Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

gumin

Użytkownicy
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gumin

  1. gumin

    Witam wszystkich!

    ankieta wy klikana - bo czemu nie w końcu robiona prawie anonimowo. A motocykliści to dziwna grupa docelowa tak rozbieżna że możesz otrzymać wyniki takie jakie chcesz (jakie pytania zadasz i gdzie). Też chętnie zapoznam się z wynikami i pracą ale jak to teraz bywa uczelnia pewnie zastrzegnie sobie prawa autorskie i zabroni udostępniania tej pracy osobom trzecim. Powodzenia w magisterce i karierze motocyklistki.
  2. Takie zachowanie jak walenie długimi czy prze-gazówka powodują tylko irytację u innych kierowców, (są odbierane typu "uwaga hrabia jedzie") i w konsekwencji następnym razem też Cię nie puści, a kampanię na rzecz patrzenia w lusterka odczyta opacznie bo będzie mu się źle kojarzyła. Malutkimi kroczkami typu "zło dobrem zwyciężaj".
  3. Witam Sąsiada z wioski obok - a myślałem że bmw się nie psuje
  4. Widzę że tak samo jak w moim przypadku rozpoczynasz jazdę na motorku. Mnie też na początku puszki wyprzedzały (teraz role się zmieniły) i z perspektywy widzę, że takie rozsądne podejście (czyli ja myślę maszyna jedzie a nie na odwrót) jest najlepsze. Pojeździsz trochę to się do siebie przyzwyczaicie a w końcu zacznie tej mocy w GS brakować. LwG
  5. Może generalizuję ale: jak auto ma nalepkę z motocyklistą i mnie widzi w lusterku to zawsze! mnie puszcza, jeśli ma kratkę w środku to nie puszcza. Pozostałe auta to jak mnie widzą to zazwyczaj puszczają - problem w tym że wiem iż to trudne zobaczyć moto w lusterku i trzeba się specjalnie ustawić by być widzianym. W całym roku miałem jeden przypadek jak próbowałem wyprzedzić z prawej strony to babka ostro do krawężnika no to hamulec i na lewo a babka dawaj do linii środkowej więc znów na prawą ją próbuję brać a ta mnie tak docisła do krawężnika, że zostaliśmy tak stać przy krawężniku - motywów takiego postępowania nie znam i nie rozumiem. Trafić na takiego kierowcę jak wyżej to jednak przy mojej jeździe co najmniej jak 1:1 000 000 i może już nigdy kogoś takiego nie spotkam
  6. Nie jestem z Tych ale też się przywitam, więc Witam!
  7. gumin

    No cześć.

    Witam kolegę z okolicy. Ja zrobiłem tak, że kupiłem najtańsze i nawet na używki poleciałem a buty to zwykłe robocze miałem. Teraz w czasie jazdy widzę na co zwrócić uwagę przy kupnie nowszych droższych ubrań (już docelowych) by nie wydać dużo pieniędzy i być nie zadowolonym - człowiek uczy się najlepiej na własnych błędach. A to powiedzenie które napisałeś to leci tak : "nie czytaj gazet - bądź głupszy"
  8. gumin

    witam -swd-

    Witam i do zobaczenia na drodze LWG
  9. Jak machają to się zatrzymać jak najbardziej. Jednak dodam wątpliwość jaką miałem już parę razy: co zrobić jak widać, że chcieli jednak nie było możliwości bo np nie zdążyli wyjść z auta i złapać za suszarkę lub lizaka (raz nawet tak wyskakiwał że się przewrócił)? a ja bym musiał się wracać i pytać czy w czymś pomóc. w tym przypadku uważam za zasadę że lepiej się nie wracać i nie robić z siebie nadgorliwca tylko spojrzeć w lusterka czy nie zaczynają pościgu (jednak jeszcze nigdy go nie rozpoczęli w takim przypadku) i jak zaczynają pościg to się wrócić.
  10. Może to zbieg okoliczności ale jak poprzedni witający jestem z Wodzisławia Śląskiego i jak on interesuję się fotografią jednak jestem o krok dalej bo prawko już mam i motorek też (tzn motorek zawsze miałem jednak od roku zacząłem na motorku jeździć) aktualnie motorkiem tym jest "zielona cebulka" czyli zielona cb500 - dla nie wtajemniczonych. co mnie zaskoczyło ostatnio to to, że ludzie ze Śląska jeżdżą tam gdzie zawsze ja chciałem pojechać czyli spełniają moje marzenia, co mnie trochę xxxx-no wiecie. A dowiedziałem się tego akurat nie z Tego forum np że ktoś pojechał do chorwacji z jastrzębia czy gliwic ( Euro Trip 2011 na ścigaczu) Forum to znalazłem wpisując w gole "motocykl" - co jest dla forum wielkim plusem że i robot w ameryce potrafi Was (może już nas) znaleźć o sobie to tak: kołchoz do którego za chwilkę jadę to kwk, mam piękną i wspaniałą Żonę która na motor patrzy jak pies na ziemniaka ale jest wspaniałomyślna i pozwala mi jeździć na motorku do pracy, dwójka dzieci też mnie "podróżowo" ogranicza jednak zawsze jakaś chwilka się znajdzie by pobrykać na koniec pozdrawiam wszystkich którzy na widok motorka czują to coś i goszczą na Tym forum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.