Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Semy

Użytkownicy
  • Postów

    196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez Semy

  1. ojcowie... jak zabrałem swojego aby mi towarzyszył w zakupie pierwszego moto, to jedyne co mi powiedział było zdanie: "długo jeszcze bo o 18 jest mecz..." tak że tego...
  2. było by ślicznie z twojej strony bo mój wydech przyprawia mnie już o siwizne - same problemy i nic trwałego jak narazie mi się nie trafiło Więc przed kolejnym malowaniem muszę wyczyścić u usunąć starą farbę z tym co się spaliło właśnie
  3. Ale od GSa to ja prosze się odstosunkować! bardzo wierna maszyna!
  4. Semy

    Ku przestrodze-filmiki

    ten drugi chyba juz tu widziałem, ale ten moment w 4:50 mnie przykleił aż do krzesła...
  5. Bardziej mnie ciekawi czy to cudo podziała na wypaloną na popiół farbę, bo jak tak to już wiem czym wyczyścić mój.
  6. Pianką do golenia własnie próbowałem i nie zadziałało. A oddycham przez nos cały czas bo jak raz spróbowałem to wszystko zaparowało włącznie z oczami A co do uszkodzenia okularów to różnie to bywa. Moje obecne, np. same z siebie na jednym szkle pozbyły się barwnika z fotochromu i teraz jedno ściemnia mi się na brązowo, czyli tak jak ma, a drugie na niebiesko. W efekcie daje to fajny kolor świata :-D
  7. Dla tego własnie też mam taki opór jak LBG czy kojot. Mi starczy wyobrazić sobie że coś grzebie przy oczkach i juz mi niedobrze sie robi Sprawdzimy sposób z mydłem
  8. niby tak, ale juz w sytuacji jak dojeżdżać do pracy i nazad (35 min w jedną stronę) a w pracy przed kompem 8-9 h to tak nijak się sprawdzą soczewki bo mam minusy. Musiałbym za każdym razem zdejmować i wkładać soczewki. Dla tego własnie szukam jakiegoś sposobu bo tragedia
  9. Przyszedł sezon jesienny, temperatury spadły i pojawiły sie pierwsze problemy. O ile przeciwko zaparowaniu szybki w kasku jest sporo metod i rozwiązań, to na problem zaparowanych okularów pod kaskiem już nie trafiłem na za wiele. Niedawno trafiłem na to http://joemonster.org/filmy/79488/Jak_pozbyc_sie_zaparowanych_szyb_w_aucie_ ale jak wykorzystałem dzisiaj piankę do golenia to nic nie zmieniło się i dalej parują Macie jakieś własne sposoby na to?
  10. Semy

    śmieszny Filmik

    Taurus - a czy jak ktoś mieszka w domku piętrowym to powinien się wyposażyć w jakiegoś corssa, czy tylko turystyka?
  11. Skoro już tak bardzo potrzebujecie filtrowania wiadomości, to nie lepiej wprowadzić prostą zasadę że każdy post przez opublikowaniem w dziale wystawiania opinii powinien być pierw zaakceptowany przez moderatora/ów? Przecież każdy szanujący człowiek z głową na szyi widzi czy dany post jest prawdziwym poleceniem czy pustym chwaleniem. Bo chyba widać różnicę między " a Bo nie widzę sensu większego filtrowania, i akceptowania kont na takim obszernym forum, bo jedyne co ludzi tutaj łączy to cholernie wielki obszar z niemałą populacją. Nawet historii wspólnej ten obszar niema bo w przeszłości był podzielony.
  12. A mi sa dla odmiany wydaje że niema sensu bo jak ktoś jest zainteresowany to wejdzie w temat i sam, zauważy że 90% to konta z 1-2 postami i wtedy już wiadomo że coś jest nie tak. W końcu każdemu wyświetla się ilość postów jaką popełnił
  13. https://youtu.be/fJX7DPpgdzM?t=1m29s Tak auto zachowuje się przy poślizgu przednim własnie. Nie masz żadnej władzy nad pojazdem. Dla tego właśnie, w przypadku przednionapędowców, dylemat gdzie dać te mityczne lepsze opony to znak że nie bardzo ta osoba się zastanawiająca zna teorię zachowania pojazdu.
  14. http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=687
  15. Semy

    Witam

    hej i powodzenia
  16. tylko że to co tu się stało to efekt nadmiernej prędkości. Zauważ że obok jadą inne auta i im wszystko idzie ok. a co do sporu, to zawsze pytam co jest łatwiej uratować - poślizg przodem czy poślizg tyłem? Zwłaszcza że jak ślizga się dupa to wystarczy odjąć gazu i kontra, a przy poslizgu przodem dochodzi jeszcze modlitwa bo nawet nie możesz próbować mówić auto gdzie ma jechać bo ono już żyje swoim życiem
  17. AA, jeżeli spam to ok - cofam swoje słowa i jedziemy z tym dalej :-)
  18. ja wiem, ale mowa było o produktach jednostkowych a nie o obsłudze hurtowej na magazynach. nie mieszajmy jednego z drugim. nie oglądałem, ale co masz na myśli rozpoznać? bo np ja z 100m umiem rozpoznac czy osoba jest kobietą czy mężczyzną, ale już nie dowiem się jak ma na imię bo nie usłyszę jej. Chciałbym konkretnie sprawdzić dane kompletność danych w ten sposób uzyskanych, bo może po prostu mam nie aktualne dane w tym zakresie. Małej akurat przyjemność z takimi pastylkami i działały one jak krew z nosa - raz tak, raz nie. Wystarczyło mocniej dmuchnąć i już znikała z zasięgu anteny. Ale może to była wina słabego nadajniko-odbiornika. Tego nie wiem. Ale serio może wrócimy do meritum bo robi sie syf
  19. Semy

    Witam Wszystkich

    cześć Błażeju z Gliwic
  20. 1. monują - owszem ale do identyfikacji ich produktów czy aby są oryginalne. dotyczy to zwłaszcza przedmiotów bardzo wartościowych i gdzie jakość ma kluczowe znaczenie jak np kaski albo markowe kurtki za 3 koła. 2. To że w ubranku masz tag RFID to w ŻADNYM stopniu nie ogranicza twojej wolności czy twojej identyfikacji jako tej przysłowiowej krowy. To dla tego że te one działają tylko w odpowiednim polu radiowym gdzie musi byc odpowiedni nadajnik, odbiornik, więc nie działa to jak radio. Bliżej temu do CB radia ale i zasięg nie ten. W najlepszej częstotliwości UHV to zasięg odbioru sygnału z takiego TAGu to max 10m 3. To o czym podejrzewam mówisz to są zwykłe etykietki z ciuchów które działają tylko w odległości max 2m od anteny bazowej. Więc spokojnie - akurat tej technologii w takiej postaci się niema co martwić. Dużo większą inwigilacją charakteryzuje się GPRS i temu podobne, oraz pomiary ruchu przez google, czy pomiary odcinkowe. Zresztą chyba ktoś tu pierwszy zbytnio uciekł od tematu wizyty policji niezła faza
  21. Prawo akurat w tym małym aspekcie jest banalne - policja może cie zatrzymać na 24/48 (nie pamiętam które jest te prawdziwe i aktualne) BEZ JAKIEGOKOLWIEK powodu. Oczywiście oni tam wewnętrznie będą się tłumaczyć swojemu przełożonemu jak to jest że byle posterunkowy zgarnął chłopa za nic i pewnie dostanie po łbie za to. Co nie zmienia faktu że ABSOLUTNIE NIE POTRZEBUJĄ POWODU aby zatrzymać dowolną osobę na taki okres. Nie popadajmy w taką paranoję. Grunt to chęć współpracy bo i skoro masz czyste konto to czemu chcesz komuś utrudniać życie? W sklepie też dajesz kasjerce 10gr jak poprosi.
  22. Semy

    Transport

    to nic, chyba że zabraknie tych 10 cm na 3 palety czekolady/piwa - to jest wtedy tragedia narodowa ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.