hakalele

Absolutnie nie przemawia do mnie tak bardzo retro stylistyka, niestety nie widzę w niej obiektu moich marzeń dla mnie wygląda jak super zadbany antyk i tyle, zero emocji, ale jakby nie było motocykl ma wywoływać emocje a ona je wywołuje ale nie u mnie, zresztą tak samo jak większość chopperów, to poprostu nie jest sprzęt dla każdego. Ja nigdy w zyciu nie wydałbym na takie coś ani grosza ani teraz ani za 50 lat

Witamy

Właśnie przechodziłem przez świeżo namalowane pasy u mnie w mieście i doznałem lekkiego szoku, otóż pasy i wszystkie nowo namalowane linie na tej drodze są namalowane farbą która przypomina strukturą papier ścierny , stałem na nich jak kretyn i pocierałem butami o nie, nie mogąc uwierzyć, że wkońcu i u nas jest nadzieja na to że białe linie przestaną być takim zagrożeniem. Czy w innych częściach naszego kraju zaobserwowaliście może też takie zjawisko czy to pojedynczy przypadek?

Tazz.. http://forum.motocykle.slask.pl/index.php?showtopic=34738

Będzie http://www.prykas.pl/

Siemanko

To i ja dorzuce TO..

Graty slicznej 954, swoja droga jedno z najładniejszych malowań a na wiekszosc twoich pytań odpowiedż znajdziesz tu:http://www.fireblade.pl/

http://www.maxior.pl/film/135659/Pracownik_miesiaca http://www.youtube.com/watch?v=_KeQwXtJyjY mały głod wersja nie emitowana w tv

Mam pytanie, czy mowienie że jechałes za szybko ma jakis zwiazek z wymuszeniem pierwszeństwa przez kierowce puszki? Tak na chłopski rozum to przeciez winny jest ten co wymusił a ty możesz być winny co najwyżej przekroczenia dozwolonej prędkości pod warunkiem że Ci to udowodnią a wymuszenie w tym wypadku jest oczywiste i wine za wypadek ponosi kretyn w puszce. Miałem do czynienia z takim kretynem 2 lata temu jak wymusił pierwszenstwo na kumplu, ewidentnie zajechał nam droge ja wychamowałem kolega juz nie, pajac nie przyznawał sie do winy, czekalismy na rozpoczecie sprawy rok czasu i gosc przyznał sie do winy na pierwszej rozprawie ale nerwy kumpla i cały kolejny sezon bez moto pozostawiam bez komentarza. W necie znajdziesz mnostwo ogłoszeń firm zajmujacych sie takimi sprawami jak Twoja a opłate pobieraja od wygranej sprawy. Dużo zdrowia i oskub goscia do ostatniej złotowki,

Jeżeli brak "dołu" mozna uznac za wade to pierwsze rr600 nie maja go wogole i żeby jezedziła tak jak należy trzeba ja kręcić bardzo wysoko, ale w przypadku pierwszego poważnego moto uznałbym to za zalete, przynajmniej na poczatku.

http://www.milanos.pl/film.php?cat=48&id=10862 Jak nietoperz

http://www.smog.pl/wideo/29770/tragiczny_w...ukrytej_kamery/

He he, ja jak koncze jeden sezon to w chwile pozniej zaczynam drugi tez jednosladem tylko z wiązaniami, dla mnie zima nie miałaby sensu gdybym nie mogł smigać na desce i polecam to każdemu

chyba nie byłohttp://www.joemonster.org/filmy/18099/Moto...Lady_Samary_1_3

Mysle , że tam powinienes znalezc czego szukasz , to czeska firma ale powinienes sie dogadac bez wiekszych problemowhttp://www.bikesplast.eu/produkty.php

Co ty bredzisz, pomimo tego, że jestem zwolennikiem nowych opon to predzej bym uzywke na tyl zalozyl bo jak tyl slizgnie w zakrecie to jest jeszcze nie najgorzej żeby nie powiedziec ciekawie a w momencie kiedy przednie koło slizga robi sie bardzo nie ciekawie, poza tym jakbys nie wiedział przednia opona jest odpowiedzialna za zatrzymywanie motocykla ( tak wiem że nie tylko przednia ale chyba każy zrozumie co miałem na mysli ). Miałem dragony u siebie i przod powinien wytrzymac przy twojej jezdzie 2-3 sezony, tył.. raczej nie, ale za to dostajesz lacie ktore kleją sie do drogi aż miło.

'Snajper_Tango4Dlaczego zasmucić? Bardzo dobrze ,że spełniła swoje zadanie, Ja napisałem moja osobista opinie o zbroi ktora posiadam a poza tym gleba glebie nie rowna bo akurat tez mialem nie przyjemnosc przeszlifować sobą ponad 50 metrow po asfalcie i skórzany kombik ocalił mi skóre i pewnie troche kosci i po tym jak zobaczyłem miejsca ktorymi tarłem o asfalt wiem że sama zbroja nie uchroniłaby mnie przed szpitalem, a kombik po tej przygodzie niestety nie nadaje sie juz do uzytku bo szwy pusciły, ale ja wyszedłem bez wiekszych obrażeń. Pozdrawiam!

Weź pod uwage to ze w razie porzadniejszego szlifa te wszystkie protektory moga sie poprzemieszczac a w tych tanszych zbrojach jestem niemal pewnien ze to zrobia gdyz mam zbroje utiki nie sadze zeby ochronila mnie gdybym mial tylko ja na sobie podczas gleby przy ktorej przeszlifuje kilka, kilkanascie lub klikadziesiat metrow soba po asfalcie bo po pierwsze ta siateczka na ktorej wszystko sie trzyma znika przy kazdym dotknieciu asfaltu, po drugie jak juz lecisz to wierz mi, ze nie szlifujesz tylko tymi miejscami w ktorych masz protektory wiec podsumowujac, zbroja chroni przed skutkami upadku, ewentualnie delikatnego szlifa, dlatego z wlasnego doswiadczenia polecam conajmniej kurtala tekstylnego a najlepiej miec rowniez do niego spodnie( bo nogami i dupskiem zawsze ladujesz na asfalcie a poparzenia i otarcia w tych miejscach sa wyjatkowo wredne w leczeniu ) gdzyz zawsze w razie nieszczescia na drodze lepiej trzec o asfalt czyms bardziej wytrzymalym na scieranie niż nasza skóra.

Producenci zalecaja przemywać anti foga bierzącą wodą, i pozostawic do wyschniecia, ewentualnie bardzo delikatnie potraktować bardziej uparte zabrudzenia szmatka z np. mikrofibry ale takie działanie juz naraża Cie na utrate własciwosci szybki

A ja w ramach podziekowania wykonuje prosty i rozumiany chyba na całym świecie gest lewą ręką w postaci zacisnietej dłoni i kciuka do góry

Naprawde fajna impreza, i chciałbym byc tez za rok!

Też Jade!!!

Na bandziorze 1200 smigałem i jednak troszke mało tej mocy pomimo tego ze moment cudny, sv podoba mi sie i za wyglad i za V-ke ale jak sie do niej przymierzałem to niestety przy moim wzroscie(192cm) nie byłem w stanie zajac wygodnej pozycji bo te suzi maja jakos dziwnie wyprofilowany bak i nogi nie przylegaja mi dobrze do całej powierzchni bo mam poprostu za długie Gienek przyznam ze ST 1050 gdyby nie ta srebrna wstawka dookoła swiateł to całkiem ładny.

Siema!Chciałbym pozbierac wasze opinie na temat tych własnie sprzetow lub może doradzicie mi cos jeszcze innego, ale zaczne od poczatku. Planuje kupić kolejny motocykl i wybór padł własnie na te dwa sprzety ponieważ chciałbym mieć coś mozliwie najbardziej zwinnego, szybkiego i tym razem chciałbym żeby nadawało sie rownież na dłuższe trasy ( chorwacja) wiem , że sa ludze którzy objechali kawał świata na np. R1 lub innych sprzetach tego typu ale ja nie jestem jednym z nich gdyz ostatnio smigałem troszke na gixie 3/4 K2 i na pewno nie chce czegos z taką pozycja za kierownica. Z tych dwóch przyznam ze duuuzo bardziej podoba mi sie fazerka choc własnie słyszałem ze XX jest sprzetem ktory sie uwielbia za to jak sie nim jezdzi a poza tym ma w sobie cos co mnie do niego ciagnie (aha XX na wtrysku czy gaznik bo tez roznie słyszałem). W głowie jeszcze raz na jakis czas pojawia sie Haya... ale sam nie wiem... Nie ukrywam ze spalanie i awaryjnośc motocykla sa dla mnie rowniez dosc wazne.