Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Pytanie b1


zapaśnik

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że jest to forum motocyklowe ale nie wiem gdzie się zapytać o to, a znajomy chce dać syna na prawko. Więc sprawa wygląda tak, że chopok chce iść na B1, ale jak wiadomo auto do 550 kg i nie opłaca się kupować. Ojciec pyta jakie są konsekwencje jak by chopoka chwycili autem na B ? Takie same jak A1/ A ? Czyli 300 zł za brak podkategorii ? Czy są za to jakieś punkty, i ile razy można dać się złapać ? Ogólnie jakie są tego konsekwencje (chodzi mi o prawo jazdy - TYLKO), czy można stracić prawko przez jazdę autem na B ? Chopok mo za rok 16 w marcu i chce go zapisac powoli na naukę jazdy.- tylko pytał się mnie, a ja pytam się Was bo nie chce płacić za nauke jazdy +egzaminy, a potem go chwycą i mu prawko wezmą albo 2x go chwycą i mu prawko wezmą. Dajcie jakieś info z góry dzięki. 

 

PS : prosze o powstrzymanie się od komentarzy nie na temat, ani nic nie wnoszące do mojego pytania. Oczekuję normalnej odpowiedzi - o ile na taką mogę liczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jest to forum motocyklowe ale nie wiem gdzie się zapytać o to, a znajomy chce dać syna na prawko. Więc sprawa wygląda tak, że chopok chce iść na B1, ale jak wiadomo auto do 550 kg i nie opłaca się kupować. Ojciec pyta jakie są konsekwencje jak by chopoka chwycili autem na B ? Takie same jak A1/ A ? Czyli 300 zł za brak podkategorii ? Czy są za to jakieś punkty, i ile razy można dać się złapać ? Ogólnie jakie są tego konsekwencje (chodzi mi o prawo jazdy - TYLKO), czy można stracić prawko przez jazdę autem na B ? Chopok mo za rok 16 w marcu i chce go zapisac powoli na naukę jazdy.- tylko pytał się mnie, a ja pytam się Was bo nie chce płacić za nauke jazdy +egzaminy, a potem go chwycą i mu prawko wezmą albo 2x go chwycą i mu prawko wezmą. Dajcie jakieś info z góry dzięki. 

 

Pytasz jak ominąć prawo czy na ile można nagiąć prawo .

Takie hipotetyczne pytanie to i hipotetyczna odpowiedź - brak odpowiedzialności rodzica oczywiście hipotetyczna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda bez uprawnień - 500zł bez punktów karnych, sprawa trafia do Sądu Grodzkiego - kierujący jest nieletni. Sąd może dodatkowo odroczyć wydanie uprawnień. Nie działa ubezpieczenie OC - więc wszelkie konsekwencje temu towarzyszące. Tak mi się wydaje.

 

Nie bardzo rozumiem, po co robi B1, skoro i tak nie zamierzacie kupić odpowiedniego samochodu? Wywalone pieniądze w błoto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz jak ominąć prawo czy na ile można nagiąć prawo .

Takie hipotetyczne pytanie to i hipotetyczna odpowiedź - brak odpowiedzialności rodzica oczywiście hipotetyczna

 

Słuchaj... Nie pytam o ominięcie prawa, a o drugie nagiąć prawo. Oczywiście jest to brak odpowiedzialności rodzica - bierze pełną odpowiedzialność. Pytanie jest teoretyczne, a takich sytuacji jest mniej niż gówniarzy na cbr 600 - uwierz, że na chudów tacy jeżdżą. 

 

 

Jazda bez uprawnień - 500zł bez punktów karnych, sprawa trafia do Sądu Grodzkiego - kierujący jest nieletni. Sąd może dodatkowo odroczyć wydanie uprawnień. Nie działa ubezpieczenie OC - więc wszelkie konsekwencje temu towarzyszące. Tak mi się wydaje.

 
500 zł gdy ma się 18 lat i nie ma w ogóle prawka. A mnie chodzi o to jak się ma prawko, a nie ma się danej kategorii. Np : mam B/A i jadę triem - tylko tutaj mam B1 a jeżdżę na B. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach - Wydział Ruchu Drogowego - zadaj to pytanie im, na pewno dostaniesz rzeczową i pewną odpowiedź. Tutaj każdy pewnie będzie strzelał, a odpowiedzi mogą być różne.

 

[email protected]

 

Prawo jazdy i kategorie - to określenia ogólne dokumentu - potwierdzają posiadane uprawnienia... Nabywa się uprawnienia do prowadzenia konkretnych pojazdów.

Karta Rowerowa jest też swego rodzaju prawem jazdy - uprawnia do jazdy rowerem. Tak samo jak AM, A1, A2 A, B...itd.

To są odrębne uprawnienia, niezależne - uprawniające do kierowania konkretnymi pojazdami.

Ustawodawca odnosi się cały czas do uprawnień. Prawo jazdy to dokument, który potwierdza nabyte uprawnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://motofinanse.pl/wzory/taryfikator-mandatow.pdf

 

pkt 191, 192

 

Kwota mandatu robi dla Ciebie tak dużą różnicę? 300zł albo 500zł?

 

Sprawa trafia do sądu grodzkiego, bo policjant nie może nałożyć mandatu na osobę nieletnią.

 

Zdajesz sobie sprawę, jakie konsekwencje Ciebie czekają, jak syn nie daj Boże spowoduje wypadek?

Wtedy też będziesz tłumaczył, że nie opłacało się kupować auta pod uprawnienia kat B1?

Bardziej Ci się opłaci płacić mandaty za syna i tłumaczyć się w sądzie?

Zdajesz sobie sprawę jakie zagrożenie będzie powodował Twój syn na drogach publicznych jadąc bez uprawnień samochodem?

 

Nie tak dawno omawialiśmy przypadek rodziców, którzy kupili synalkowi ściga - poczytaj archiwalne posty - sam się przekonasz czym to się może skończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://motofinanse.pl/wzory/taryfikator-mandatow.pdf

 

pkt 191, 192

 

Kwota mandatu robi dla Ciebie tak dużą różnicę? 300zł albo 500zł?

 

Sprawa trafia do sądu grodzkiego, bo policjant nie może nałożyć mandatu na osobę nieletnią.

 

Zdajesz sobie sprawę, jakie konsekwencje Ciebie czekają, jak syn nie daj Boże spowoduje wypadek?

 

 

Dziwne. Mając A1/B1 nie można dostać mandatu tylko do sądu idziesz ? Coś tu nie pasuje... Mając moto na 125 ccm, jakim cudem dostajesz sprawę do sądu, a nie mandat ? Przekroczę prędkość o 20 kmh i mnie do sądu poślą ? Dziwne, oj dziwne... 

Nie daj Boże, a wiesz ile ludzi lata tak... Stary na Chudowie jak byłem w te wakacje przyjechał gówniarz na cbr 600 sie chwalił kolegą. Drugi agent woził agentki bez kasku na 125. Ryzyko jest zawsze , ale co ja mu mam gadać jak on dobrze wie, że będzie miał przerąbane przy wypadku. Dziwi mnie ten paragraf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj spokój bo spawa wyglada tak... do puki nic si nie stanie to jest wszysko ok. 500 czy 300 jak ktos jest baniaty to moze se płacic, natomiast jesli dojdzie dz zdarzenia drogowego badz wypadku to zadna ubezpieczalnia nic nie wypłaca ani z oc a tym bardziej z ac. jak beda ofiary to dopiero ambaras moze byc . w mojej opini daremna skóra za wyprawkę nie ma sensu naciągac prawa bo konsekwecje moga byc straszne LwG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj spokój bo spawa wyglada tak... do puki nic si nie stanie to jest wszysko ok. 500 czy 300 jak ktos jest baniaty to moze se płacic, natomiast jesli dojdzie dz zdarzenia drogowego badz wypadku to zadna ubezpieczalnia nic nie wypłaca ani z oc a tym bardziej z ac. jak beda ofiary to dopiero ambaras moze byc . w mojej opini daremna skóra za wyprawkę nie ma sensu naciągac prawa bo konsekwecje moga byc straszne LwG

Na taką odp liczyłem. Dzięki przekażę kumplowi, a więc będę go przekonywał aby zrezygnował albo kupił malucha :D

 

A przykładowo jak kupi auto na B1 zarejestrowane, ale wiadomo na lewo diagnostyka - wiecie jak to w PL na allegro takie sztuki stoją. Wtedy mogą coś zrobić ? On tego nie rejestrował więc chyba nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać, Ty wiesz wszystko najlepiej. 

 

Jak rodzić może przyzwalać na takie zachowania?

Mam dorastającego syna, w tym wieku i jestem w SZOKU!

 

 

Chopie tyś mało rzeczy widzioł chyba :D Jedź do Ząbkowic śląskich, tam latał gość Q7 od ojca na B1 zarejestrowaną (oczywiście ojciec stacja diagnostyczna - filmik gdzieś na youtube jest). Rozglądaj się na Chudowie, a zobaczysz ile kto ma lat - gówniarze się chwalą tam jak cholera czym to nie przyjechali. Ja po prostu pytam,  a nie mam zamiaru coś robić bo dzieci na razie nie ma, a zapowiedzi nie dostałem takiej nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na taką odp liczyłem. Dzięki przekażę kumplowi, a więc będę go przekonywał aby zrezygnował albo kupił malucha :D

 

A przykładowo jak kupi auto na B1 zarejestrowane, ale wiadomo na lewo diagnostyka - wiecie jak to w PL na allegro takie sztuki stoją. Wtedy mogą coś zrobić ? On tego nie rejestrował więc chyba nie. 

 

Ok teraz opisujesz fałszowanie dokumentacji i poświadczenie nieprawdy - mam nadzieję że to taka nieprzemyślana prowokacja z Twojej strony .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok teraz opisujesz fałszowanie dokumentacji i poświadczenie nieprawdy - mam nadzieję że to taka nieprzemyślana prowokacja z Twojej strony .

 

Ja chopie jo już do mafii dzwonia co by mi ruskie ferrari załatwili z papierami na B1. Padali, że jutro laweta podjezdzie i podpieprzom, a papiery to tydzien i som. Paliwo tyz na lewo od talibow mom bo dobre uklady. Ogolnie buduja tor wyscigowy na antarktydzie i szukom dobrego generatora ciepła - taka odp na Twoje odp - myślę, że wyczułeś o co mi chodziło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna co to za dyskusja? Przecież wystarczy sobie wyobrazić taką sytuacje:

 

Koleś ma B1 - prowadzi samochód na "duże"  B z ale lewymi papierami załatwionymi u diagnosty

 

Robi dzwona, wjeżdżając w dupę mercedesowi za pół bańki. Ma opłacone OC ale ubezpieczalnia szacując szkodę mesia na 100 - 200 000 drąży temat czy kierowca oświadczający że ma B1 (no bo musi przy przyznać się jakie ma prawo jazdy) na pewno miał prawo jeździć pojazdem, który zrobił szkodę. Oczywiści nie trzeba być asem żeby zwęszyć że takie Q7 (to już naprawdę  hardkorowy przykłąd) nie ma prawa być dosiadane przez kierowcę z B1.

 

Ubezpieczyciel rzecz jasna odmawia wypłąty a sprawa ląduje w sądzie gdzie finał raczej jest przesądzony. Kierowca B1 jeśli nie ma bogatego tatusia jest w czarnej dupie i będzie spłacał mesia przez 20 lat. Pomijam już zarzuty prokuratorskie za fałszowanie dokumentacji, stresy itp.

 

kombinując sami prosicie się o kłopoty, i to duze kłopoty

 

to samo jest z jazda na moto bez uprawnień czy mając tylko B i tak samo  z A1, A2, AM itd. wszystko jest dobrze...póki jest ...dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie był bym taki pewien. Żorska policja twierdzi, że nie można przewozić motocyklem dzieci poniżej 10 roku życia :D

 

Po mojej stłuczce panowie z gliwickiej drogówki wezwani na miejsce zdarzenia posprzeczali się między sobą w kwestii wskazania winnego zdarzenia i zatrzymywali przejeżdżające pojazdy, żeby zapytać ich kierowców o zdanie. Ręce potrafią opaść do kostek w takich sytuacjach. Na szczęście chyba ci przypadkowi ludzie okazali się bardziej ogarnięci od panów mundurowych, bo ostatecznie zostałem uznany za poszkodowanego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.