Dobry zwyczaj nie pozyczaj!

[DANVIELD]

http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130814/SLUPSK/130819819

[Mroczny]

Mogli porzyczyć. Chociaż możliwe jest to że małolaty kupiły moto od gościa i nie przerejestrowały.

[Poszukiwacz_500]

"kask leżał na jezdni 25 metrów dalej" łojapie***le, to albo kask nie był zapięty albo nie wiem jaka musiała być siła uderzenia Kolejna tragedia z udziałem nieletnich...

[marian65]

Przykra sprawa, szkoda dzieciaków. Niech spoczywają w pokoju...

Piszecie ,,tragedia z udziałem nieletnich'', ale czy nas w ich wieku coś było w stanie powstrzymać przed dosiednięciem (cholera wie jak to się pisze ) motocykla jeśli nadarzyła się okazja...? Mnie nie. Mieli chłopcy po prostu pecha.Wielu robi tak samo, oby przynajmniej oni mieli więcej szczęścia...

[RadekCBR]

Szkoda małoletnich. Kolejna przykra wiadomość tego sezonu...  ale jak to mówią "Kobiety ani motocykla się nie pożycza" :<

[MarcinK.]

Może czas zaostrzyć przepisy i kary za wszelkiego rodzaju wymuszenia ??!!!!

 

A to , że moto było pożyczone nie ma nic do rzeczy.

Będziesz jechał na swoim i też jakiś kierowiec może Ci wymusić.

[swirekk]

W tym roku to już serio jakaś masakra.

 

Szkoda małoletnich. Kolejna przykra wiadomość tego sezonu...  ale jak to mówią "Kobiety ani motocykla się nie pożycza" :<

a Moto swojej Kobiecie?  

[Dziewczyna]

Jestem ZA !

[Norsen]

Pełno osób jeździ bez prawka, możliwe, że to był jego moto tylko wiek nie pozwalał na prawko.
Zresztą nie ważne, szkoda młodych.
W Polsce przydałoby się zaostrzenie kar, strach przed karą zmusza do uważniejszej jazdy. 

[marian65]

Strach przed karą? Toż obawa przed karą wzmaga wydzielanie adrenaliny- czyli zaostrzenie kar jest pożądane przez prawdziwych motocyklistów. A samą karę poniesie tylko ciota która da się złapać...

[LosKurczakos]

Strach przed karą? Toż obawa przed karą wzmaga wydzielanie adrenaliny- czyli zaostrzenie kar jest pożądane przez prawdziwych motocyklistów. A samą karę poniesie tylko ciota która da się złapać...

a prawdziwy mężczyźni nie piją miodu - prawdziwi mężczyźni żują pszczoły

 

Jak zwykle nie wiem czy Ty tak na poważnie czy prowokujesz

[Mateo CBR]

Jeżeli np. kara za przekroczenie prędkości o 30 Km/h wynosiłaby powiedzmy 2000 PLN to wydaje mi się żebym robił wszystko żeby mnie nie złapali, w sensie, że jak już zdarzyłoby mi się przekroczyć o te 30 i policjant złapałby mnie na suszarkę to (raczej) bym uciekał niż się zatrzymywał. Większa adrenalina, tak jak Marian pisze . Ale wydaje mi się, że nie tędy droga...

[marian65]

Sorry, cuś nie wyszło... Proszę o usunięcie.

[marian65]

Co tu wiele tłumaczyć...Ludzie w tym kraju już ledwo wyrabiają, jeśli więc wzrosną kary to i wzrośnie liczba ucieczek. Skończą się ucieczki dla jaj praktykowane przez ,,prawdziwych mężczyzn'' a zaczną ucieczki z obawy przed utratą PJ lub ruiną finansową swoją i rodziny. Efekt łatwo przewidzieć jeśli wiać będą niedoświadczeni motocykliści- wzrośnie liczba wypadków i to tych najgorszych.

W to że naraz zaczniemy przestrzegać przepisów na skutek zaostrzenia kar nie wierzę. Moto zbyt szybko przyspiesza i to już wystarcza by łamać ograniczenia. Osiągi naszych maszyn również kuszą do mocniejszego odkręcenia zwłaszcza po wyjechaniu z zakorkowanych miast lub na pozwalającą (czyt. nie dziurawą) na to drogę w nie zabudowanym terenie. Jak tu nie wrzucić w litrowym ścigu dwójki skoro ma sześć biegów...i co z tego że licznik już przekracza 170...

[Bacik]

Chcieli pośmigać, a skończyło się tragicznie.. ;/ 

 

 

Jak tu nie wrzucić w litrowym ścigu dwójki skoro ma sześć biegów...i co z tego że licznik już przekracza 170...

 

Proponuję wprowadzić zakaz poruszania się po drogach publicznych motocyklami powyżej 125ccm albo najlepiej 50ccm i wtedy praktycznie nie trzeba będzie patrzeć na znaki z ograniczeniami prędkości xP

[peri]

Chcieli pośmigać, a skończyło się tragicznie.. ;/ 

 

Proponuję wprowadzić zakaz poruszania się po drogach publicznych motocyklami powyżej 125ccm albo najlepiej 50ccm i wtedy praktycznie nie trzeba będzie patrzeć na znaki z ograniczeniami prędkości xP

Śmigając po mieście mam większy fun na Romecie K125 niż na GSX1400 poza tym jakbyś widział mojego brata w pełnym kombi butach i rękawicach na ZK50 mieliśmy polew

[Norsen]

Marian dokładnie, jak Ci stać na samochód/motocykl i łamanie przepisów to powinno Cie stać na kare. 
Za skrajne łamanie bym dołożył konfiskatę pojazdu, strach i pieniądze najlepiej na ludzi działają. 

Mam duży kontakt z angolami i samochodami poprzez pracę i dla nich 50 to 50, 70 to 70 nawet w ich głowach nie widnieje myśl, żeby przyspieszać, bo przecież ktoś mądrzejszy od nich to wymyślał i widać tak powinno być dobrze. A polacy jak polacy najmądrzejsi i potem 25tys pijanych w wakacje

[marian65]

Norsen- strach i kara...ktoś mądrzejszy wymyślił...Wybacz, ale co Ty bredzisz? Czy mam myśleć że tylko dla tego że jakiś dupek siedzi na rządowym stołku i gdzieś tam z góry narzuca mi co jest dobre a co złe to od razu jest ode mnie mądrzejszy? Jakim prawem jakiś zasraniec ma mnie straszyć czy karać? Bo dorwał się do władzy i może? Podobno władze wybieramy aby działały dla naszej korzyści i wspólnego dobra. Tymczasem króluje prywata, powiązania władz z korporacjami i zwyczajny egoizm w którym brak zrozumienia dla tych co na dole. Dla zwykłych ludzi. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Co wie minister czy parlamentarzysta zapierd..jący limuzyną w konwoju na kogutach lub z immunitetem po głównych drogach o jeździe w korkach czy po dziurawych drogach? Co wie jakiś dupek z wypłatą rzędu kilkunastu tysięcy i żyjący w innym świecie o pojazdach które tylko słyszy przez otwarte okno gabinetu? Jak ci wszyscy Twoim zdaniem mądrzejsi zaczną wykonywać swoje obowiązki zgodnie z ,,wolą ludu'', jak drogi staną się bezpieczne a zakazy i nakazy na nich uzasadnione i logiczne to zacznę się do nich stosować.Na razie żyjąc tu na dole ja jestem mądrzejszy i nie mam zamiaru jeździć na dwóch biegach bo ktoś z Warszawy wie lepiej...

[rexio]

Marian, po raz kolejny pierd....sz farmazony. Jakos w innych krajach przestrzegaja ograniczen i zyja i bardzo niewielu jest na drodze samozwanczych szeryfow ktorzy maja centralnie w dupie ograniczenia. Czech, Slowak, Wegier, Niemiec, Angol... nie bedzie zapierdzielal gdzie nie moze bo jak go zlapia to sie zesra finansowo.

 

A kogo jak kogo ale angola czy niemca stac na szybkie moto.

 

 

 

Jakim prawem jakiś zasraniec ma mnie straszyć czy karać?

 

Bo ktos musi cos ustalic i to poziej musi byc egzekwowane. Jesli nie to bysmy mieli drogi jak w MAD MAXie.

 

 

 

 Podobno władze wybieramy aby działały dla naszej korzyści i wspólnego dobra.

 

Nie, najlepiej jakby dzialaly dla Ciebie, Tobie pozwolili jezdzic ile wlezie, synom dali przydzial na motocykl i ciuchy...

 

...i wahe

 

...i OC zaplaca razem z AC, bo dlaczego Marian ma nie miec dobrze?

[marian65]

rexio - Po pierwsze-wtrącając do rozmowy moich synów to Ty pier..olisz jak połamany bo nie o nich jest dyskusja. Po drugie nie tylko Angoli czy Niemca stać na szybkie moto, ja również mam zamiar na moim jechać normalnie. Niemniej nie mam zamiaru płacić mandatów do póki mnie nie zdołają złapać.Zasadą jest najpierw stworzyć warunki do normalnej jazdy a dopiero potem straszyć i karać.Mogę jeździć wolniej ale po bezpiecznych drogach zapewniających płynność ruchu , a w obecnej sytuacji gdy drogi są niebezpieczne w zdecydowanej większości to po znanych mi odcinkach będę nadal zapier..alał chociażby po to aby nadrobić czas zmarnowany w korkach i tam gdzie normalnie jechać nie sposób.Najwyraźniej obecne władze sam wybierałeś skoro odpowiada Ci wprowadzany zamordyzm zamiast normalnych dróg jakie istnieją w innych krajach. W związku z czym mogę Ci życzyć wprowadzenia specjalnie dla Ciebie kar cielesnych publicznie na gołą d*pę i konfiskaty motocykla gdy przekroczysz szybkość o 5/godz na jakiejś śródleśnej drodze przez zadupie ale z jeszcze dobrą nawierzchnią bo rzadko po niej cokolwiek jeździ...

Marian MA MIEĆ DOBRZE bo od ponad 30 lat płaci podatki i ubezpieczenia. A te 75% opłat z rocznego dochodu jakie są pobierane od nas wszystkich powinno być właściwie wykorzystywane a nie trwonione na lewo i prawo przez politykierów którzy wkrótce zrobią z Polski drugi Izrael z armią i policją oraz barykadami na każdej drodze. A do tych co nie zechcą słuchać głosu panów z Warszawy i Brukseli będą strzelać...

[rexio]

 

 

 ja również mam zamiar na moim jechać normalnie

 

Co znaczy normalnie?

 

 

 

Niemniej nie mam zamiaru płacić mandatów do póki mnie nie zdołają złapać

 

Jak bedziesz uciekal mam nadzieje ze kogos nie zabijesz po drodze. Np. jakiegos mlodego co dostal z przydzialu R1, ktory w sumie moze tez bedzie uciekal bo takie ma autorytety.

 

 

 

Mogę jeździć wolniej ale po bezpiecznych drogach zapewniających płynność ruchu , a w obecnej sytuacji gdy drogi są niebezpieczne w zdecydowanej większości to po znanych mi odcinkach będę nadal zapier..alał chociażby po to aby nadrobić czas zmarnowany w korkach i tam gdzie normalnie jechać nie sposób.

 

Gdzie Ty tak tym moto jezdzisz ze Ci te korki tak szkodza i musisz nadganiac? Infrastrukture mamy jaka mamy, akurat na slasku jeszcze nie ma tragedii.

 

 

 

Najwyraźniej obecne władze sam wybierałeś skoro odpowiada Ci wprowadzany zamordyzm zamiast normalnych dróg jakie istnieją w innych krajach

 

Tak, swego czasu glosowalem na PO. Sadzisz, ze w naszym kraju z ukladami i ukladzikami kto inny popchnalby to wszystko szybciej?

 

 

 

Marian MA MIEĆ DOBRZE bo od ponad 30 lat płaci podatki i ubezpieczenia.

 

Po co placisz jak zes taki renegat i tak Ci zle? Trzeba bylo dawno olac system!

[marian65]

Co znaczy normalnie?

 

 

Jak bedziesz uciekal mam nadzieje ze kogos nie zabijesz po drodze. Np. jakiegos mlodego co dostal z przydzialu R1, ktory w sumie moze tez bedzie uciekal bo takie ma autorytety.

 

 

Gdzie Ty tak tym moto jezdzisz ze Ci te korki tak szkodza i musisz nadganiac? Infrastrukture mamy jaka mamy, akurat na slasku jeszcze nie ma tragedii.

 

 

Po co placisz jak zes taki renegat i tak Ci zle? Trzeba bylo dawno olac system!

 

Dla mnie ,,normalnie'' to jest po drodze gdzie pieszy idzie chodnikiem a nie poboczem , po obwodnicy miast a nie przez centrum, po ulicy gdzie w czasie deszczu nie fiknę kozła wjeżdżając w zalaną wodą wyrwę w jezdni,przez normalnie wyprofilowany winkiel a nie w odwrotną stronę, po ulicy o szerokości dostosowanej do warunków ruchu abym nie stał ciągle w korkach, w miastach ze zsynchronizowaną sygnalizacją świetlną, po drogach gdzie znaki drogowe mają swoje uzasadnienie w postaci bezpieczeństwa, po normalnych autostradach które z racji tego że zostały zbudowane za kasę z naszych podatków powinny być tańsze i pozbawione utrudnień w ruchu wynikających z niekończących się remontów. Itd, itd................................

Nie bój żaby, marian jeszcze nikomu na drodze przez ponad 25 lat krzywdy nie zrobił i nie zamierza zrobić. Trzeba wiedzieć gdzie kiedy i jak można sobie pozwolić.

Dlatego leję na ten system złodziejstwa i zamordyzmu i omijam ich zakazy, nakazy oraz haracze gdy tylko mam okazję i możliwość. Uprzedzając Twoje pytanie- nie podwinę ogona i nie ucieknę z tego kraju tam gdzie jest lepiej bo między innymi i ja zebrałem przed laty od ZOMOwców pałą za to że chciałem żeby kiedyś było lepiej , więc pozostanę tu nadal czekając aż na drzewach zamiast gruszek zawisną obecni złodzieje i bandyci niszczący ten naród...

[Norsen]

Tak się burzysz na te przepisy a czy ja wiem czy one są takie głupie jak mówisz. Na całym świecie w mieście jeździ się powoli, tylko jakoś dużo polaków nie potrafi tego zrozumieć... Co jak co ale w Polsce większość drug nie nadaje się do szybkiej jazdy i ograniczenia są dla bezpieczeństwa. A faktycznie zaoszczędzone 2 minuty + chwilka adrenaliny warta jest zdrowia, odpukać kogoś z boku. 

Tory + ew autostrady są do szybszej jazdy. Chociaż sam wątpię, że doczekamy się torów w Polsce, 

[Bacik]

Jeśli ktoś lubi zapier**lać, to i tak będzie zapier**lał, bez znaczenia czy dane ograniczenie będzie uzasadnione czy nieuzasadnione xP

[Alerion]

W Polsce przydałoby się zaostrzenie kar, strach przed karą zmusza do uważniejszej jazdy. 

 Obawiam się, że skutki mogą być odwrotne od zamierzanego, bo większość nastolatków twierdzi że "przepisy są po to, żeby je łamać". W każdym razie w mojej okolicy.