Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

klara_veritas

Motocyklistki
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez klara_veritas

  1. dobra, jak dotre jutro na Chudów, obiecuję wrzucić kilka gó***anych zdjęc
  2. ja tez nie jak ostatnio byłam, tylko sporo końskich kup na polanie... w ostatecznosci tez ciekawy temat zdjęc
  3. Ja moze bede jutro rano przed praca jesli uwine się ze sprawami urzędowymi, jakies zdjęcia porobic czy cos
  4. Ja ze swojej strony powiem tylko ze strasznie szkoda dziewczyny, taka mlodziutka... i chlopaka, bo jak z tego wyjdzie bedzie musiał zyc ze swiadomoscia tego co sie stalo. ze wzial odpowiedzialnosc za czyjes zycie... nie wiadomo czy wyjdzie z tego w 1 kawalku. pewnie padna slowa, ze mogl tak nie zapier****. owszem, ale jesli mial pewnie tyle lat co ta dziewczyna lub niewiele wiecej to glupi szczyl, dzieciaki to przeciez, ktorym dano po prostu za duza zabawke :/ Pelnoletnosc nieraz nie ma nic wspolnego z dorosloscia... Nie wyobrazam sobie co przezywaja teraz jej rodzice... Szkoda, po prostu wielka szkoda i smutek... I dlatego w pewnym momencie zrezygnowalam z "plecaczkowania". Wspomnialam o tym w jednym z watkow co zostalo niefortunnie zrozumiane. A chodzilo mi wlasnie o takie sytuacje, nie chciałam pokladac swojego zycia w czyis rekach, siedziec z tylu biernie, ryzykujac swoim zyciem za cudza ulanska fantazje ...
  5. http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Prawo-jazdy-na-egzamin-samochodem-szkoly-jazdy,wid,15515053,wiadomosc.html?ticaid=11074c&_ticrsn=3 Ciekawy pomysl, może motorki też obejmie ?
  6. 0 minut 0 wskazowek, sama pytalam o to pare razy i uslyszalam - nie zaprzataj sobie tym głowy :/
  7. Dzis w Chudowie sporo motorków. Ja niestety akurat dzis puszką zrobiłam dziecku wycieczkę, ale serce mi się kroilo jak widziałam kolejne podjeżdżające maszyny w ten czwartek nie mogłam też być... za to byłam we wtorek popoludniu - puściuteńko. Może w koncu uda mi się załapać na czwartkowy zjazd.
  8. Na twój wydech jeszcze nie wynaleziono sprzętu by zmierzyć głośnośc... chyba że sprzęt wojskowy sprawdzający samoloty odrzutowe
  9. Tak mi się przypomniał moj egzamin wlasnie w katowicach, jedna panna prawie pod zdjacego egzamin tira by wjechala, tak ambitnie chciala sie rozpedzic a ja to chyba hamowalam przy 30km/h bo jakis chlopak co zdawal ze mna opowiedzial mi urocza historie jak jego kumpel ostatnio zostal wywieziony karetka z egzaminu w Katowicach po nieudanym hamowaniu awaryjnym. No i bezcenny komentarz egzaminatora na moje bezczelne 30km/h: "Jaja sobie Pani ze mnie robi?" Wiec nie wiem jak oni sobie wyobrazaja te egzaminy w aktualnych warunkach, ale pewnie sie skoncza egzaminy na moto - razem ze sprawnymi maszynami ktorych WORD nie nadazy naprawiac... albo wraz z chetnymi na zrobienie prawka - coraz wiecej "nielegalnych" bedzie latac po szosach :/ tyle z tego bedzie YAMAHA FZ1 na egzaminie? bomba - ja bym zdala na 101%, pod warunkiem ze telemark lub upadek w stylu klasycznym tez byłby punktowany
  10. I po co sie przyznawałas.... teraz to zostanie ci juz tylko hulajnoga w tym sezonie zamiast plecaczkowania
  11. w sumie nie ważne jak i czego się trzymać... grunt to "się nie puszczac"
  12. Nie zapłaczą , ja mogę udostępnic miejsce z tylu w razie czego niech zyje babska solidarność
  13. To nie kwestia wymogów, ale dobry makijaż+ modna fryzura = +10 do nieśmiertelności
  14. Żarty żartami Panowie, ale jeszcze chwila a będziecie jedzić sami. Biorąc pod uwagę jakąś małą ilość "plecaczków" to chyba Panie będą przeprowadzać castingi
  15. Pewnie poszły do fryzjera / kosmetyczek się zrobić na bóstwo w związku z otwarciem sezonu
  16. Ja wlasnie kupilam GS500. Fajny lekki motorek dla poczatkujacej drobnej kobietki. OC mi wyszlo jakies 150zl, rejestracja + przegląd niecale 200zl. Niestety drobne naprawy, tu jakies zaworki, gazniczki uszczeleczki w lagach, akumulatorek... i uzbieralo sie 1600... echhhhh ... no i ciuchy... tez niemalo... a z przyjemnosci narazie mamy chlape i zimno ;( ale jeszcze tylko pare dni
  17. Katowice akurat... ale widac w takim razie że takie sytuacje jak zaobserwowałam nie są odosobnione
  18. Ja dzięki brzydkiej pogodzie odłożyłam zakup spodni na poźniej... i dzieki temu też odłożyłam wiecej kaski na spodnie ktore mi sie podobaly a wczesniej nie mialam na nie funduszy. Nie ma wiec tego złego powodzenia w kompletowaniu
  19. Po częsci masz racje. Ale w wielu przypadkach to glupota spoleczenstwa urabianego jak plastelina. przyklad: ide jeszcze w zeszlym roku na spacer z moim psem i dzieckiem. Pies rasy bullterrier, dziecko wowczas 2,5 roku, a mi z racji temperatury i skromnego odzienia wystaje tu i owdzie jakis tatuaz. wzielam dziecko na lody siedzimy wcinamy a tu jakas na pierwszy rzut oka inteligentna kobieta w wieku ok 35 lat, zwraca sie do meza tak bym ja uslyszala. "Ze taki pies morderca, to powinno sie usypiac od razu,a matka, chyba kryminalistka, powinni takim dzieci odbierac, bo tyle ostatnio tragedii opisuja w telewizji".... normalnie szlag czlowieka trafia. nie wiem czy bylam bardziej wsciekla czy bylo mi przykro...
  20. Tak, bo jestem blondynką... w Świętego mikołaja tez wierzę...a co, przeciez zarowno rzetelne media i swiety mikolaj istnieją A tak poważniej ....Nie, widze co sie dzieje. Żądza sensacji, chocby kosztem ogłupienia spoleczenstwa. Co tam dezinformacja - grunt ze sprzeda się materiał. Niestety jeszcze nie popadłam w letarg pogodzenia się ze wszechotaczającą ch***izną i wciąż mnie wkurza jak tylko by zdobyć "publikę" (dez)informuje się o wscieklych pittbullach, szalonych motocyklistach dawcach itd podczas gdy w rzeczywistosci pittbull ktory zezarl jakies dziecko okazuje sie byc jamnikiem ktory zezarl tylko sasiadowi kurę, a motocyklista nerkowiec, "skuterowcem" ze sportowymi zapędami... (o jego umiejętnosciach drogowych juz nie bede pisac, bo często są watpilwe)...
  21. Znalazłam na siepomaga zbiórkę dla Pana Zbyszka. Mężczyzna w wyniku wypadku motocyklowego lata temu popadl w chorobę i w nędzę. Poczytajcie jego historię tu. http://www.siepomaga.pl/f/chsch/c/773 Udalo się juz uzbierac sporą kwotę, ale jeszcze są potrzeby. Może jako motocykliści zbierzemy się w kupę i zrobimy coś pozytecznego, dla bylego motocyklisty ktory nie mial niestety szczęścia? Jesli nie wspracie finansowe to moze jakas zbiorka żywnosci, odziezy poscieli, i wysłac / zawiesc, sądzę ze przyda się wszystko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.