Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

klara_veritas

Motocyklistki
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez klara_veritas

  1. Jesli to twoj pierwszy dzieciak, nie ma co sie oszukiwac, bedzie zwrot o 180 st. Czlowiek nagle zadaje sobie pytanie: WTF ? Wszystko ulega totalnemu przeorganizowaniu, i cokolwiek chcesz zrobic wpierw liczy sie dziecko i co z nim zrobic i jak, nawet idac po bulki do sklepu a co dopiero mowic o jakims wypadzie na moto. nie mowiac ze pierwsze pol roku minimum bedzies zwyczajnie padnieta... choc was jest dwojka, ja praktycznie od poczatku bylam sama z malym i jesli udawalo mi sie cos realizowac z marzen, siebie, planow, to tylko zyczliwosci bliskich. I takiej pomocy ci wlasnie zycze i duzo sily bo jak sie mawia dzieci to kupa radosci... z przewaga wiadomo czego ;P i napewno wrocisz na moto, wbrew niedowiarkom a maluszek ci napewno wynagrodzi miloscia napewno rzadsze i trudniejsze do zorganizowania wypady na motorku
  2. W sumie tez nieglupi pomysł, dodałabym przewiezienie w calosci tortu, crossem w terenie albo odcinek w ktorym prezentowano by miny rodziców gdy ich pociechy podjezdzaja motorem pod ic dom nie mowiac wczesniej ze nawet maja takie plany - bezcenne ;P
  3. Tylko czesc to rysunki, z polowa malowana akrylami / olejem. Jak wygrzebie jakies zdjecia prac to wrzuce jutro ps: mam nadzieje ze foto moto artysci nie wygonia mnie z tego watku ale nie bede zakladac tematu specjalnie dla kilku prac
  4. Moja tez niebawem znajdzie sie w dziale "nowe nabytki" tylko odbiore od mechanika, wypucuje, przykleje kilka serduszek, gwiazdek może płomieni czy kucyków pony, bo tych mechanicznych kucyków ma troche malo
  5. pawel.mrk, dzieki, ufff ulżyło mi, a juz szykowalam kazanie tym którzy mi polecali GSke na pierwszy motor
  6. klara_veritas

    Witam:)

    Jakie tam późno, po 30ce życie dopiero się zaczyna witam i pozdrawiam
  7. nie, nie do ciebie akurat w moim odczuciu jestes tylko "dowcipnisiem" na forum ;P zagladam tez czasem na inne fora, czytam komentarze pod artykulami motoryzacyjnymi, i włos sie czasem jeży :/ ps: w kuchni tez lubie siedziec, ale najlepiej smakuje jedzonko po wypadzie motorkowym
  8. Trochę moich obrazków Takie rzeczy bazgram kiedy nie pstrykam fotek
  9. Proponuję temat dla kobiet: z jaką częstotliwością należy mrugać rzęsami, aby ktoś się zatrzymal i pomogł przy zepsutym moto, gdy zdarzy sie awaria w trasie A powazniej: pomysł z trasami wg mnie swietny, ten z gotowaniem tez niezly ale nie porusza za bardzo tematyki moto. Bylby to wg mnie kolejny program o gotowaniu gdzie motor bylby tylko elementem estetycznym, dodatkiem do żarcia. A co gdyby poruszyć temat motocyklistek matek - pewnie panowie sami wiedza jak im rodzina i bliscy susza głowe - jakie to niebezpieczne itd. Co więc maja powiedziec kobiety, na dodatek matki ktorych miejsce zdaniem wielu panow, niestety rowniez jak sie coraz czesciej przekonuje równiez naszych kolegow z forum (smutne) jest przy w kuchni , przy garach gotowac obiadek Panu coby mial zjesc jak wroci z przejazdzki na moto, bawic dzieci. A nie daj Boze matka osieroci dziecko... ojcu raczej sie nie robi takich wymowek... temat wg mnie tzw "rzeka" a i moze znajdzie sie na forum pare babeczek jak ja ktore podzielą się doswiadczeniami.
  10. No pokrowiec niezly.... choc jeszcze lepsze maja czarne oliwki pokrowiec za bardzo sie zuje i zostaje miedzy zębami ;P
  11. a ja sobie czasem ogladam szokblog.pl dzial "drastyczne" i wypadki. kiedys sie ogladalo rotten.com... i nie potrzebuje zadnych ulotek, nie straszne mi mandaty, wyklady a i potrzeba udowadniania komukolwiek czegokolwiek jakby nieco mniejsza
  12. https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRtJzxmdG-kwoQkqUF54INiUOFrAVN15WAGB2DX-9I6psrc1do3IQ zapraszamy, duzy biust, brzuszek tez pokaze ;P
  13. Ok dzieki wielkie. podjade tam w tygodniu i zbadam temat. Dopytam wtedy tez o nr telefonu. Wrzuce wiecej szczegolow, moze komus sie przydac, bez wzgledu na to czy sie zdecyduję sama czy nie
  14. A ja ze swojego doswiadczenia powiem tak: przymierz się do maszynki, nie patrz na czym bedzie sie jezdzilo dobrze twojemu facetowi. Ja jako jeszcze nieco lzejsza kobietka od ciebie tez kierowalam sie wygoda... ale tez swoim komfortem i BEZPIECZENSTWEM, bo jak nie bedziesz sie czula dobrze i bezpiecznie, nie spasuje ci motor to nie bedzie frajda z jazdy tylko ciagle skupianie sie na obsludze maszyny. Sama, mimo licznych komentarzy "kolegow motocyklistow" rozpatrywalam cokolwiek od 125.... nie cm ale kg wagi. Finalnie wzielam suzuki GS500, dobrze mi spasowal, pewnie trzymam nogi na ziemi (jestem wysoka), moto lekki, latwy do opanowania dla drobnej kobiety i na dodatek poczatkujacej. Pozdrawiam i powodzenia w samodzielnym poszukiwaniu motorka
  15. Hej podaj mi wiecej szczegolow o tym parkingu na strzelcow bytomskich, jakis adres www, telefon, i to sie placi za miejsce, bo pierwsze slysze o tym garazu
  16. Hello? naprawde nikt nie ma znajomych? znajomych znajomych? nie dajcie mojemu motorkowi rdzewiec na powietrzu
  17. a sa tu wsrod motoartystow jacys malarze? chetnie wrzucilabym pare swoich "bazgrołow" ale nie wiem jak sie wrzuca obrazki ;(
  18. Nie chciałabym się wypowiadać w kwestii jakości tych ciuchów motorkowych, nie jestem w tej dziedzinie specjalistka. Natomiast podam inny przyklad: kiedys kupilam farby akrylowe (takie do malowania plócien), za 5zł za tubke. Totalne dziadowstwo. Nastepnym wiec razem zainwestowalam w takie po 14zl od tubki, jakos zdecydowanie lepsza. Jednak w efekcie malowalam o wiele mniej - zbyt kosztowna przyjemnosc. Ktos w koncu polecil mi kolesia z Rudy Slaskiej ktory sprzedaje jakies dziwne farby firmy "no name". wlasnie tez za 5zl. zniechecona doswiadczeniami z taniocha - wzielam symbolicznie kilka sztuk. I to byly najlepsze akryle jakich kiedykolwiek w zyciu uzywalam. Druga historia: czy zwrociliscie kiedykolwiek na to kto jest producentem produktow oznaczonych jako najtansze w marketach? czesto sa to znane marki, ale sprzedaja swoje rownie dobre produkty pod marka sklepu. Dlaczego? Raz ze reklama kosztuje, marketing, handlowcy wciskajacy towar do sklepow, ulotki etc - to wszystko wplywa na cene trzecia najkrotsza historia - afery z drogimi wedlinami znanych marek - placimy kupe kasy za totalne dziadostwo nabijani w butelke. Moral z tych trzech historii... nie zawsze (choc owszem czesto tak bywa) wysoka cena i znana marka jest wyznacznikeim wysokiej jakosci. Liczy sie sklad, sposob produkcji, jakosc ktora mozemy sprawdzic dotykiem, wzrokiem sluchajac opinii innych o tym produkcie. Nie dajmy sie wiec zwariowac metkom, reklamom i naszywkom znanych marek.
  19. No noż, z mojej wiedzy, aczkolwiek mogę się mylić, jestem tylko blondynką, geniusz polega na tym że: 1) nie wieje ci w czasie jeazdy, daje dodatkowe ciepełko 2) nereczki sa zdrowe, nie sikasz na czerwono, 3) 1+2 = szczesliwe nereczki , http://iheartguts.com/wp-content/uploads/2012/03/happy-world-kidney-day.jpg 4) a poważniej to w ogole mniejsze szanse na owianie, przeziebienie sie itd.
  20. niestety nawet w mentalnosci Lidla motocyklista to facet, same meskie rozmiary, nic dla drobnej babeczki jak ja. Ale chociaz ciasteczka kupiłam sobie na otarcie łez :/
  21. O Boże, Mroczny, zaczynam się bać... jeśli to godzina zwierzeń pt "zawsze chciałem wam powiedzieć ze..." to uwierz mi - nie jestem na to gotowa psychicznie ;D
  22. tiaaaa + 10 do zycia, + 30 do many i +25% do mocy magicznych przedmiotów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.