Zakończenie sezonu w Chudowie

[mtbikerrr]

ArU, bier moto i nie pie***l

Pijacy...

[Pioter Chorzów]

Znowu nie wszyscy dojechali szczęśliwie, jakiś czarno-malowany sprzęt na glebie na A4. Co z kierowcą? ...

[powalla]

Nie licząc wspaniałych ludzi,którzy odwiedzili Chudów ta cała impreza to wielka ściema!

Zespół który miał grać (patrz plakat) gdzieś wcięło, a gratisowe kiełbaski do własnego upieczenia (głosili ze sceny) na ognisku okazały się jednak płatne , ba nawet o kije do ich upieczenia było trudno ...  żałosne! 

[Grigori]

komercja niestety, nawet budek z pierdołami nie było , masa jakiś dziwnych ludzi była których nigdy nie widziałem

[Grigori]

2 kiełbasy 19 zł  hmm dobry Kebab rolada kosztuje 10 hmm , wyzyskują nas

[ArU Ninja]

Jesteśmy co czwartek a kawełek krupnioka kosztuje tyle co kilo w sklepie nie mówiąć o kiełbasie!
Udało im się w końcu to ognisko rozpalic bo nawet z tym mieli problem 

Lipa jednym słowem... 

[arczi137]

Take zakonczynie ze ło 19:30 boło juz pusto.....

Możno ze 2 abo 3 znajome pyski....

 

Mieli my wczesnij zawitać ale nawinyli my trocha km zamist sie ciś w licho impreza.

 

 

Widza ze a Chudowa robi sie rozki wynkszo komercja i lansernia..... niy godom sam ło wszyskich ale take je moje zdanie.

[LosKurczakos]

19:30 muza disco-polo , zero znajomych twarzy ......

Siara aż szkoda pisać . Trzeba się chyba zastanowić nad nową miejscówką

[DANVIELD]

Nie chce nic mówic Panowie ale stwierdze to co podejrzewalem juz ostatnio ze tak naprawde to my nadajemy temu miejscu atrakcji
a wlasciciele tego miejsca tak naprawde maja nas gdzies - juz sie nauczyli ze dzieki nam robia kase i maja obrót.
Swojego czasu rozmawialem z włascicielem w celu rozwieszenia informacyjnych plakatów zlotowych- generalnie niezbyt przyjemna rozmowa.
po prostu mysle zeby traktowac Chudow jak jazde inne miejsce i nie robic z tego religi czy miejsca kultu i bedzie giters:)

 

[Taurus]

Jakas propozycja?

[Essio]

tak naprawde to my nadajemy temu miejscu atrakcji

Nic dodać, nic ująć.

Chcieli się pozbyć starej kiełbasy, która zalegała i tyle.

[Oloos]

kiełbasa droga, bo schodzi. ignor na ten rarytas  i koleś ceny zmieni swoja droga miałem tam pojechać, ale w końcu pokręciłem w drugą stronę, na Annaberg i wychodzi w sumie, że to nie był głupi pomysł. pozdrawiam

[Casserole]

Teraz na tym chudowie (16.10)niech każdy sam przywiezie jakiś napój, jedzenie i nic tam nie kupujcie. Zaraz cena spadnie

[Ramzi83]

Teraz na tym chudowie (16.10)niech każdy sam przywiezie jakiś napój, jedzenie i nic tam nie kupujcie. Zaraz cena spadnie

JESTEM ZA

[ArU Ninja]

Również chętnie zbojkotuje tą knajpę   
Napoje juz od dawna kupuje w sklepie przed chudowem 

[Casserole]

Sam kupowałem kiełbasę za 10 zł itp i stwierdziłem, że koniec z tym. Trzeba się zgrać i nic nie kupić to za 2 tygodnie będzie dużo taniej

[stano]

na innych zlotach gdzie bywałem kiełbasa był 4/5 zł 

[Casserole]

Jak przestaniemy kupować za 10 zł to też spadnie do tej ceny i wtedy my będziemy zadowoleni, oni niekoniecznie 

[LosKurczakos]

Prawda jest taka że nie robiąc nic dajemy ciche przyzwolenie .

Takie miejsca powinny potęgować pasję oraz propagować ją a nie stawać się pijawką motocyklistów

[VIKTOR]

jako nowy chcialem powiedziec ze nowe twarze beda sie pojawiac bo motocykle czaly czas wciagaja  nowych pasjonatów i nie widze powodu zeby mowic o nich dziwne nowe pyski kazdy z Was kiedys zaczynał  sa grupy grupki ale tez solisci co kto lubi i nikt nie ma monopolu na zloty zjazdy i nie powinno sie nowych traktowac jak gorsze zło mamy rozne doswiaczenie ale łaczy nas jedno PASJA 

[Tomciopaluch]

jako nowy chcialem powiedziec ze nowe twarze beda sie pojawiac bo motocykle czaly czas wciagaja  nowych pasjonatów i nie widze powodu zeby mowic o nich dziwne nowe pyski kazdy z Was kiedys zaczynał  sa grupy grupki ale tez solisci co kto lubi i nikt nie ma monopolu na zloty zjazdy i nie powinno sie nowych traktowac jak gorsze zło mamy rozne doswiaczenie ale łaczy nas jedno PASJA 

RACJA - też tam wpadam prawie co tydzień i nikogo nie znam ale tak jak mówi Viktor - łączy nas PASJA do 2 kółek a co do zarabiania na kiełbasie to popieram pomysł z własnym prowiantem  

[Karas]

Tez sie przylaczam, na nastepny chudow przywoze swoj napoj i przekaske  

[stano]

RACJA - też tam wpadam prawie co tydzień i nikogo nie znam ale tak jak mówi Viktor - łączy nas PASJA do 2 kółek a co do zarabiania na kiełbasie to popieram pomysł z własnym prowiantem

ja już trochę jeżdżę a w Chudowie byłem dwa razy i w tym jeden raz nie w czwartek i jestem nowy w tym miejscu i nie czuję się jak gorsze zło tylko nowa twarz i się nie obrażam    

[krzychu64]

na innych zlotach gdzie bywałem kiełbasa był 4/5 zł 

Stano nie porównuj Czwartkowych spotkań na Chudowie ze zlotami. Nikt nie organizuje zlotów w każdy czwartek czy inny dzień tygodnia w tym samym miejscu przez x  okres czasu. Utarło się, że w każdy czwartek motocykliści spotykają się w tym miejscu. Restaurator wyczuł biznes i sonduje zapewne na ile może z Nas zdzierać skórę.   A im więcej jesteśmy w stanie zapłacić za byle kawałek padliny i byle butelkę czy puszkę napoju tym bardziej mu się micha śmieje, i ma wyje..ne czy nam się to podoba czy nie dopóki zbija kokosy. Mniemam że na zlotach organizator serwuje dania i napoje bez chęci zysku jedynie by pokryć koszty oraz zgromadzenia jak największej liczby uczestników - czy to członków własnego klubu czy zaproszonych gości.  

 

RACJA - też tam wpadam prawie co tydzień i nikogo nie znam ale tak jak mówi Viktor - łączy nas PASJA do 2 kółek a co do zarabiania na kiełbasie to popieram pomysł z własnym prowiantem

Co do własnego prowiantu to mamy To właśnie Forum gdzie możemy się skrzyknąć i we własnym zakresie zorganizować jakiegoś grilla na Chudowie pod nosem restauratora. trzeba tylko ustalić jaki teren należy do niego i poza jego terenem zorganizować jakąś składkową imprezkę. Albo typu każdy sobie rzepkę skrobie.  

[stano]

Stano nie porównuj Czwartkowych spotkań na Chudowie ze zlotami. Nikt nie organizuje zlotów w każdy czwartek czy inny dzień tygodnia w tym samym miejscu przez x  okres czasu. Utarło się, że w każdy czwartek motocykliści spotykają się w tym miejscu. Restaurator wyczuł biznes i sonduje zapewne na ile może z Nas zdzierać skórę.   A im więcej jesteśmy w stanie zapłacić za byle kawałek padliny i byle butelkę czy puszkę napoju tym bardziej mu się micha śmieje, i ma wyje..ne czy nam się to podoba czy nie dopóki zbija kokosy. Mniemam że na zlotach organizator serwuje dania i napoje bez chęci zysku jedynie by pokryć koszty oraz zgromadzenia jak największej liczby uczestników - czy to członków własnego klubu czy zaproszonych gości.  

 

Co do własnego prowiantu to mamy To właśnie Forum gdzie możemy się skrzyknąć i we własnym zakresie zorganizować jakiegoś grilla na Chudowie pod nosem restauratora. trzeba tylko ustalić jaki teren należy do niego i poza jego terenem zorganizować jakąś składkową imprezkę. Albo typu każdy sobie rzepkę skrobie.  

zlotów nie porównuję z czwartkowymi spotkaniami tylko o cenach na zlotach i o nowych twarzach, a co do zbijania kokosów masz racje