Picek

Witam.Każdy z nas posiada jakiś ubiór na moto.Jak pierzecie,jak czyścicie?Ja mam tekstylną i po szybszej przejażdżce niestety wygląda nieciekawie Częste pranie też niszczy ubiór--może macie jakieś inne sprawdzone praktyki.No dzisiaj moja "oczyściła mnie"przed latankiem szczotką z twardym włosiem--coś tam pomogło-hehe.

Krowa ma dłuższy i się nie chwali

Nie za dużo trochę--tyle to ja mam w serwisówce do swojej-----a pewnie sporo cięższa

Dokładnie

Miał ochotę-to pogonił.Kazdy z "nas" po jakiejkolwiek bubie pewnie ładnie byłby w mediach obsmarowany--czy winny czy nie winny.Że kolejny dawca wariat bezmózg itp.I każdy z "nas" pewnie nie raz w p....e wstawił i dopiero po fakcie przemyślał

Olać media.Można by do tego przypisać jeszcze zawodników F1,rajdowców samochodowych,bokserów i wiele innych "sportowców"

40 klocków to niby nie dużo a i nie mało na motocykl--zależy jeszcze tylko jak był użytkowany.Ludzie--wbijcie sobie do głów że jesli ślizga się sprzęgło a jest sterowane linką to przy jakichkolwiek ślizgach pierwszą rzeczą jaką się robi to popuszcza się linkę.-to tak na marginesie-hehe.Jest jeszcze kwestja taka,czy bierze Ci dużo oleju i czy silnik się poci.Jeśli jest wszystko oki to zostaw ten full.

Witam.Mój wydech jest w stanie agonalnym.Poobijany,powgniatany,zmasakrowany.Jako że mam jakieś zdolności manualne i sprzęt potrzebny do przeróbek,chciałbym cosik sobie dokombinować.W zasadzie to wiadomo że chodzi o głośniej i ładniej-hehe.Bardzo mi zależy na wydechu z kwasu i w polerce.Idzie czasem coś trafić ale tylko do przeróbki samego podłączenia i ewentualnie zawieszenia.Może ma ktoś orientację jak dopasować taki wydech.W zasadzie to chodzi mi o to czy zwracać uwagę z jakiej pojemności pochcodzi,czy patrzeć na podobne rozmiary w przelocie.Fakt faktem są tanie "uniwersalne" ale jak domniemam po pierwszej kontroli mam po dowodziku Z góry dzięki.

http://x.screeny.pl/ga1143/b43b508a59683a3f11761311/117613.jpgIndian CoastW sklepie cena 370pln.Szyba ciężko chodzi.Paruje.Ciężko się wkłada i ściąga.Przy nie wielkich prędkościach "świszcze".Deflektor na nos.Wypinane wnętrze.Zostawię go dla plecaczka-sobie szukam coś innego.

Picek--"picować" "picuje" czyli ściemnia.Mam tak od szkoły bo jak trzeba było kogoś aby za kogoś coś pościemniał to miałem do tego talent-hehe.W zawodówie to zwalniałem z lekcji siebie i kumpli-hehe

I wyszło na to że za króćce w razie "wu" trzeba parę złociszy położyć więc:dostałem namiar na dobrego mechaniora i 17 lecę odstawić.Koszt zabiegu +zawory 200---to po cholerę samemu dłubać

Ostatnio dorabiałem do Kawaszki kluczyk i z dostaniem surówki nie było problemu--oczywiście u gościa w warsztacie w którym klucze dorabia.

Wakuometr mam własny.W sobotę sprubuję się do tego dobrać--jeśli nic mi z tego nie będzie wychodziło to gdzieś go oddam w fachowe ręce.Pozdro.

No właśnie boję się trochę o króćce--ale w końcu jakoś to trzeba zrobić--dzięki wielkie.

Ja kupiłem sobie IC College--jak się lata to jeszcze nie wiem bo nie zdążyłem użyć-hehe.W sklepie dałem 370 a na alledrogo widziałem po 200 z hakiem----no ale byłem w sklepie,dopasowałem i mam jakąś pewnośc.

Hehe-rączek lewych to ja nie mam--z mechaniką też się trochę znamy.Maszynka już pod koniec zeszłego sezonu troszkę szalała na wolnych obrotach.W zasadzie to chciała gasnąć ale po podkręceniu tak do 1500 nawet chodziła-czasem więcej czasem mniej-ale nie równomiernie.I dlatego chciałbym je zdemontować,wyczyścić i pobawić się w synchro bo zrobiłem sobie wakuometr.na czymś trzeba oszczędzić

Ja też bym stawiał na łożyskowanie wału---nie jest powiedziane że będzie piszczeć w stały sposób.

Są dopowiednie silikony olejo i temperaturo odporne--zdaje się że koloru czerwonego.Tylko z tym że silikon się nakłada a nie leje-hehe.

Witam.Artur z Gogolina.Od roku w końcu trochę mocniej zmotoryzowany.Jakiś czas mnie tu nie było i chyba coś już tu nadłubałem-hehe.Pozdrawiam wszystkich i życzę szczęśliwego sezonu.

Witam.Czy mógłby ktoś po krótce opisać jak je zdemontować bo nigdy tego nie robiłem i nie chciał bym czegoś uszkodzić.Pytałem na forum Kawasaki ale nic-eho.Z góry dzięki.