach, tempo turystyczne, podziwianie widoków. Jako że zostałem sam ze swoim pomysłem szukam chętnych do wspólnej podróży. Szczegóły wycieczki są jeszcze do dogadania. Do zaliczenia jest droga na Grosglokner,  przełęcz Stelvio i przełęcz Świętego Gotarda. Jeżeli ktoś chciałby się przyłączyć to piszcie. 

  10. Cześć, mam na imię Piotrek. Motocyklami jeżdżę od ponad 20 lat. Pasjonują mnie wyjazdy te dalsze i te bliższe. Chętnie  poznam pasjonatów podróży motocyklowych oraz towarzyszy wycieczek. Interesuję się także mechaniką motocyklową. Aktualnie jeżdżę GPZ-em ale mam też inne maszyny. Do zobaczenia na trasie!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.