peri

nie idźmy tym tropem

powinny, niedawno przerabiałem testy dla kat C, podejrzewam, że wielu tego przejśc nie powinno, ale rypią do skutku.

jak miło się robi a propos są badania lekarskie, które powinny eliminować osoby o stanie zdrowia nie pozwalającym na kierowanie pojazdami samochodowymi. Osobiście jestem za likwidacją prawka tzw. bezterminowego. Trzeba się czasem przebadać, a zdrowie nie jest dane na zawsze.

Efekt "iron mana" może zmniejszyć jebutna czerwona kontrolka aktywacji systemu, jak to czasem bywa przy ESP.

Sie podoba, chyba każdemu kto hamował awarynie w złożeniu przypadnie do gustu, ale wiem że nie wszyscy tak pomyślą. Jednak drugiej strony może pojawić się efekt nieśmiertelności...

gdzie to dokladnie jesli mozna?

hehe "wnoszącego" to przymiotnik?

jak człowiek w kamizelce

pada...

chodzi o wyłudzenie danych?

ja nie byłem gimbusem

pech i szczęście zarazem

bidulek

tak mówią i zwykle to prawda nie daj się!

bolesne dla uszu jak Sher, żałosne dla oczu jak demoty w stylu "obiecaj, że mnie nie zabijesz", ale to moja subiektywna opinia.

Ja daję kursantom romecika do zapoznania sie ze sprzetem dowiadują się jak pratycznie działa skrzynia, hamulce i cała reszta. A czasem kiedy przychodzi taki "co potrafi wszystko" i wsiada na Rometa k125 to wszystko mu się miesza i 125tka go pokonuje, wbrew pozorom Romet nie jest łatwy.

Tak się składa że też szkolę. PS wierzę że masz A, tak A... A... A...

czyli jest w województwie dwoje instruktorów godnych polecenia?

posucha straszna

jakby to powiedzieć w miarę kuluralnie i bez obrażania kogokolwiek:

bo lubię lubię kontrolę na sprzętem, lubię swój motor i jego atomowe przyspieszenie, lubię adrenalinę, lubię się ubrać w kask i całą resztę no taki fetysz chyba, lubię zdziwić kolegę na plastiku, przede wszystkim lubie jeździć. bo tak.

stary, tego się już nie da czytać.

a co zrobisz jesli jedziesz samochodem i zachce Ci sie rzygac? no serio pytam. a co do reformy to jakby to powiedziec, ktos chcial dobrze, ale to bylo na poczatku tworzenia ustawy i rozporzadzen. pozniej ta osoba albo sie wypalila, albo zostala odsunieta, albo skorumpowana, kazdy powie co innego. tak jest w tym kraju: chcielismy dobrze a wyszlo jak zwykle.

gladius i placyk

Sprawa ma w sumie neutralne zakonczenie. Kasa wróciła na konto, wizjer wrócił do sklepu i transakcja nie doszłą do skutku w ogóle. Czyli dalej nie mam wizjera. który mi jest potrzebny.