Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Mateo CBR

Użytkownicy
  • Postów

    222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Mateo CBR

  1. Nie wspominając już o fakcie, że po zakupie wymienia się wszystkie płyny i oleje. Nikdy nie wiadomo kiedy ostatni właściciel to robił. Najbardziej rozbawił mnie tekst kolesia u którego byłem oglądać kiedyś moto. Po odpaleniu silnika panewki stukały aż miło na pytanie kiedy ostatni raz olej zmieniał kolo powiedział, że nigdy nie zmieniał bo on mało jeździ to nie trzeba. Moto w jego posiadaniu od ponad 3 lat
  2. Wystarczy podjechać pod jego dom w parę osób i delikatnie mu wytłumaczyć, że źle się zachował. Agresja na drodze bierze się w dużej mierze z anonimowości (podobnie jak w Internecie). Jak mu pokażesz, że w cale anonimowy nie jest to gościu naprawdę zmięknie i się parę razy zastanowi następnym razem zanim znowu będzie chamem na drodze. Nie zrozumcie mnie źle, nie mówię o żadnym klepaniu lusterek czy tym bardziej michy. Zwykła, acz stanowcza rozmowa. Powinno podziałać.
  3. Browar na Jurze waży dobre piwa. Dużo lepsze są piwa z Pinty. Wynajęli moce produkcyjne właśnie w browarze na Jurze i ważą rewelacyjne piwa. Polecam zwłaszcza atak chmielu, bardzo dobre IPA.
  4. Chudów taki duży nie jest żeby robić po nim wycieczki
  5. Nie do końca się z tym zgadzam. Kombi jest fajne, ok, chroni przed obdarciami ale tylko przed obdarciami. Nikt Ci nie zagwarantuje, że przy każdym ślizgu będziesz tylko szlifował asfalt. Przeważnie przy wypadku dochodzi do uderzenia czy to w barierke czy inny pojazd i przed tym żaden kombinezon nie uchroni. Zgadzam się z Marianem, że dużo ważniejsza od kombi jest umiejętność panowania nad motocyklem, a kombinezon daje złudne uczucie bezpieczeństwa i przez to jeździmy szybciej. Zawsze trzeba czuć respekt do maszyny.
  6. Jak wytrzeźwieje po wczoraj to na pewno też zawitam
  7. Teraz pytasz? Właśnie odstawiłem moto i idę na grilla
  8. A nie będzie bezpieczniej jakbyś sobie kupił coś mniejszego na początek? Jakąś 500-setkę, ewentualnie 600-setkę. Jazda na pożyczonym motocyklu to nie jazda, wiadomo, że się bardziej na niego uważa i prowadzi spokojnie, bez szaleństw. Kupisz coś mniejszego na sezon, dwa, nauczysz się jeździć i dopiero potem litra.
  9. Prawda jest taka, że prawdziwe perełki nigdy nie wchodzą na otomoto/allegro. Jak ktoś ma naprawdę zadbany motor to zawsze znajdzie się znajomy / kumpel co go kupi.
  10. Koleś miał po prostu szczęście, nie zrobił absolutnie nic żeby wyjść z shimmy.
  11. Nie ma czegoś takiego w polskim prawie (a dokładniej w "Ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych" bo to ona to reguluje) jak "nie działa OC". Nie rozsiewaj plotek, jak czegoś nie jesteś pewien doczytaj. Oczywiście, że OC działa bo działać musi, taki jest jego zamysł. Więc nawet jak ktoś spowoduje wypadek poruszając się pojazdem bez ważnych uprawnień to szkoda jest wypłacana z OC sprawcy. Zawsze. To o czym mowa to art. 43 w.w. ustawy. Jest w nim mowa, że "Zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, (...), przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania(...)". To jest ta zasadnicza różnica, nie mam prawka, rozbijam nowiutkie BMW, OC jest jak najbardziej wypłacane ja natomiast się użeram potem z TU, nie z kierowcą BMW, tylko z TU, na drodze cywilnej. Co też nie zawsze oznacza, że całą tą kwotę będę musiał oddać, ale to już zupełnie inny temat.
  12. Wiadomo na jakich numerach była ta CBR'ka?
  13. Nie bardzo rozumie tej dyskusji. Jakby nie miał OC to rzeczywiście też bym się zastanowił czy latać. Natomiast PJ nie jest jakimś magicznym wyznacznikiem umiejętności. Jestem na kursie i zakręty biore kwadratowo, zrobiłęm PJ i nagle zaczynam śmigać na kolanie? To tak nie działa. Znam parę osób bez prawka co by nie jednego objechali, znam też ludzi z prawkiem co strach obok nich jechać. Gdyby przygotowanie i egzamin miały rzeczywiście jakąś wartość szkoleniową to co innego, ale nie oszukujmy się, szkolenie uczy manewrów na placu a egzamin to nic innego jak haracz za kawałek plastiku bo umiejętności to on na pewno nie sprawdza.
  14. Ale jak po raz pierwszy przyjechałem bez kurtki to oczywiście czas się znalazł, żeby to udokumentować Czekam na zdjęcia
  15. Nie wiem kiedy tak było, że z automatu jest się sprawcą w przypadu jazdy bez uprawnień, ale w 1996 miałem wypadek z moim udziałem. Na komendzie policjant który spisywał zeznania tłumaczył, że sprawa jest rozpatrywana zawsze pod względem popełnionych wykroczeń. Mówił o kobiecie która wymusiła pierwszeństwo pojazdowi kierowanemu przez osobę bez uprawnień. Kobieta nie dała sobie wmówić, że wina jest jej bo "on nie miał prawka i nie powinno go tam być". Nie rozumiała, że on dostanie mandat za jazdę bez uprwanień a ona jest winna kolizji. To było w 1996 więc nie wiem kiedy było to "kiedyś"....
  16. Powiem tak, cały czas latam przynajmniej w kurtce, czasami, zwłaszcza jak jeżdże do roboty to ubieram jeansy, kurtka jednak zawsze była... Do dzisiaj, po raz pierwszy poleciałem do roboty w krótkim rękawku (fakt, że starałem się jechać dużo wolniej niż zawsze). Powiem, że wrażenia nie porównywalne. Po raz pierwszy jak dojechałem nie musiałem się myć co by innym powietrza nie zatruwać. Byłem suchy . Na Chudów chyba też tak się wybiore
  17. Tak, dzisiaj na Chudów
  18. 3 x 12-10-8 oznacza tyle, że w pierwszej serii robisz 12 powtórzeń, w drugiej 10 a w trzeciej 8. Przede wszystkim dieta, bez tego ani rusz. Dieta to ok 70% sukcesu. Bez hantli będzie Ci raczej ciężko, nie zrobisz rozpiętek więc klaty dobrze nie wyćwiczysz. Na początek bierzesz jakiś ciężar i robisz 12 powtórzeń, jak czujesz, że możesz zrobic jeszcze kilka powtórzeń to waga jest za mała, jak zrobisz tylko 6 to za duża. Optymalnie jest dobrać ciężar na 8-10 powtórzeń. Nóg nie wyćwiczysz tylko na przysiadach (a już na pewno nie z 60 Kg), nogi potrzebują dużej stymulacji. Ponadto polecam robić łydy dwa razy w tygodniu. Nie lepiej Ci zapisać się na jakąś siłownie? Nie jest to drogie a więcej sprzętów. Zajrzyj też na http://www.kfd.pl znajdziesz tam filmiki jak poprawnie wykonywać ćwiczenia (zwłaszcza martwy ciąg który jest bardzo trudnym ćwiczeniem).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.