kowaleon

Filmik został tam umieszczony w kontekście kpiny i śmiechu z zaistniałej sytuacji... każdy kto ma choć trochę wyobraźni sam wpadnie na to, co może się stać.

Artuditu!!! gdzie jesteś? Jesteś potrzebny bo nikt nie ma odwagi wysłać nowych gości do przywitalni Najważniejsze to mieć pomysł. Fajnie, że moto kupujecie na miejscu- niezły sposób macie na import maszyn do Polski ;)Szerokości i przyczepności. Wracajcie cali i zdrowi

To co robią, robią dobrze, jeśli parodiują

Raczej amatorsko... zawodowcy stawiają na jakość nie na ilość

Ja dla się tego spokoju pozwoliłem by dzisiaj bankomat połknął mi kartę... no i mam spokój

Mam wierzyć Tobie, że jest zajebiście trudno i się nie da, czy tym, którym się udało i uważają, że można coś osiągnąć w życiu. Szklanka jest do połowy pusta, czy do połowy pełna? Nie wiem już co gorsze. To że ktoś kto przestrzega starych przepisów, które przestały być stosowane, ale ktoś zapomniał ich zmienić czy to, że ktoś korzysta z tego, że coś przestało być penalizowane, nawet jeśli przepisy jeszcze na to wprost nie zezwalają.Jeśli chcę ryzykować robiąc coś co robią wszyscy i nie mają z tego powodu żadnych problemów to "dlaczego nie". Możecie ewentualnie oceniać moralność takiego zachowania, ale nie jesteście od egzekwowania regulaminu.(desuetudo- przyszło mi do głowy podczas śledzenia tych Waszych, a raczej Twoich Ar2r..., wypocin o regulaminie i jego przestrzeganiu)

Myślę o kupnie w przyszłości... wtedy to zdanie ma sens i jest poprawne- może kiedyś dziecko to przeczyta i niech się za ojca nie wstydzi ;)Fajnie jest to pooglądać, fajnie byłoby się tym pobawić, ale czasu to ja na to chyba nawet na emeryturze nie znajdę

Jeden z nich od razu rzucił mi się w oczy... kilka innych może bym znalazł.Może nie reklamuje swojego sposobu na zarabianie pieniędzy, ale umieszcza swe "mądrości" w każdym możliwym wątku.No niech sobie tam ma co chce... nie stać Was na szybsze łącze, które ogarnie te jego sygnaturki, to może sprzedajcie kilka sztuk "FM perfums" Trzymajcie się zdrowoP.S. Jakby ktoś nie wiedział o kogo mi chodzi, to... przecież wiecie

Ja po prostu nie wierzę w takie tanie sensacje - spokojniejszy dzięki temu jestem.Polecam

Jak już zaczniecie czynić darowizny na wielkie kwoty w gronie najbliższych to nie zapomnijcie zgłosić tego faktu właściwemu naczelnikowi Urzędu Skarbowego.

Rozróżnić trzeba czy chodzi o sprzedaż w formie aukcji czy przez użycie opcji "kup teraz".Jeżeli była licytacja a jej wynik nie satysfakcjonuje sprzedawcy, to może sobie pluć w brodę, że nie ustalił ceny minimalnej.Jeżeli jednak ktoś przez pomyłkę ustalił cenę "kup teraz" to może odstąpić od umowy powołując się na błąd oświadczenia woli. Tyle, że już kwestią do udowodnienia jest, czy np. oferta nie wisiała przez kilka dni itd.Uważam to rozwiązanie za bardzo dobre, gdyż nie o to chodzi by przymusić kogoś do sprzedaży- umowa jest dwustronną czynnością prawną i trzeba dojść do konsensusu, a skoro ktoś złożył oświadczenie pod wpływem błędu i się z niego wycofał to o konsensusie nie może być mowy.

Hejka,Jak miałyby wyglądać lekcje? Trochę sam pogrywałem i zastanawiam się, czy jesteś w stanie sprawić, żebym w końcu poszedł kawałek dalej... jak z teorią muzyki itd?

U mnie się jakoś dziwnie wyświetla... chyba baner zbyt długi.Pozdrawiam

Założyłbym temat o tym, że jeżdżący w kamizelce na motocyklach z ABSem, są zwykłymi użytkownikami motocykli, a nie motocyklistami, bo motocyklista nigdy nie założyłby kamizelki, a na wspomaganie się ABSem nie pozwala honor prawdziwego motocyklisty, gdyż całą wiedzę o bezpieczeństwie jazdy zdobył podczas lektury "Motocyklisty doskonałego"... oczywiście po drugim czytaniu, bo raz to za mało.Oczywiście mógłbyś mieć swoje zdanie... ja bym Ci nie pozwolił na jego wyrażenie kasując Twoje posty.Założyłbyś swój temat o tym, że mój jest tendencyjny.Ja bym protestował i Ty byś to kasował.... i tak w kółko.Potrafię ocenić wartość merytoryczną większości postów, o ile jakąkolwiek wartość mają, dlatego wole, żeby jednak moderowaniem zajęła się osoba obiektywna (w miarę). Nawet jeśli groziłoby to spóźnionymi reakcjami moderatorów.Pozdrawiam i mniej kreatywności a więcej zdroworozsądkowego myślenia życzę.

Tak to ma działać: KLIKNĄĆMoże kiedyś coś z tego będzie...jak samochody z tym systemem będą miały po 15 lat i w końcu przyjadą do Polski

Tematowi wróżę kilka stron.Wszystko zależy od tego, jaki kto ma stosunek do śmierci, pogrzebów, cmentarzy i całej otoczki. Nie sądzę, żeby kalendarz wisiał w miejscu dostępnym dla klientów, bo obrażałoby to ich uczucia i raczej powodowało "obracanie na pięcie" i wychodzenie z zakładu pogrzebowego. Kalendarz taki wisieć może w pokojach pracowników, dla których pogrzeb to chleb pośredni, którzy po całym dniu w pracy idą na imprezę itp itd.Dobra reklama, bo ja już wiem czym się zajmuje ta firma.Mnie to nie zbulwersowało, żyjemy w dziwnych czasach i chyba niewiele może mnie zdziwić...

Nie jestem mechanikiem, ani szpecem żadnym, więc nie będę zbyt precyzyjny, ale wydaje mi się, że silnik posłuży nam dużo krócej, przy takim ciągłym gaszeniu i odpalaniu.Na rozładowanie korków pomysł dobry, bo niektórym nie wystarcza czasu na żółtym do znalezienia dźwigni zmiany biegów, ale jako rozwiązanie proekologiczne-nie liczył bym na wyniki.

Mnie to nie dotyczy (nie jestem nowy), posty nowych userów, jakie by nie były, mnie nie ruszają (bo mam dystans do siebie, mojej godności nie jest w stanie zmieszać z błotem byle dzieciak czy sfrustrowany frajer, który anonimowo jest w stanie napisać wszystko na każdego, byle wzbudzić zainteresowanie)Z powodów powyższych nie zamierzam głosować...Szkoda tylko, że jak się rejestrowałem kilka lat temu, to nick "kowal" był zajęty, chociaż chyba żadnej wypowiedzi takowego jegomościa nie spotkałem... jakoś z tym żyję, wierze że oni wszyscy się tu logują od czasu do czasu, żeby pooglądać reklamy

Dobry tekst.Jak dostaniesz chociaż jedno ostrzeżenie za przekleństwa, to sam rozpocznę rewolucję Swoją drogą, to jest przecież taka forma artystyczna.

"I mi i Ci mogłoby to by pomóc" poprawić gramatykę ;)Ja sobie żartuję; sympatia jaką się wzajemnie darzymy jest wszystkim powszechnie znana, a że mogłem merytorycznie wypowiedzieć się jedynie na temat przestępstw ściganych na wniosek, to odnośnie do pomysłów, które są tematem tego wątku poparłem jedynie Twoje pomysły. Wspieram Cię po prostu, a Ty nie mając żadnych argumentów wypominasz brak elokwencji, spowodowany pośpiechem podczas formułowania wypowiedzi...Napisz, czy wyjaśnić Ci część merytoryczną czy uszczypliwe "post scriptum" w mojej ostatniej wypowiedzi, do postaram się coś zmienić.Ja osobiście proszę o to abyś jako autor własnego nick'u napisał jak brzmią wszystkie jego przypadki, bo potrzebując celownika nie wiedziałem jak go utworzyć, dlatego wpisałem mianownik.

Piszecie o: groźbach karalnych, konieczności zgłoszenia w prokuraturze i moderatorach w jednym zdaniu. Groźba karalna to przestępstwo ścigane na wniosek osoby pokrzywdzonej. Jeżeli nie grożono Wam to możecie sobie zgłaszać i zgłaszać, a organy poproszą Was o spokojny powrót do domuJeżeli p.Dudek nie wziął sobie gróźb na serio, albo się ich nie przestraszył to dlaczego Wy macie cokolwiek zgłaszać.Wy będziecie wszyscy świadkami na okoliczność treści i osoby sprawcy przedmiotowej groźby.Z boku takie groźby często wyglądają bardziej przerażająco niż pomiędzy "nadawcą i adresatem", dlatego tylko pokrzywdzony może wnioskować o ściganie takiego przestępstwa (z gwałtami podobnie)Mój pomysł to, żeby Ar2rM spełnić marzenie i wyzerować posty