Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

ilmarinen

Użytkownicy
  • Postów

    475
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez ilmarinen

  1. niestety trzeba jeździć tak jakby kazdy chciał cie zabić i zminimalizować ryzyko wypadku, ja jeżdżac nie boje sie ze spowoduje wypadek tylko tego że ktoś spowoduje wypadek którego ja bede uczestnikiem, dlatego raczej zwracam uwage na drodze na tych którzy stanowią potencjalne zagrożenie dla mnie czyli na wszystkich, niestety nie zawsze sie tak da.
  2. tilk eighth było do mnie dzwonić. Dzieki wszystkim za wspólne latanie, myślalem że po prawie roku przerwy w lataniu z grupą bedzie niedobrze a jestem bardzo zadowolony. troche lyso wyszło ze dziwnym trafem dwie grupy się pojawiły prawie o tej samej porze w tym samym miejscu, generalnie widze ze mocno sie grupa gliwicka zintegrowała, ja w przyszłosci będe zapraszał do troche innego jeżdżenia mam nadzieje ze pojawią sie jakies nowe osoby i ze te z zintegrowanej grupy tez wpadną czasami. pzdr.
  3. Potwierdzam 10:30 na aUchan, pogoda idealna, jakby co to dzwonic 508347229.
  4. JA będę na 10:30 pod auchanem, do zrobienia z 200 km, jak ktoś chce na spokojna jazdę dołączyć to zapraszam wszystkich poza prawdziwymi twardzielami.
  5. hej nobo, pojeździłbym sobie tylko że dostałem deadline na jedną sprawę wiec nie ma szans na taką trase jaką wyznaczyłem, raczej latanie dookoła komina w promieniu 100 km tak na 2 godziny ale to jeszcze zalezy od telefonow na jakie czekam, także póki co monitoruje wątek i badam co kto proponuje. p.s. k*rwa wiecie kto po 23 na motongach popieprza? słychać ich w całym mieście, wiadomo kto to?
  6. No a ja wczoraj musiałem sie spić i mam kaca
  7. Jednak odwołujemy przejażdżkę, sprawdziłem pogodę w Krakowie , opady i duży wiatr, ciulato , jeśli o mnie chodzi to za tydzień można drugą próbę zrobić i większa ekipę zebrać.
  8. zaraz zaraz, z DTS po prostu jest taki problem że wielu ludzi bierze ją za autostrade a autostradą nie jest. ma duzo ostrzejsze łuki niż na autostradzie, inny asfalt, mam wrażenie że węższe lekko pasy, co chwile drogi ktore włączaja sie do ruchu, jechalem tam ostatnio i rozpedzilem sie do 170 i poczułem ze jednak to nie jest droga na ściganie, ograniczenie prędkości tam jest, jakby jechali z ograniczeniem to by wypadkow nie było i tyle.
  9. wyglada nieciekawie ta pogoda, dizisiaj na impreze ide , jak wytrzeźwieje to o 12:00 na auchan sie pojawie na wyjazd. jeszcze jutro rano potwierdze. jak bedzie mało ludzi albo nikt to dookola komina pojezdze:D o ile nie bede miał promili.
  10. no wlasnie tez o pilicy myślałem, niestety w sobote bedzie padac takze nie ma sensu, trzeba na niedziele przesunąć.
  11. tos se na starość warszawe wymyślil ';-) gratuluje odwagi no i duze zmiany przed tobą. co do wyjazdu to proponuje sobota godzina 10, pisac jak ktos chce sie dołączac.
  12. ilmarinen

    Kawasaki zr7

    witam, ja mam kawasaki zr 7s , w nowym malowaniu jeszcze bez naklejek, 2002 rok i myślę o sprzedaży czy czego lepszego nie kupić. dodatkowo mam stelaż pod kufer łącznie z półką, jeżdże 3 sezon, jak jestes zainteresowany to daj znac na prv moze sie dogadamy. generalnie nie chce sprzedawac, przygotowałem do sezonu, wymieniłem opone na nową za ponad 400 zł, wymieniłem zębatki i cały napęd (Tez ponad 400 zł), klocki tylne i filtr gaznika, ponadto nowy tank pad firmy harris za 70 zł no i w tamtym roku lożysko głowki ramy. no ale jak podasz cene jaka uczciwą to moze sie dogadamy, wezme kredyt i podkupie jakiegos fazera bo szukam czego szybszego. a jak nie weźmiesz mojego to przynajmniej kilka porad ci dam co i jak.
  13. a ta stara ekipa co tak siedzi cicho?
  14. a olkusz-pilica-wolbrom-skała?
  15. no jak jeździsz siedząc na silniku i dwóch kołach prędkościami 50, 100, 150, 200 km/h to licz się ze świeczkami w momencie przewrotki. taka natura motoru. a na drodze lepiej liczyć sie z tym żę ludzie jeżdżą nieprzepisowo i mieć na to wzgląd niż uganiać się z kijem za wszystkimi którzy zagrażają swoją głupotą. z doświadczenia życiowego wiem że danie komuś w czambo nikogo niczego nie nauczy. ja patrze na to tak, jechalem ostatnio motorem i mi babka wyjechała totalną głupotą, szybki manewr i serce pod gardłem, przecież jade 90 km/h, jeden ruch ręką w tę czy w tamtą i kaplica na asfalcie, pomyslałem - chce mnie zabić. no dobra, ale jadę moim mondeo i ta sama sytuacja - i już nie mam poczucia że chce mnie zabić tylko że głupia baba i zapominam po 3 minutach, w pierwszej sytuacji opowiadam o tym dwa dni, udzielam się na forum etc. Myślę że jeżdżąc na motorach jesteśmy szczególnie narażeni na okropne konsekwencje wypadku, ale to fakt że jadę na motorze zmienia perspektywe a nie to co robi inny uczestnik ruchu. to co z perspektywy samochodu zdaje się być głupim zajechaniem drogi z perspektywy motoru jawi się groźbą utraty życia. ale to nie fakt że ktoś mi wyjechał grozi mi śmiercią tylko fakt że w tym czasie siedze na moto, fakt że w tym czasie powiedzmy nie mam pełnego kombika, fakt że np nie założyłem ochronnych spodni. tzn nie zrozum mnie źle rozumiem to wk***ienie ale warto uświadomic sobie że tak naprawdę to nikt nas nie chce na drogach zabic. czyli inaczej, na to czy jadę na moto, jak jadę na moto, czy mam kombik, czy nie mam, czy jade w slipkach czy w pełnym rynsztunku to ja odpowiadam, za to jak idiota czy idiotka jeździ nie odpowiadam, warto w takich sytuacjach oprócz z****nia kierowcy też troche z****ć siebie , np ok udało sie nie było wypadku ale czy na pewno mam caly osprzet i wszystkie ochraniacze? moze nastepnym razem wezme bo mogloby sie skonczyc duzo gorzej? ale byłem głupi ze jechałem 110 przez łuk nie licząc się z tym że jest pelno podporządkowanych dróg i że może mi idiota wyjechać. wiem ze troche się mądrze a w praktyce to jest ciężkie i wszyscy odkrecamy ale lepiej w takich sytuacjach analizowac co ja złego zrobiłem że sie w takiej sytuacji znalazłem a nie co złego zrobił ten drugi kierowca. co , na cmentarzu będziemy mówić "miałem przeciez pierwszeństwo a tamten powinien w ryja dostać"? otóż nie , ja popełniłem błąd bo być możę można było to przewidzieć, co zrobić żeby nastepnym razem zatrzymać sie 2 metry wcześniej etc.
  16. Marek-J-bie no widocznie pierwszy cię nic nie nauczył. Ja tam się o nieświadomych trzeźwych ewentualnych sprawców wypadku nie martwię, ot trzeba mieć z tyłu oczy i przeczuwać ze ktoś może wymusić pierwszeństwo etc. ja bardziej się martwię o przestępców którym się wydaje że pobicie kogos na ulicy jest usprawiedliwione "bo przecież zajechał mi drogę". Jakbym chciał wsadzać na ławe oskarżonych wszystkich co mi w ten sposób zajechali drogę jak jechałem na moto to bym się mocno zmęczył. zachowujecie się jakby koleś co najmniej usiłował z premedytacją zamordować motocyklistę z filmiku. wzywa sie policje a jak twierdzi ze nie zawinił i odmawia przyjecia mandatu to juz sie z policjantami sądzi. sam miałem glebę w dokładnie takim przypadku, koleś wyjechał z podporządkowanej i wdupił się całą maską poza linię stopu , musiałem moto położyć żeby się nie rozbić, okazało się że koleś z matką jechali do szpitala do ojca i byli mocno zdenerwowani, bardzo współpracujący i przerażeni myślą że mogłoby się coś stać. no ale jakbym był Markiem J-bie to bym już po dyniach dał, szczególnie matce bo co to za syna urodziła, ot takim byłbym bohaterem. troche dystansu życze
  17. https://maps.google.pl/maps?saddr=gliwice&daddr=Olkusz+to:wolbrom+to:skała+to:kraków+to:myślenice+to:mszana+dolna+to:skomielna+biała+to:żywiec+to:Bielsko-Biała+to:Gliwice&hl=pl&ie=UTF8&ll=50.000678,19.371643&spn=0.985123,1.766052&sll=50.062429,19.390869&sspn=0.983857,1.766052&geocode=Fdxu_wIdFOccASlfsWZsYDARRzER6ssGn6i8mw%3BFWQ7_wIdd4wqASmFeH2Ng-MWRzGOiXpUmXH9gA%3BFX66AAMdQH0tASlrPy8CbgMXRzFxnUB96t6WzQ%3BFYp0_gIdSPMuASlFrlTc-FUWRzH0cbecN9Fstg%3BFQrt-wIdFFYwASnRGE41wEQWRzG_ikd2tbZrtA%3BFf5l-AIdQkEwASmlp4k4gm4WRzG5k8XanlPJlA%3BFS739QIdzGQyASnnyaoBGwwWRzFZcY7PXasZNg%3BFSRh9QIduAcwASnz3PpQNHUWRzHC6BIU40tslw%3BFaQ69gIdPrMkASm7pG3HIyYURzEX8NOIU9yphQ%3BFak6-AId0M4iASl7UIDdY58WRzGn40_6h_URaA%3BFdxu_wIdFOccASlfsWZsYDARRzER6ssGn6i8mw&mra=ls&t=m&z=9 - myślałem o takiej trasie, może troche za długa, można skrócić, podzielić na dwa , różne wariacje ale taka jest mniej wiecej propozycja - postój w krakowie w połowie trasy, ja myślę że można opcjonalnie obskoczyć trase wolbrom- skała i ominąć troche tych z dołu zeby wyszło z 300 km. czekam też na inne sugestie. można też ominąć górę i pojechać a4 do krakowa i stamtad zwiedzić dół. ewentualnie z olkusza na ogrodzieniec i stamtąd do pilicy i na wolbrom, słyszałem że ładny tam asfalt.
  18. witam, w sobote albo niedziele proponuje wypad jak w tamtym roku, prędkość raczej uczciwa 140-150 km/h , takze bez szaleństw, o ile pogoda dopisze tak z 300 km zrobić, ma ktoś ochote na takie cos w ten weekend to zapraszam.
  19. ja dopiero na moto o 19 sie pojawie , ktos chce pojeździc to bede o 19 jeździł, jakby kto chciałsie dołąćzyc albo jezdzil to 508347229
  20. a gdzie zbiórka jakby co?
  21. ja dzisiaj latam za auchanem widziałem taką ciekawą rampe, bede tam skrety ćwiczył jakby co, wlasnie wychodze, jakby miał kto ochote dołączyc to zapraszam.
  22. Ten koleś na filmiku burnfeela konkretnie jeżdzi, musiał sie zdziwić ze siedziałes mu cały czas na ogonie i ze cię nie zgubił. Konkretna jazda. Ja swój sezon po naprawach moto zacznę od Sośnicy. Chętni na takie wypady zapraszam na priv.
  23. Świat nie jest czarno biały. Albo cały czas na moto, albo cały czas na kompie, albo zapierdalac albo zamienić na komarka, albo uciekać przed policja albo oceniać. W jednym komentarzu tyle uproszczeń i podziałów zawarłeś chcąc coś wzajemnie pogodzić ze jestem mocno pod wrażeniem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.