Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

1.07.2016 Chabówka, śmiertelny(?)


Mjut

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu wczorajszym, około godziny 19 miał miejsce kolejny wypadek na Chabówce. Z tego co wiem to udział w wypadku brały dwa motocykle. Jeden z motocyklistów uderzył w barierki, drugi się wybronił i położył motocykl by pomóc koledze. Z tego co wyczytałem na facebooku to kierowca białej RRki zmarł. Byłem dwa tygodnie temu na Patelniach i dziwie się motocyklistom, że tam śmigają. Zakręty są przerąbane. 13575969_1020188364701646_20897798680408

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raptem kilka zakrętów. Wiedzą wszyscy co się tam dzieje. Nie można posłać jakiejś Insigni z wideorejestratorem, żeby jeździła w kółko i wyłapywała przeginających? 

U nas też była taka miejscówka, gdzie odbywały się regularne wyścigi na 1/4 mili. Kilka zmasowanych akcji Policji, kilkadziesiąt odebranych dokumentów i skończyło się rumakowanie w tym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postawienie np.na okres 3lat  verbotsschild-motorrader-verboten-zeiche    z dwoch stron +plus  ograniczenie  predkosci do np.70km/h powinno zalatwic sprawe.Przynajmniej na mojej wsi i wokol niej w niektorych miejscach tak zrobili.Cztery lata temu znowu otwarli te trasy dla Nas Motomaniakow  i do dzisiaj nie bylo ani jednego wypadku drogowego czego nie mozna powiedziec co sie dzialo i ile bylo Ofiar w tych punktach  przed tym calym zabiegem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Taurus napisał:

Postawienie np.na okres 3lat  verbotsschild-motorrader-verboten-zeiche    z dwoch stron +plus  ograniczenie  predkosci do np.70km/h powinno zalatwic sprawe.Przynajmniej na mojej wsi i wokol niej w niektorych miejscach tak zrobili.Cztery lata temu znowu otwarli te trasy dla Nas Motomaniakow  i do dzisiaj nie bylo ani jednego wypadku drogowego czego nie mozna powiedziec co sie dzialo i ile bylo Ofiar w tych punktach  przed tym calym zabiegem.

Na tym "słynnym" zakręcie ograniczenie jest do 60 km\h. Tyle że ludzie to mają w dupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś świadomie podejmuje ryzyko to dlaczego mu tego zabraniać? Wiedział jeden z drugim z czym się to wiąże, zaryzykował...i zginął, niechaj spoczywa w pokoju. Ważne że nikomu postronnemu nie stała się krzywda. Dlaczego chcecie wzorem władz traktować wszystkich jak debili i mówić im co jest dla nich dobre a co nie? Jeśli pójść Waszym tokiem rozumowania to dlaczego ryzykujecie jazdę na szybkich i mocnych motocyklach za które płacicie krocie i które palą w cholerę skoro istnieją o wiele bezpieczniejsze pojazdy takie jak motorowery? Jak byście się czuli gdyby ktoś napisał ,,zabronić jazdy na motocyklach'' i zrobił z Was przestępców bądź debili niewiedzących co robią? Czy to było by fair? Jak myślicie, co czują bliscy i rodzina zmarłego którego nawet środowisko motocyklistów piętnuje? ...:ph34r:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie selekcja to sprawa drugoplanowa, ale szlag mnie trafia gdy czytam jak ludzie sami domagają się zakazów i nakazów jakby byli idiotami którym ktoś (państwo) musi mówić co im wolno a co nie, co jest dla nich dobre a co nie. To nasze kochane państwo do spóły z UE niedługo będzie nam dyktować jak mamy sr..ć. Broni nie dać bo się wystrzelamy, piwa napić się na ławce w parku (nie zakłócając porządku) w upalny dzień nie wolno bo brzydko wygląda, babom bzykać się nie wolno bo ustawa antyaborcyjna ....To co w końcu wolno? Nawet sracza na własnym podwórku postawić bez zgody państwa nie wolno. Teraz jeszcze motocykliści sami zaczynają prosić by państwo wzięło ich za mordę... Gdzie jest do kur.. nędzy ta wolność?  Dlaczego ktoś ma mi dyktować czy wolno mi skręcić kark czy też nie? ...Ważne żebym nikomu przy tym nie zrobił krzywdy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano dlatego Marianie, żebyś nie musiał składać potem nikomu kondolencji. Albo raczej dlatego, żeby rodziny ofiar nie musiały ich przyjmować. Czasy bez zakazów i nakazów już były i uwierz mi że nie chciałbyś do nich wrócić. Pamiętaj że Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja (lub dowolnie wybranego osobnika w Twoim otoczeniu). Stary jesteś a trzeba Ci tłumaczyć jak dziecku, wstyd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

onkel- kondolencje składa się rodzinie i bliskim bo i oni cierpią- więc im się należą. Czymś innym jest kamikaze motocyklista który świadomie podejmuje ryzyko że skręci kark i zazwyczaj wie że ktoś przez to będzie cierpiał (noo, chyba że ma jakieś dzieci o których nie wie ;)) . Jeśli tak, jeśli na przykład nie kocha żony i nie lubi teściowej i ma wy..ebane na to że komuś sprawi ból to jego sprawa. Niech jeździ aż się zabije- byle nikomu postronnemu nie zrobił krzywdy. 

A tak na marginesie- myślisz że ktoś się przejmuje tym co tu jest pisane? Sądzisz że ktoś przejmie się gliniarzami na Patelniach lub jakimiś tam znakami? Czy Ty sam kiedyś się przejmowałeś czymkolwiek lub słuchałeś dobrych rad, bo ja mam tak samo jak kiedyś głęboko w poważaniu zarówno policjantów jak i dobre rady, a jeśli gdzieś nie wolno to jadę tam gdzie jeszcze można. To samo motocykliści z Patelni- pojadą tam gdzie nikt się ich nie będzie czepiał a gliniarze takim jak my będą się dobierać do tyłka gdy pojedziemy przez Chabówkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety gdy zaczynałem nie było internetu i nikt mi żadnych rad nie dał. Będąc przekonany o swoich sporych umiejętnościach kupiłem potem SV-kę po czym wypieprzyłem nią do rowu. Na moje oko większość ofiar to ludzie młodzi którym naprawdę brakuje wiedzy i techniki i tym ludziom ktoś musi zwrócić uwagę że jazda motocyklem nie jest prosta. Trzeba ich wysyłać na szkolenia i kursy bo dzielenie się doświadczeniami to nasz obowiązek.

Twoje dzieci jeżdżą na motocyklach, prawda? I co im mówisz jak ruszają na przejażdżkę? Jedź "aż się zabijesz- byleś nikomu postronnemu nie zrobił/a krzywdy" czy jedź ostrożnie? Młodzi ludzie są zawsze przekonani o swojej boskości dopóki się nie zabiją. Mówisz jakbyś od razu był stary (bez urazy).

Głęboko wierzę w to, że uratowaliśmy naszymi wypocinami już kilka istnień. A sądząc po komentarzach filmików na moim kanale YT mam na to wręcz dowody. 

Natomiast co do przepisów ruchu drogowego to już pisałem kiedyś że jest coś takiego jak system transportowy i nie chce się powtarzać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marian- Na patelniach w Obidowej jest patologia, a nie piękny wolny motocyklizm. Po pierwsze mamy tam ruch uliczny a wiec jezdza sobie też normalni uzytkownicy samochodami z dziećmi, żonami, a po drugie tam nie ma marginesu błędu. Jak już lecisz w plener to albo dekapitacja, albo amputacja kończyn albo inna mniej spektakularna śmierć na miejscu. Z owej "wolnosci" o ktorej piszesz korzystaja tam w wiekszosci bardzo mlodzi ludzie nieświadomi jeszcze ryzyka i konsekwencji. Młodzi, gniewni, nieśmiertelni, którzy gdyby mieli wiecej lat to przyszliby po rozum do glowy. Trzeba im dać na to szanse ograniczajac ich wolnosc wlasnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy- z całym szacunkiem ale nie do końca rozumiecie moje intencje. Owszem - moim skromnym zdaniem każdy ma prawo do wolności i do skręcenia karku na własne życzenie, niemniej bez zakazu poruszania się na motocyklach nie da rady ograniczyć tego prawa jednostkom które chcielibyśmy chronić. Cóż z tego że namówimy gliniarzy by ścigali każdego kamikaze w Chabówce jeśli oni pojadą gdzie indziej się zabić a spokojnie jadący motocyklista będzie miał przerąbane?

Onkel pyjter dobrze prawi pisząc o tym że powinniśmy opisywać wypadki i udzielać dobrych rad, i to robimy. Również ja staram się aktywnie pisać w tym dziale. Również mam nadzieję że nasze komentarze komuś uratują dupsko, niemniej kiedyś byłem młody (chyba) i wiem że żadne głosy rozsądku do mnie nie docierały- ale próbować warto. Co innego natomiast to apele nawet na forum (które czytają wszyscy) o wzmożone kontrole i ograniczenia. Już dawno nie jeżdżę na gumie ani na kolanie więc dlaczego mam przestrzegać jakichś kretyńskich ograniczeń postawionych gdzieś z powodu kilku waryjotów i być zaczepianym przez gliniarzy? Wolę zakładać że na motocyklach jeżdżą ludzie pełnoletni i świadomi tego co robią i jeśli chcą ryzykować to ich sprawa byle nikomu nie zrobili krzywdy a ja byle będę miał spokój (od gliniarzy i bezsensownych ograniczeń na drodze)...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, marian65 napisał:

Koledzy- z całym szacunkiem ale nie do końca rozumiecie moje intencje. Owszem - moim skromnym zdaniem każdy ma prawo do wolności i do skręcenia karku na własne życzenie, niemniej bez zakazu poruszania się na motocyklach nie da rady ograniczyć tego prawa jednostkom które chcielibyśmy chronić. Cóż z tego że namówimy gliniarzy by ścigali każdego kamikaze w Chabówce jeśli oni pojadą gdzie indziej się zabić a spokojnie jadący motocyklista będzie miał przerąbane?

Onkel pyjter dobrze prawi pisząc o tym że powinniśmy opisywać wypadki i udzielać dobrych rad, i to robimy. Również ja staram się aktywnie pisać w tym dziale. Również mam nadzieję że nasze komentarze komuś uratują dupsko, niemniej kiedyś byłem młody (chyba) i wiem że żadne głosy rozsądku do mnie nie docierały- ale próbować warto. Co innego natomiast to apele nawet na forum (które czytają wszyscy) o wzmożone kontrole i ograniczenia. Już dawno nie jeżdżę na gumie ani na kolanie więc dlaczego mam przestrzegać jakichś kretyńskich ograniczeń postawionych gdzieś z powodu kilku waryjotów i być zaczepianym przez gliniarzy? Wolę zakładać że na motocyklach jeżdżą ludzie pełnoletni i świadomi tego co robią i jeśli chcą ryzykować to ich sprawa byle nikomu nie zrobili krzywdy a ja byle będę miał spokój (od gliniarzy i bezsensownych ograniczeń na drodze)...

To co piszesz jest jak najbardziej dobre, tylko niestety tu powraca temat motocyklistów psujących reputacje tego społeczeństwa, więcej się mówi o tym że jakiś młodzik zginął na moto, nie mówi się o tym(lub mówi się mało) że motocyklista lub motocykl uratował życie lub pomógł innym. Przez to zawszę bardziej tendencyjne jest zachęcanie do ograniczeń niż do nadawania przywilejów. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brojler napisał:

Marianie, niech się jeden z drugim kroi na barierce, jeśli ma takie życzenie, tylko, że do niego pojedzie ambulans, poleci heliktopter, który będzie innym potrzebny w tym czasie. Ambulans pojechał do kolesia z życzeniem śmierci.

Szanowny Kolego nie zapominaj że koleś który sam siebie uśmiercił za życia płacił wszelkie składki zdrowotne plus ubezpieczenia więc nie obwiniaj go o to że ściągnęli ambulans by go pozbierać na łopatę a w międzyczasie ktoś tam pragnący żyć umarł bez pomocy. Zarówno motocyklista jak i ta druga osoba mają prawo do opieki medycznej jak i pomocy w razie wypadku bo za to płacą a w gestii rządzących jest aby do wszystkich należna pomoc dotarła  w porę...

 

pietia-piszesz że z wolności na Patelniach korzystają głównie młodzi ludzie nieświadomi ryzyka, a czy Tobie znajomi i przede wszystkim rodzina nie mówili ,,nie kupuj motocykla bo się zabijesz''? Skoro piszemy do siebie na forum to i czytać potrafisz (bez urazy) więc co dnia czytasz nekrologi i informacje o wypadkach. Co to zmieniło? I tak kupiłeś motocykl, i tak z pewnością przynajmniej raz na jakiś czas zdarza ci się przegiąć i co jakiś czas uciec śmierci sprzed kosy. Tak samo jak Ty nie słuchasz nikogo tak samo młodzi gniewni słuchać nie mają zamiaru ale możesz być pewnym że świadomość tego co robią to oni mają doskonałą. Im szybciej tym lepiej, im niebezpieczniej tym śmieszniej- pamiętaj o tym. Ludzie szukają ryzyka i adrenaliny i stawką jest ich życie o czym doskonale wiedzą...Takich ludzi nie powstrzyma nic, a z pewnością policja i zakazy...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Brojler napisał:

Marianie, niech się jeden z drugim kroi na barierce, jeśli ma takie życzenie, tylko, że do niego pojedzie ambulans, poleci heliktopter, który będzie innym potrzebny w tym czasie. Ambulans pojechał do kolesia z życzeniem śmierci.

 

stary ale składki ZUS płacimy wszyscy, ci co sie kroją na barierach i ci co umierają na zawał przed szpitalem też, takze karetka czy helikopter ma być tu i tam bo ma to już z góry zapłacone... żyjesz w ogóle czy tylko ci sie zdaje :D?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

becker- NIE DA RADY? To niech zwolnią ludzi z płacenia haraczu i zmuszą do odkładania na konto (zdrowotne-wypadkowe) określonej kwoty od zarobku wtedy rodzina chorego lub poszkodowanego zadzwoni po karetkę i ta się znajdzie jeszcze przed wypadkiem tak jak znajduje się pomoc drogowa czy zakład pogrzebowy. Za moje dotychczasowo opłacone składki i przy mojej częstotliwości chorowania za każdym razem lekarz mógł by do mnie przylatywać helikopterem...:angry: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.