Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wypadek Na Szopienicach


diobol

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 213
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

po 1sze napisze tak:Jest mi przykro, bo kupił niedawno sprzęta i nie zdążył sie nacieszyćpo 2 nikomu nie zycze źle.po 3 słyszałem że brawura i nadmierna prędkość (czysty popis) była powodem tego przykrego zdażeniaPoznałem go jak miał jeszcze CBR 600RI już wtedy wydał mi sie "cwaniaczkiem" z kasą.Może to co napisałem spowoduje że sie komuś naraże.Ale uwazam że zdrowo przesadził, szkoda że tak sie to musiało skończyćBo zdrowie jest najcenniejszym darem, którego nie kupisz niestety.Ale ile razy każdy z nas sie zastanawia zanim odkręci gaz czy postawi na gume jakie beda konsekwencje popełnienia błedu?Krótka puenta, sam zapieprzam i licze sie z tym że moge ponieść odpowiedzialność za ewentualne błedy.Mam nadzieje że nasz kolega wyjdzie z tego i zda sobie sprawe z tego że sa pewne granice których nie wolno przekraczac bo tak sie potem kończy zycie.I sa pewne rzeczy których nie kupi.Autor artykułu rzeczywiście pokazał że jest niedokrztałcony i niezorientowany w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 1sze napisze tak:Jest mi przykro, bo kupił niedawno sprzęta i nie zdążył sie nacieszyćpo 2 nikomu nie zycze źle.po 3 słyszałem że brawura i nadmierna prędkość (czysty popis) była powodem tego przykrego zdażeniaPoznałem go jak miał jeszcze CBR 600RI już wtedy wydał mi sie "cwaniaczkiem" z kasą.Może to co napisałem spowoduje że sie komuś naraże.Ale uwazam że zdrowo przesadził, szkoda że tak sie to musiało skończyćBo zdrowie jest najcenniejszym darem, którego nie kupisz niestety.Ale ile razy każdy z nas sie zastanawia zanim odkręci gaz czy postawi na gume jakie beda konsekwencje popełnienia błedu?Krótka puenta, sam zapieprzam i licze sie z tym że moge ponieść odpowiedzialność za ewentualne błedy.Mam nadzieje że nasz kolega wyjdzie z tego i zda sobie sprawe z tego że sa pewne granice których nie wolno przekraczac bo tak sie potem kończy zycie.I sa pewne rzeczy których nie kupi.Autor artykułu rzeczywiście pokazał że jest niedokrztałcony i niezorientowany w temacie.
Po ***uj sie wypowiadasz o kims kogo widziales moze 2 razy!! Dla mnie po twoich postach jak sie czyta to ty sie wydajesz bogatym c**lem wlazacym kazdemu w dupe bez mydla aby to wszytscy widzieli jaki to niby jestes fajny i obeznany w temacie poczytaj sobie swoje wszytskie posty to tak naprawde ***ja wiesz i jestes tylko taka forumowa 2 licowa suką pozdrawiam/ Na forum nie używamy wulgaryzmów! /
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracaj do zdrowia kolego. Mam nadzieję spotkać się gdzieś na trasie jeszcze w tym sezonie.Niestety nie mogę "przejść" obojętnie koło tak głupiego posta:

po 1sze napisze tak:Jest mi przykro, bo kupił niedawno sprzęta i nie zdążył sie nacieszyć
A gdyby śmigał już rok, to nie byłoby Ci przykro?
......po 3 słyszałem że brawura i nadmierna prędkość (czysty popis) była powodem tego przykrego zdażenia
A ja słyszałem, że po prostu miał wypadek i tego się trzymam, bo mnie tam nie było.Jest to miejscówka wykorzystywana do ćwiczenia, po prostu Mu nie wyszło.
Poznałem go jak miał jeszcze CBR 600RI już wtedy wydał mi sie "cwaniaczkiem" z kasą.
Nie kop leżącego. Przez takie słowa sam możesz zebrać.
Autor artykułu rzeczywiście pokazał że jest niedokrztałcony i niezorientowany w temacie.
Nie komentuję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracaj do zdrowia kolego... Może ktoś kto widział wypadek opisze jak to się stało żeby uniknąć zbędnych komentarzy....Początek sezonu, brak "wjeżdżenia" w sprzęt po zimie Mam nadzieje, że wszystko bedzie dobrze.... informujcie co i jak ze zdrowiem naszego kolegi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poznałem go jak miał jeszcze CBR 600RI już wtedy wydał mi sie "cwaniaczkiem" z kasą.
piszesz jakby koleś już nie żył a jak, nie daj Boże, ty gdzies się wrzepisz z nadmierną prędkością - co chiałbyś na tym forum przeczytać o sobie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. W obliczu tragedii (poważne obrażenia) myśle, ze moglibyscie sie powstrzymać od pewnych wypowiedzi. Nie chodzi mi nawet o sens ale o forme. Admin obudz sie!!!
Tak się zastanawiam czy nie można zrobić raz na zawsze porządku z tak durnymi postami i ich autorami?
Jak najbardziej popieram... Nawet nie tak dawno był temat że nie piszemy o wypadkach bez zgody poszkodowanego ani osoby która była naocznym świadkiem bo bez tego nie mamy 100% pewności i później rodzą się różne plotki.. nie wspominając o głupich komentarzach.. Pozdrawiam i uważajcie na siebie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego by się nie cieszyć dalej? Z początkiem wiosny zaczęła się naturalna selekcja wśród motocyklistów.
jak masz pisać takie debilne teksty,to lepiej nic nie pisz Zdrówka dla Hiszpana !Jak ktoś będzie miał info,to niech da,jak tam jego stan zdrowia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast sie dopieprzac o moje orty niech każdy sobie zrobi rachunek sumienia ile razy ryzykował własną głupotą i szansa na wylądowwanie w temacie "ku przestrodze"Słuchajcie wszyscy "cwaniacy" jakby zabił kogoś lub byłby to ktoś inny który by sam sobie zrobił krzywde bo "mu nie wyszło" to pewnie inaczej byście pisali.Padłyby zapewne słowa że taki ktoś wyrabia nam opinie etc. Że to nie motocyklista tylko "dres, bandyta etc"dalej mam wymieniać? Punkt widzenia od punktu siedzenia i przypomne coniektórym jak bedziecie "Jeb*&^^" jakiegoś szczawika jak sie wyłoży bo pajacował.Ale z racji tego że jest to wasz lepszy lub gorszy kolega to za niedługo odznaczycie go orderem zasługi.Taki sport i trzeba sie liczyć z tym, że jeżeli robi sie coś bez wyobraźni to potem trzeba ponieśc kare.Jestem człowiekiem szczerym i nie bede nikomu lizał dupy że jest biedny taki czy siaki, dla niego i jego rodziny jest to tragedia. Ale badźmy objektywni - sam sie przysłużył ku temu.Życze mu, żeby wyszedł cały, zdrowy i żeby sobie uświadomil kilka spraw o których kiedyś z nim pisałem.P.s. Rżnąc agara że sie zapieprza stawia na gume i zamyka opone potrafi każdy - potem sa skutki, troche skruchy panowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danvield ma troche racji. To nie byl zwykly wypadek drogowy a skutek ryzyka ponoszonego przy wyscigach motocykli na drodze publicznej. Rozumiem ze Hiszpan jest wam bliski dlatego ciezko jest byc obektywnym. Byl na tyle odpowiedzialny ze nie robil tego w miejscu pelnym innych uzytkownikow drog.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danvield ma troche racji. To nie byl zwykly wypadek drogowy a skutek ryzyka ponoszonego przy wyscigach motocykli na drodze publicznej. Rozumiem ze Hiszpan jest wam bliski dlatego ciezko jest byc obektywnym. Byl na tyle odpowiedzialny ze nie robil tego w miejscu pelnym innych uzytkownikow drog.
k.... mac to nie byl zaden wyscig. jak cie tam nie bylo to nie pisz takich zeczy. bo czytaja to jego koledzy przyjaciele i to nie jest troche na mijscu pisac cos niemajac prawdziwych informacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.