Ogar 200 czy skuter?

[8keicam8]

Witam, chcę kupić mój pierwszy pojazd i nie wiem co wybrać: ogara 200 czy jakiś skuter ( prawdopodobnie chinol)? Proszę o argumenty. Nigdy nie miałem styczności ze skuterem/motorowerem.

[sjs]

Jak Cie budzet nie ogranicza to kup sobie jakas 125 bo mocy Ci braknie po tygodniu. Chyba ze jestes jakims dziadem prykiem i juz zawsze takim demonem masz zamiar jezdzic.

Z tych dwoch bym bral jakis skuter bo zapewne mocniejszy bedzie

[LBG]

W dodatku 125 pali mniej niż odblokowana pięćdziesiątka.

[grzesiek_73]

Jakieś .... ok 30 lat temu miałem ogara 200

Strasznie głośny,ale miał 3 biegi

Kup sobie Simsona.

[grzesiek_73]

Godzinę temu, sjs napisał:

kup sobie jakas 125 bo mocy Ci braknie po tygodniu

Nie idźmy tą drogą, bo można napisać kup sobie litra (no chyba że pół) bo 125 starczy mu na dwa tygodnie

[becker]

wszystko tylko nie chinczyk

[nfs]

Rozumie że szukasz czegoś do tysiąca złotych.Daruj sobie ogara a szukaj router bassa czterosuwowy lub wychodził też pod nazwą wilga.Simsona już dobrego nie kupisz zostały same zajechane albo z cenami b wysokimi.Wsk 125 też fajny pomysł na klasyka ale ceny tak podskoczyły że może coś wyrwiesz do remontu ale bez dokumentów...Więc pozostaje tylko chiniol.

[ewaoliwo]

Kup skuter, mimo wszystko bedziesz miał z nim mniej problemów niż z ogarem 200, bo z tego c piszesz rozumiemże nie posiadasz wiedzy do naprawy ów pojazdów z czasow PRL. Mimo wszystko te chiniole jakoś jezdzą, a z 20-sto letnim ogarem to różnie bywa. ps. nawet z 5-cio letnim to róźnie bywało

[majkkelo]

Propozycji można podać Ci wiele, lecz wszystko zależy od tego, ile chcesz przeznaczyć? 

[8keicam8]

O 6.05.2016 o 18:57, sjs napisał:

Jak Cie budzet nie ogranicza to kup sobie jakas 125 bo mocy Ci braknie po tygodniu. Chyba ze jestes jakims dziadem prykiem i juz zawsze takim demonem masz zamiar jezdzic.

Z tych dwoch bym bral jakis skuter bo zapewne mocniejszy bedzie

W jakim sensie braknie mocy? Że będzie wolniej jeździł czy że po prostu dla mnie będzie za mało?

 

Budżet jaki mam podał nfs - tak do 1000zł. Wiem że szału nie ma ale wątpie czy uda mi się więcej zarobić. Myślę też nad ogarem 205.

[nfs]

W sumie prosta konstrukcja więc sam sobie z nim poradzisz.Nadchodzi wielki szał na klasyki.W tamtym roku staliśmy w Częstochowie i wszyscy chodzili i robili foty romecika a obok stała bmka i r1.Nic wielkiego chłopak w nim nie zrobił jedynie doprowadził do dobrego stanu technicznego i felgi na jaskrawy kolor przemalował.Ludzie mają sentyment do rometa komarków motorynek..

W tych pieniądzach kupisz tez toros el classico.

[maciejr21]

Miałem ogara wieki temu , w czasach kiedy części w sklepach były dostępne w komplecie. Nie ładuj się w ten wynalazek . Na dzień dzisiejszy to katastrofa , no chyba że chcesz mieć pojazd kolekcjonerski a nie do jazdy na co dzień. Polska podróbka silnika JAWA 50 była nie za bardzo trwała . Różnice były juz w samym tłoku , gdzie czeska jawa miała 3 pierścienie a polska , tylko 2 . 

Wiele by jeszcze pisać o straconych nerwach i czasie . Znajomy miał ogara 205 i on miał całkowity spokój , mimo że dwa biegi. No i trzeba zauważyć że w 200 , jedynkę wrzucało się do góry , co potem było mylące jak usiadłeś na inne moto  . Z zazdrością oglądało się kolegów na simsonnach bo o japończykach i chińczykach , wtedy się mało wiedziało i widziało . 

Z dwóch opcji które podałeś, brał bym dzis chińczyka. Przynajmniej ma kierunkowskazy i porządne światła w porównaniu z OGAREM :). 

 

 

[nfs]

Taki chińczyk w 4T przy ogarku wykazuje spore zaawansowanie i szok technologiczny   A spalanie to ma chyba kilka razy mniejsze

[majkkelo]

Ogólnie nie jestem zwolennikiem skuterów, więc też ich nie polecę. Te, które są do kupienia w okolicznych marketach, a ich cena oscyluje w granicach 1000-2000, raczej nie są godne uwagi. Mogę się mylić, ale mam kilku znajomych, którzy nie są zadowoleni z ich wyboru. Wydaje mi się, że lepiej byłoby dla Ciebie dozbierać trochę kasy, kupić np. jakiegoś Simka i go podreperować. Takie motory starej daty to z reguły skarbonki, ale naprawa ich nie jest aż taka trudna i jest szansa, że taki motorek Ci jeszcze posłuży bez większych awarii - oczywiście, jeśli nie będzie od niego wymagał więcej, niżeli on sam może. A sama jazda na biegówce chyba o wiele ciekawsza.