Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

kawasakiER6

Użytkownicy
  • Postów

    476
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kawasakiER6

  1. z czego oczywiście zdecydowanie więcej wypadków jest z udziałem osób które mają uprawnienia
  2. Tak sie czasem zastanawiam czy ludzie nie mają wyobraźni, jak ja sobie przypominam jakiś taki mały upadek na asfalt powiedzmy na rowerze i te zdarte kolana czy łokcie... to mnie aż trzęsie. I teraz tak dodać do tego szorowanie przez 10, 20, 100 metrów... tak jakby przyłożyć ręke do szlifierki z gruboziarnistym papierem ściernym i trzymać przez kilka sekund.
  3. Przepisy mowia ze tablica musi byc dobrze widoczna i oswietlona. Nie wolno jej "przyozdabiac" czyli po prostu zaslaniac.
  4. Potwierdzm to co koledzy pisza. Nasza polisa dziala w przypadku jesli my jestesmy sprawca. Wtedy zostaje wyplacone odszkodowanie poszkodowanemu przez ubezpieczyciela, ktory pozniej przez sad sciaga kase od nas. (w przypadku nie posiadania odpowiednich uprawnien) Jezeli natomiast to my jestesmy poszkodowani to nie istotne czy idziemy pieszo czy jedziemy na motocyklu bez uprawnien. Nalezy sie odszkodowanie.
  5. no to jesli chodzi o mnie ER6n 2008, to dokladnie nie mierzyłem, ale orientacyjnie sobie kilka razy przeliczyłem i wychodzi 6,5 - 7l na setkę do rezerwy robię około 200km i potem tankowanie 12,5-13,5l, poki co w sumie nie zatankowałem zeby było 14 z przodu
  6. znajomy wynajmuje w tamtych okolicach garaż, nie wiem dokladnie gdzie i płaci 140zł miesięcznie, garaż jest w podwórku jakiegoś familoka.
  7. przyglądałem się ostatnio temu egzaminowi i 4 na 5 osób oblało na ósemce najeżdżając na linię, a jeden gość przy wyjeździe z wolnego slalomu zmieścił się tak bardzo na styk że żeby nie zahaczyć ostatniego słupka lekko podniósł nogę do góry, więcej zadań na gladiusie nie widziałem bo reszta zdawała na A1, swoją drogą na romecie egzamin wyglądał na banalny
  8. hmm.. leci po kieszeni. czasem to moze byc naprawde powazna sprawa, bo jezeli potrąci się kogoś, albo w wypadku ktoś będzie miał uszczerbek na zdrowiu stały to wtedy mozna płacić jedną, dwie albo trzy renty do końca czyjegoś życia, w innym przypadku jak się ktoś właduje w jakiegoś wypasionego merca to też koszty są konkretne
  9. mozesz ubezpieczyć motocykl jezeli nie masz prawka, natomiast jezeli prowadzi motocykl osoba bez uprawnień to wtedy ubezpieczyciel zażąda zwrotu wszystkich kosztów które poniesie no i oczywiście mandat dla tej osoby
  10. jak to jest jakiś busik który przewozi pasażerów to na pewno lata jedną trasą
  11. no to mozesz się spodziewać na 100% ze jego wersja i pasażera będzie taka że jechał normalnie
  12. no właśnie kolega wyraził swoją opinię i nie ma co dyskutować na ten temat jeżeli chodzi o mnie to podzielam zdanie - totalnie nie moje klimaty
  13. jak znasz numer rejestracyjny to powinno być to najprostszym rozwiązaniem, z tym ze potem bedzie problem... masz świadków? bo jezeli nie to bedzie słowo przeciw słowu, chyba że gość ma swojego świadka
  14. tak oczywiscie ze trzeba podac dane, jednak potem to już jest kwestia tego jak wyglada zdarzenie, bo jezeli uderzy w Ciebie ktos samochodem i na tym sie skonczy to wtedy sytuacja jest jasna ze jest jeden poszkodowany i jeden winny, natomiast jezeli uderzy w Ciebie, a potem rykoszetem przerysujesz jakis samochód to beda szukac jakiegokolwiek haka zeby Ciebie tez obciążyć kosztami (nie działa nasza polisa OC)
  15. co do OC to ostatnio rozmawialem z kiloma osobami i wygląda to tak że jeżeli spowodujesz wypadek to wszystkie szkody pokrywane są z Twojego OC, jednak ubezpieczyciel pozywa Cię do sądu i wszystko trzeba mu zwrócić (oszustwo i zatajenie istotnych danych) w przypadku jeżeli to my bedziemy poszkodowan nie z naszej winyi i wszystko będzie z OC sprawcy wtedy nasza polisa "nie zostaje uruchomiona" więc nie ma tu znaczenia czy mamy prawo jazdy czy nie mamy co do mandatu, jeżeli nie mamy prawa jazdy to dostajemy 500zł mandatu, jeżeli mamy inną kategorię to dostajemy jedynie za brak uprawnień na dany typ pojazdu, czyli płacimy 300z (bez punktów karnych)ł i tutaj teoretycznie przygoda się kończy, w niektórych przypadkach policjant może zarzadać zeby ktoś odebrał za nas motocykl, ewentualnie jeżeli jest w miejscu gdzie utrudnia ruch to moze wezwać lawetę itp itd. jeżeli nie przyjmiemy mandatu to sprawa zostaje skierowana do sądu, sąd nakłada na nas mandat a do tego ma prawo nałożyć zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesiecy do 3 lat.
  16. za takie byki ortograficzne i to jeszcze w tytule powinna być publiczna chłosta
  17. od tego roku trasa egzaminacyjna teoretycznie nie jest stała, jednak praktycznie dalej trzymają się tych rejonów.
  18. Zgadza się 44.08, wkradła mi się literówka.
  19. Byłem dzisiaj w Katowicach zapisać się na egzamin. Najbliższy termin... 18 czerwca . Ale nie o tym chciałem tutaj napisać. Otóż dowiedziałem się od egzaminatora który egzaminował dzisiaj że istnieje możliwość... zdawania na własnym sprzęcie . W tym celu trzeba udać się do lekarza i poprosić go o wpisanie kodu 44.08. Oznacza to iż wysokość siedzenia nie pozwala kierującemu na oparcie obu stóp na ziemi podczas siedzenia. Z takim zaświadczeniem udajemy się w celu zapisania na egzamin i wszystko załatwiamy w okienku. Motocykl oczywiście musi spełniać wszystkie wymagania co do motocykla na daną kategorię (ta informacja nie jest w 100% potwierdzona).
  20. Odswiezam temat. Wie ktos gdzie jest wiecej takich miejsc?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.