Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Zatrzymywać Się.


goorny

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 119
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

zlapales kiedys kapcia w samochodzie przy np 100 na godzine? zlap w motocyklu.. z tylu, z przodu.. obojetnie.. zobaczysz o czym mowie i modl sie zebys nigdy w motocyklu w czasie jazdy nie zlapal... i mowie o gumie (powietrze schodzi umiarkowanie) a nie o naglym wystrzale w czasie jazdy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie umia się przekonać do stwierdzenio że gliniorz może strzelić jak coś nie tegeś. Kapuja tok rozumowania , ale strzały za niedostosowania się do poleceń?Jak dlo mnie to trocha za dużo.Kara śmierci za głupota?.....Doskonale rozumia( tak myśla) za to fatra tego synka.Generalnie , jakby tak chodziło o mojego gizda , to ten gliniorz nie żyłby specjalnie dłużej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zlapales kiedys kapcia w samochodzie przy np 100 na godzine? zlap w motocyklu.. z tylu, z przodu.. obojetnie.. zobaczysz o czym mowie i modl sie zebys nigdy w motocyklu w czasie jazdy nie zlapal... i mowie o gumie (powietrze schodzi umiarkowanie) a nie o naglym wystrzale w czasie jazdy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobowkami zrobilem ok 1,2 mln km.... motocyklami ok 100,000 km.. jak myslisz????w samochodzie przy ok 100 km/h strzelila (nagly wystrzal a nie powolne schodzenie powietrza)opona u kolegi w samochodzie (ja bylem pasazerem)... skonczylo sie dachowaniem.W motocyklu raz mi strzelil tyl przy 50 km/h i ledwo co sie zatrzymalem... przodu raczej sobie nie wyobrazam bo od razu by byla gleba..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe.. nie spinam sie Sgogun tylko chcialem tym postem pokazac, ze nie jestem 16 letnim teoretykiem, znawca suchych danych katalogowych tylko troche praktyki nabralem ;)pracuje w branzy handlowej i kiedys robilem po 5 tys km...obecnie mam pod soba caly kraj i robie nieraz po 10 tys km miesiecznie....zreszta nie rozmawiamy tutaj o moich wyliczeniach ile przejechalem tylko o tym wypadku.co do kolczatki to od ktoregos roku jest prawnie zabronione zatrzymywac motocykl za pomoca kolczatki.. nie wyobrazam sobie szczerze tego - akurat szlif to bylbym najmniejszy problem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składam kondlecje Rodzinie.Przeczytałem sobie wszystko co jest dostępne o zajściu.Rozumiem, że bandyci napadający na tę hurtwnie to nie laicy, tak wynika z zaangażowanych środków przez policję.Dla chłopaka to zły czas i złe miejsce, w którym sie znalazł jak i dla owego nieszczęsnego policjanta.Pierwsza rzecz, która zwraca uwagą to brak profesjonalizmu ze strony policji. Jak mógł sie znaleść w obławie policjant w takim stopniu niedoszkolony. On stwarzał zagrożenie sam dla siebie i kolegów aż dziw bierze ,że przy okazji nie zabił jeszcze kogoś. Paranoja, że ktoś taki dostaję broń do ręki ale dostaję bo wszystko się działo bez planu, rozkazy wydawane żeby wydawć, brak procedur itd moge o tym książke napisać.Wieci czemy tyle kul padło bo dureń nacisnął spust i spanikował, dostał jeszcze dawkę adrenaliny jak przy pierwszym razie i poszło wszysto bez kontroli to tak jak posadzić "zielonego"na np.R1 i powiedzieć odkręć i jedz; nie zajedzie za daleko!!!Takie są Polskie realia szkolenia i szkolonych ludzi, aby robić coś dobrze, trzeba ćwiczyć do bólu i kochać to, jak my motocykle.Szkoda mi Cię Panie Policjancie wyrządzono Tobie wielką krzywdę a przez to Ty innym.Druga rzecz Chłopak. Zagrał vabank o swoje życie życiem. Pierwsza zła decyzja pociągnęła za sobą lawinowo następne. Nikt nie jest przygotowany na podejmowanie tak szybko tak trudnych decyzji a co tu mówić o zatrzymaniu sie po podjącu pierwszej błędnej. Takie rzeczy się trenuję latami........ tyczy się to policjanta z przypadku jak i chłopaka.Rzycze sobie i Wam szczęścia na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla chłopaka to zły czas i złe miejsce, w którym sie znalazł jak i dla owego nieszczęsnego policjanta.Pierwsza rzecz, która zwraca uwagą to brak profesjonalizmu ze strony policji. Jak mógł sie znaleść w obławie policjant w takim stopniu niedoszkolony. On stwarzał zagrożenie sam dla siebie i kolegów aż dziw bierze ,że przy okazji nie zabił jeszcze kogoś. Paranoja, że ktoś taki dostaję broń do ręki ale dostaję bo wszystko się działo bez planu, rozkazy wydawane żeby wydawć, brak procedur itd moge o tym książke napisać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam tematu, poniewaz nie chcialo mi sie brnac przez 5 stron pewnie malo znaczacych postow. rozwalil mnie jednak fragment artykulu przytoczonego w pierwszym poscie."Do tragicznych wydarzeń w Chodlu doszło latem 2006 roku. 21-letni Marcin nie zatrzymał się na policyjnej blokadzie. Policjant strzelił, bo myślał, że to groźny przestępca, który kilka chwil wcześniej napadł na pobliską hurtownię wędlin."absurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składam kondlecje Rodzinie.Przeczytałem sobie wszystko co jest dostępne o zajściu.Rozumiem, że bandyci napadający na tę hurtwnie to nie laicy, tak wynika z zaangażowanych środków przez policję.Dla chłopaka to zły czas i złe miejsce, w którym sie znalazł jak i dla owego nieszczęsnego policjanta.Pierwsza rzecz, która zwraca uwagą to brak profesjonalizmu ze strony policji. Jak mógł sie znaleść w obławie policjant w takim stopniu niedoszkolony. On stwarzał zagrożenie sam dla siebie i kolegów aż dziw bierze ,że przy okazji nie zabił jeszcze kogoś. Paranoja, że ktoś taki dostaję broń do ręki ale dostaję bo wszystko się działo bez planu, rozkazy wydawane żeby wydawć, brak procedur itd moge o tym książke napisać.Wieci czemy tyle kul padło bo dureń nacisnął spust i spanikował, dostał jeszcze dawkę adrenaliny jak przy pierwszym razie i poszło wszysto bez kontroli to tak jak posadzić "zielonego"na np.R1 i powiedzieć odkręć i jedz; nie zajedzie za daleko!!!Takie są Polskie realia szkolenia i szkolonych ludzi, aby robić coś dobrze, trzeba ćwiczyć do bólu i kochać to, jak my motocykle.Szkoda mi Cię Panie Policjancie wyrządzono Tobie wielką krzywdę a przez to Ty innym.Druga rzecz Chłopak. Zagrał vabank o swoje życie życiem. Pierwsza zła decyzja pociągnęła za sobą lawinowo następne. Nikt nie jest przygotowany na podejmowanie tak szybko tak trudnych decyzji a co tu mówić o zatrzymaniu sie po podjącu pierwszej błędnej. Takie rzeczy się trenuję latami........ tyczy się to policjanta z przypadku jak i chłopaka.Rzycze sobie i Wam szczęścia na drodze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgoda są tam poj.by jak wszędzie , ale znam też pozytywne przykłady (pisałem już też o tym na forum ) . Wszystko zależy od człowieka na jakiego się trafi, a ty się z góry żle nastawiasz i potem się dziwisz że tak cię traktują . Jak widzę przy kontroli że trafiłem na Policdupka to daję mu do zrozumienia że mam go w dupie i tyle .Ale o dziwo znacznie częściej ostatnio ( może przez moje zmienione podejście) trafiam na normalnych kolesi z którymi się dogaduję raczej pozytywnie . Zastanów się . Mam kumpli policjantów z klubu Blue Angel i są tam dupki z przerostem ambicji zawodowych ale są tez maniacy motocykli , a są i również całkiem zajebiści goście, więc nie generalizuj bo to zły nawyk .Czasami warto zmienić podejście do świata , bo świat też wtedy zmienia podejście do nas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.