grzesiek_73

Witaj.

Witaj.

Co do ubezpieczenia O.C. to ja jestem zdania że powinno być na osobę a nie na pojazd. Moja cała rodzinka objęta jest takim ubezpieczeniem "OC w życiu prywatnym" I to właśnie mogę wykorzystać w przypadku szkoły np.rowerowej lub wielu innych. Polecam każdemu. (Nie zajmuję się ubezpieczeniami )

Tak... wiem, że są wyłączenia, które wprowadzają zamieszanie. Takie są polskie przepisy drogowe jak, podatkowe i prawne. Wszystko jest kwestią interpretacji w tym przypadku policjanta w innych naczelnika urzędu skarbowego i w końcu sędziego.

Ale takich przykładów o kierowcach wszystkich pojazdów, można wymieniać bez końca, nawet narciarzy można podciągnąć bo na stoku też wariują. Głównie chodzi o kulturę. Albo się ją ma, albo nie i wtedy niezależnie czy idziesz pieszo z psem na spacer lub jesteś kierownikiem jakiegokolwiek pojazdu, albo nawet pasażerem komunikacji miejskiej lub taksówki. Jazda rowerzystów w parze, jest prawnie dozwolona.Wiem,że to może zirytować, lecz z pewnością są bezpieczniejsi. Rowerzysta w naszym kraju ma przesrane. Jak jedzie jezdnią to źle dla kierowców, jak jedzie chodnikiem to źle dla pieszych. Rok temu, dziewczyna potrąciła mojego syna, ze wstrząśnieniem mózgu i zdrapaną skórą twarzy, wylądował na urazówce. Na szczęście było to osiedle i dziewczyna nie jechała zbyt szybko. Dlatego syn żyje. Myślę, że jak doczekasz takiego wydarzenia,to zmienisz zdanie.

Zgadzam się z większością tego co napisałeś, ale co do rowerzystów (sam jak czas pozwala, to jeżdżę, a z wypowiedzi wnioskuję, że Ty nie) to pamiętaj (pamiętajcie - do wszystkich) OD WYPRZEDZANEGO ROWERZYSTY MINIMALNY ODSTĘP TO 1 METR!!!!! (tyczy się to również kolumny pieszych) Pieszy i rowerzysta, to totalnie bezbronni użytkownicy dróg!!!! Przykre jest to, że każdy traktuje drogę jako prywatną własność i że to on, jest tym "wybranym", że to on, ma prawo (do wszystkiego) a inni, to powinni mu zjeżdżać z drogi, a najlepiej żeby siedzieli w domu. Myślenie człowieka jest takie: Ja jadę dobrze!!! (i to niezależnie od tego czy jest kierowcą motocykla, osobówki, autobusu czy tzw. TIR-a) Ten wolniejszy, to zawalidroga, a ten szybszy, to pirat drogowy.

Witaj.

Cześć. Też miałem Ogara (200) i też miałem Jawy TS Tylko motorynki nie miałem , a zawsze tak bardzo chciałem

I dobrze. Miej świadomość, że to nie tylko zabawa, ale i ryzyko. Myśl za siebie i za innych, to będziesz jeździł długo i szczęśliwie. [*]

Przykre [*]

W mieście!!!??? To dobrze, że jeszcze prawka nie masz, bo już by Ci zabrali

To mnie cieszy, że wybrałeś Albanię (tam przynajmniej motocyklistów nie kopią w DU.Ę )

Cieszy nas to, bardzo!!! Każdy przed zakupem, powinien przeczytać, to co pisał moto malina od początku tematu i wtedy będzie wiedział z kim ma do czynienia i jakich sztuczek już próbował.

Witaj. A czego szukasz (tak mniej/więcej)?

Czym się różni Warszawianka od Ślonzoczki??? Kiedy powiesz "odpie.dol się" do Warszawianki, to ona się obrazi. A gdy to samo "odpie.dol się" powiesz do Ślonzoczki, to łona się wystroi.

Witaj. Powodzenia na nowej (niebawem legalnej) drodze życia

Jak w temacie. Link do artykułu https://moto.wp.pl/motocykle-125-pod-lupa-rzadzacych-czy-wycofaja-obecne-przepisy-6139117064279681a

Witej.

Witaj. Jak mus... to mus

O! Ja pierdziu... A ja tylko żartowałem. "mam ponad 40 i jezdze motocyklem,kocham to"

Myślą o podwyżce o 25gr./litr Było już po prawie 6zł i też ludzie tankowali.

Yyyyyy... Myślę że jak dalej będą płacić 500+ to takie egzaminy będą co miesiąc Koszt.... tylko stówka,ale za to jak będzie bezpiecznie Na razie myślą o paliwie około 25gr./litr Cena ropy spadła to można podnieść podatki

Witaj Możemy założyć kółko "geriatryczne" lub Uniwersytet Jazdy III Wieku Jaka jesień życia?

To są szkolenia na torach. Nie jest to tania impreza. Ja na Twoim miejscu zacząłbym od kursu PJ. I z jazdą w 10 nieznajomych po zadupiach to UWAŻAJ. http://speed-day.pl/

A to już zależy od wyobraźni organizatorów. Ale sądzę , że niestety nic , bardzo sprośnego