firer Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 31 sierpnia kupiłem gsxf-750. Był to mój pierwszy duży motocykl więc jeździłem na nim bardzo ostrożnie i powoli. Niestety 9 dni później wracając do domu z prędkością ok 80k/h z drogi podporządkowanej wyjechał mi samochód, przewróciłem się i swoim ciałem uderzyłem w to auto, wylądowałem w szpitalu w ciężkim stanie i dopiero teraz jestem w stanie usiąść przy kompie aby to opisać. Ale nie to jest najważniejsze najgorsze jest to, że kierowca (mający prawo jazdy 2 miesiące) zniszczył moje marzenia, a w dodatku nie przyznaje się do winny twierdząc że jechałem tak szybko że mnie nie zauważył. Przy czym miał bardzo dobrą widoczność. Będą w szpitalu od lekarzy nawet kilka razy usłyszałem opinie że jechałem na motorze więc to moja wina była, a nawet taką że jadąc motorem powinienem zginąć. To jak traktowani są motocykliści przez kierowców puszek i jak się przekonałem również przez lekarzy woła o pomstę do nieba. dlaczego motocykliści traktowani są jak samobójcy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
menel Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 witam, jak można zapytać... pozostały Ci poważne urazy po wypadku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Whiplash Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 dlaczego motocykliści traktowani są jak samobójcy?zazdrosc panie zazdrosc cale szczescie ze jestes caly, mlody moze sie nie przyznawac ale staraj sie o bieglego niech on to zalatwia, jak byles w szpitalu ponad 7 dni to sprawa laduje w sadzie grodzkimzdrowka zycze i nie daj sie , oraz na biezaca informuj o postepach wsprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertgontarz Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Musisz walczyć o swoje!Jeżeli wydatek nie jest z Twojej winy to odszkodowanie za poniesione straty się należy!Kierowca samochodu był w lepszej sytacji, po całym zdarzeniu mógł zeznać na policji jak to Ty szybko jechałeś!Najważniejsze żebyś odzyskał zdrowie i nie rezygnował z motocykli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vraf Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Będą w szpitalu od lekarzy nawet kilka razy usłyszałem opinie że jechałem na motorze więc to moja wina była, a nawet taką że jadąc motorem powinienem zginąć. To jak traktowani są motocykliści przez kierowców puszek i jak się przekonałem również przez lekarzy woła o pomstę do nieba. dlaczego motocykliści traktowani są jak samobójcy? Widac jeszcze żadnemu z tych lekarzy najebany kierowca auta nie rozjechał kogos z rodziny, wtedy będą uważać ze wszyscy powinni zginąc i tylko oni będą ave doktor! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fokita Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Kolego nie daj się !!!Jeśli jesteś już w stanie, to szukaj dobrego prawnika.Ja miałam w 2006 r. też wypadek motocyklem, w którym byłam poszkodowaną-gośc wymusił mi pierwszeństwo i od samego poczatku nie przyznawał sie do winy.Tylko dzięki prawnikowi sprawa po 2 latach skończyła sie dla mnie pomyślnie.Prawnik skierował sprawę do prokuratury, która po ponad półrocznym śledztwie skazała go wyrokiem skazującym, a potem wnieślismy sprawę do sądu cywilnego.Więc nie poddawaj się i walcz o swoje marzenia !!!!Pozdrawiam,AsiA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanssx Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 W opisie widzę że zbierasz na diversion więc nie rezygnujesz z marzeń. Życzę wytrwałości i konsekwencji w dochodzeniu swego. Opini lekarzy nie będę komentował bo szkoda słów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
firer Opublikowano 28 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 jak można zapytać... pozostały Ci poważne urazy po wypadku ?Miałem odmę płuc i połamane wyrostki w kręgosłupie. Na dzień dzisiejszy płuca już są prawie dobre ale kregosłup cholernie boli i może boleć już nawet do końca życia, zależy jak wyrostki się zrosną. Oprócz tego miałem złamaną kość oczodołową i jak dowiedziałem się od okulisty mogło to mieć poważne konsekwencje jeśli chodzi o mój wzrok, naszczeście wszystko dobrze się skończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nightrider Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Miałem odmę płuc i połamane wyrostki w kręgosłupie. Na dzień dzisiejszy płuca już są prawie dobre ale kregosłup cholernie boli i może boleć już nawet do końca życia, zależy jak wyrostki się zrosną. Oprócz tego miałem złamaną kość oczodołową i jak dowiedziałem się od okulisty mogło to mieć poważne konsekwencje jeśli chodzi o mój wzrok, naszczeście wszystko dobrze się skończyło.nie ty jeden bracie.mialem poważniejsze urazy ciala, rowniez dalem rade z tego wyjsc.koles ktory mi wyjechal przyznal sie do winy, lekarze rowniez byli w porządku, pozdrawiam szpital na ul. Zamkowej w Zabrzu Biskupicach prócz jednej siostry... no ale.a co policja mówi?? mozesz go podać z prawa cywilnego, jeżeli on stwarza problemy to ty tez mu pojedź po rajtach ! dosłownie !btw. zalatw sobie rehabilitacje w Reptach, bardzo duzo mi pomogly ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 W Chybiu mialem ten wypadek ? Nie bylo swiadkow ? Na pewno ? wydaje mi sie ze moglbys kogos znalezc na 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nightrider Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Najważniejsze żebyś odzyskał zdrowie i nie rezygnował z motocykli!a niby czemu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Przeanalizuj forum http://forum.motocykle.slask.pl/index.php?showforum=57 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
firer Opublikowano 28 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 W Chybiu mialem ten wypadek ? Nie bylo swiadkow ? Na pewno ? wydaje mi sie ze moglbys kogos znalezc na 100%jedyny świadek to kierowca puszki, to było ok godziny 22, a ulica ta nie należy do ruchliwych, zwłaszcza o tej porze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
firer Opublikowano 28 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 a co policja mówi??Policja. Jak narazie w ciągu tych prawie 2 miesięcy zdążyli przesłuchać tego kolesia zaraz po wypadku i mnie po wyjściu ze szpitala. A teraz podobno czekają na jakieś dokumenty ze szpitala, aż im przyślą, ciekawe jak długo jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadoS Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Trzeba być dobrej myśli. GŁOWA DO GÓRY I NIE DAJ SIĘ Pamiętaj, że zawsze mogło być gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
menel Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 po przeczytaniu tytułu pierwsza myśl to taka, że już nie wsiądziesz na motocykl...dobrze że dochodzisz do siebie !! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Moto się pospawa, wyklepie Ważne żeś cały i wracasz do siebie!! Masz całe życie na realizacje marzeń.Zdrówkla!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-Mario- Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Dobrze że się to gorzej nie skończyło, mam nadzieję że uda Ci sie wygrać tą sprawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hakalele Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Mam pytanie, czy mowienie że jechałes za szybko ma jakis zwiazek z wymuszeniem pierwszeństwa przez kierowce puszki? Tak na chłopski rozum to przeciez winny jest ten co wymusił a ty możesz być winny co najwyżej przekroczenia dozwolonej prędkości pod warunkiem że Ci to udowodnią a wymuszenie w tym wypadku jest oczywiste i wine za wypadek ponosi kretyn w puszce. Miałem do czynienia z takim kretynem 2 lata temu jak wymusił pierwszenstwo na kumplu, ewidentnie zajechał nam droge ja wychamowałem kolega juz nie, pajac nie przyznawał sie do winy, czekalismy na rozpoczecie sprawy rok czasu i gosc przyznał sie do winy na pierwszej rozprawie ale nerwy kumpla i cały kolejny sezon bez moto pozostawiam bez komentarza. W necie znajdziesz mnostwo ogłoszeń firm zajmujacych sie takimi sprawami jak Twoja a opłate pobieraja od wygranej sprawy. Dużo zdrowia i oskub goscia do ostatniej złotowki, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franz Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Dużo zdrowia.... reszta przyjdzie sama, wierz mi!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shoei Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 (...) najgorsze jest to, że kierowca (mający prawo jazdy 2 miesiące) zniszczył moje marzenia, a w dodatku nie przyznaje się do winny twierdząc że jechałem tak szybko że mnie nie zauważył (...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 To proste w polsce nadal żyja kur(czaki)na samo słowo motocyklista pierwsze skojażenie to "dawca"rodzi sie pytanie to my jestesmy źli czy taki gnój który przypieprzy lub wymusi?Kolego jeżeli wiesz ze to nie Twoja wina to sie nie zamartwiaj a kwestia prawna? No ćóz chyba nadal jestesmy zacofanym i zazdrosnym narodem patrzac na inne kraje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszy Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Trzymaj się Brachu. Kurde długo się wygrzebywałeś.. Dobrze, że jest coraz lepiej. Niedawno Escorta młodego widziałem przykrytego plandeką na placu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Przedewszystkim, to nie bral bym zadnej firmy ktora zajmuje sie sciagnieciem kasy od ubezpieczyciela. Prowadza ja ludzie niepelnokompetentni. Nigdy nie wywalcza Ci tego co wywalczy Ci wyksztalcony w tym kierunku prawnik. Koszta beda moze minimalnie drozsze ale dostaniesz tez wiecej kasy.Wypadek mial miejsce ca. 22.00. Zachod slonca w tym dniu mial miejsce ca. 20.00 bylo wiec conajmniej szaro. Jechales na swiatlach ? Wiec jak mogl Cie nie widziec ? ? ? Popelnil blad i tyle !To czy on sie przyznaje do winy moze Ci kolo du*y latac, nie ma zupelnie znaczenia. Jadac droga glowna masz pierszenstwo i tego faktu to nie zmieni.Sa programy komputerowe ktore pozwalaja ustalic predkosc jaka byla w momencie uderzenia, takowe powiniem miec rzeczoznawca.Sam mialem podobny wypadek ( w PL - tez scial mnie mlody kierowca ) Nikt w szpitalu ( na szczescie nie lezalem ) nie traktowal mnie w sposob jaki podejesz, policja byla super.Fakt, ze na czesc odszkodowania czekam juz od 2004 r. i najprawdopodobnie dopiero w przyszlym roku cokolwiek ma sie ruszyc ( termin sadowy ) Nie muse dodawac, ze sprawe prowadzi mi firma ktora sciaga kase od towarzystw ubezpieczeniowych stad tez tak dlugo to wszystko trwa.powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
......... Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 z prędkością ok 80k/hw zabudowanym czy poza zabudowanym? było ograniczenie czy nie było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.