Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Oloos

Użytkownicy
  • Postów

    400
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Oloos

  1. Policja opublikowała film, trochę marnie widać, ale akcja ciekawa. Chyba nie mają póki co namiarów, bo proszą o pomoc w odnalezieniu sprawcy http://dabrowa.slaska.policja.gov.pl/ka8/informacje/wiadomosci/201769,Poszukujemy-sprawcy-potracenia-policjanta.html
  2. Oloos

    Początki

    cześć @Stan123 udanego sezonu !
  3. Oloos

    MT09 tracer

    Cześć. Potwierdzasz myszkowanie tego moto przy większych prędkościach? Swego czasu oddając moje moto na przegląd do Yamahy miałem okazje pogadać z gościem, który akurat wrócił z jazdy próbnej tracerem. Bardzo był zniesmaczony nerwowym zachowaniem motocykla. Stwierdził, że jazda nie dawała mu przyjemności, że wg niego motocykl zachowuje się dziwnie i wymaga stałego skupienia uwagi na tym co się z nim dzieje. Opowiedz może z własnej perspektywy jak to widzisz, czy zdecydowałbyś się drugi raz kupić 09?
  4. @wjt2004 nie mierz wszystkich jedną miarą. w każdej profesji znajdziesz ludzi z powołania, jak i totalnych amatorów, którzy znaleźli się tam dla kasy, jakichś korzyści i tylko psują opinię innym. czy to lekarze, policjanci, mechanicy czy choćby księża. nie powinieneś uogólniać po prostu. a co do rozpoczynania sezonu mszą, to już wg mnie jest wolna wola każdego. ktoś tak lubi, ktoś inny chce, ktoś tam ma potrzebę, a 10 innych jedzie, bo jadą kumple. tyle. doklejanie temu słowa "sekta" jest po prostu słabe. żyj jak chcesz i daj żyć innym. pozdro!
  5. Oloos

    Początkujący motomaniak

    siemano. i niech Ci się nie zmienia
  6. Oloos

    Siemanko!

    Siema Kriso, jest tu kilku ludzi z SJZ, więc pewnie pojawi się niejedna okazja, żeby gdzieś razem pojechać. Pozdrawiam
  7. Oloos

    Hej

    cześć Marek, udanego sezonu
  8. Oloos

    Siemano!

    siema Rokita
  9. Oloos

    Witam

    siemanko!
  10. jeszcze nas nie czipuja oficjalnie i obowiązkowo, ale kto wie do jakich rozmiarów w przyszłości urośnie inwigilacja. a trzeba przyznać, że nabiera to rozpędu. nawet szef FBI zakleja już kamerkę w laptopie oczywiście wszystko tylko dla naszego bezpieczeństwa, w końcu za każdym rogiem czai się terrorysta. póki co wystarczy, że każdy z nas ma przy dupie telefon i już dzięki temu służby mogą się dowiedzieć o naszym życiu bardzo wiele. co do samych poszukiwań pojazdu to nie jest to specjalnie coś nowego. przypomina mi się sprawa sprzed 2-3 lat kiedy w mojej okolicy jakiś kutafon zimowym wieczorem śmiertelnie potrącił osiemnastoletnią dziewczynę. konała w rowie przy drodze kilka godzin, dopiero w nocy znalazła ją tam rodzina. prawdopodobnie gdyby sprawca powiadomił pogotowie miałaby szanse przeżyć, tak określili lekarze... wracając do wątku - nikt nie widział, nikt nie słyszał, policja na miejscu znalazła jednak osłonę lusterka. okazało się, że pochodzi z białego chryslera voyagera. były ogłoszenia w prasie, nagłaśniano sprawę i cel poszukiwań. idąc tym tropem odwiedzali też każdego posiadacza tego modelu, robili zdjęcia itd. - podobnie jak w przypadku tego motocykla. no i znaleźli gnoja. koleś był z rybnika, samochód zakamuflowany u znajomych pod plandeką. przyznał się, siedzi. czasem to włażenie w prywatność ma sens, szczególnie wobec ludzi, którzy mają sporo do ukrycia... niestety uczciwi dostają rykoszetem
  11. clardra ten wątek jest z 2012 roku tak że... Tak Ci tylko podpowiem, że Vw-Audi ostatecznie kupiło ducati w kwietniu 2012
  12. Oloos

    Witam serdecznie

    siemka, ładnie jej w tej czerwieni
  13. Oloos

    Prawo jazdy kat. A2

    koleś albo was trolluje, albo serio ma we łbie sieczkę
  14. Oloos

    Cześć bardzo..:)

    siema Kolorowy, dużo radochy z jazdy
  15. Ano właśnie, wszystko tkwi w miejscu bo ludzie nie chcą reagować. Jak mówisz nie chcą sobie robić wrogów, albo boja się, że jak złożą jakieś pisma, to dotrze to do kogoś w ośrodku i będą go oblewać. Jednocześnie trudno tych ludzi obwiniać. Tak naprawdę gdy ktoś chce się zapisać na kurs, to w większości przypadków nie wie czego powinien od szkoły oczekiwać. Ludzie idą ną na kurs i nie maja z reguły wymagań, chcą po prostu zrobić prawko. Więc później zastając tam jakiś stan rzeczy traktują go często jako coś naturalnego. Jako coś, co wg ich mniemania zastaliby przecież w każdej innej szkółce, więc co za różnica tu czy tam. Przecież wszędzie jest tak samo. Wielu ludzi po prostu nie wie, że są szkoły jazdy, które dają więcej, które naprawdę uczą jazdy i obycia z motocyklem. Co też nie zmienia faktu, że jakby miał za kurs w dobrej szkole dać 1500, a w słabej 800 to i tak większość wybierze tańszą opcję. Przecież to tylko kurs, na ch... przepłacać.... Ogólnie temat rzeka i ilu ludzi, tyle przypadków.
  16. A skąd Ty wiesz, że nie mam podstaw? Widziałeś jak jeżdżę? Chciałem powiedzieć, że nawet w tak daremnej szkole da się przygotować do egzaminu, a na tym głównie polega działalność szkół jazdy no nie? Powiedzmy sobie szczerze, że większość szkółek robi to dla mamony, a nie z potrzeby pełnienia misji, by wszystkich nauczyć doskonałej techniki jazdy. W moim przypadku od małego gnojka jeżdżę na różnych jednośladach, nie musiałem uczyć się podstaw na kursie prawa jazdy. No i chyba jakieś postawy jednak mam, bo póki co od lat jeżdżę i to bez żadnych dziwnych akcji. To, że nie przekazał mi ich instruktor, tylko człowiek się szkolił we własnym zakresie to już insza inszość. I nie, nie jest to ok. Koleś prowadzący kurs powinien jednak przygotować kursanta na niespodziewane sytuacje na drodze czy to ze strony innych kierowców, czy ze strony własnego sprzętu. Szczególnie takich, którzy nigdy z tym nie mieli z tym do czynienia - takie jest moje zdanie. Ten facet nie robi tego jak i pewnie 90% innych szkół jazdy. Tylko powiedz mi co na to poradzisz Brojler? Zgłosisz działalność tego pana jako skrajnie niebezpieczną, nieodpowiedzialną? No właśnie, nic nie zrobisz, ani tych ludzi robiących u niego prawko też nie zniechęcisz. Większość ludzi dowiaduje się o tym, ze kurs jest słaby (albo i nigdy się o tym nie dowiaduje) dopiero po zapisaniu się na niego i wpłaceniu kasy. A wtedy to nieliczni rezygnują i przenoszą się do innych szkół. Ja też nie wiedziałem, że ta szkoła jazdy jest gówniana. Zapisałem się na kurs w dobrej wierze. Miałem blisko, innych szkół nie znałem i tak już zostało. Szkoła, choć marnie się starała, swoje zadanie wykonała - prawko zdałem, jeżdżę, nie boję się motocykla, nie zaskakuje mnie. Mam nadzieję, że zrozumiałeś o co mi chodziło. Na pewno lepiej by było dla nowych kierowców, gdyby kończyli porządne kursy. Wszystkim tego życzę. Ale jest jak jest w naszym pięknym kraju i nie zanosi się, żeby miało się coś zmienić, poza kolejnymi nowinkami na egzaminach. No własnie, jak to jest, że egzaminy systematycznie ewoluują w coraz to nowsze rozwiązania i patenty, ale nikt nie pracuje nad tym, żeby zmieniać i poprawiać sam proces szkolenia? Dlaczego nikt nie wymaga zmian od prowadzących szkoły jazdy? Może czas zacząć odbierać uprawnienia instruktora tym, którzy się do swojej pracy nie przykładają? Tylko jak to zmierzyć i ocenić, to zbyt trudne, więc zostaje jak jest. Od lat. I tylko ludzie muszą sobie jakoś radzić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.