Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Speiner

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Speiner

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Dobra koledzy po raz kolejny (pewnie) mozecie udowodnic, ze bez klucza to nie robota! Mostki byly za mocno poprzykrecane jakies 15-18 NM a potrzeba bylo 10. Poodkrecałem i wszystko kreci sie jak trzeba, mam nadzieje ze nic wiecej nie bedzie stalo mi na drodze by powrocic do sezonu Trzymajcie kciuki, dzieki wielkie za pomoc.
  2. Wal prosty panewki dorabiane, szlifowane, wszystko hulalo puki nie zaczęła mi leciec waha z tłumika i jak rozkręcałem i wymieniłem głowice to teraz taki problem że ledwo co mogę nią kręcic.
  3. "usunąłem luzy zaworowe" czyli tam gdzie już nie było luzu, już jest, na zaworach ssących od 10 -20 mm wydechowych 20 - 30mm. Chłopaki spokojnie to tylko taki skrót myślowy
  4. Mam już druga głowice z która tak jest, że dośc ciężko chodzi, muszę znaleśc klucz dynamometryczny bo możliwe iż panikuje a tak naprawdę za mocno przykręcam. Zawory są ok luzy zaworowe też pousuwałem w końcu wymieniałem sobie płytki z dwóch głowic.
  5. Witam, przyjaciele ratujcie bo już się załamałem. Posiadam, silnik do Yamahy FZ 750 który leży na stole w garażu i męczę się z nim pół roku. Problem tkwi w tym, że tylko kiedy przykręcę głowice do reszty silnika, znaczy przykręcę wszystkie mostki które trzymają wałki rozrządu to nie mogę zakręcic wałem (oczywiście śruba wkręcona w otwór po lewej stronie silnika by kręcic wałem) chodzi on tak ciężko ze prawie co się rusza. Kupiłem nawet nową głowice lecz dalej jest to samo. Jeżeli głowica nie jest przykręcona lub mostki nie są do końca skręcone to mogę kręcic wałem. Już nie wiem co robic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.