staszek_s

Z tą pochyłością ósemki w Rybniku to nie przesadzajmy, jest minimalna. Ósemkę akurat łatwo wyćwiczyć i to nie powinno być problemem. Ważniejsze chyba poćwiczenie miasta, każdy WORD ma swoje ulubione trasy, lepiej wiedzieć na czym się można wyłożyć...

Liczę na porządną relację, kilkoma fotkami się nie wykręcisz

Trudno, pozostanie ocena "organoleptyczna" placyku i instruktora, mniej więcej wiem na co zwracać uwagę. W razie czego wiem do kogo posłać Młodego na doszkolenie

Szkoda, a możesz kogoś polecić z okolicy?

Coś wyszło z tego A1?

Ja zaczniesz kręcić kółeczka po placu to gwarantuję że będzie radocha i potem już z górki, chociaż ja bałem się szybkich manewrów do samego końca. Ważny jest dobry instruktor, inaczej płaci się podwójnie (wiem po sobie) i kupa nerwów niepotrzebnych.

Ja mogę dodać od siebie, poszedłem na kurs w prezencie na zbliżającą się 50'kę, z zerowym doświadczeniem nie licząc komarka

Na kursie przeszedłem przez 50'kę, 125'kę, potem Suzuki GS 500 a na koniec Gladiusa. Dałem radę to Ty też dasz, nie zrażaj się

Jeżeli Gladius będzie dla Ciebie za duży, bo widziałem różne sytuacje na egzaminie, to lepiej od razu kombinować z innym motocyklem na kurs, to jest podobno do zrobienia, motocykl musi spełniać wymagania ale nie musi to być koniecznie Gladius.

Myślicie o tym A1 na przyszły rok?

Cześć, dużo radości z jazdy! Ja po trochu z Brzezia, więc po sąsiedzku LWG

Nie każda wada nadaje się do korekcji soczewkami, ja np mam okulary progresywne, soczewki testowałem ale działały tylko na dal, więc np na dojazd do roboty odpada bo przed kompem zakładam inne okulary, musiałbym zdejmować soczewki. Poza tym ja jakoś nie mogłem przywyknąć, drażniły mi oczy. Jeśli komuś spasują to faktycznie super rozwiązanie do kasku...

Cześć, witam kolejnego DL-owca

Mam podobny dylemat. Nic, zobaczymy jak ustalą ostateczny termin i szczegóły...

Rozumiem, że to na razie tylko ankieta i wyniki będą miały wpływ na wybór trasy i terminu. Jak będzie ustalone konkretnie co i jak to można podejmować decyzje dopiero.

Jeżeli bym pojechał to miałbym ochotę też wrócić na 2oo ale to może być nierealne, dwóch tygodni może na to zabraknąć. Wersja z Santiago dość kusząca, jeszcze fajniej by było zahaczyć o wybrzeże atlantyckie Francji i Bretanię ale to już chyba nierealne...

O ile dobrze patrzę, to trasy autostradowe, to mnie trochę martwi, już widzę te masy tirów przewalających się między Wenecją a Turynem Z drugiej strony przy takich odległościach może nie da się inaczej, nie wiem. Chyba ta trzecia by mi najbardziej pasowała ale odcinek 800 km może być ciężki do zrobienia. Bierzesz pod uwagę powrót na moto czy raczej samolotem?

Na razie mi się nie pali, na oryginalnej w DL'u da się jeździć Na przyszły sezon będzie w sam raz.

Jak wyszło, zadowolony jesteś?

Za miedzą mamy mariomoto z Rybnika, chcę się tam przejechać jesienią i zobaczyć. Zawsze lepiej oddać i odebrać osobiście niż wysyłać kurierem...

Siedziałem niedawno na takiej 1200RT, muszę przyznać że jestem pod wrażeniem ergonomii. Super wygodna pozycja, nisko środek ciężkości, wydaje się być idealny do dalekiej turystyki.

Jak widzę kupiłeś sercem, jak to choppera się kupuje. Gratulacje, oby się spisywał, mam nadzieję zobaczyć na żywo kiedyś. Może w drodze do Fatimy

Każdy powinien raczej swoje graty sam nosić/wozić, można ew. pomyśleć nad smarem i narzędziami ale to pierdołki. Jak macie takie listy z poprzednich wyjazdów to podzielcie się, można skonfrontować ze swoją zawsze.

Cóż, ładowność DL'a na dwie osoby z bagażami, namiotem, materacami itp to trochę maławo. Zakładałem taką możliwość z opcją "hotelową", namiotowo już gorzej. Zresztą młody i tak pewno będzie miał szkołę jeszcze, więc raczej solówka wchodzi w grę tylko, zapytałem z ciekawości.

A powiedz jeszcze jak z bagażami, są jakieś wozy "techniczne" właśnie czy wszystko się wiezie na moto? Pytam w kontekście ewentualnego zabrania plecaczka...

Kasa kasą, miałem na myśli raczej czas, urlop z gumy nie jest ale zobaczymy co życie przyniesie...

Wygląda ciekawie, chociaż organizacyjnie może być trudne do ogarnięcia, dwa tygodnie to już nie tak mało przy napiętym budżecie "urlopowym". Jak będziesz miał jakieś dalsze szczegóły to zapodawaj tutaj.

Fajna wycieczka, też lubię tamte strony

Jeśli pasuje Ci Vstrom (tu trzeba się przymierzyć gdzieś) to przebiegu się nie bój, ważniejsze jest pewne pochodzenie. Zapraszam na forum Vstroma, możesz się porozglądać w ofertach, zawsze się coś trafi w dziale sprzedam...