Zychu Opublikowano 18 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2009 Jak sprzęt tylko do miasta to polecam ci SuperMoto, typu Husqvarna czy KTM , robią w miescie nie samowitą robote, wszędzie da rade wjechać czy po kraweżniku przeskoczyc itp. ale jak 125 w 2t to musisz sie liczyc z wymiana tłoka praktycznie co sezon, a i czasem lubi sie zatrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
helmans15 Opublikowano 21 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2009 Ja jezdzilem caly sezon Nsrka i jak dla mnie super:) no co prawda dzwiek jak kosiarka troche:| i spalanie na poziomie 4-7 l zalezy od uzywania manetki:) ale pozatym to super:) moje moto mialo przebieg ponad 40tys km i wszytsko bylo super nic sie nie psulo i wklad finansowy byl zerowy:) wiec silniki jesli dobrze dbane to bardzo wytrzymale:)jesli masz jakies pytania to pisz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boru Opublikowano 22 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2009 ja polecam 125 ale w 4t bo 125 w 2t jazda po miescie jest bardzo meczaca ;/ trzeba ja bardzo krecic bo na niskich obrotach praktycznie nie jedzie. a 4t fajnie ciagnie od dolu, osiagi na poziomie 100-120km/h na miasto w zupelnosci wystarcza no i spalanie bardzo niskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SmX Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Ja dosiadam SMX 125 i latam po kato jak już ktoś napisał supermoto robi w tym temacie niesamowitą robotę odejscie spod świateł przepychanki w korkach to jak by ten moto był do tego zbudowany ale jak już coś to jedynie 4t Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ovvero Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 jeśli jest juz moto to po co mniejsze ? Ja cały czas wspominam sielankowe czasy kiedy jeździłem skuterem i jazda to była sama przyjemność a na moto to jednak ciężka orka (biegi, masa, poręczność) Jakbym miał taki dylemat to dla siebie szukał skutera coś ala vespa 125 - 250 czerpiąc wzory oczywiście z innych krajów bardziej rozwiniętych pod tym względem. No i jest wtedy z skuter z górnej półki a nie moto z niższej - jedyny minus tego rozwiązania to chyba ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skorpuch Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Wczoraj sprzedałem Honde CBR 125. Zdecydowanie polecam ten motor jako jedyny ze wszystkich 125. Nie odstrasza dzwiekiem pracy silnika, wrecz przeciwnie bardzo fajnie mruczy. Jest zrywna, kiedy potrzeba mozna ja podkrecic pod 130 km/h (bynajmniej moja tyle wyciagala). Jezeli to ma byc motorek do dojezdzania do pracy czy cos w tym stylu, jak najbardziej jest to moto dla Ciebie.[EDIT] Plusy i minusy tego moto:+ niskie spalanie w granicach 3-4 l+ dynamika+ dźwięk pracy silnika+ wygląd+ super prowadzenie, na kretych drogach powazny rywal dla sporo mocniejszych motorow+ waga (zaledwie 120 kg)- mała, jednakże nawet przy moim wzroście (194 cm) nie stanowiło to wiekszego problemu podczas jazdy- tylko 15 km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sater Opublikowano 11 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2009 Witam i gorąco polecam KTM LC2 125 miałem taką przez dwa lata i śmigałem tym po lasach,polach,łąkach i mieście.Jak na125 to ma bardzo przyzwoite osiągi i spalanie.Naprawdę moto do wszystkiego i niezniszczalny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BURDY Opublikowano 11 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2009 Jak najbardziej polecam na pierwsze moto pojemność 125cm, ale tylko w 4T !!! w latach 97-01 jeżdziłem na TZR 125RR z 96 roku, jak na tamte czasy wyglądała nieżle, osiągi też przyzwoite jak na 125 ale niezawodnośc do bani - albo gówno się zalało albo zatarło bo się wężyk przytkał od dozownika oleju, a jak nie zatarło to i tak tłok co sezon do wymiany... 2T tylko dla cierpliwych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 11 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2009 Jest zrywna, kiedy potrzeba mozna ja podkrecic pod 130 km/h (bynajmniej moja tyle wyciagala).najlepiej srubokretem przy autentycznych 115 km / h jest koniec, reszta to przeklamanie licznika, co do reszty sie zgadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skorpuch Opublikowano 11 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2009 ks-rider nie ma mowy o przeklamaniu, mierzone na autostradzie u boku CBR F4. Mniejsza zebatka z tyłu takie czary-mary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zychu Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 myśle ze i na seryjnych zębatkach jest w stanie tyle pojechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skorpuch Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 oj ciezko, ledwo 120 pokazuje. Trzeba miec faktycznie z tylnym wiatrem dosc dobre układy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 ks-rider nie ma mowy o przeklamaniu, mierzone na autostradzie u boku CBR F4. Mniejsza zebatka z tyłu takie czary-mary.Nie no licznik CBR nie przeklamuje, Zadne czary - mary tylko bledy dopuszczone przez tolerancje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.