Sorier

Najlepiej nie moknąć. Kombinezon przeciwdeszczowy, pokrowce na buty i rękawice (kpl. 200-300zł) i największy deszcz nie straszny. A przy okazji jest cieplej. Po deszczu zdejmujesz w 2 minuty i wszystko suche. Niestety ma to też wadę, zabiera miejsce w kufrze

A wał korbowy, panewki i skrzynia korbowa są kompletem, czy coś zmieniałeś? Wał jest prosty?

Olejarka ma same zalety w porównaniu ze sprajami, ma też jedna wadę - cenę. Ale jak ktoś jest zdolny to za 40-50zł zrobi sobie własna olejarkę: Olejarka a'la sorier

Link do mapy

To taka wycieczka krajoznawczo-historyczna...Byłem tam raz. Wtedy to nie było tak "historyczne". Coś w rodzaju parady przez olkuskie wioski (chyba ponad 40km) z finiszem na festynie przed jakąś szkołą. Jak na "zlot" bez żadnej reklamy (poza pocztą pantoflową) to było bardzo dużo motocykli od H-D WLA do nowych Goldasów, w sumie kilkadziesiąt motocykli. A jak to będzie wyglądało tym razem, tego nie wiem.

Spokojna jazda po górkach (Zakopane i okolice) ze średnią prędkością 58km/h (wg licznika):Yamaha XJ 600 S Diversion '93 solo --> 3,2l/100kmSuzuki GSF 1250 Bandit '08 z pasażerem --> 4,9/100km

Kawa EL to raczej sportowy silnik w czoperowej ramie. GN 250 to dobry motor, tylko wygląd czoperopodobny. Virago to jest chopper z prawdziwego zdarzenia. Jest jeszcze Honda Rebel 250 - też ładna i sprawdzona. No i Romet (Jinlun, Wektor) 250 - chińczyk a'la Honda 250, głównie dla majsterkowiczów.

Remont w Wiśle dopiero sie rozpoczął, a obiazd jest koło Zameczku Prezydenckiego. Niestety wahadłowo, wiec korki gwarantowane. Lepiej jechać Bielsko- Żywiec- Węgierska Górka- Milówka, lub odwrotnie.

Zamek Spiski: Spissky Hrad

Zaleta: najlepszy w swojej klasieWada: niektórym się wydaje, że jak motor ma 4 cylindry i 600 pojemności to już jest R6, więc znęcają się niemiłosiernie. Dużo zaniedbanych i zajeżdżonych egzemplarzy.Polecam szukać roczników z końca produkcji.PS. To zupełnie subiektywna ocena, ale poparta doświadczeniem.

A może jeden przewód nie jest czarny tylko czarny z granatowym paskiem (ciemno niebieskim) lub granatowy z czarnym paskiem?

A gdzie pod bakiem? Jakie kolory przewodów są w tej kostce?

Interkom przydaje się nawet przy jeździe "w koło komina". Poza ty jeżeli interkom już jest zamontowany w motocyklu i kasku to nikt nie będzie jeździł ze zwisającymi i nie podpiętymi kablami. Interkom powinien być zamontowany na stałe w motocyklu, wtedy jest najpraktyczniejszy. Na zewnątrz wyprowadzone są tylko kable z gniazdkami, a najlepiej to same gniazdka zamontowane gdzieś na motocyklu.

A co znaczy "IE" , co to za klub? Macie web stronę z której można sie dowiedzieć czegoś o klubie?

Można, ta funkcja nazywa sie VOX. Ale to sie nie sprawdza na motorze. W wielkim skrócie interkomy mają elektroniczną redukcje szumów, wycinają z mikrofou to co nie jest ludzkim głosem. A mikrofon z zestawy słuchawkowego przenośnego radia CB/PMR zbiera wszystko i wysyła dalej. Żeby łaczność między motocyklami działała dobrze potrzebny jest interkom który odpowiednio przygotuje sygnał zanim trafi do CB/PMR. Jest możliwość porozumiewania się "krótkofalówkami" bez interkomu , ale konieczne jest zastosowanie mikrofonu różnicowego a nie pojemnościowego. Takie mikrofony stosuje sie w słuchawkach śmigłowców, czołgów, samochodów rajdowych i wyścigowych i innych podobnych interkomach.

Oczywiście że bezprzewodowy interkom nie jest konieczny. Dwa kable poprowadzone z kasku pod siedzenie w niczym nie przeszkadzają. Dodatkowo kabelek do komórki/mp3 (mimo że koncentracja spada do 13%, zwłaszcza w niemczech) w kierunku pasażera albo tankbaga i kabel do CB/PMR na kierowniecy schowany pod siedzeniem i bakiem. Dobrze jest tylko żeby kable były przy kasku a wtyczki/gniazdka przy motorze, wtedy interkom nie będzie "kusił" złodzieja. Interkom oparty na Bluetooth jest co najmniej 2-3 krotnie droższy niż "przewodowy".Ks-rider w jednym zdaniu ma racje, podstawowy interkom nadający sie do użytku to Albrecht AE 600 S za ok. 100€.

Kierowcy ciężarówek, TIRów i inni "przedstawiciele" to bardzo sfrustrowani ludzie. Wogóle zawód kierowcy jest bardzo frustrujący. "Tacho" cię goni, brak autostrad, 2-3 tygodnie w trasie, płacone "z kilometra", "miśki" i "krokodyle" cię tępią.... i jak tu sie nie frustrować. Trzeba to na kimś odreagować. Zepchnąć osobówke do barierki albo pobocza, pościgać sie z kolegą na "kagańcu", przybrać pobocza żeby zostawić w kurzu osobówki z tyłu, jechać koleiną wypełniona wodą żeby wyprzedzający nie mieli za łatwo, "porządzić" sobie w korku itd. itp. Co więcej większośc tych "truckerów" nie lubi nawet swoich kolegów, wystarczyć właczyć CB na "ogólny" i posłuchać... aż uszy więdną.Niestety kultury na drodze nikogo na siłe nie da sie nauczyć.

Jojoko ma racje. Jak jedzie sie więcej niż jednym motocyklem w trase, zwłaszcza nieznaną trase, to trudno cokolwiek ustalić przed wyjazdem. Więc dobrze jest mieć sposób na szybką komunikacje z resztą grupy.Oczywiście są motocykliści którym to "ustrojstwo" sie nie przyda. Jak ktoś jeździ sam bo nie ma przyjaciół na których mógłby naskakiwać za to ze maja inne zdanie, upierdliwą żonę z ulgą zostawioną w domu, wybebeszone tłumiki które generują hałas porównywalny ze startem odrzutowca (zwany klankiem) itd. itp. ...

Sory za off-top, ale... Jeżeli ktoś ma problemy ze skupieniem się i ogarnięciem sytuacji na drodze to rozpraszać go będą nawet inni uczestnicy ruchu. Najlepiej wtedy powinien pomyśleć o zmianie środka transportu na mniej stresogenny.

Gikser 600, Intruder 1500, zzr 600, może jeszcze inne...

Ja ma interkom ze średniej półki firmy Autocom model Active-Duo. Firma ta produkowała 3 rodzaje interkomów i ten jest środkowym modelem. A "produkowała" dlatego, że od tego sezonu produkują zupełnie inne interkomy. Cena promocyjna (50%) ok. 90 GBP + przesyłka z wysp.Nie mam porównania z "ekonomicznymi" interkomami, więc niewiele mogę powiedzieć. Ale z tego co zauważyłem po 2 tygodniach użytkowania, to ogromny wpływ na jakość dźwięku w interkomie (obojętnie muzyka czy rozmowa) ma kask. A im większe prędkości podróżne preferujemy tym to ma większe znaczenie. Kask musi być cichy w okolicach uszu, ale także w okolicy szczęki. Najlepiej gdyby szczęka miała od spodu osłonę podbródka.Co do rozmów w czasie jazdy na motocyklu... to raczej nikt nie opowiada historii swojego życia. Interkom służy do przekazywania podstawowych informacji pasażerowi, kierowcy, czy innemu motocykliście lub samochodziarzowi zaopatrzonemu w CB lub PMR, ewentualnie komórka. Przy okazji można posłuchać MP3 lub radia (np przez komórke) w czasie jazdy. Można też podpiąć nawigacje i słuchać komend.

Bardzo ciekawe. Gdyby jeszcze komputer obniżył moc silnika, ale całkiem go wyłącza? To w pewnych sytuacjach może być bardzo niebezpieczene. Wygląda na to ze Honda bardziej dba o silnik i niż o kierowce