Hanczak

To co jeździmy coś?

Cześć Wam! Ktoś tu czasami jeszcze wchodzi Panowie ale jeździć nie ma kiedy i człowiek tylko się irytuje i zazdrości jak tak na wasze wycieczki patrzy

Hej, ja się pokręciłem w zeszłą sobotę ze 200km i problemów nie było. Tyle, że to było przed ostatnią falą obostrzeń :)

No dokładnie, niby człowiek siedzi na zdalnym, a go nosi szkoda, że pogoda na weekend ma się zepsuć :/ A co do wirusa to i tak najwyżej wentylację w kasku się zamknie

Jakie RODO? co do kalkulatora to można było coś więcej od zera wpisać... Czuję się niedowartościowany A tak poza tym super wycieczka i oby więcej takich w tym roku

To spotkamy się w piątek

Witam! jak uważacie, ja mam czas i mogę się spotkać zwłaszcza, że Was już dawno chopy nie widziałem

No niestety, tak to jest jak już wszystko bliżej jest przejechane, trzeba robić długie dojazdówki Ostatnio same takie 550-700 km trasy wpadają. Już dla 100 km nie chce mi się motocykla z garażu wyjmować

Z kumplem myślimy nad taką trasą na niedzielę: link Wszystko zależy od pogody, zapowiada się średnio.

Ruch to mieliście jak w Rzymie Chyba jednak lepiej jeździć w tygodniu

Mnie już znudził ten kierunek, następnym razem jedź bardziej na południe w rejony miejscowości Bojnice, Kremnica, chyba najbardziej urokliwy zakątek tej części Słowacji Jest co prawda kupa kilometrów (mnie wyszło za jeden dzień 675) ale warto ( https://goo.gl/maps/9Pr8NSi4o2u ). Trasa z wczoraj: https://goo.gl/maps/L6EzK3G3r8N2 Wreszcie zaliczone winkle w Jeseniku (świeżo po remoncie). Coś pięknego, jedynie trzeba uważać na resztki żwirku na samej górze. Poza tym trasa niesamowita, chyba z 10 przełęczy, piękne widoki, kto jeszcze nie był w tamtych rejonach to gorąco POLECAM

U mnie 550 i czeskie pagórki Bebok gdzie byłeś?

Podobno pogoda ma być do dupy...

Kurcze, ale fajna miejscówka (z cyklu "zielono mi" ) mnie niestety taka mała IKEA wyszła w niedzielę :/ ale w poniedziałek prawie 700km pyknęło po Słowacji

Dobra, wygrałeś