kowaleon

Będzie ok, Jak kupujesz pojazd z zagranicy to albo płacisz VAT, albo płacisz za zaświadczenie, że jesteś z VAT zwolniony. Dotyczy to sprowadzania z zagranicy. Używane motocykle są z VAT zwolnione. Skoro Ty kupiłeś od Polaka w Polsce to masz zapłacić PCC i tego już nie zmienisz... Po prostu kupiłeś "polski" motocykl i taki musisz zarejestrować. To co działo się wcześniej nie ma już znaczenia.. albo nie powinno mieć. Jestem ciekaw jak w praktyce rozwiąże się ta sytuacja.

Czy autor tematu uważa, że uszkodzenia powstały przed tym lipcem czy po tym lipcu? Jeśli przed, to mógł je zobaczyć i by o nich wiedział, więc pewnie po... Oznaczać by to mogło, że kierowca z pasażerką spisali numery rejestracyjne "na zaś". Dziwne, że w tym dniu dzwonili na komisariat i na niego podjechali... Jeśli to ukartowali, to jak widać, dosyć sprytnie. Powodzenia życzę P.S. Ja oczywiście nie przeczytałem całości, ale gratuluję wszystkim, którzy wyżej pochwalili się, że przeczytali... nie zostaną przynajmniej posądzeni o komentowanie bez przeczytania tematu.

Ja bym chętnie zobaczył jakieś foty, w których pokazałaś to co umiesz W hali się nie dało, więc pokaż nam coś z czego jesteś zadowolona, dlaczego reklamujesz się czymś co uważasz za nieudane...

W jakim miejscu wyprzedzałeś, że rowerzysta "zaczął skręcać w lewo"... na skrzyżowaniu czy może na posesję chciał wjechać? Miałeś ubezpieczenie NNW? - może chociaż krzywdy związane z Waszym zdrowiem jakieś Wam wynagrodzą... musisz sprawdzić w jakich sytuacjach działa NNW, jeśli w ogóle je miałeś. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę a sprzęt chyba nie wygląda tak źle... kierownicę doprowadzisz do stanu używalności, podnóżek i dźwignię zmiany biegów i do końca sezonu pojeździsz, a w zimie powoli zrobisz resztę... oby z odszkodowania.

... nie sądzę...

Do Państwa wyżej. Macie coś do napisania w temacie, to proszę bardzo. Widzicie problem to go przedstawcie i zaproponujcie rozwiązanie. Twierdzenia typu "skoro tyle osób napisało w tym temacie to problem na pewno istnieje" porównać można z tymi, że "skoro skrzydło jest metalowe a brzoza drewniana, to nie ma możliwości, aby samolot nie skosił wszystkich brzóz i nie dojechał na kołach do pasa startowego, wysadzając wszystkich pasażerów na lotnisku z lekkim opóźnieniem, bo leci się szybciej niż jeździ". Autor tematu zwrócił uwagę na problem, a potem zmienił nick i avatar, żeby nie był kojarzony z tematem Jeszcze tylko slane popychany chyba przez Macierewicza szuka spisku. Ja problemu nie widzę, dlatego rozwiązania nie proponuję, ale jeśli ktoś widzi problem, i go rzeczowo przedstawi, a propozycje będzie miał słabe, to może się wysilę i coś wymyślę, albo wszyscy się wysilą.

Chyba nie jest tak źle, skoro mimo tylu zarzutów ciągle nabijasz posty Spokojnie Danvield, nie musisz niczego kopiować, Macierewicz ma nas na oku i on już robi screene. P.S. Ciekawa ta koncepcja wybielania. Zaprezentuję Ci pewien proces logiczny, który powinien naprowadzić Cię na błędy twoich twierdzeń. Skoro twierdzisz, że moderatorzy wyrzucili stąd użytkowników (tych niepokornych) to uważasz, że mają ludzi gdzieś. Jeżeli mają ludzi gdzieś, to nie interesuje ich zdanie tych ludzi. Dlaczego uważasz więc, że będą zamierzali się wybielać? Przed kim? Zdanie innych mają przecież gdzieś? Jeżeli byś coś kiedyś w życiu stworzył, nawet jeśli dla dobra ogółu, to chciałbyś, żeby działało tak jak to wymyśliłeś. Brałbyś pewnie pod uwagę zdanie innych, ale decydujący głos chciałbyś mieć. Dlaczego się więc dziwisz, że inni robią tak samo. Rozrywkę mam z rana

Wybaczcie, że się wtrącę.... Moderatorzy pokazują ludzką twarz, czy ki czort....

Najpierw nas sprowadziłeś do tego poziomu a teraz pokonasz doświadczeniem... ja nie czuję się mocny w takie klocki, więc podziękuję za dalsza dyskusję...

To przecież od razu widać, więc nie trzeba dodawać... Jeżeli uważasz, że moja wypowiedź nie była obiektywna z tego powodu, że "jestem z Rzeźni" to się mylisz; ona nie jest obiektywna, bo trudno jest obiektywnie wyrazić swoje osobiste zdanie... piszę trudno, ale w rzeczywistości jest to po prostu niemożliwe. Jeżeli chcesz coś stwierdzić obiektywnie, to nawet nie będę tego słuchał, bo na wstępie mnie oszukujesz. Obiektywnie to już nawet stanu faktycznego nie można ustalić, bo każdy "widzi" wszystko inaczej. Dodam więc, że zupełnie subiektywnie uważam, że im większym jest się pieniaczem tym bardziej osłabia się siłę własnych argumentów. Co w skrócie oznacza, że będąc pieniaczem, nie zyskujesz posłuchu, albo zyskujesz posłuch wyłącznie innych pieniaczy. Argumenty wykrzyczane nie trafiają tam gdzie trzeba. Nie można uprawiać populizmu, jeśli ma się na celu wprowadzanie zmian i prezentowanie rzeczowych argumentów. Dla przykładu: Jeżeli PIS ma dobry pomysł, ale robi z niego anty ustawę zamiast nowej ustawy, to jest źle postrzegany, bo robi coś anty. Lepiej zorganizować marsz w imię rodziny niż przeciwko związkom homoseksualnym. Dobrze, że "jestem z Rzeźni" bo inaczej nie miałbym czego szukać na forum Wszystko z głową i z dystansem. Przemyślane nie tylko co do treści, ale również zaprezentowania (formy). Bawcie się dobrze

Konstytucja... karta przetargowa użytkownika forum, któremu skasowano temat, usunięto wypowiedź... wolność słowa, na ogólnodostępnym forum... jak w piaskownicy. "Z prawnikiem nie wygrasz"... miało oznaczać, że skoro można zatrudnić prawnika (parafraza wypowiedzi autora tematu), to jednak nie warto, bo z prawnikiem nie wygrasz. Większe szanse masz bez niego? Dobrze, że nie jestem moderatorem bo musiałbym odpowiadać na posty tego rodzaju. Chociaż gdybym był, to usunąłbym temat i czekał na konsekwencje informując o nich użytkowników na swoim prywatnym blogu, który musiałby zrobić furorę. Nawet jeżeli autor tematu ma rację... nie będę rozstrzygał... to siłę jego argumentów osłabiła forma wypowiedzi. Jak prowadzić poważną dyskusję z kimś takim. Nie macie życia i kolegów skoro, próby porządkowania forum wywołują u Was takie reakcje. Gdyby mi coś takiego przeszkadzało to serdecznie podziękowałbym administratorowi za współprace i poszedł do innej piaskownicy. Wiecie, że w ten sposób zrobicie mu największa krzywdę bo straci kasę z reklam wyświetlanych na forum. Pomyślcie nad tym... Jeżeli ktoś usunie mojego posta albo nie zgodzi się z jego treścią (jeszcze gorzej) jest będzie mi z tego powodu bardzo wszystko jedno Piszę tak, bo nie mam moto, ale mój brat kiedyś miał to wiem co mówię

Miałem podobną sytuację... Jechałe mz pracy w sznurze pojazdów i widziałem już, że kilka osób przede mną wrzuca kierunkowskaz i coś mija.... Jak przyszła moja kolej, to się okazało, że na jezdni wzdłuż krawęznika leżał mężczyzna z drgawkami (padaczką)... masakra. Oczywiście zatrzymałem się (pijaczyna brudny, czego moża było się spodziewać, ale człowiek potrzebujacy pomocy)..... napierwszy rzut oka....... bo..... Okazało się, że był to znany w Zabrzu już od kilku (może kilkunastu) lat symulant, alkohilik z zaburzeniami psychicznymi.... miał wprawę i był przekonujący. Teraz nie wiem jak się zachowam..... na pewno pojadę takiego kogoś pięścią po mostku, mozę ocucić niektórych a na pewno symulanta zdemaskuje (nie mam na myśli uderzenia, tylko przetarcie kostkami po mostku) Pozdrawiam i dziękuję za oklaski

Wjazd dotyczy tylko motocykli, czy swój wehikuł (samochód) też moge przez dwa dni na terenie zlotu parkować obok namiotu?

Chyba jego... jestem totalnym amatorem, ale obcje są dwie. Albo po prostu przyzwyczaiłem się do fot Marcina, albo widać postępy, nowe pomysły i rozwój... chociaż oczywiscie od początku były fajne. Jakie OBCJE

Oby jak najmniej...

A kulki tak samo dobre jak zawsze ?

pamiętam

I tak zarobią na mandatach... tylko trochę niższych niż w zeszłym

Nie mam długu. Moi rodzice, jak i każdy inny nadpłacają całe życie. Płaca za drogi, nie ma (czyli gdzieś leży), na emerytury i renty (szkoda gadać), na służbę zdrowia (mama miała mieć przyjęcie na planowany zabieg w niedzielę, nie raczyli mendy nawet zadzwonić, tylko na miejscu poinformowali, że nie ma kasy i termin na lipiec, nikogo nie interesuje, że do tego czasu nie dostanie zgody do pracy i może ją przez to stracić) i... długo by wymieniać. Odbiegamy od tematu, ale żeby wrócić dorzucę dla protestujących: POWODZENIA P.S. Chętnie spiję śmietankę i już w przyszłym tygodniu zatankuję za 5 zł, ale postarajcie się i zróbcie z tego 4,5

Trzeba szybko jechać i dobrze trafić, żeby skasować samochód na 200 tys. Chyba, że masz na myśli jeszcze ofiary w ludziach... Każdy zrobi, co mu się podoba. Jak się okaże, że jazda bez paszportu polsatu jest "cool" to się ludzie będą chwalili, że tak jeżdżą. Jak środowisko będzie to potępiało, to będą się ukrywali. Dajmy po prostu spokój i zajmijmy się czymś ważniejszym, albo chociaż ciekawszym. Zainteresowani niech poszukają w archiwum i znajdą temat, tam też poczytają. Temat wraca co roku. P.S. Plastik posiadam, ale nie jeżdżę w tym sezonie, bo moto sprzedałem.... mogę komuś pożyczyć

Cały problem polega na tym, że motocykle stają się zbyt tanie. Do motocykli mają dostęp osoby coraz młodsze. Dostęp do motocykli mają osoby bez świadomości, jakie konsekwencje niosą ich działania. Z tego powodu pojawia się w ogóle problem jazdy bez prawka. Po co komu temat o tym, czy ktoś ma lub nie ma prawa jazdy. Pojawia się dlatego, że motocykle są zbyt dostępne. Gdyby najpierw trzeba było mocno zapracować na motocykl, człowiek miałby też czas na przemyślenia dotyczące skutków jazdy bez prawka itd. Mam nadzieję, że z powyższego wynika, że uważam ten temat, za kolejny niemający sensu... Wy wypisujecie się tu już trzecią stronę ,a nie ma kto udzielić porady w sprawie mechaniki motocyklowej itp. Trzy strony nowych postów i niczego do poczytania... no to człowiek czyta o skutkach jazdy bez prawka... masakra.

Ja nie mam.... nie dałem rady zrobić bo lubię zapier....ać. Nie potrzebuję prawka, bo ono nie uczyni ze mnie kierowcy. Do niczego mi to prawko chyba nie jest potrzebne. Czekam na opinie moralizatorów. Jak ktoś nie potrafi jeździć to robi prawko, prawdziwi motocykliści dzidują bez prawka, za to w kamizelce i z ABSem

Dostali wolne związki zawodowe, przyzwyczaili się do nich to niech i protestują.... je będę siedział na nadgodzinach, żeby na to wszystko zarobić

Nie dziwię się nowym.... dziwię się tym, których znam już na tym forum i w rzeczywistości jakiś czas. NIC NOWEGO. Przygrzeje słonko w łepek, to się wsiada. Kto jeździł w zeszłym sezonie pamięta już tylko ten winkiel, w który zawsze wchodził 120, albo łuk na 150. Jak sobie nie uświadomi, że jest zimno wbrew pozorom, opony zimne, piach na drogach (chociaż w tym roku chyba mniej) to potem lata po krawężnikach, słupkach drzewach itd. Oby tylko sprzęty kasowali... nic więcej. Czytałem to już wiele razy tutaj, że lepiej zacząć sezon 2-3 tygodnie później, niż skończyć za wcześnie. To oczywiście są warunki do jazdy, ale nie takiej jak w sezonie. Trzeba dać sobie tydzień na trening. a miesiąc na powrót odpowiednich warunków do jazdy... oby nie dłużej. Szkoda wszystkich, ale jak nie podchodzisz z głową to nie podchodź w ogóle. Pozdrawiam i bezpiecznego sezonu życzę.