Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wypadek tychy 28.06.2013 - jana pawła


emuking

Rekomendowane odpowiedzi

Sami widzicie, że fanatyków na forum nie brakuje. Wszelkie próby merytorycznej rozmowy nie mają najmniejszego sensu.

 

No niestety, ale dla mnie jesteś takim fanatykiem na forum. Onanizujesz się nad każdym wypadkiem, zawsze doszukujesz się winy motocyklisty i zbyt dużej prędkości nawet jak nie znasz faktów. Poza tym to oczywiste, że w większości przypadków winna jest prędkość, więc po co pisać w kółko jedno i to samo. Co to zmieni? Oczywiście jakby wszyscy jeździli 40km/h po mieście to do wypadków prawie by nie dochodziło, ale takie rzeczy to tylko w simsach. 

 

Wyrazy współczucia dla rodziny chłopaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skydiver - chopie, narażasz się forumowym kozakom  ;)

Już Cie wpisali na czarną listę. 

 

drzewo - no fajnie, znamy już Twoje subiektywne odczucia.

Jak widać, myślących i postrzegających problem podobnie jak ja nie brakuje na forum.

Więc może skup się na temacie wątku i powstrzymaj się od złośliwych komentarzy, ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MisterTwister, nie chciałem żeby zabrzmiało to jak złośliwy komentarz. Nie mam nic do ciebie, ale to co piszesz jest w ogóle niepotrzebne. Większość wypadków możnaby podciągnąć pod prędkość, tylko że nikt nie jest święty i rzadko widze żeby nawet samochody jeździły przepisowo, stąd dyskusje o prędkości mnie lekko irytują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jednych niepotrzebne, dla innych być może odwrotnie. Jeśli takie rozważania zmuszą kogoś do refleksji i przemyśleń to chyba ma to sens.

Osobiście nie interesuje mnie to, jak ktoś jeździ - jego sprawa.

Jednak nie potrafię zaakceptować takich sytuacji, w których giną ludzie - najgorsze że w większości młodzi ludzie, którzy nierzadko stanęli dopiero na progu dorosłego życia. Nie wiem, czy gdyby wcześniej mieli okazję do takich refleksji i przemyśleń po lekturze takich wpisów, ich zachowanie na drodze zmieniło by się - raczej nie.

Jednak to nie powinno nas powstrzymywać od komentowania i piętnowania pewnych zachowań, które jak zbyt często widzimy prowadzą do niepotrzebnych tragedii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o hejtowanie, pomyśl "ku przestrodze" jak sama nazwa ma za zadanie rozpatrzyc ewentualną sytuacje
z wyciagnieciem wniosków dla innych, a nóz to komus uratuje tyłek w przysżłości.
Natomiast mysle że jak ktos chce świeczki zapalic to wartoby pomyslec o nowym temacie z cyklu "odeszli".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o hejtowanie, pomyśl "ku przestrodze" jak sama nazwa ma za zadanie rozpatrzyc ewentualną sytuacje

z wyciagnieciem wniosków dla innych, a nóz to komus uratuje tyłek w przysżłości.

Natomiast mysle że jak ktos chce świeczki zapalic to wartoby pomyslec o nowym temacie z cyklu "odeszli".

 

 I pod tym się podpisuje. Tylko koledzy rzucili parę razy "po co" i zaczęło mnie to irytować. Utwórzmy dział "Nekrologi" każdy kto chce zapali sobie świeczkę która nic nie znaczy - bez żadnych wywodów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, motocykle przyspieszają jak szalone, i wbrew temu co napisał Skydiver nie jest to tylko domena plastików które mają niezbyt mocny dół.Każdy z nas odkręca, bo z reguły po to kupił motocykl.Dla mnie umiejętność jazdy na moto polega głównie na tym aby wiedzieć gdzie można, umiejętności przewidywania możliwych sytuacji na drodze,  znajomości własnych możliwości i umiejętności.Na drodze nie tylko my łamiemy przepisy, więc nie można zakładać że puszkarz pojedzie prawidłowo, a jeśli jedziemy szybko to że nas w ogóle zauważy przy głośnej muzyce z głośników i ręce między nogami pasażerki.Kto dziduje w mieście musi się liczyć z tym że i on prędzej czy później może znaleźć się w sytuacji jak śp.Kolega. Pozostaje jedynie się cieszyć że zamiast puszki na drodze nie znalazł się przypadkowy roztargniony przechodzień... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa lektura ...

 

Panowie, Danvield i podobni ,którzy komentują takie ,a nie inne wypadki

Nie miałbym nic przeciwko gdyby to były fakty, a nie wasze spekulacje o tym co zaszło.

Przeczytajcie sami co napisaliście:

"Więc sadze że musiał dac zdrowo w palnik"

"motocykl mógł miec ok 120 km/h

 

Spekulujecie, czy wiedzie ? a jak nie wiecie to po co piszecie. Nawet nie wiedzcie ile miał na liczniku w chwili zderzenia ... 

Ile osób tyle teorii, jedno jest pewne ,zginęła osoba..

 

Współczucie dla rodziny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa lektura ...

 

Panowie, Danvield i podobni ,którzy komentują takie ,a nie inne wypadki

Nie miałbym nic przeciwko gdyby to były fakty, a nie wasze spekulacje o tym co zaszło.

Przeczytajcie sami co napisaliście:

"Więc sadze że musiał dac zdrowo w palnik"

"motocykl mógł miec ok 120 km/h

 

Spekulujecie, czy wiedzie ? a jak nie wiecie to po co piszecie. Nawet nie wiedzcie ile miał na liczniku w chwili zderzenia ... 

Ile osób tyle teorii, jedno jest pewne ,zginęła osoba..

 

Współczucie dla rodziny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestałem rozumieć ten wątek :excl:

Mam wrażenie że każdy tutaj stara się zabłysnąć wymyślając coraz bardziej kwiecistą teorię .

Prawda jest taka że sama nazwa wskazuje jaki to dział tematyczny i wszelkie uwagi , wnioski i spostrzeżenia na dany przypadek a w zasadzie wypadek są jak najbardziej konstruktywne .

To bardzo cenne uczyć się na czyiś błędach niż na własnych . Poznać wirtualnie niebezpieczne miejsca .

Posłuchać rad doświadczonych motocyklistów i wdrożyć je w codzienne życie .

Przykro się czyta jak ludzie wzajemnie  przekrzykują i  pouczają gdzie tak na serio ten dział może kiedyś któremuś z Was uratować życie .

Przykre jest uczenie się na czyjejś śmierci ale czy zasadnym jest odcięcie się od empatii w takim przypadku ?

Myślę że jakieś zasady powinny tu obowiązywać bo zawsze znajdzie się ktoś kto powie i dobrze bo głupi lub szkoda bo to jeden z nas .

Uczmy się z takich przypadków a nie pokazujmy grożącym palcem tym którzy żałują lub tym co na sucho oceniają tragedię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ tylko jedno... Kto tak naprawdę krytykuje takie merytoryczne wypowiedzi, które na celu mają jedynie ukazanie pewnych nieprawidłowych i patologicznych zachowań na drodze?

Takich osób jest kilka na forum. Ich wypowiedzi podszyte są niezdrowymi emocjami, nie umieją powstrzymać się od obrażania innych... 

Sami używają języka nienawiści (ups... jak to zabrzmiało medialnie  :) ), wyzwiska i obelgi są ich argumentami w rozmowie.

Dlatego apelować należy do moderatorów, by dla tych wrażliwych (analizując ich wypowiedzi, nie zawsze wtedy, kiedy trzeba...) userów stworzyć podpięty temat nazywając go np. "Ku pamięci", "Ostatnie pożegnanie", by mogli w ciszy i zadumie zapalać kolejne  i kolejne świeczki, aby ich przepełnionych współczuciem wypowiedzi nikt nie zakłócał jakimiś uwagami i komentarzami.

Tacy ludzie bezpośrednio utożsamiają się z ofiarami omawianych wypadków - to trzeba zrozumieć i uszanować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam pytanie do znawców....

Mam prawko od 97 r. Dziennie ok 300 km (autem) Widziałem wiele sytuacji , o wielu słyszałem.......

Potrafię na motocyklu przewidzieć jak się zachowa kierowca auta ??

Nie mówię o mojej reakcji- bo słabo jeżdżę.  Ale mnie się wydaje, że wiem jak kierowcy aut potrafią "świrować pawiana".

 

Po przeczytaniu niektórych tematów w tym dziale, coraz bardziej wydaje mi się że jak jade na moto i wyprzedza mnie auto, mimo iż ja w mieście mam 80 na liczniku. To raczej on jest debilem, nie ja. I to on powinien być nazywany "dawcą". Ale takie tematy tym bardziej uświadamiają mnie iż "do odcięcia" na mieście to głupota.

Szkoda człowieka. Nie znałem , ale współczuję rodzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, Twoje doświadczenia samochodziarza są bezcenne podczas jazdy motocyklem. Zachowania innych kierowców puszek są dla Ciebie przewidywalne. 

Sam zauważyłeś, że nie jesteś jakimś wytrawnym i doświadczonym motocyklistom, więc twoja jazda jest adekwatna do Twoich umiejętności - nie szarżujesz, nie odkręcasz, brawura jest Ci obca. I o to chyba chodzi. Szkoda, że młodzi i gniewni nie zdobywają w ten sposób doświadczenia. Czasami po prostu nie starcza im na to czasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, osoba zginęła. Jednak nie usprawiedliwia to czynu, jeśli to ona sama była temu winna - na co wszystko wskazuje. Znam dobrze ten odcinek i wiem jak się tam kierowcy zachowują, szczególnie wieczorami kiedy to obok stoi dużo ludzi przy kebab-ach. Dobra sytuacja by trochę przykozaczyć.

Może i się tu narażę wielu osobom (zwolennikom takich praktyk), jednak szczerze mam to głęboko w d...... bo ok 3 tyg temu sam mogłem zginąć przez taką osobę, kiedy w Gostyni na zakręcie leciała z przeciwka prosto w mojego kolegę, jadącego przede mną.

Nie popieram brawury na drogach publicznych. Jeżeli ktoś się chce wyżyć to powinien poszukać sobie bardziej odpowiednich miejsc do tego, a nie stwarzać zagrożenia utraty zdrowia lub życie osób trzecich i sobie samemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lechoo - teraz udowodniłeś, że sam się zachowujesz jak Macierewicz! Cytujesz wypowiedź innej osoby, i komentujesz te słowa w kontekście mojej osoby!

Chłopie, ja wiem, że żar leje się z nieba, ale ochłoń trochę!

Naucz się czytać chłopie ze zrozumieniem, bo widać że masz z tym duży problem! Może prześledź wątek od początku, bo widzę że jak wielu na tym forum, zbyt pochopnie oceniasz wypowiedzi innych, szczególnie wtedy gdy wyrwane są one z kontekstu.

Moja rada - zimny kubeł wody na głowę. Ostudź emocję i może wsiądź na swoje wozidełko i karnij się po okolicy - najlepiej do Balic i z powrotem - 2 paki na blacie na pewno poprawią Ci humor  :)

A może jesteś jednym z tych gości wielonick`owców?  Sam tak na prawdę nie wiesz w jakim wątku zabierasz aktualnie głos i pod jakim nick`iem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lechoo - teraz udowodniłeś, że sam się zachowujesz jak Macierewicz! Cytujesz wypowiedź innej osoby, i komentujesz te słowa w kontekście mojej osoby!

Chłopie, ja wiem, że żar leje się z nieba, ale ochłoń trochę!

Naucz się czytać chłopie ze zrozumieniem, bo widać że masz z tym duży problem! Może prześledź wątek od początku, bo widzę że jak wielu na tym forum, zbyt pochopnie oceniasz wypowiedzi innych, szczególnie wtedy gdy wyrwane są one z kontekstu.

Moja rada - zimny kubeł wody na głowę. Ostudź emocję i może wsiądź na swoje wozidełko i karnij się po okolicy - najlepiej do Balic i z powrotem - 2 paki na blacie na pewno poprawią Ci humor  :)

A może jesteś jednym z tych gości wielonic`owców?  Sam tak na prawdę nie wiesz w jakim wątku zabierasz aktualnie głos i pod jakim nick`iem?

 

jeżeli chcesz mnie uczyć jak używać forum załóż nowy wątek gdzie indziej. Jak nie masz nic więcej do powiedzenia w tym temacie, a myślę,że nie masz  to EOT.

Oby jak najmniej postów "wg mnie.." lewa w górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chcesz mnie uczyć jak używać forum załóż nowy wątek gdzie indziej. Jak nie masz nic więcej do powiedzenia w tym temacie, a myślę,że nie masz  to EOT.

Oby jak najmniej postów "wg mnie.." lewa w

Słuchajcie z tego mi wiadomo to Maciek nie zginął, ale zmarł w spzitalu z winy naszych " kochanych" lekarzy. Mógł żyć. Lekarze w Tychach  stiwerdzili, że ma coś z kręgosłupem i wysłano go do Sosnowca. Zmarł na stole operacyjnym bo miałą rozwaloną śledzionę ...  Gdyby zaczeli od niej pewno dziś leżał by na neurochirugi w Sosnowcu i myślał nad swoim życiem. A co do  jego jazdy .... za młody i za szybka maszyna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam nie wiem czy kto ktokolwiek z tego forum będzie mógł jeszcze mi udzielic pomocy ale postanowiłam zaryzykowac i napisac. Chodzi mi wlasnie o wypadek Macieja bardzo proszę o osoby które widziały wypadek albo które były na miejscu zdarzenia i mogą cokolwiek wiedziec  o kontakt. Wiem ze od czasu wypadku troszkę czasu upłynęło ale kazda informacja dla mnie  jest na wagę złota tak więc zostawiam swój e-mail i proszę o kontakt. Pozdrawiam  [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.