W Sejmie o nas...Dobrze to czy źle...?

[DANVIELD]

Prawda jest taka ze wraz ze zmiana ustroju zostało wszystko sprzedane.. dziwnym trafem "naszym" nie opłacało się utrzymywąc przemysłu..
firmy zostały doprowadzone do bankructwa i sprzedawane/ przejmowane przez obcy kapitał.
Jak to jest ze nasi tłumaczyli sie nieopłacanościa nierentownościa i co.. te same firmy funkcjonuja a zarobione pieniądze leca za granice.

Wiesz Becker dlaczego w mediach puszczaja takie reportarze z udziałem  obcokrajowców?
Zeby polaczkom pozamykac ryje że nie ma źle i nie mamy powodu czuc sie "sprzedanym"
a rzad was kocha i nie okłamuje..
-Dla naszego dobra wprowadził wieksza ilośc fotoradarów na drogach.
-Wprowadzenie umów smieciowych (tez dla naszego dobra)
to tylko niektóre z "udogodnień"
Mam wrazenie że takie sytuacje jak amber gold, to sposób rzadu na ukrecanie mordy niewygodnym sprawom. 

Organizowanie marszy równości.. ja sie pytam jaki ma to cel? Propagowanie zachowan mniejszościowych?
Stawianie dwuznacznej symboliki (teczy) na pl zbawiciela (bluźnierstwo) za ok 100tys zł, gdzie w kraju jest tyle potrzeb..(zawsze coś)
Zeby mi ktos nie zarzucił ze komunizm był dobry.. bo nie był, twierdze że zmiana ustroju sprzyjała w 100% sprzedaży polski i przekrętom.

"moja rada :  niech sie każdy zastanowi czy jest zdrowy, czy ma robote, czy ma kochającą rodzine i potem pieprzy czy jest nieszczęsliwy i dlaczego. i może wtedy znajdzie problem w sobie a nie w rzeczywistości"
Owszem dobrze piszesz tylko zastanów sie czy takie własnie pisanie nie jest na reke rzadzacym?
Wiedza że ludzie sie nie zbuntuja.bo mają jakis "byt" który ich niejako zobowiązał do czegoś.
druga sprawa to im głupszy naród tym łatwiej nim manipulowac poprzez media i inne masońskie twory.

Tych o maja cos do powiedzenia wysmiewa sie, tworzy sztuczne sondaże .. nadal wybiera się tych samych cwaniaków
http://www.youtube.com/watch?v=eo-kiBoInhY

Poniżej człowiek który miał cos do powiedzenia.. powiesił sie sam??
http://www.youtube.com/watch?v=A2EFjHIyD-Y
Do dzisiaj nikt nie wyjasnił niczego z materiału zawartego na filmie,
tymbardziej jezeli były to pomówienia-nalezało to wyjasnić

O samej uni europejskiej:

tego nie puszcza w Twojej kochanej telewizji.

A prawda taka, że zawsze możemy mieć gorzej............
Prawda jest taka ze bedzie gorzej.. doczekamy się praw dla homoseksualistów,
legalizacji niektórych narkotyków, drakońskich mandatów rodem ze szwecji a także ich systemu zarzadzania rodziną i praw dziecka!
 

[marian65]

Koledzy, życie nie polega na tym by myśleć że zawsze może być gorzej. Polacy zawsze walczyli aby mogło być lepiej i zawsze wierzyli że czasy które nastały sprawią że tak będzie. Tak było z socjalizmem. W trudzie i znoju budowali coś co miało być wspólne, nie zastanawiając się nad utopią ustroju. Cieszyli się z tego co mają. Z z trudem kupionej kawy, z pomarańczy na święta, z pierwszych Polskich samochodów i motocykli. Było coraz lepiej i więcej ale wolniej niż na zachodzie.... Niestety byli również ludzie którzy mieli niezgodnie z ustrojem więcej, nie mogli z tego korzystać ani się z tym afiszować oraz ludzie którzy chcieli zmian.Byli to być może ludzie podpuszczeni przez tych pierwszych....Więc ci bogatsi dali narodowi to czego chcieli ci drudzy. Dali zmiany i kapitalizm.

W nowym ustroju natychmiast wypłynęli bogacze ze starego ustroju na dodatek z układami i nadal rządzą tym krajem. Ujawniły się potęgi finansowe które natychmiast przejęły część Polskiego przemysłu wcześniej przez nich zarządzanego i doprowadzonego do bankructwa. Ci właśnie ludzie w imię własnej prywaty wyprzedali zachodnim firmom kluczowe gałęzie naszego przemysłu których sami nie dali rady przejąć, tylko po to aby zlikwidować naszą konkurencję dla tych firm na zachodzie. Ci właśnie ludzie działają dalej pod dyktando zachodu i w zamian za korzyści dla siebie niszczą gospodarczo nasz kraj. Sprowadzają z zachodu markety i firmy które zwolnione od płacenia podatków zjeżdżają z cenami swoich produktów po to by zniszczyć rodzime firmy zmuszane do uiszczania podatków większych niż na zachodzie i tym sposobem nie mogące obniżyć cen i w konsekwencji upadające jedna po drugiej. Jest to sytuacja pozornie korzystna do momentu aż nasze zniknie, potem zachodnie firmy podniosą ceny nie mając na rynku konkurencji. W związku z coraz większym bezrobociem Polak jest zmuszony do podjęcia pracy za coraz niższą płacę ciesząc się że  w ogóle ją ma. Prywatne firmy oferują śmieciowe umowy aby nie płacić podatków i składek np do ZUS aby utrzymać się na rynku. Ludzie pracują po kilkanaście godzin dziennie aby przetrwać...Ale dostali czego chcieli- wolność, demokrację i kapitalizm...

Zastanawiającym jest fakt że pomimo nawrotu do pańszczyzny bo jak inaczej nazwać pracę po kilkanaście godzin dziennie i płacenie opłat i podatków rzędu 75% dochodu rocznego ci sami ludzie przeszli również z epoki nadziei i szczęścia z tego co mają do epoki chorej konsumpcji...

Ten sam Polak cieszący się z tego co ma zaczął nagle brać kredyty i pracować ponad siły by kupić rzeczy mu niepotrzebne i z których niema nawet jak i kiedy korzystać. Np. motocyklista- zamiast na tanim moto, bez kombinezonu w wakacje objeżdżać kraj i cieszyć się z tego że maszyna wytrzymała i co widział bierze zabójczy kredyt i kupuje drogą maszynę na utrzymanie której nawet go nie stać i niepotrzebne skóry. Efekt- zaczyna jeździć między pracą a domem, robiąc nadgodziny. Nie myśli już o tym aby gdzieś jechać bo i skąd wziąć na paliwo...Ktoś inny kupuje drogi komputer czy telewizor, cholera wie po co mu to, przecież krążąc między pracą a domem i przychodząc do domu zarąbanym i tak niema czasu ani sił z tego korzystać...Ale ma...Zagonieni, zmęczeni i ciągle chcący czegoś nowego, czegoś na co nas nie stać a co po kupnie błyskawicznie traci na wartości lub po upływie gwarancji nadaje się do wyrzucenia zatraciliśmy gdzieś uczucia radości, szczęścia, poczucie własnej wartości i przyjaciół dla których niema już czasu ...

Co się z nami stało? Czyżby oszuści rządzący krajem i kapitalizm tak bardzo nas zmieniły? Czyżby chęć posiadania i strach przed utratą tego co mamy sprawiły że lekceważąc tych co nie mają niczego straciliśmy instynkt buntu? Niestety tak to wygląda...Bo jak tu się buntować skoro jeszcze mamy pracę, jeszcze stać nas na chleb i kupno nawet na kredyt kolejnych rzeczy...Nic to że w każdej chwili możemy stracić pracę i dołączyć do tych najbiedniejszych a komornik zabierze nam wszystko za długi...Możemy przecież nas..ać na Polskę i wyjechać z kraju nie oglądając się za siebie ani na tych co muszą zostać...

Niestety, taka jest cena przeżycia w tym świecie. Niema ideałów, niema skrupułów tak jak nikt nie ma ich wobec nas, niema ojczyzny. Ale do czego to wszystko nas doprowadzi ?

[becker]

Wiesz Becker dlaczego w mediach puszczaja takie reportarze z udziałem  obcokrajowców?

Zeby polaczkom pozamykac ryje że nie ma źle i nie mamy powodu czuc sie "sprzedanym"

a rzad was kocha i nie okłamuje..

-Dla naszego dobra wprowadził wieksza ilośc fotoradarów na drogach.

-Wprowadzenie umów smieciowych (tez dla naszego dobra)

to tylko niektóre z "udogodnień"

Mam wrazenie że takie sytuacje jak amber gold, to sposób rzadu na ukrecanie mordy niewygodnym sprawom. 

Organizowanie marszy równości.. ja sie pytam jaki ma to cel? Propagowanie zachowan mniejszościowych?

Stawianie dwuznacznej symboliki (teczy) na pl zbawiciela (bluźnierstwo) za ok 100tys zł, gdzie w kraju jest tyle potrzeb..(zawsze coś)

Zeby mi ktos nie zarzucił ze komunizm był dobry.. bo nie był, twierdze że zmiana ustroju sprzyjała w 100% sprzedaży polski i przekrętom.

"moja rada :  niech sie każdy zastanowi czy jest zdrowy, czy ma robote, czy ma kochającą rodzine i potem pieprzy czy jest nieszczęsliwy i dlaczego. i może wtedy znajdzie problem w sobie a nie w rzeczywistości"

Owszem dobrze piszesz tylko zastanów sie czy takie własnie pisanie nie jest na reke rzadzacym?

Wiedza że ludzie sie nie zbuntuja.bo mają jakis "byt" który ich niejako zobowiązał do czegoś.

druga sprawa to im głupszy naród tym łatwiej nim manipulowac poprzez media i inne masońskie twory.

A prawda taka, że zawsze możemy mieć gorzej............

Prawda jest taka ze bedzie gorzej.. doczekamy się praw dla homoseksualistów,

legalizacji niektórych narkotyków, drakońskich mandatów rodem ze szwecji a także ich systemu zarzadzania rodziną i praw dziecka!

 

 

masz racje w większości, ale jest jedno "ALE" : co ty osobiście zrobiłeś, zeby zmienic kawałek twojej rzeczywistości?  stary,  narzekać potrafi każdy z nas, w tym jesteśmy mistrzami świata ale co z tego wynika? poza dołem - w którym ty chyba widze jesteś - nie wynika nic. ponarzekac jaka władza zła, ze same kurwy i złodzieje... to jest dobre, bo na chwile moze podniesie nam samoocenę ze my tacy nie jesteśmy. i co dalej? znowu nic...

 

ja tez nie lubie pedałów, marsze równości, gdybym miał taką władzę to bym rozganiał w pizdu, ale poniewaz nie mam takiej władzy to serdecznie to pierd... , dla mnie oni są śmieszni w swoim dążeniu do "normalności".  tyle na ich temat.

 

a władza? przypomnij sobie Stalexport i protesty, które na tym miedzy innymi forum dały początek paru zmianom w naszej rzeczywistości i to tej większej, bo ogólnokrajowej. ja się tym interesowałem i parę rzeczy - wydawało się kiedyś, ze nie do ruszenia - się zmieniło, a co było tego powodem? nasz tutaj ogólny wkurw, na władzę i na olewanie nas, na wysokie ceny za A-4 i za te pierdolone wieczne remonty. czym to sie skonczyło to poszukaj strony Motoautostrady, zresztą pewnie czytales nie raz. i dało się to zrobić , tylko trzeba było sie zmobilizować , ruszyć dupę z kanapy i poświęcić pare albo parenascie godzin z życia. i moze pamietasz kto nas tu wszystkich pociągnął do działania? warto go chyba wspomniec, bo gość juz nie żyje http://www.motocykle.slask.pl/user/192105-kosma/ , dla mnie ten facet był żywym przykładem ze rzeczy niemozliwe są do załatwienia. tylko ze on sie po prostu za nie brał i robił. 

 

i o tym mówie od początku, ze jak chce coś zmienic to wstaje i robie, a jak nie daje rady albo mi sie nie chce, albo jestem za mały  to zamiast narzekać - ciesze sie z tego co mam, robie swoje zeby mieć jeszcze lepiej a na reszte mam wyjeb. 

[DANVIELD]

Własnie wręcz przeciwnie, czekałem na to że ktos włozy mnie do worka z tymi na "dole" hmm więc tak.. jestem zdrowy, mam co jeśc w co sie ubrac, realizuje "własny" pomysł na zycie, do biedy mi daleko.
Dlatego twierdze że nie naleze do grona tych tzw "niezadowolonych z zycia" jestem obserwatorem i diośc trafnie zauwazam pewne "rzeczy" o których nie boje sie napisac.

Bardzo mądrze piszesz, co do stalexport wprost wyjałes mi to z ust bo miałem zamiar ując to w kolejnym poście. Napisze tylko tyle że tym przykładem wytłumaczyłes - co daje podnoszenie larum.. sa efekty? są!
Dokładnie wszystko sie da tylko trzeba chciec zrobić "larum" Larum które nie jest zbiegowiskiem bandytów tylko ludzi którzy chca konkretnych rozwiązan i maja okreslony plan działania.

Poniżej przykład gościa który ma racje i co..maja go w dupie   
Gdyby miał bron i przynajmniej jednego odjeb*& na starcie to  puścili by to w mediach jako "wariat w sejmie"
Znów w żadnych mediach nie była nałosniona ta sprawa!

[Gość *magik*]

Własnie wręcz przeciwnie, czekałem na to że ktos włozy mnie do worka z tymi na "dole" hmm więc tak.. jestem zdrowy, mam co jeśc w co sie ubrac, realizuje "własny" pomysł na zycie, do biedy mi daleko.

Dlatego twierdze że nie naleze do grona tych tzw "niezadowolonych z zycia" jestem obserwatorem i diośc trafnie zauwazam pewne "rzeczy" o których nie boje sie napisac.

Bardzo mądrze piszesz, co do stalexport wprost wyjałes mi to z ust bo miałem zamiar ując to w kolejnym poście. Napisze tylko tyle że tym przykładem wytłumaczyłes - co daje podnoszenie larum.. sa efekty? są!

Dokładnie wszystko sie da tylko trzeba chciec zrobić "larum" Larum które nie jest zbiegowiskiem bandytów tylko ludzi którzy chca konkretnych rozwiązan i maja okreslony plan działania.

Poniżej przykład gościa który ma racje i co..maja go w dupie   

Gdyby miał bron i przynajmniej jednego odjeb*& na starcie to  puścili by to w mediach jako "wariat w sejmie"

Znów w żadnych mediach nie była nałosniona ta sprawa!

 

To nie Larum to ferment. Siejesz ferment i nic innego.

Jak to ładnie kiedyś napisałeś "pier.... o szopenie". Tylko marudzić potraficie, a i tak żyjecie jak pączki w maśle. Macie ciepłe domki, auta z klimą, prąd bieżącą wodę, jeździcie na wakacje, ale wciąż narzekacie jak nie na komunę (kolejki kartki i represję) to na pracę płacę rządy. Przecież jest kapitalizm, teraz liczy się pomysł na biznes, każdy może firmę założyć zrobić przekręt i dojść do pieniędzy. Po prostu nie umiecie żyć w tym "polskim raju". Jak by było tak źle to, czemu to tolerujecie? Czemu na ulice nie wyjdziecie co boicie się policji? przecież to nie zomo, a może jaj nie macie. Od paplania nic się nie zmienia, tylko frustracja rośnie. Więc proponuje skończyć gadać.

 

Gadanie, że może być gorzej proponuje, mówiącym to, wsadzić sobie w buty, bo każdy kto tak mówi na serio nigdy nie był na dnie.

 

Co z tego, że koleś ma racje.... koleś po prostu ma postawę roszczeniową do państwa, że jemu się należy. Państwa to nie interesuje. Władza jest zainteresowana tym co Ty jej możesz dać. Bądźcie lepszymi ludźmi i nauczcie się dzielić z innymi, z rządem też. Wspieracie fundacje, akcje, a co robi państwo.... odbiera zasiłki, bo samo ma za mało żeby pomóc.

 

Akcja ze stalexportem jest tylko dowodem na to, iż tak naprawdę tylko jednostki chcą coś zmienić i są na tyle zdeterminowane aby to zrobić. Natomiast  środki represyjne skutecznie wystraszyły większość tzw uczestników. To jest tylko dowód na to, ze władza skutecznie trzyma za mordę szary tłum.

 

Władza władza o którą walczyliście by ją demokratycznie wybierać... CHWAŁA WAM  ZA TO!!!!!!!

 

 

PS wszystkim normalnym proponuję pójść drogą ewolucji i się przystosować do życia w zmienionym środowisku.

 

PS wyślijcie Tuskowi szlachetną paczkę

[DANVIELD]

To nie ma nic do rzeczy, bo nie "narzekam" ze mam za mało, gdzie tak napisałem? Widzisz znów nie czytasz niczego ze zrozumieniem.
Napisałem wyraźnie o przekretach i oszustwach a Ty znów zaczynasz wygodne dla siebie wypowiedzi

Oczywiście że sieje ferment a filmy które wkleiłem sa sfabrykowane i wszystko wokoło jest "poprawne"

Dajesz do zrozumienia ze normalni obywatele maja zamknac ryje, płacic podatki, czekac w kolejkach do lekarza
i nie interesowac sie co sie dzieje za ich pieniądze z podatków?
A rzadzacy maja kręcic lody oszukiwac brac łapówki i cała reszte a my mamy udawac że nic sie nie dzieje? 

Sory ale jak ktos pluje w twarz to nie gadaj że deszczyk pada.

"PS wszystkim normalnym proponuję pójść drogą ewolucji i się przystosować do życia w zmienionym środowisku."(złodziejskim?)
rozumiem ze opierasz to na swoim przykładzie.

Pisałes jakis czas temu o braterstwie i jedności  wsrod motocyklistów.. teraz juz wiesz dlaczego tak jest?
Bo wielu czytając Twoje posty bije antypatią a co dopiero sie bratać.



 

[marian65]

Panowie sprzeczka nie ma sensu. Owszem , możemy sobie ponarzekać, ale nasze gadanie jest niczym w porównaniu z fermentem jaki sieją internauci, niektóre media i sami politycy. Jak ktoś kiedyś powiedział ,,Psy szczekają a karawana jedzie dalej...''. Za satyrę, narzekanie i sianie fermentu już nie zamykają, przez to już ani nie bawi ani nie porywa do czynu, po prostu spowszechniała.

Piszecie ,,buntować się'' ,,demonstrować'' , ale kto to ma robić ? To nie stare czasy kiedy gdy zastrajkował jeden zakład to strajkowało tysiące ludzi, takich zakładów już niema. Ludzi w większych zakładach rozdrobniono na małe firmy często prywatne. Teraz boją się o utratę pracy, ci którzy pracy nie mają nie mogą strajkować a jeśli zaczną demonstrować to i tak nikt się z nimi nie będzie liczył podobnie jak w sytuacji gdyby demonstrowali emeryci. Związki Zawodowe w Polsce są farsą. Reprezentują jedynie własne interesy i współdziałają z pracodawcami, a w prywatnych firmach w ogóle nie istnieją...Kto się więc ma buntować? 

Kolejną kwestią jest ta, że nasz naród się po prostu wypalił. Po licznych zawodach jakich doznał za ofiary z życia swoich obywateli, po gigantycznym oszustwie jakiego padł ofiarą po prostu stracił wiarę że coś da się jeszcze zrobić, że będzie lepiej...Jeśli do tego jeszcze dodamy że naród wpadł w pułapkę kredytową banków to nie dziwcie się że potulnie, jak konie z klapkami na oczach wędruje z roboty do roboty i do domu nie myśląc o buncie. Większość Polaków jeśli straci pracę może stracić wszystko a Wielki Brat nie śpi nigdy...

[DANVIELD]

Owszem masz w 100% racje, wszystko przemyslano i skonstruowano tak aby ludzie sie nie buntowali,
czesto jest tak że zakład podzielono na 10 mniejszych..
ludzie wykonuja ta sama prace nawet stanowiska a wszystko w wiadomym celu.
Generalnie w dzisiejszych czasach w żadnej firmie nie ma stabilizacji a brak stabilizacji oznacza mniej nowych rodzin, mniej dzieci etc.
polskie sady bronia złodziejskich pracodawców a sam pip pracuje do 15tej i jezlei maja przyjśc z kontrola to zawiadamiają pracodawce o tym wczesniej WTF??
Sam rzad daje cwaniaczkom narzedzia do oszustw (umowy smieciowe) bo te pognebiaja kadre pracownicza a napychaja kieszen dyrektorska.. gospodarka zwalnia
ktos mi napisze ale co ale dlaczego.. otóz zawsze tam gdzie państwo wpycha palce jest "źle".
Kazdy pracodawca nawet w czasie kryzysu chcac dalej "istniec" stanie na głowie zeby sie dostosowac do sytuacji na rynku, a takie "ułatwienia" to tylko okazja dla złodzieja.

Co do internautów,c zęsto wystarczy spojżec w internecie jak jest jakis artykuł i pod nim komenty..
ile z nich jest opłaconych i sztucznie wykreowanych..
nawet wchodzisz po 15 min na ten sam a tam juz sztucznie dodane -1000 łapek i kazdy czytający mentalnie nastawiany jest "negatywnie"

Z wieloma rzeczami jest tak ze mamy do czynienia z praniem mózgu..
od wprowadzania szczepionek przeciwko grypie(epidemi której nie było).
skończywszy na kombinacjach z wprowadzeniem GMO
gdzie testy w usa trwały 5 miesiecy i zatwierdzili produkty genetycznie modyfikowane,
a badania powinny trwac minimum 2 lata (tyle żyje zwierze labolatoryjne!)
Co do teori spiskowych, warto je przesledzic bo te które były x lat temu - wiele z nich okazało sie prawdziwymi.

Banki to temat rzeka... nie bede rozwijał, obejzyjcie sobie film na YT "zeitgeist"

Odnosnie motocykli troche pointeresowałem sie ostatnio dodatkowa bariera i sprawa wyglada na z góry przegrana. .dlaczego?
Raz ze materiały, dwa nikt nie wyłozy pieniędzy na modyfikacje (a koszty sa kosmiczne)
po 2gie rzad nie ma w tym żadnego interesu zeby cokolwiek modyfikowac także ewidetnie nie odgrywa tu zadnej roli bezpieczenstwo motocyklistów.

[marian65]

Odnosnie motocykli troche pointeresowałem sie ostatnio dodatkowa bariera i sprawa wyglada na z góry przegrana. .dlaczego?

Raz ze materiały, dwa nikt nie wyłozy pieniędzy na modyfikacje (a koszty sa kosmiczne)

po 2gie rzad nie ma w tym żadnego interesu zeby cokolwiek modyfikowac także ewidetnie nie odgrywa tu zadnej roli bezpieczenstwo motocyklistów.

 

Pomyśliłem i mam pomysła  Załóżmy jako motocykliści odpowiednią firmę, odpalmy dolę w ministerstwie i zacznijmy sami budować odpowiednie bariery. 

Dobrze ustawiony przetarg pozwoli nam uzyskać wystarczającą cenę aby się podzielić z kim trzeba i jeszcze na tym zarobić. Jeśli zarejestrujemy firmę za granicą to uzyskamy nawet zwolnienie od podatku, a przy odpowiednim poparciu może jeszcze dostaniemy dofinansowanie z UE...

Nawet jeśli bariery będą z papieru to i tak nic nas to nie będzie obchodzić gdy na nowiutkich i najlepszych maszynach będziemy śmigać gdzieś za granicą gdzie są odpowiedni klimat, drogi bezpieczne i bariery budowane przez kogoś innego...

Sorry, to był żart...  

[DANVIELD]

w krzywym zwierciadle

[becker]

marian, jakby wszyscy ludzie w Polsce :  poszli na strajk / zrezygnowali z kredytów / jeździli prawidłowo i nie pili alkoholu to mielibyśmy święty spokój od :

a - tych złych pracodawców

b - złych banków

c - złej władzy 

 

wystarczy tylko tyle i jakby tak utopijnie spojrzec to wcale nie jest trudne, bo jakby wszyscy zastrajkowali to przeciez nie bedzie kogo w roboty wyjebac wiec i tak wszyscy do niej wrócą tylko na lepszych warunkach. z kredytami podobnie, wystarczy ze nikt przez pewien okres czasu nie weźmie żadnego kredytu i banki przestaną być potrzebne. hehe, dobra teoria.

niestety to ludzie są popierdoleni i sami wpędzają się w bagno poprzez własnie branie głupich kredytów, głupie wybory na wyborach, ogólnie swoją głupote, niedoinformowanie i zwykłe lenistwo.

władza zawsze wykorzysta głupi naród, a tym bardziej naród który swoje "działanie" kończy na biadoleniu przed kompem.

z drugiej strony jak komuś nie pasuje Polska i nic nie potrafi zrobić z tym, żeby była lepsza to świat czeka na odważnych, brać walizy i wyjeżdzać, kurwa pany dupcycie jak stare dziady pod sklepem z "Rancza", sorry danvield ale szczegolnie ty z jednej strony narzekasz na wszystko co możliwe a potem piszesz, ze jestes zadowolny z zycia i trafnie zauważasz pewne rzeczy i nie boisz sie o nich pisac. ale co z tego? dzis nikt nie boi sie nic pisac, tylko ze z samego pisania dziecko sie nie urodzi, bo trzeba by coś zadziałać.

macie swoje lata, macie doświadczenie to organizujcie partie motocyklową, jak widzę macie posłuch wśród ludzi, a tutaj jest ileś tysiecy ludzi ( , przynajniej teoretycznie), na innych forach też wiec o elektorat nie bedzie trudno, byle zawrzec postulaty o darmowym piwie, potem wejdziecie do sejmu i bedziesz mógł marian otwierac wtedy firme produkującą papierowe bariery i nikt ci nic nie powie, bo wtedy ty bedziesz władza, ale bedziesz ta dobra władza. i ludzie bedą pracować po 2 godziny dziennie zamiast 14 jak dzisiaj.

zmienicie polską rzeczywistość, potem może świat a na koniec kosmos - tego wam życze i jak to wam sie uda to osobiście zafunduje wam po pomniku... 

musicie to zrobić, bo inaczej ze swoimi zdrowymi postulatami zmian nie wyjdziecie poza naszą forumową wioske.

tak myśle. 

[Gość *magik*]

Oczywiście że sieje ferment a filmy które wkleiłem sa sfabrykowane i wszystko wokoło jest "poprawne"

Najprawdopodobniej tak, ja tam wolę oglądać TV albo nie oglądać wcale wtedy mniej się denerwuje.

W ogołe jak mogła w Twojej głowie powstać taka myśl, że władza sankcjonuje informacje i cenzuruje każdy przekaz.... To nie komunizm Przecież o wolność walczyliśmy i "o takie polskie".

Dajesz do zrozumienia ze normalni obywatele maja zamknac ryje, płacic podatki, czekac w kolejkach do lekarza

i nie interesowac sie co sie dzieje za ich pieniądze z podatków?

A rzadzacy maja kręcic lody oszukiwac brac łapówki i cała reszte a my mamy udawac że nic sie nie dzieje? 

Sory ale jak ktos pluje w twarz to nie gadaj że deszczyk pada.

"PS wszystkim normalnym proponuję pójść drogą ewolucji i się przystosować do życia w zmienionym środowisku."(złodziejskim?)

rozumiem ze opierasz to na swoim przykładzie.

A czemu mają mieć lepiej, jak to mówił klasyk, chomąto na ryj i za ojczyznę. W końcu wszyscy świętują niepodległość, dzień flagi, dzień prezydenta, dzień kury w garnku, sami patrioci.... To co im odmawiasz poświęcenia dla ojczyzny każdy poświęca się jak uważa za stosowne. Wybierając takie władze wybrali taki sposób poświęcenia.

Co do ewolucji, samo sobie odpowiedziałeś:

Sam rzad daje cwaniaczkom narzedzia do oszustw (umowy smieciowe) bo te pognebiaja kadre pracownicza a napychaja kieszen dyrektorska.. gospodarka zwalnia ktos mi napisze ale co ale dlaczego.. otóz zawsze tam gdzie państwo wpycha palce jest "źle".

Kazdy pracodawca nawet w czasie kryzysu chcac dalej "istniec" stanie na głowie zeby sie dostosowac do sytuacji na rynku, a takie "ułatwienia" to tylko okazja dla złodzieja.

Albo jesteś cwaniakiem i patrzysz, gdzie można obejść przepisy, oszukać skarbówkę czy wierzycieli i żyjesz. Tu się mylisz państwo zostawiło wolny rynek. Nie ma gospodarki planowej, nie ma odgórnego kierowcy, a jest jeszcze większy syf. Skończ na prawde takie pierdoły pisać, widziałeś kiedy w prywatnej firmie, w korporacji. Dymają Cię gorzej niż państwo i psują rynek bardziej niż planowa gospodarka. Potem jest niby kryzys... Czytałeś kiedy "Ziemię obiecaną", już tam jest opisane jak można dorobić się na plajcie i to prywatni właściciele a nie państwo.

Pisałes jakis czas temu o braterstwie i jedności  wsrod motocyklistów.. teraz juz wiesz dlaczego tak jest?

Bo wielu czytając Twoje posty bije antypatią a co dopiero sie bratać.

Moje posty biją prawdą, prawdą po oczach, a prawda to pomimo zmian ustrojowych najbardziej nielubiany towar, a jednocześnie wciąż pożądany

 

 

Jak ktoś kiedyś powiedział ,,Psy szczekają a karawana jedzie dalej...''. Za satyrę, narzekanie i sianie fermentu już nie zamykają, przez to już ani nie bawi ani nie porywa do czynu, po prostu spowszechniała.

Piszecie ,,buntować się'' ,,demonstrować'' , ale kto to ma robić ? To nie stare czasy kiedy gdy zastrajkował jeden zakład to strajkowało tysiące ludzi, takich zakładów już niema. Ludzi w większych zakładach rozdrobniono na małe firmy często prywatne. Teraz boją się o utratę pracy, ci którzy pracy nie mają nie mogą strajkować a jeśli zaczną demonstrować to i tak nikt się z nimi nie będzie liczył podobnie jak w sytuacji gdyby demonstrowali emeryci. Związki Zawodowe w Polsce są farsą. Reprezentują jedynie własne interesy i współdziałają z pracodawcami, a w prywatnych firmach w ogóle nie istnieją...Kto się więc ma buntować?

Hmm a kiedyś mogli. Czyżby mieli bardziej sprzyjające warunki? Czyżby obecna ,nasza, władza była bardziej represyjna i skuteczniej trzymała społeczeństwo za mordę niż ten straszny represyjny komunizm?

Przecież mamy prawo do zrzeszania się, swobody wypowiedzi, wolność słowa, możemy się przeprowadzać wyjeżdżać, zmieniać pracę, meble, mamy samochody z zachodu.... przecież opływamy w mleko i miód. Czemu wam się nie podoba to co was otacza? Niech każdy sobie na powyższe pytania odpowie sam.

Kolejną kwestią jest ta, że nasz naród się po prostu wypalił. Po licznych zawodach jakich doznał za ofiary z życia swoich obywateli, po gigantycznym oszustwie jakiego padł ofiarą po prostu stracił wiarę że coś da się jeszcze zrobić, że będzie lepiej...Jeśli do tego jeszcze dodamy że naród wpadł w pułapkę kredytową banków to nie dziwcie się że potulnie, jak konie z klapkami na oczach wędruje z roboty do roboty i do domu nie myśląc o buncie. Większość Polaków jeśli straci pracę może stracić wszystko a Wielki Brat nie śpi nigdy...

Owszem masz w 100% racje, wszystko przemyslano i skonstruowano tak aby ludzie sie nie buntowali,

czesto jest tak że zakład podzielono na 10 mniejszych..

ludzie wykonuja ta sama prace nawet stanowiska a wszystko w wiadomym celu.

Generalnie w dzisiejszych czasach w żadnej firmie nie ma stabilizacji a brak stabilizacji oznacza mniej nowych rodzin, mniej dzieci etc.

polskie sady bronia złodziejskich pracodawców a sam pip pracuje do 15tej i jezlei maja przyjśc z kontrola to zawiadamiają pracodawce o tym wczesniej WTF??

Banki to temat rzeka... nie bede rozwijał, obejzyjcie sobie film na YT "zeitgeist"

No nie wiem czemu się dziwicie..... Chore kończyny się amputuje, a firmy się dzieli. Jak PKP, cargo generuje same zyski i z tego się wszyscy cieszą, a rego ICE czy wszelkie przewozy pasażerskie, a h... z nimi i kotwica na drogę. Kiedyś wszystkie miały wspólny budżet i działały, ale kiedyś człowiek był ważny (choćby w teorii), a dziś zysk jest ważny. To jest to myślenie to jest ta ewolucja, o której wcześniej pisałem, albo przestawisz myślenie, albo wkręci Cię system przemiele i wypluje.

Marian - nie trzeba się buntować, strajkować. Wystarczy ludzi namówić żeby nie poszli do wyborów, żeby nie było frekwencji. Wyniki można sfałszować ale frekwencji nie. Widzieliście jak się bali o warszawę... "nie idźcie głosować jeśli chcecie być z nami", a 6 lat temu "zabierz babci dowód". Kto głosował na pali szczura i jego orgię dziwadeł? Wstyd powiedzieć ale czasem czarny w sejmie mówi mądrzej niż niejeden z tutejszych forumowiczów. Jak ludzie będą wiedzieć, że nie było frekwencji, a wybory niby legalne, to sami się ruszą tylko trzeba im to pokazać. Niestety w większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z własnego istnienia, chce tylko wypić, zjeść, zaruchać. Cóż im więcej do szczęścia trzeba, gdy nie wiedzą nawet co ich otacza.

Piszecie o brzemieniu UE, w tym czy innym temacie.... Powiedzcie dlaczego tak mówicie, skoro Ukraińcy tak pchają się do UE. To UE to chyba jakiś raj na ziemi.... Idźcie tam na plac i powiedzcie im, że to kiszka a nie raj.

PS Osobiście ciesze się, że zawrócili, i tak jest ich tu na tych ziemiach za dużo, a dwa; co to ma znaczyć że jakaś UE żąda uwolnienia przestępcy działającego na szkodę kraju? Dziwie się tylko, że my odpuszczamy kierunek wschodni... Rosja, Chiny największe rynki. Zobaczcie, gdy tylko Rosja ograniczy import, albo sankcje wprowadzi, ile naszych firm ma kryzys, ile pada i o tym nikt nie mówi, a gdyby nie ruscy ostatnie objawy naszej gospodarki by padły.

Cóż koniec pisania, świata nie zmienię, nie zbawię więc nie marnuje już na was więcej czasu.

[marian65]

becker- my nie dupcymy jak stare dziady tylko POLITYKUJEMY w kiepską pogodę.  Pewnie Cię rozczaruję ale ja również zgrzeszył bym gdybym narzekał na swoje życie, wprost przeciwnie- wcale nie jest mi źle. Niemniej partii nie założę ani papierowych barier stawiał nie będę. Fakt że ktoś urodził się w chlewie wcale nie musi oznaczać że jest świnią...

*magik*- Fakt, świata nie zbawisz przez swoje pisanie ale lekceważyć kolegów -WSTYD ...Podziel się jeszcze z nami Swoimi przemyśleniami, może nas natchniesz jakąś dobrą myślą...

Piszecie o wyborach...a wierzycie w ich rzetelność? Ja już dawno nie, tak samo jak w podawaną frekwencję czy wyniki sondaży.

magik pisze cuś o Ukrainie i ich chęci do wstąpienia do UE. Niestety u nich ta garstka ludzi którzy wyjeżdżają na zachód na razie pokazuje że warto, dochodzi do tego grupa ,,biznesmenów'' którzy w zamian za obiecane korzyści od zachodnich polityków dążą do wprowadzenia na Ukrainie tego co jest w Polsce. Niestety biedny i głupi naród nie wiedzący co znaczy zachód i klepiący biedę w swoim kraju niema pojęcia w co chcą go władować. Inaczej wszystkich zwolenników UE powieszali by na ulicznych latarniach.

Co do rynków wschodnich to zawsze mówię że są największą szansą dla Polski bo wchłoną wszystko czy dobre czy złe i stanowią znaczną część naszego eksportu. Trzeba tylko odpowiedniej polityki zagranicznej. Niestety Polska woli drzeć koty z sąsiadami a przyjaciół szukać za oceanem. Jak na tym wychodzi wszyscy mogliśmy się przekonać przy okazji Rosyjskiego wstrzymania importu z Polski wieprzowiny, warzyw i innych produktów oraz gdy Rosja postraszyła nas zakręceniem kurka z gazem...

[Traveler]

Spoko Marian.  Niedługo nie będzie co eksportować i Polska z samowystarczalnego żywnościowo kraju stanie się importerem i embarga Putina nie będa już nas obchodzić.  Przemysłu już nie mamy to teraz kolej na rolnictwo.

A potem coś się jeszcze znajdzie do skasowania.

Mnie tam wcale nie zdziwi gdy pewnego dnia do Borów Tucholskich nie wejdziesz bo już nie będa polskie.

  Ktoś nakrzyczał że marudzimy.

A jak nie marudzić ?  Skoro kiedyś była wizja jak to ma być a wyszło to co jest.

 Kraj, państwo to teoretycznie my.  A co się słyszy?

Że obywatele mają postawy roszczeniowe.  Przepraszam, ale kto?

Ucziwie pracujący to się garba co najwyżej dorobi.  Podatkami tak obłożą że zapomni gdzie ma dupę i do czego służy.

Czy to jest nienormalne gdy taki ktos marudzi?

A z drugiej strony całe tabuny nierobów którzy napykali bachorów i teraz matki-polki od siedniu boleści jęczą że zdychają.

No i im się w końcu należy.

Przepraszam, ale za co?  Ja robiłem te bachory?  Z których nic nie wyrośnie poza ku... i złodziejami.

Takie następne pokolenie.

Ku....   mieszkałem w takiej zasranej dzielnicy i wiem jak jest.  A ci którzy coś tam starali się to nie stać ich było żeby jednego dzieciaka nawet posłac na kolonie.  A te darmozjady za kasę z bodżetu jeździły.

 Jak mi firme opier..... to zaden ku... nic nie widział i nie słyszał.  Jedynie stary dziadek z następnej ulicy,!   Usłyszał.

Gliny nikogo nie złapały oczywiście.  Bo nikt nie zakapuje kolesi co sobie w życiu radzą.  Taka polska pojebana mentalność.

  I wiecie co, dobrze że tak się stało, że zostałem z długami, straciłek chatę, samochód.

Z Polski wyjeżdżałem mając dwie paczki fajek i bilet w jedną stronę.

Jakiś czas życia w normalnym kraju uświadomił mnie, otworzył oczy.

I ku..... jest mi bardzo przykro że widzę to co widzę.

Najgorsze z tego wszystkiego jest to że jakiekolwiek moje plany na przyszłość nie sa już związane z Polską.

Ale cóż, tam ojczyzna  gdzie chleb twój.

Tutaj gdzie żyję senatorów zamykają na 3 lata za to że przekręcili 300, słownie  :trzystafuntów:   grosze.

Ale nie dlatego że 300, tylko dlatego że :  po jaką cholerę włazisz w złodziejstwo skoro pchałeś nie na stołek i MUSISZ świecić przykładem.

Że nie wspomne o tym że już nigdy nie wypłyną więcej na jakiekolwiek stanowisko.  Jest po nich i nawet pies ich nie oszcza.

  A jak jest w Polsce?   Zamykają za przekręty? 

Chyba tak, bo czasami mi się zdaje że Polska to takie właśnie więzienie.

  Jakiś czas temu dostałem sms-a:

60% polaków żyje w stresie!  A reszta za granicą.

kilka dni później kawał:

Spływają się trzy rekiny i biedolą.

Pierwszy mówi:  no bo ja kurde chciałem coś egzotycznego zjeść dla odmiany i zeżarłem francuza.  I teraz to mi się żabami i perfumami odbija.

Drugi mówi:  a ja to widzę podwójnie i pływać prosto za cholerę nie mogę bo zeżarłem ruska.  Ale mi wesoło chociaż

Trzeci  :  to wszystko ch.......    Zeżarłem polskiego polityka. I on taki pust łeb miał że od wczoraj nie mogę zanurkować i juz mi płetwa zasycha na grzbiecie.

[DANVIELD]

Dokładnie, dodam tylko że mój znajomy po studiach doczekał sie dziecka i za namowa poszedł do mopsu po "zapomoge"
i co sie stało.. pijaczyna (stojący przed nim) dostał pare stówek a on 50zł (na dojazdy na uczelnie WTF)
Niebawem doczekamy sie podatku za deszczówkę.. juz kombinacje z wywozem smieci (głównie dotyczy to tych co mieszkają w domkach i sa zobligowani do segregacji odpadów)

[marian65]

Traveler kawały znakomite i warte przekazania dalej  .

Co do polityków angole mają w stu procentach rację karząc ich za złodziejstwo i przekręty. Tak powinno być wszędzie. Polityk zasiadając w parlamencie stanowi prawo więc w pierwszym rzędzie powinien go przestrzegać.  Poza tym polityk będąc wybranym przez naród jest osobą zaufania publicznego co tym bardziej obliguje go do tego by być bez skazy.Niestety w naszym kraju do władzy dorwała się banda łapciuchchów którzy zamiast reprezentować naród reprezentują wyłącznie siebie. Wiedząc co robi kolega i mając świadomość tego że on wie co robi dany polityk jeden drugiego się boją i jeden drugiego kryją. Gdy jeden się wyłamie to momentalnie jest niszczony przez pozostałych jako zagrożenie.Zastanawia mnie obecność partii w parlamencie. Jak to możliwe że poseł czy senator zamiast reprezentować swoich wyborców reprezentuje interesy swojej partyjki pod groźbą sankcji ze strony przywódcy partii bez względu na to czy tenże interes jest spójny z interesem wyborców czy wręcz dla nich szkodliwy...Przecież takie partie powinny być traktowane jako mafia i zwalczane.

Być może i nasze rozmowy to marudzenie, ale co nam pozostało...Nie mam pojęcia jaka obecnie siła jest w stanie skruszyć polityczny beton jaki powstał od upadku komuny. Rządzą ciągle ci sami ludzie lub ich protegowani. Przed wyborami tylko zmieniają się partiami, tworzą nowe i zmieniają stołkami. Siedzą u żłoba od wielu kadencji i jeśli nic nie wymyślili dobrego to i już nie wymyślą. Do władzy dopuszczają tylko swoich protegowanych i wystawiają ich w wyborach chociaż naród nawet nie wie kim są. Oni nigdy nie oddadzą dobrowolnie władzy bo zbyt się boją że gdy odejdą to może znaleźć się ktoś kto ich rozliczy z tego co zrobili temu krajowi...

[DANVIELD]

Powinn o byc jak w Chinach, złapia polityka  za korupcje - kula w łeb.
Normalka to własnie jest maszyna mafijna wraz z układami..
Ciągnący sie od komuny genetyczny twór partyjny.
Nie wazne w tym wszystkim kto głosuje (bo nas maja w głebokim powazaniu) tylko "kto" liczy głosy.
Śmieszy mnie szczególnie jakis temat czy to na interi czy WP gdzie raz pojawiaja sie komenty o całym złu "POpapranców"..
a nastepnie rekordy bije stwierdzenie że "kaczory to zło" wtf??

zróbmy mały test, wystarczy ze kazdy puści głos.. zobaczymy kto wg "nas" samych brałby udział  wpodziale tortu.
http://www.dziswybory.pl

[cannibalus]

Panowie - nikt nie "liczy" głosów to już nie biaoruś -  demokracja ma swoje plusy i minusy, z tego powodu obraz sejmu to nic innego jak obraz naszego społeczeństwa i nie ma się co dziwić że rządza nami idioci skoro w 40 milionowym narodziejakieś 60-70% ludzi to osoby, które jakby nie patrzeć nie powinny miec możłiwości decydowania o losie swojego kraju z punktu widzenia znajomości podstaw ekonomii, polityki zagranicznej itp itd...

 

Inna sprawa, że do sejmu dostają się ludzie, obsadzani na pierwszych miejscach, czyli tutaj partie mają szerokie pole do manipulacji kogo wcisnać do sejmu a głos społeczeństwa to tylko "formalnosć" bo nawet jeśłi ktoś głosuje w dobrej wierze na "swojego" kandydata to dostaje sie do koryta ktoś inny, mający więcej kolegów i większ epartyjne poparcie przez co ląduje wyżzej na liście.  To chyba największa bolączka polskiej ordynacji wyborczej i największ akpina z wyborców i ich prawa demokratycznego wyboru, ale żaden z polityków nie ma odwagi wprowadzić okręgów jednomandartiwych bo wiedza dobrze ze to rozczłonkuje "grupę" - tylko obiecują...

 

Nie wróżę dyskusji w sejmie żadnych pozytywów dla motocyklistów. Ot od czasu do czasu ktoś podejmuje jakiś "społeczny" temat - motocykliści to duza grupa wyborców, Warto więc pierw ich omamić aby za rok zapamiętali kto się nimi zainteresowął aby potem na kolejną kadencję włożyć ich głęboko do dolnej szuflady i zająć się koszeniem opozycji

[Szreku]

A ja tam uwazam ze c*uj w dupe tym z sejmu i tyle w temacie

[Traveler]

Sejm to też my.  Gdyby to tak szło chu..... im w dupe to byłoby super rozwiązanie

 Ale życie takie fajne nie jest i trudno coś zmienić.  Niby chcemy, ale polacy to specyficzny naród jest.  Wszystko zaczyna sie już w szkole.

Typu: dobry uczeń dostaje pałę a lebioda dobrą ocenę.  Dobry usłyszy:  No bo ciebie stać na więcej !  A lebioda raz coś ścągnie i już jest super

Przy czym po czyjej stronie będzie sympatia kolegów to już nie wspomnę.

  I to się tak w największym skrócie ciągnie za nami aż do osranej śmierci.

Leser w robocie będzie miał święty spokój i premię a dobry będzie dostawał zjeby na każdym kroku.

Mądrego nikt nie posłucha, a głupiemu ustąpi się.  Nawet takie przysłowie mamy przecież.  

No i w końcu głąby przez to ustępowanie  im myślą że sa geniuszami, gdzie naprawdę to nie zdają sobie sprawy jakimi są idiotami.  A ci lepsi to mogą się co najwyżej wieszać, wyjeżdżac albo chu...... na wszystko położyć.  Po prostu wybierają logiczne wyjście zdając sobie sprawę z tego w czym tkwią

  Myślę że bez zmiany tego w naszym rdzeniu narodowym to ch..... będzie z czegokolwiek.

Po prostu: nowy sejm, nowe i chciwe barany i powtórka z rozrywki po raz enty.

[marian65]

No dobra, do jakichś tam wniosków doszliśmy kto siedzi u władzy...

Nasuwa się tylko pytanie: jak to jest za granicą...dlaczego to co tam jest dobre u nas się nie sprawdza? Jest faktem że na zachodzie często wstępuje się do najwyższych władz po to by przejść do historii. Tam przyszły parlamentarzysta zazwyczaj już jest bogaty więc kradnie w granicach przyzwoitości, tzn tak aby jemu coś do kieszeni wpadło i żeby naród swoje dostał. Tymczasem łapciuchy w Polsce kradną na gigantyczną skalę bo do władzy dorwali się goli, a potem kradną jeszcze więcej. Teraz nie bardzo mając już co ukraść coraz częściej sięgają do kieszeni społeczeństwa łupiąc go podatkami czy stawiając fotoradary i kradną dalej...Wynika z tego że do póki coś wartościowego zostanie w tym kraju to nasze władze nie będą miały dosyć...

[Traveler]

Jak to jest za granicą?

Odwrotnie niż z nami   Dla przykładu np. nastaje nowy minister zdrowia i mówi do poprzednika:  Ja cie k.... nie lubię przez tą twoja partię, niemniej dużo dobrego zrobiłeś i ja to zachowam. Rozwija i doskonali to co dobre, być może wykapuje sam coś dodatkowo.  Ale generalnie zasada że w miarę dobrze działającego systemu się nie roz.... obowiązuje,   nawet gdy widzi się jego slabe miejsca.

A u nas?

Jeden robi np. kasy chorych za cięzkie pieniądze, przez kilka lat coś reformuje.  Potem przychodzi drugi i mówi:   Ja cię k..... nie lubię przez tą twoja parię, a poza tym to chu.... zrobiłeś! Same poronione pomysły.

Po czym roz..... w pizdu wszystko co robił poprzednik i robi reformy od nowa, za ciężkie pieniądze.  Powstają jakieś komisje, podkomisje, dochodzenia w każdą strone itd. za kolejne ciężkie pieniądze.

Po czym on dostaje kopa od następcy.

I tak mamy w kółko.

Rewolucja musi trwać   Bo każdy chce pokazać swój geniusz i w życiu nie da z siebie wydusić dobrego zdania o kimś innym.  On jest namądrzejszy i koniec.  Jest już tak w k.... mądry że niczego się nie nauczy, bo jest już wszechwiedzący.

 To jest taki oczywisty brak szacunku dla innych.  Nie dotyczy to jednak tylko tych u koryta i jest to problem sporej części narodu.  Koleś z miasta drwi z rolnika i żada pońszczyzny.  Bo chłopu przecie samo rośnie   Ślązakowi się należy to i owo bo tyrał w hucie i za nic nie skapuje że żarcie dla niego to też była czyjaś cięzka praca.   Itd...    można to kierunkować w każdą stronę.

A gdy mamy takie coś to o jakimś działaniu wspólnym nie może być mowy.  A wspólne działanie i wzajemy szacunek to podstawa  do tego żeby działo się dobrze w kraju.

  Jest zaufanie to nie ma złodziejstwa. 

Ja np. mieszkam na takiej zasranej prowincji gdzie nawet po angielsku nie gadają, tylko somersecku.  Takie skrzyżowanie angielskiego- walijskiego z ch..... wie czym jeszcze   Ale moto mogę zostawić z kluczykami w stacyjce, sąsiad rolnik ma sklep obok, przy drodze.   Tzn taka decha z daszkiem i słoikiem.

Na desce zostawia jaja, sałatę, tytki z kartoflami itd...   Nabazgroli kredą co ile kosztuje.

  Ludkowie sobie biorą jak chcą te kartofle czy sałatę i wrzucają do koszyka tyle ile się należy.  Wrzuci dyche np. a wyszło że ma zapłacić 7.50 no to se weźmie 2.5 reszty ze słoika.

Teraz już się temu nie dziwię, ale kiedyś tam to mi się w pale nie mieściło że nikt nic nie zajuma nawet gdy nie ma kamery czy alarmu czy kietą nie przyj.. tak że sam właściciel godzine odmotuje.

I przykro to powiedziec ale dla dużej części >naszych< jest to pokusa nie do odparcia.  To nic że dziadek kroił dupę za maleńkości i wbił że paciorek trza zmówić i do kościółka chodzić.

  Okazja czyni złodzieja

Ten to frajer jest, sam naprasza się żeby go okraść.

 

  A tutaj na kościółek ch...... wykładają i paciorka nie zmawiają a trudno znaleźć człeka co by jakie przykazanie naruszał.

  Tak więc różnice są spore.  I to co dla nich dobre będzie szkodzic innym.

 

ed.

Jeszcze takie cos co mnie w zeszłym roku ruszyło.  Na kilka dni pojechałem w delegację.  Moto zostawiłem pod pokrowcem, oczywiście przy ulicy bo mi się kołowac do ogródka nie chciało.  Plandeke miałem srebrną.

Wracam, patrzę, a na moto szaro-zielony pokrowiec nałozony.

Wtf ?

Następnego dnia przychodzi sąsiadka i daje mi strzępy tego srebrnego pokrowca ze słowami:   W nocy wiało jak cholera i rozszarpało ci ten pokrowiec na motorze.  Ale że tez i lało to mój stary pomyślał że nie będzie źle jak coś z tym zrobi.  W szopie gdzieś miał ten pokrowiec co go znalazłeś .

Ale bez pośpiechu, kupisz jakis nowy to oddasz ten od mojego starego

 

aa, jeszcze takie cos co rozbawiło moją znajomą.  Tax Disc

Takie kółeczko które musi mieć każdy pojazd poruszający się po drogach.  Zaświadcza o zapłaconym podatku drogowym i jak go nie ma to municypalni jak zobaczą to załadują sprzęta na lawetę i maja nawet prawo przerobić go na żyletki.  Po prostu nie ma prawa nawet stać na drodze.  Jak już to na twim terenie albo opłaconym parkingu.

Otóż ten Tax Disc to wprowadzili w Anglii jak jeszcze dyliżansy jeździły    I bez zmienionej formy przetrwał do dzisiaj.

 Bo po kiego chu.... wymyślac cos nowego skoro to działa od tak dawna?

[marian65]

Traveler- masz rację, coś w nas wszystkich siedzi, jakieś skurw..syństwo wrodzone...a może głupota...Duos domine lopus , nikt tu nie woła mam za mało!- Dajcie mi więcej! Tylko -on ma za dużo ! Zabrać mu ! I nie chodzi wcale o to by jemu zabrać i mnie dać...Zapytasz kogoś o drogę to ,,dla jaj'' wyśle cię w drugą stronę ...Kupisz coś lepszego to nikt nie pochwali tylko ci d..pę obrobi że pewnie kradniesz więc cię stać, i do tego rodzinę wciągnie że ojciec też kradł a matka była alkoholiczką ...Jeździsz na motocyklu to powiedzą że jesteś mordercą staruszek i dzieci  i że jesteś wariat,dawca...Nie wiem co jest z naszym narodem, I czasem się zastanawiam czy ja bym był inny gdybym się znalazł przy żłobie niż ci wszyscy którzy tam siedzą...Kto wie, może na prawdę zasługujemy na to co mamy...

[Gość *magik*]

Wujek Adi miał na to lekarstwo. Wczasy w kurorcie przy kominku

 

PS Takie jest moje zdanie, widzę to co widzę i się nie wstydzę, ze mam takie zdanie, niektórym by się przydał taki urlop. Albo kolonie połączone z zapoznawaniem z piękną bielą otaczającej przyrody.