Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Leo_Bandit

Użytkownicy
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Leo_Bandit

  • Urodziny 10.08.1981

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Leo_Bandit

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. To jakaś gruba sprawa że tak zawzięcie szukają , gdy by chodziło o porysowany lakier to by im sie nie chciało . Pozdrawiam
  2. Stawiając sie w sytuacji poszkodowanego kogoś potrąconego lub okradzionego chyba jednak wole by udało sie zakończyć sprawę szybko niż utrudniać prace policji.
  3. Dzwoniłem pytałem jest prowadzone postępowanie i dla dobra śledztwa nie przekazują informacji o co chodzi . Myśle se godzina związana jest z przepisami o których pisał wyżej kolega DANVIELD
  4. Moim zdaniem to obejrzenie pojazdu nie jest równoznaczne z przeszukaniem pojazdu . Wiec w tym wypadku juz w ogóle chyba niepotrzebny jest nakaz oni nie chcieli go nawet dotknąć tylko fota tył przód kask i tyle . Jeżeli fatygowali sie to znaczy ze mieli ku temu jakieś przesłanki dla zabawy nie przyszli . Pozdrawiam
  5. Fotki kasków robili a adres mieli ode mnie bo przyszli do domu i chcieli zobaczyć moto to z nimi poszedłem i pokazałem . Ja juz bym w te intrygi tak nie szedł moto to bandit z 1996 roku kto by taka akcje dla takiego staruszka robił . Moim zdaniem albo był gdzieś wypadek i ktoś spitolil i szukają czarnego moto z SZ albo ktoś jakaś stacje na paliwo na cioł. Jeżeli chodzi o poruszony temat nakazu to na oglądanie nie musza mieć tylko na wejście do garażu a mnie poprosili o pokazanie motocykla a nie garażu a na to nic nie musza mieć . Inaczej każdy by mógł zatuszować sprawę i skuteczność ich pracy była by żadna .
  6. Zgadzam sie z tobą i nie widzę w tym nic złego ze przyszli taka praca, jak mi kiedyś ktoś walnął w auto i uciekł to sie denerwowałem ze nie szukają więc z dwojga złego juz wole jak szukają .
  7. Rozumiem ze tylko mnie kopnął ten zaszczyt a panowie mówili ze maja na liście kilka motocykli a już kilka widzieli hmmm
  8. Podjechali o 22 nieoznakowanym autem pokazali legitymacje i poprosili o pokazanie motocykla w sprawie możliwego związku z toczącym sie śledztwem . Ze względu ze nic nie mam na sumieniu dlaczego miałem nie pokazać ?
  9. Zainteresowany tematem zapytałem o aspekt prawny tej sytuacji i dowiedziałem sie ze : Jeżeli sprawa dotyczy zniszczenia mienia , przywłaszczenia lub uszkodzenia ciała to w przypadku chęci weryfikacji podejrzanego pojazdu policja może zarządzać okazania bez nakazu. W przypadku nie okazania policja ma prawo zatrzymać w tym momencie juz podejrzanego do czasu uzyskania nakazu , jest to związane z możliwością podjęcia próby zacierania śladów przez podejrzanego, wiec nie pokazując można trafić na 24h
  10. Wpuściłem jak bym nie wpuścił to przyszli by z nakazem i był bym z automatu podejrzany wiec po co robić sobie pod górkę . Porobili fotki podziękowali i poszli . Ogólnie dziwna sytuacja moto mam jakieś 11 lat i pierwszy raz taka akcja .
  11. Czy ktoś z forumowiczów miał równie dziwne przeżycie ? Wczoraj zapukała do mnie policja by obejrzeć mój moto podobno jakiegoś szukają i sprawdzają motory z początkiem rejestracji SZ czy tylko mnie dotknął ten "zaszczyt" ? ps. Jak w złym wątku to prosze o przeniesienie . pozdrawiam
  12. Kolega w szpitalu dochodzi do siebie , ale sporo rehabilitacji przednim ;-( A kasku dalej nie ma ;-( jak może zniknąć kask przy policji i prokuratorze ? Masakra
  13. Niestety kask zaginął i nie tylko on ;-(
  14. Motonika to mój dobry kolega aktualnie jest w szpitalu dość połamany więcej informacji co do stanu zdrowia i okoliczności zdarzenia napisze jak wyjdę sam ze szpitala i odwiedzę ów poszkodowanego, co do moto to Junaka składał sam ponad rok no i nie nacieszył się nim niestety ;-( .----------Rozmawiałem z kolegą i mam prośbę po wypadku zaginął KASK !!! czy może ktoś na miejscu widział gdzie on był lub widział czy ktoś go zabrał ? jeśli ktoś wie co mogło się z nim stać lub jeżeli ktoś zrobił jakieś fotki to bardzo proszę o przesłanie na mój email.PS. Bardzo proszę też o kontakt osób które widziały zdarzenie.Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
  15. Naprawy trwały od sierpnia 2009 roku do wczoraj koszt około 8 tys zł po czym auto dalej nie nadaje się do jazdy potrzebuje oceny rzeczoznawcy czy te naprawy zostały wykonane auto to jeep grand cherokee z 1996 roku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.