Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

"idzie Wiosna, Będą Warzywa"


pyk

Rekomendowane odpowiedzi

Robi sie cieplo = na drogi wyjezdzaja tez rowerzysci... Czemu o nich sie nic nie mowi? Statystyki jasno pokazuja jak wyglada ilosc wypadkow spowodowanych przez rowerzystow i motocyklistow. Zreszta daleko szukac nie trzeba, jezdzac po zmroku niemal codziennie widze ludzi na rowerach bez swiatel ktorzy sa swiecie przekonani, ze ich widac, a przeciez po chodniku nie bedzie jezdzil bo krawezniki itd... Ale nie - trzeba sie uczepic motocyklistow i robic z nich jezdzace zwloki czy warzywa zeby te stare purchawy co wiecznie maja cos madrego do powiedzenia w sklepach, na przystankach, na targu czy gdzie tam jeszcze, mogly poklechac, ze wreszcie sie cos robi i wreszcie sie skonczy jazda na tych szatanskich maszynach... "żenua"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Racja, debili na dwóch kółkach jest coraz więcej. I słowo debil to bardzo delikatne określenie, jednakże hasło: "idzie Wiosna, Będą Warzywa" to delikatna" przesada..Porażka. Mogli to nieco inaczej nazwać.... CITIUS, ALTIUS, FORTIUS ...Nie każdy motocyklista to dawca, gwałciciel lub satanista..
Manka, musisz natychmiast zmienić podpis:Nie każdy motocyklista to dawca, gwałciciel, satanista lub warzywko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://motoryzacja.interia.pl/news/idzie-w...wa,1291854,1612No co tu dużo gadać, prawdę napisali.
No hasło jak hasło ale zadziałać może różnie , dużo prawdy w tym jest i tego nie ukryjemy.Czy mnie to oburzyło w sumie NIE , bo mnie nie dotyczy , przynajmniej tak to odebrałem.Nie jestem niby motocyklistą , który stawia na koło przed przejściem , goni 150 czy 200 przez miasto , po to by inni mnie zauważyli , nie mam łysej opony , OC mam opłacone , prawko też mam ,"Świety" nie jestem - ale robię WSZYSTKO żeby "warzywkiem" nie zostać !Są tacy , którzy robią dużo , żeby tak sie stało , i mnie już nie wzrusza jak: "koleś" na pożyczonym moto wali w drzewo ,uciekający przed Policją ląduje w rowie itp , bo to jest normalne - jak ktoś napisał : "dać dziecku karabin...."Są ludzie złośliwi , zazdrośni , nieprzewidujący... i co ? Po prostu musimy na nich uważać jak chcemy ŻYĆ .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W.g. mnie jest w tym tekscie dużo prawdy, ale taka cała akcja raczej bedzie prowadzić, jak już ktoś wcześniej napisał, do ogromnej agrasji ze strony katamaranów... Ciekawi mnie tylko czemu nikt nie zorganizuje akcji przeciwko "drechom" którzy popingalają swoimi Bejcami po mieście i driftują gdzie się tylko da... Oni niby są poprawnymi kierowcami respektującymi przepisy drogowe?? Jak taki jeden z drugim wmontuje się w przystanek i zabije 10os na raz to nikt o tym nie trąbi w radiu i telewizji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie tylko czemu nikt nie zorganizuje akcji przeciwko "drechom"
bo polowa tych drechów to synowie bogatych tatusiow zasiadajacych w rzadzi albo w duzych korporachach legalnych i nielegalnych "rozdajacych karty".... motocykle w polsce sie rozwijaja i debile zamiast organizowac akcje uswiadamiajace spoleczenstwu ze kierowca motocykla ( i nie mowie tutaj o gowniarzach lansiarzach) odkorkowywuje miasto, nie zanieczyszcza tak srodowiska itp itd...we Wloszech w czasie ogolnopolskiego rozpoczecia sezonu bierze udzial prezydent i jest tym zaszczycony.. a u nas???? wysylaja policje zeby krecili kamerami i zbierali materialy.. jakby to jakas k** mafia byla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.uzyjwyobrazni.pl/images/projekty/proj/6e54037f3115193f39716936a9f42ab5.jpgTrzeba być debilem żeby wymyślić taki plakat. Teraz już widzę nagłówki FAKTu i SE. A za chwile komentarze na ulicy "o warzywo jedzie" Czemu nie promują akcji takich jak http://www.bezpieczny-motocyklista.info/http://www.bezpieczny-motocyklista.info/banery/bezpieczny.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykre, zamiast promowac wizerunek motocyklistów jako chętnych do pomocy, oddających krew (motoserce), czy też organizatorów zbiórki na quada, motomikołaje etc..Czy pismaki naprawde postrzegaja nas jako "warzywka" a nie liczy sie to co motocykliści zrobili dobrego?Dlaczego nie robi sie nagonki na pijanych rowerzystów którzy wyrastaja jak grzyby po deszczu, albo skuterowców bez prawka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem jeszcze jedno, zawsze bendą wypadki i wojna na naszych polkich drogach (dziurawych) sam smigam na moto, ale rowniez jestem zawodowym kierowca i smigam Tirami po całej europie. Powiem tylko tyle ile razy kazdy z was nazekał na tiry ze zapierniczaja lub wyprzedzaja na 3ciego, nie mowie ze ja tez jestem swiety bo i tym i tym lubie czasmi ostro pojezdic tylko ze z wyobraznia, ale wojana miedzy puszkami tirolotami i motobikami zawsze byla jest i bedzie!!! a to co pisza w gazetach to smiac mi sie tylko chce!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No hasło jak hasło ale zadziałać może różnie , dużo prawdy w tym jest i tego nie ukryjemy.Czy mnie to oburzyło w sumie NIE , bo mnie nie dotyczy , przynajmniej tak to odebrałem.Nie jestem niby motocyklistą , który stawia na koło przed przejściem , goni 150 czy 200 przez miasto , po to by inni mnie zauważyli , nie mam łysej opony , OC mam opłacone , prawko też mam ,"Świety" nie jestem - ale robię WSZYSTKO żeby "warzywkiem" nie zostać !Są tacy , którzy robią dużo , żeby tak sie stało , i mnie już nie wzrusza jak: "koleś" na pożyczonym moto wali w drzewo ,uciekający przed Policją ląduje w rowie itp , bo to jest normalne - jak ktoś napisał : "dać dziecku karabin...."Są ludzie złośliwi , zazdrośni , nieprzewidujący... i co ? Po prostu musimy na nich uważać jak chcemy ŻYĆ .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka wszystkim Z powodu awarii Forum a potem późniejszej awarii mojego kompa - od jakiegoś czasu dopiero nadrabiam zaległości na Forum Fakt ,ze nie przeczytałam wszystkich tematów ale już co nie co dało mi do myślenia... Zacznę od tego postu... Tytuł tej całej Akcji to faktycznie niewypał ,choć tematyka super. Podany tekst też jest super.Tylko ,że -kochani popatrzcie a raczej poczytajcie swoje posty ,które pisaliście w niektórych tematach kierowani różnymi emocjami . Czasem nawet dochodzi wprost do wyzwisk ,najeżdżania na poglądy itp... Cóż -jeszcze przed awarią Forum lekko dawałam do zrozumienia ,że jest to Forum ogólnodostępne... Czytają nas wszyscy co tu zajrzą -bez zarejestrowania się... Co pomyśli o nas taka osoba co nas nie zna osobiście( choć i my sami przecież wszyscy się nie znamy osobiście -bo to wprost nie możliwe )? Fakt ,że nazwanie nas warzywem urąga człowieczeństwu - ale czyż niejedna osoba faktycznie po wypadku "wegetuje " jak to przysłowiowe "warzywo"?Może gdyby dali takie hasło" Jedź ostrożnie i uważaj bo skończysz jak przysłowiowe warzywo" byłoby delikatniejszą formą przekazu?To ,że nie skierowano tego do WSZYSTKICH użytkowników dróg -to inna sprawa ... A dałoby większy skutek ...Wiemy dobrze ,że obojętnie czy jadąc czy idąc przepisowo - tylko przez brawurę ,bezmyślność i brak poszanowania życia innych - jesteśmy narażeni na wypadki. Skąd się wzięło określenie "wojna " czy to między nami motocyklistami i puszkarzami ,czy puszkarzami i pieszymi itp? Tylko z tego z czego rodzą się naprawdę wojny... zawsze znajdzie się jeden głupi co chce swoje racje wywyższyć ponad inne...obojętnie czego by nie dotyczyły... Ktoś wspomniał ,że puszkarze są tylko w "elicie rządzących " - sorki ale nie zgadzam się z tym... Są "nasi " tez na różnych "wysokich " stanowiskach...czemu oni nie walczą o nas na górze ? Jest nas masa ,ale aby się z nami liczono -to właśnie ten fakt musimy wyeksponować pozytywnymi zachowaniami...nie skakaniem sobie nawzajem do oczu...A jak już naprawdę coś nas wkurzy -to napiszmy to do tej osoby na PW: jest wolność słowa ,wolność przekonań ,więc pozwólmy to robić bez ubliżania sobie nawzajem...Tylko róbmy to z kulturą... Wczoraj odbyła się msza z poświęceniem motorów( nie poruszam tutaj kwestii wyznań ) i cudowne słowa księdza motocyklisty mogliby usłyszeć i puszkarze i nie tylko... To to ,że tylko my motocykliści pozdrawiamy się w trasie ... Że widząc podczas jazdy wypadek innego motocyklisty stajemy z chęcią pomocy...że tylko my robimy akcje dla poszkodowanego motocyklisty czy dla jego rodziny...Kochani i tego się trzymajmy... fakt ,że są coraz większe ilości osób "młodych gniewnych " ale to właśnie jak ktoś zauważył ,my powinniśmy im tłumaczyć co można a co nie ... Wszak naszym dzieciom w domach ,którzy też są w pewnym wieku dojrzewania "młodymi gniewnymi " tłumaczymy ...Nie odrzucamy ich tylko z tego powodu że są młodzi i życie ich jeszcze nie "doświadczyło". A czy musi ? Są ludzie i są "młotki"... Kiedyś gdy byłam z synem w CZD w Warszawie ,widząc chłopca na wózku inwalidzkim ,po kilkakrotnej trepanacji czaszki -poznawszy przyczynę jego choroby ( rzucenie przez dzieci na w-f-e piłką lekarską przez "rozbrykanych " kolegów w głowę tego chłopca )- pomyślałam ,że "ostrzeżeniem " przed następnym takim wygłupem byłoby zabranie dzieci do właśnie CZD - aby zobaczyli tego cierpiącego chłopca... Ostatnio nawet się słyszy ,że skazańcy po spotkaniu się czy ze swoimi ofiarami czy z innymi ludźmi walczącymi o życie -potrafili się zmienić... To może zabranie takich naszych "młodych gniewnych " do takich osób ,które wskutek brawury innych czy nawet swojej -są skazani na pozostanie w łóżkach do końca życia ...właśnie jak przysłowiowe warzywo...zdani na innych...dałoby im do myślenia... Szkoda ,że w przypadkach wypadków prawo nie stosuje takiego samego prawa jak w przypadku morderstwa... Czemu tak myślę? Bo co innego gdy np z powodu nagłej awarii sprzętu dochodzi do wypadku, a co innego gdy ktoś siada za kierownicą po alkoholu ,po narkotykach...A że w trakcie tych "wojen " dochodzi do różnych scesji ,do różnych wprost chamskich zachowań? Poczytajcie właśnie swoje wcześniejsze posty ... Nie jesteśmy po drugiej stronie "barykady " a co by było gdyby tu na Forum pisali do siebie właśnie tacy ? Jesteśmy po tej samej "stronie" - i niech tak zostanie.. Niech to ,że jednak niektórzy w nas dostrzegają tą niesamowitą więź,niesamowitą solidarność i niesamowite związanie się wspólną pasją-weźmie górę ponad wszystko... A wierzcie mi właśnie czytając te swoje wcześniejsze posty - pośmiejecie się sami z siebie- że daliście się ponieść takim emocjom A kończąc ten post ( jak zwykle dłuuuugi ) życzę wszystkim by potrafili właśnie pomóc tym "młodym gniewnym "... A że nie wszystkim się uda -cóż jak zawsze mówię - są lidzie i są "młotki " Tylko oby "uderzali " w siebie a nie w innych ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napewno dlatego że nie zapier.. po 200 na jednym kole...
No wlasnie - pomimo tego, ze nie zap* po 200 na jednym kole np. w roku 2006 spowodowali (spowodowali, nie tylko byli uczestnikami) prawie czterokrotnie wiecej wypadkow niz motocyklisci. Warto wspomniec, ze w takich danych, za motocyklistow uwaza sie tez kierowcow wszelkiej masci pizdorynek o poj. 50ccm, ktorzy raz ze nie sa motocyklistami, dwa ze na jednym kole nie jezdza. Moral z tego jest prosty - to nie jak to ujales "zapier.. po 200 na jednym kole" jest tutaj zjawiskiem, z ktorym trzeba walczyc wykorzystujac ogolnopolska akcje, gdyz jest to problem marginalnyPS: nie znaczy to, ze pochwalam latanie na gumie miedzy ludzmi w obszarze zabudowanym :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy wywod, ale.... nie mow o wszystkich motocyklistach jak o jednej scislej grupie. Ciegle w Twoim tekscie powtarza sie haslo " MY, musi-MY, powinnis-MY itp"Wybacz ale ja nie jestem zadne MY z kolesiem ktory jedzie w oczojebnej kamizelce odblaskowej - swoje zdanie na ten temat wyrazilem w odpowiednim miejscu, nie jestem zadne MY z kolesiem ktory posiada skuter o pojemnosci 250 i probuje mi wmowic ze to jest motocykl (burgman to tez SKUTER mimo ze zapierdala 180km/h), nie jestem zadne MY z nowobogackim dupkiem ktory kupil nowiutkego Harusa prosto z salonu i jedzie na nim 35 km/h raz na miesiac jak jest ladna pogoda.Dzisiaj wracalem puszka z bazaru w Krakowie, w strone Czestochowy jechal jak zwykle tlum motocykli, i jechala tez grupa ok 15 motocykli (wszelakich) i oto co nastapilo:1. Jechali z predkoscia roweru.2. Jechali bez jakiegokolwiek szyku, jeden drugiemu zajezdzal.3. Jak byly 2 pasy to jechali dwoma pasami myslac ze sa sami na drodze.4. W pewnym momencie, gdy ich wyprzedzilem, jechalem ok 100 km/h, 3 z nich nagle postanowilo sobie pojezdzic szybciej, wyprzedzili mnie, po ok 100 metrach , zatrzymali sie na prawym pasie! ZATRZYMALI SIE NA DRODZE tylko dlatego ze na stacji staly jakies inne sprzety... jako ze lewy byl zajety, musialem sie zatrzymac... na szczescie dzis w miare spokojny jestem wiec zwyzywalem tylko.Wiekszosc z tych ludzi zapewne dopiero rozpoczyna przygode z motocyklem (wnioskuje po ich ciuchach i bezmyslnej jezdzie) i takich jak oni bedzie w Czestochowie zapewne kilka tysiecy...I TO JEST STRASZNE. Mam nadzieje ze wiekszosci z nich sie znudzi "ta zabawa" w polowie sezonu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No hasło jak hasło ale zadziałać może różnie , dużo prawdy w tym jest i tego nie ukryjemy.Czy mnie to oburzyło w sumie NIE , bo mnie nie dotyczy , przynajmniej tak to odebrałem.Nie jestem niby motocyklistą , który stawia na koło przed przejściem , goni 150 czy 200 przez miasto , po to by inni mnie zauważyli , nie mam łysej opony , OC mam opłacone , prawko też mam ,"Świety" nie jestem - ale robię WSZYSTKO żeby "warzywkiem" nie zostać !Są tacy , którzy robią dużo , żeby tak sie stało , i mnie już nie wzrusza jak: "koleś" na pożyczonym moto wali w drzewo ,uciekający przed Policją ląduje w rowie itp , bo to jest normalne - jak ktoś napisał : "dać dziecku karabin...."Są ludzie złośliwi , zazdrośni , nieprzewidujący... i co ? Po prostu musimy na nich uważać jak chcemy ŻYĆ .
Przychylam się do tych słów. Nie ma się co bulwersować. Jeśli wiekszość z nas ma przekonanie, że nie jest się tymi "czarnymi owcami" przeciwko którym skierowana jest akcja. (Przeciwko to moze nie najlepsze słowo), na których ukierunkowana jest ta akcja. To potraktujmy to spokojnie z rozwagą i zrozumieniem. To przecież poniekąd akcja mająca na celu poprawę bezpieczeństwa poprzez zdanie sobie sprawy z tego co robi się na drodze. Niech zaskutkuje 5-cioma czy 10-cioma przypadkami zmiany nastawienia to zawsze więcej niż 0.Fakt faktem, że ludzie mają to do siebie iż teraz podchwycą hasło i wszystkich lub większość jeżdżących na 2oo będą nazywać warzywami. Przebolejemy to. Ja to ignoruję podobnie jak nazywanie nas dawcami itp. A przy każdej okazji cierpliwie tłumaczę (nie wszystkim), żę to tylko część i nie można generalizować i wrzucać wszystkich do jednego worka. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo.Zacząć należy od siebie samego. Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień. (podobieństwo do słów ewangelii przypadkowe )Pozdrawiam wszystkich urzytkowników dróg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy wywod, ale.... nie mow o wszystkich motocyklistach jak o jednej scislej grupie. Ciegle w Twoim tekscie powtarza sie haslo " MY, musi-MY, powinnis-MY itp".................................................................................................................Odp.Myślałam że to logiczne My -to My tutaj na Forum - a Forum ma wyraźną nazwę Forum Śląskich Motocyklistów My -to My- na Forum Motocyklowym ... i na takoż innych Forumach czy to Klubów Motocyklowych czy o tematyce motocyklowej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.