Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

shoei

Użytkownicy
  • Postów

    191
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia shoei

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Fakt, nie jest to temat tej dyskusji, ale warto na takie "niuanse" zwracac uwagę...I może nie o cywilizowanie chodzi, ale o wpajanie pewnych zasad...Pewnie Ci, co siedzą w holowanych autach i właczają awaryne, też maja wszytsko w dupie :)A tak na marginesie - mam fabryczne awaryjne - tyle, że można je właczyć tylko prze włączonym zapłonie. Też tak macie?
  2. Nie znam tego miejsca, ale zakładam, że przed wjazdem do tunelu była informacja że nie ma przejazdu, albo znak typu zakaz ruchu...Ale przy okazji warto zwrócić uwagę na inny "wynalazek" GDDKiA...mam na myśli kilkucentymetrowe "krawężniki" na podwójnej ciągłej...np. przy Parku Wodnym w Tarn.Górach!Az dziw, ze się tam jeszcze nikt nie wysypał
  3. shoei

    praca licencjacka

    Napisz na prv, skontaktujemy się...
  4. Tak na oko ten Twój mały wgniot ma średnicę zbliżoną do pięciozłotówki...Mało prawdopodobne by Ci się to udało...Z drugiej strony próba będzie Cie kosztowała 10 zł - warto spróbować...U blacharza pewnie zostawisz kilkasetzłotych, bo zapewne bez szpachli i malowania się nie obejdzie
  5. Sądząc po stanie Jelcza, to nie barierki Go zabiły Post edytowany: 15.09.2010 22:59edit:Przejeżdzałem ok.18...jeśli wypadek miał miejsce ok.17. to albo pogotowie późo przyjechało,albo poszkodowanego długo ranimowali...Swoją droga, widząc en tłum gapiów dochodze do wniosku,ze praktyczne zajęcia z pierwszej pomocy powinny być wpajane od gimnazjum a może i szkoly podstawowej!
  6. Zenoo i Giemul...nie wydaje Wam się że to troszkę zbędne gadki...Moim skromnym zdaniem,nie jest to wszystko takie proste i oczywiste...Jesli gość wypił piwo i wsiadł na moto - powinno się Go napiętnować. I to niezależnie od tego, czy miał 0.54, 1.2 czy 0.3 promila...to po pierwsze...Z drugie strony, czy więkoszość z nas,w niedzielne popołudnie czy nawet wieczór - rezydnuje z wypicia np.kieliszka wódki bo w poniedziałek idzie (a raczej jedzie) do pracy? Być może w wydychanym powietrzu zawartość nie jest zbyt duża...a co z krwią o moczu nie wspominając?Trochę przypomina mi się ewangeliczna scena : kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień...
  7. Jechałem tą drogą: przerażający widok...tłum gapiów przechylający się przez barierki by lepiej widzieć, personel karetki walczy o życie reanimując bosego poszkodowanego i rozstrzaskany motor...
  8. Giemul, wprowadź jeszcze rachunek całkowy (albo rózniczkowy) i uwzględnij w tym wszytskim czas, oraz indywidualne właściwości każdego organizmu do spalania alkoholu (ale tu już matematyka chyba nie pomoże)...Byc może, jedno piwo nie wpływa istotnie na nasze mozliwości oceny i szybkość reakcji istotniejsza jest kwestia, ze skoro jest to u nas niedopuszczalne bo taki są przepisy, to to je szanujmy...Jasne,ze są kraje w których pewna zawartość alkoholu jest dopuszczalna - ale, z tego co się orientuję, w trakcie kolizji lub wypadku to jest to czynnik "obciążający"...
  9. Chyba nie do końca tak...Szkodę zgłasza się w ubezpieczalnie sprawcy - jesli chcesz korzystać z Jego ubezpieczenia, czyli OC...U swojego ubezpieczyciela możesz skorzystać a Autocasco - ale tylko za motocykl, no i oczywiście zabierają część zniżek.Jak pisał Pacza, ubezpieczyciel wysyła papiery do sprawcy-jesli nie było policji (ale wynika z opisu,ze była) to musisz liczyć na uczciwość sprawcy albo korowody w sądzie...Aby dostać odszkodowanie za szkody na zdrowiu, musi być zdarzenie zgłoszone na policji.Na Forum jest ktoś, kto zajmuje się odzyskiwaniem odszkodowania.Zdrowia zycze Post edytowany: 31.08.2010 22:50Na ciuchy raczej będą potrzebne paragony, a lepiej rachunki
  10. shoei

    wypadek rybnik 7.06

    Z odwołaniem musisz zmieścić sie w terminie chyba 30 dni...Mnie za ciuchy likwidator zaproponowąl jakieś śmieszne pieniądze (genralnie Jego koncepcja była taka: albo wypłacają mniejszą kase i ciuchy zostaja u mnie, albo wieksza i zabierają ciuchy (ze niby sprobują je sprzedac:))...Na szczęści dyrektor był rozsądniejszy i wypalcili kase prawie jak za nowe...A swoją droga...dziwnie czyta się posty śp.Marka, pisane raptem parę dni temu......Przepraszam za tą dygresję,ale jakoś tak nie potrafiłem sie powstrzymac...
  11. Ciekawe to skrzyzowanie równorzędne.... Szczególnie, że jechałes polną drogą...Nie dość, że bez papierów, to jeszcze ze znajomością przepisów na bakier...ehhhA swoją droga, to ciekawe co za oświadczenie napisałeś...że z Twojego OC, któeo pewie nie masz mają coś ściągnąć?
  12. shoei

    Bo się Pani zapali!

    Czy Wy aby nie przesadzacie...Ja tankując zawsze zsiadam z moto, przy czym często nie zdejmując kasku...Pomijam kwestię, w jaki sposób zwróciła uwagę owa kierowniczka (choc prawda jest i taka,ze czasem nawet obiektywne uwagi odbieramy subiektywnie)...ale tak sobie myślę,że gdybym był pracownikiem stacji i zdarzyłoby mi się,by ktoś na moto uciekł bez płacenia, to chyba też dmuchałbym na zimne...Jesli chodzi o przepisy p-poz - nie znam takich,al myślę,że Giemul nas oświeci ...myslę,ze porównanie w jednej z powyższych wypowiedzi do tankowania samochodu jest mało trafione - prawdopodobieństwo oblania gorącego silnika paliwem,jednak w samochodzie jest zdecydowanie mniejsze (chyba,ze ktoś niefrasobliwie tankuje trabanta)...
  13. Smerf - co to za pytanie? Twój nick mówi sam za siebie
  14. shoei

    Fazerowcy

    Gust to jedno, a bezpieczeństwo to drugi i chyba ważniejsze...Z jednej strony moto bezpieczniejsze, a z drugiej nogi też...Myslę, że dzięki crash pad-om (i w miarę solidnym butom) mam nogę całą po spotkaniu ze zderzakiem opla astry
  15. shoei

    Fazerowcy

    hehe...ten pasażer, to szczaw jeszcze, choc wyrośnięty :)Jako, że sam mam ok.90, to cisnienie z tyłu mam na stałe 2.9...ale spręzyny nie ruszałem, musze to sprawdzic...Dzieki za wszelkie podpowiedzi i sugestie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.