onkel pyjter Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 onkel, a tak z ciekawości masz jakieś kategorie prawa jazdy na coś większego?tak pytam, bo ja mam tylko A i B i na kursie chyba mnie nie uczyli o możliwości zawracania dużymi gabarytami zahaczając o inne pasy..., w sumie to logiczne, no ale dowiedziałem się tego nie na kursie...może taki człowiek co ma tylko A, ewentualnie B nawet nie jest o tym uczony??? tak sobie gdybam Nie, mam tylko A i B. Ale wiem z wykładów teorii o tym myku, robiłem prawko jeszcze w LOKu, porządnie nas wymęczyli teorią. Istnieje w ogóle jeszcze ta instytucja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Jak pisałem wcześniej - wina kierowcy autobusu jest bezsporna. Brakuje jednak na naszych drogach kultury jazdy. Autobus jako publiczny środek transportu wiozący nierzadko kilkadziesiąt osób powinien być przez nas postrzegany bardziej przyjaźnie. Ja często i gęsto w miarę sprzyjających warunków przepuszczam autobusy i pojazdy ciężarowe - pewnie takie zboczenie zawodowe. Wiem jak trudno jest im poruszać się w tym buszu jakim są polskie drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vieto Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Nie, mam tylko A i B. Ale wiem z wykładów teorii o tym myku, robiłem prawko jeszcze w LOKu, porządnie nas wymęczyli teorią. Istnieje w ogóle jeszcze ta instytucja? no ja już u pierwszych prywaciarzy robiłem kurs w '93 chyba, także chyba takiego nacisku na teorie nie było jak w lok'u... a czy jeszcze istnieje? chyba tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz Kowalikk Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 No dokladnie. Od poczatku mowilem ze winny kierowca autobusu, Tam sa dwa pasy, z lewego mozna na dworzec wjechac, lub jechac prosto, kierowcy wygodniej z prawego wjezdzac, tyle tylko ze przecial pas motocykliscie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robson_1987 Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Nie, mam tylko A i B. Ale wiem z wykładów teorii o tym myku, robiłem prawko jeszcze w LOKu, porządnie nas wymęczyli teorią. Istnieje w ogóle jeszcze ta instytucja? Może i w teorii wymęczali ale już praktyka tragedia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arthi Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Znalazłem na szybciora taki zapis w KRD - co prawda, odnosi się do autobusu szkolnego, ale możne i do normalnych też?1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do miejsca postoju autobusu szkolnego, jest obowiązany:zatrzymać się, o ile kierujący tym autobusem podał sygnał zatrzymania;zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu tym autobusem wjazd na jezdnię lub sąsiedni pas ruchu, o ile sygnalizuje on zamiar wykonania takiego manewru. Mnie uczono, że w terenie zabudowanym autobusy komunikacji miejskiej są uprzywilejowane, włączają migacz, powinienś umożliwć włączenie się do ruchu i takie tam, tak więc nie wiem o co ta cała dyskusja. Na motocyklu wieziesz tylko swoją dupę, więc... Kierownik przywalił motocyklem w starego IKARUSA w połowie jego długości, już chyba nic wolniejszego i dobrze widocznego spotkać na drodze nie można.Z takimi umiejętnościami i darem przewidywania, to za pół roku możliwe, że już by nie żył, a tak trochę się połamał, ale może czegoś nauczył.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zajarany_zyciem Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Mnie uczono, że w terenie zabudowanym autobusy komunikacji miejskiej są uprzywilejowane, włączają migacz, powinienś umożliwć włączenie się do ruchu i takie tam, tak więc nie wiem o co ta cała dyskusja. Na motocyklu wieziesz tylko swoją dupę, więc... Kierownik przywalił motocyklem w starego IKARUSA w połowie jego długości, już chyba nic wolniejszego i dobrze widocznego spotkać na drodze nie można.Z takimi umiejętnościami i darem przewidywania, to za pół roku możliwe, że już by nie żył, a tak trochę się połamał, ale może czegoś nauczył....Masz racje z tym że należy umożliwić (niekoniecznie ustąpić pierwszeństwa) włączenie się do ruchu autobusowi w terenie zabudowanym, natomiast kierowca autobusu nie ma pierwszeństwa i nawet przy wyjeździe z zatoczki jeżeli dojdzie do kolizji to jest jego wina - taki paradoks. Co do Kierownika to faktyczni takie zdarzenie ocaliło mu życie, bo nie widzieć takiego olbrzyma w oczojebnym kolorze to trzeba być ślepym albo ostro zapierdzielać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LosKurczakos Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Mnie uczono, że w terenie zabudowanym autobusy komunikacji miejskiej są uprzywilejowane, włączają migacz, powinienś umożliwć włączenie się do ruchu i takie tam, tak więc nie wiem o co ta cała dyskusja. Na motocyklu wieziesz tylko swoją dupę, więc... Kierownik przywalił motocyklem w starego IKARUSA w połowie jego długości, już chyba nic wolniejszego i dobrze widocznego spotkać na drodze nie można.Z takimi umiejętnościami i darem przewidywania, to za pół roku możliwe, że już by nie żył, a tak trochę się połamał, ale może czegoś nauczył.... Czytam Twoją wypowiedź i mi ręce opadają ... nawet tego nie będę komentować bo szkoda nerwów i słówA skoro tak Cię " uczono " to zapewne wiesz że nie masz w pojazdach " migaczy " tylko kierunkowskazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter1985 Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Ustapic nalezy tylko gdy autobus startuje bezposrednio z przystanku w terenie zabudowanym w a gdy wiezdza na dworzec autobusowy nie ma tego obowiazku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 28 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Panowie zastanawia mnie jedna kwestia.. od momentu w którym widać autobus jest 200 metrów.. tam jest zakret wcześniej.. Jak to mozliwe że gość jadacy motocyklem nie widział że autobus skreca?- żeby rozwiać niektóre watpliwości dodam że mam na mysli to iz manewr wykonany autobusem trwa troche czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LosKurczakos Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Panowie zastanawia mnie jedna kwestia.. od momentu w którym widać autobus jest 200 metrów.. tam jest zakret wcześniej.. Jak to mozliwe że gość jadacy motocyklem nie widział że autobus skreca?- żeby rozwiać niektóre watpliwości dodam że mam na mysli to iz manewr wykonany autobusem trwa troche czasu.może zbyt duża prędkość , może spanikował , może autobus chciał na szybko przed moto skręcić , może motocyklista się zagapił na jakąś laskę .Siedząc przed kompem łatwo można spekulować ale droga rządzi się swoimi prawam i czasami nie ma czasu na dogłębną analizę - trzeba działać i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 może zbyt duża prędkość , może spanikował , może autobus chciał na szybko przed moto skręcić , może motocyklista się zagapił na jakąś laskę .Siedząc przed kompem łatwo można spekulować ale droga rządzi się swoimi prawam i czasami nie ma czasu na dogłębną analizę - trzeba działać i Zgadzam się w 100%. Każdemu zdarzają się tego typu błędy. Może akurat zwracał uwagę na inne zagrożenia, bo kto logicznie myślący spodziewałby się Ikarusa skręcającego z drugiego pasa. Kierownik przywalił motocyklem w starego IKARUSA w połowie jego długości, już chyba nic wolniejszego i dobrze widocznego spotkać na drodze nie można.Z takimi umiejętnościami i darem przewidywania, to za pół roku możliwe, że już by nie żył, a tak trochę się połamał, ale może czegoś nauczył.... Łapy opadają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz Kowalikk Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Danvield, tam sa dwa pasy, autobus stał badz jechal na prawym, moto jechalo na petardzie? moze nie wychamowal? Chociaz moze autobus wcale sie nie zatrzymywal tylko na przestrzal skrecil kas, to az taka dluga chwile nie trwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 W wolnej chwili podjadę tam do taksówkarzy. Mam kilku znajomych, oni na pewno byli świadkami tego wypadku. To zdarzyło się na wysokości ich postoju. Ktoś na pewno widział całe to zdarzenie. Nie ma co snuć domysłów.Stało się jak się stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arthi Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Czytam Twoją wypowiedź i mi ręce opadają ... nawet tego nie będę komentować bo szkoda nerwów i słów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz Kowalikk Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 swiadkowie zapomnieli dodac ze jechal 300 na przednim kole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 28 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Świadkowie zapomnieli dodac ze jest monitoring który prawdopodobnie wyjasni sprawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Niestety taksówkarze potwierdzili brawurę motocyklisty. Nic więcej nie dodam, bo to będzie zbędny i niepotrzebny komentarz. Trudno stało się - może niejeden z nas wyciągnie z tego zdarzenia wnioski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz Kowalikk Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 a potwierdzili ze jechal 300 na przednim kole? z nogami na kierownicy , a reca na siedzeniu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Nie będę drążył tematu, bo i po co? Co to da? Stało się... szkoda chłopa.W oczach jednych jego jazda była "dozwolona" lub "akceptowalna" a w innych karygodna...Jego zachowanie nie usprawiedliwia zachowania kierowcy autobusu. I na tym kończę dalsze dywagacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diter_ Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 jak u mnie. Ja jeżdżę u mnie na wsi max 70, ale mój ojciec interpretuje mnie jako szaleńca :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Wymaganie od innych bezłędnej jazdy, gdy na szali jest nasze życie, strefą zgniotu kask, a poduszką powietrzą asfalt lub karosieria innego samochodu,uważam delikatnie mówiąc, nierozsądne, ale dobrze, że nie rozwinąłeś, bo pewnie i tak pewnie nie doszlibyśmy do podobnych wniosków. Ten dział akurat oglądam regularnie, ale tylko wyłącznie, by wyciągnąć lekcję dla siebie.... mój błąd, że się odezwałem. Pozdrawiam Nie wiem na ile to wiarygodne, ale poniżej artykułu jest kilka komentarzy świadków.. http://www.gloszabrza24.pl/zagrozenia/10698-foto-znow-wypadek-na-goethego-motocykl-wjechal-w-autobus-droga-czesciowo-zamknieta Szatan zło i nie wiadomo co jeszcze, a ze zdjęć widać, że koleś nie mógł zapierdalać nie wiadomo ile, bo i szkody autobusu nie są spore, a i kierownik moto urtował życie. Przy sporej prędkości to by nie wiele z niego zostało, bo wbiłby się w ten autobus pozostawiając na nim ładne czerwone malowidło na poziomie Andy Warhola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilPL Opublikowano 29 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2014 Świadkowie w komentarzach to mało wiarygodne źródło... Ale faktycznie, autobusowi, nawet skręcającemu z prawego pasa, potrzeba trochę czasu, żeby tak daleko przejechać. Gdyby bus nagle skręcił pod koła motocyklisty, to dzwon byłby w okolicy przedniego koła busa. Skoro moto walnął w przegub, to miał dużo czasu na reakcję, pewnie ostro hamował... i prawie wyhamował, bo uderzenie nie było mocne. co nie zmienia faktu, że było za szybko. Ja wiem, mając moto trzeba zapier... Sam też nie jeżdżę zawsze tyle, ile na znakach piszą. Ale w mieście? Przez skrzyżowanie ? Chłopaki, jak się leży w czarnym worku, to już nie ma znaczenia czyja była wina... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peri Opublikowano 29 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2014 Sąd zapewne stwierdzi winę po obydwu stronach, po stronie kierownika przekroczenie prędkości, a postronie kierowcy autobusu niezachowanie szczególnej ostrożności podczas manewru skrętu w lewo. Według mnie sponsorem będzie ubezpieczyciel MPK, aczkolwiek trochę za wcześnie na takie wyroki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berix Opublikowano 29 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2014 jest takie coś jakSąd zapewne stwierdzi winę po obydwu stronach, po stronie kierownika przekroczenie prędkości, a postronie kierowcy autobusu niezachowanie szczególnej ostrożności podczas manewru skrętu w lewo. Według mnie sponsorem będzie ubezpieczyciel MPK, aczkolwiek trochę za wcześnie na takie wyroki.jest takie cos jak obopólna wina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.