pasja która zabija... endrju55...

[mir36]

Niestety nie zjawię się dzisiaj ale do wieńca się oczywiście dokładam.

[Olaf Tryggvason]

w imieniu rodziny i swoim dziekuję Wam wszystkim za obecnośc...

Do zobaczenia ANDRZEJU na niebieskich szlakach...

ps. nie kasuję numeru od Enrju...

a co do naszych motocyklowych planów zrobę wszystko zeby je spełnić będziemy mieli co opowiadać w wieczności...

[syku]

Zmokłem, zmarzłem, ale mam nadzieję że ostatni ryk silników był słyszany przez Endrju.

Może czasami podszepnie nam coś do ucha - gdy rozum będzie nas opuszczał przy odkręcaniu manetki.

Żegnaj.

[nfs]

Mam nadzieje że wszyscy wrócili szczęśliwie bo przed chwila jakaś baba miała nam dowieść do nas do serwisu walutę ale dzwoniła ze nie da rady bo rozwaliła motocyklistę.

[BASTEK]

W domu, mimo złej pogody troche Nas było. Za to w drodze powrotnej w nagrode tym co pojechali piękne słoneczko wyszło.

Już my wiemy kto o to zadbał

[victoryMP]

napewno podczas naszych podrozy bedzie nad nami czuwal , amy bedziemy go wsponinac

[bros]

o ile takie uroczystości mogą być piękne to ta była najpiękniejsza jaką widziałem.

[oskanio]

w imieniu rodziny i swoim dziekuję Wam wszystkim za obecnośc...

Do zobaczenia ANDRZEJU na niebieskich szlakach...

ps. nie kasuję numeru od Enrju...

a co do naszych motocyklowych planów zrobę wszystko zeby je spełnić będziemy mieli co opowiadać w wieczności...

Piękne kazanie Bóg zapłać

I wcale nie żałuje że go dobrze nie znałem - bo chyba na trzeźwo bym tego dzisiaj nie ogarną

[cathykgb2]

o ile takie uroczystości mogą być piękne to ta była najpiękniejsza jaką widziałem.

również tak myślę!

gardło ściskało, łzy się do oczu cisnęły - ale taka wola Boga

do zobaczenia na niebieskich autostradach... chociaż w drodze powrotnej chyba dostałam już pierwsze ostrzeżenie od Endrju...

[todzia 28]

[*] Będziemy pamiętać

[Fredi]

Wielkie dzięki Michał za zaje.... kazanie !!!!! nikt by chyba lepiej niż ty tego wszystkiego by nie opowiedział o Endrju, jestem zaszczycony że mogłem z chłopakami stać do końca przy jego trumnie!! naprawdę zwaliło mnie z nóg !!! posmarkałem się jak młody!!! no ale zresztą chyba nie tylko ja???? co...... Teraz pozostaje nam tylko wiara w to że Bóg też śmiga motórem,co by mogli se razem pośmigać po bezkresach niebios!!!!

[Olaf Tryggvason]

Wielkie dzięki Michał za zaje.... kazanie !!!!! nikt by chyba lepiej niż ty tego wszystkiego by nie opowiedział o Endrju, jestem zaszczycony że mogłem z chłopakami stać do końca przy jego trumnie!! naprawdę zwaliło mnie z nóg !!! posmarkałem się jak młody!!! no ale zresztą chyba nie tylko ja???? co...... Teraz pozostaje nam tylko wiara w to że Bóg też śmiga motórem,co by mogli se razem pośmigać po bezkresach niebios!!!!

to kaznie napisał Andrzej i jego życie...

możemy być z niego dumni....

[Gość michal87sc]

Naprawde żałuje że mnie nie było, ale to juz nie ma znaczenia... nie czulem sie na silach w tym deszczu... w dodatku mam tylko letni materialowy kombinezon

[syku]

Powiedzcie proszę w jakim wieku są synowie Endrju.

Sam jestem mniej więcej w jego wieku, mam córkę 14 letnią - od rana myślę tylko o nim. Dzisiaj jechałem z prędkością 40 km w mieście i 70 na DK88 (chyba po raz pierwszy). Trasę na pogrzeb przejechałem jeszcze wolniej, bo padało. Ciągle zadaję sobie pytanie - co moja rodzina zrobiłaby gdybym ja był na Jego miejscu. Nie znałem Endrju - żałuję. Wydawało mi się że z biegiem czasu i kilometrów jestem bezpieczniejszy na drodze - g..no prawda.

Pięknie GO opisałeś Michał. Dziękuję.

Ciągle zadaję sobie pytanie - dlaczego musiało do tego dojść?

[FalaSc]

[*]

Najszczersze wyrazy współczucia....

[accord]

Naprawde żałuje że mnie nie było, ale to juz nie ma znaczenia... nie czulem sie na silach w tym deszczu... w dodatku mam tylko letni materialowy kombinezon

Gdyby nie powaga tematu to bym ci coś powiedział !!

[Gość michal87sc]

od tego masz PW

[Olaf Tryggvason]

Powiedzcie proszę w jakim wieku są synowie Endrju.

Sam jestem mniej więcej w jego wieku, mam córkę 14 letnią - od rana myślę tylko o nim. Dzisiaj jechałem z prędkością 40 km w mieście i 70 na DK88 (chyba po raz pierwszy). Trasę na pogrzeb przejechałem jeszcze wolniej, bo padało. Ciągle zadaję sobie pytanie - co moja rodzina zrobiłaby gdybym ja był na Jego miejscu. Nie znałem Endrju - żałuję. Wydawało mi się że z biegiem czasu i kilometrów jestem bezpieczniejszy na drodze - g..no prawda.

Pięknie GO opisałeś Michał. Dziękuję.

Ciągle zadaję sobie pytanie - dlaczego musiało do tego dojść?

16 i 21 lat

[Olaf Tryggvason]

accord, michał87sc mordy w kubeł nie tutaj!!! na privie się wyzywajcie!!!

Motomaniacy dziękuję ze was mam... dzięki za wieczór...

[PiotRR]

[Abaddon]

[na chwilę]

Chłopaki jesteście cudowni razem z księdzem Michałem na czele.

Dziękuję za Waszą obecność.

Księże Michale, prosze o modlitwe za udręczone odejściem bliskiej osoby dusze, które nie potrafią sobie poradzić z bólem i tęsknotą

'Niech dobry Bóg

Zawsze cię za rękę trzyma

Kiedy ciemny wiatr

Porywa spokój

Siejąc smutek i zwątpienie'

Uważajcie na siebie.

[> Kristof <]

Współczuję [*]

[Grzesiol]

Był mi tak bliski jak każdy motocyklista -brat, pasjonat, mimo iż nie znałem go prawie w ogóle.

Każdy kto dosiada rumaka na dwóch kołach wie o czym piszę.........

człowiek w jednej chwili zdaje sobie sprawę jak ulotne jest życie , i tylko bratnie dusze pomagają przetrwać ciężki czas- nieważne kim by były.

Kolejny raz zdałem sobie z tego sprawę na pogrzebie widząc ludzi którzy mało znali Andrzeja, lub tych którzy nie spotkali go nigdy serce miękło wszystkim........

..........pasja która zabija.......... miłość która do życia przywraca.......

[Olaf Tryggvason]

;(