Toomek

A ten Twój jadowity jest ? Jak go łapałeś, gdy nawiał ?

Wiesz co ? Kiedyś wychodzę z bloku, a tu na chodniku przede mną stoi TAKIE COŚ i się gapi na mnie. W pierwszej chwili pomyślałem, że to COŚ pitło komuś z chaty i poluje na dzieci. Ale nie ruszało się. Podszedłem bliżej i to było same te futerko, czy wylinka, czy jak się to tam nazywa... Rozdeptałem z określoną siłą. Ale mam pytanie: czy taki pająk zrzuca sierść na zimę ? Przetrwa mrozy, śnieg ? Bo jak komuś ucieknie, to więcej koca na trawce nie rozkładam. A była onegdaj akcja, że jadowity pająk uciekł jednemu ziomkowi i go szukał z kumplem przez 2 dni i noce. Ofkors wcześniej wyeksmitowali domowników. Znalazł się.

Heheh.. wybieram się, tylko spadnie śnieg, na narty. A tak w ogóle to zabrałem się za planowanie wyprawy w przyszłym roku, bo nudą wieje. Zaczynam zbierać teoretyczne dane póki co, gromadzić sprzęt i inne takie. Bo do Wisły z Wami już nie pojadę pietnasty raz w przyszłym sizonie Camping "za strugiem" będzie optymalny, wszędzie blisko Dajcie se widok 3D - Giewoncik ładnie wygląda. http://www.zol.pl/noclegi/index.php?action=obiekt&id=347&jak=solo&maps3d=tak Ceny - taniocha.

Właśnie. A jak były stare prawa jazdy te papiórowe tam ze zadku znachor wbijał wpis: możesz jeździć, WYŁĄCZNIE w brylach. I problem był dopiero wtedy, gdy cię gliniarz wziął na kontrol a ty bez bryli To tak nawiasem tylko..

Dzień dobry Chciałem zapytać w temacie pola namiotowego, czy na tym polu ktoś z Was był ? : http://mostowi.pl/zakopane,pole_mostowi,pole_namiotowe.html Ewentualnie jakie pole polecacie w okolicach Zakopanego ?

Stary tu szukaj, na forum Afrykanerów. http://africatwin.com.pl/ Nie kupuj łupa od handlarzy !

Podłączam się pod wątek, u mnie też nieco przybrudzone, a na wiosnę trzeba sprzęta oporządzić, żeby nowy rider miał radochę. Wstyd mi sprzedać brudasa

Motór zimuje pod kołderką w garażu, do pracy jeżdżę konserwą. Jadę dziś, godzina za dziesięć szósta, ciemno, na DTŚ-ce w stronę Kato, patrzę w lusterko leci szlifiera... brrrr Jak mu nie zimno ? Gnał dość.. eph... szybko ?? Jak się nie bał ? Gumy twarde, przyczepność kiepska...

Weś ziom nie porównuj varadero z transalpem. Mnie też się te motocykle podobają, ale jest "pewna przepaść" między nimi. Chyba.

Wichun - muszę się wtrącić. Akurat znam madnessa osobiście i faktem jest, że fajnie się z nim gada w realu. Nie jeden winkiel za nami. Nie, żebym kogokolwiek tu bronił,czy nie, ale konkludując Twój wątek uważam, że młodzi ludzie, którzy dopiero co zrobili prawo jazdy (a jest ich tu trochę) popadną w jakąś "dziurę umysłową" czytając takie wypociny. Moja rada, bo pytałeś: nie zatrzymuj się.

A żółwik ma czereśniowy Perłowy w dodatku.

O, łysolek, siemka

No raczej jak jest zimno to większość silników słabiej zabiera niż zwykle. U mnie też byli jacyś ludzie oglądać moto i za cholery sam nie chciał zapalić. Bo zmarzł trochę. Ale na pych zaskoczył od razu. Mówią, że świece, jakies duperele... e tam.

Ostatnia klatka filmu - bezcenne, kto dostał dwa razy w pysk żółtą farbą ? Pha ha ha Dobre..

A ja nie byłem, bo mam wielki brzuch i każdy by mi w niego strzelił, ale fotki chętnie oblookam, także niech ktoś wrzuci, może na ten śnieg się załapię..

Szacuneczek.

Phe he he +100

Kurde ale siara, ale czasem tez mam wrażenie, jakby mi miał ktoś na stopę najechać :/ Ja bym nie wytrzymał. Za nerwowy jestem.

Bardzo słusznie. Mokre liście tez nie są najlepsze..

jo pojada

pogody, to przyjedziemy

Kiedyś jechałem Samochodem na A4 z rudy w kierunku katowic. Kulałem się letko prawym pasem i wyprzedził mnie jeden ziomek na motorze. Za jakiś czas widzę stoi na poboczu i złazi z moto. Stanąłem za nim i wychyliłem mordę, czy czegoś potrzebuje, powiedział, że nie, dzięki, spoko, cześć. Może potrzebował choćby głupiej benzyny. Pojechałem w siną dal . Ja myślę, że pod tunelem zadziałała tak zwana "psychologia tłumu". Jeśli jechała grupa motocyklistów, a pierwszy przejechał, to kolejni byli w przeświadczeniu, że skoro on się nie zatrzymał, to " ja też nie muszę ". Bo pierwszy = kierownik i on rządzi. Jestem w stanie założyć się o piwo, że gdyby pierwszy stanął, inni tez by się zatrzymali. "Ja też będę potem bohaterem na forume". Ale mogę się mylić. Swoją drogą często jadę tunelem i nie widziałem tam jakiejś studzienki, ale to przynajmniej przestroga. A w ogóle to nagła zmiana asfaltu na beton pod tunelowy chyba tez jest niebezpieczna, szczególnie w deszczu. Bo ten betonik tam gładziutki jest. Wracajcie do zdrowia , co tam z tym łokciem ? będzie się ruszał ?

No.

Przecież żółwie jedzą muchy Chudy jest, przyda mu się troszkę mięska he he

Tym razem albo my ich, albo oni nas... Mua ha ha Oli, jak Tyś to zrobił tym aparatem ? Muszę przyjść do Ciebie na szkolenie.