Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

sumadax

Użytkownicy
  • Postów

    198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sumadax

  1. sam bym chętnie zameldował u siebie małego tigera :)duży plus za 21" z przodu, oby nie nasrali w nim za dużo komputerów, no i co by zbiornik ze 20L pomieścił
  2. jakoś się za beemkami nie oglądałem, ale po Twoim poście oblukałem parę fotek no i faktycznie jakieś mocno podobne może chociaż cenowo będą przystępniejsze. a poza tym to chyba wszystkie enduraki wyglądają dość podobnie i jak dla mnie w tych motocyklach to sprawa drugorzędna, ważne co by dupe dowiózł do celu, po nie koniecznie dobrej drodze.
  3. sumadax

    Kalendarz FŚM 2011

    to drugie też nie powala aktywnością, zobaczymy...
  4. absolutnie nie neguję talentu gościa, obrazek jest naprawdę zajebisty, kiedyś coś tam rysowałem, wiem ile to pracytylko dla mnie to po prostu trochę drogo, ale najważniejsze, żebyś był zadowolony ze swojego zakupuPozdrawiam edyta: 15.10.2010 10:30Widzieliśta Tiger 800
  5. Też by mi sie tajger (abo klasyk jakiś) widział ale póki co pozostanę przy sprincie, jak mu zrobie przebieg adekwatny do rocznika to sie zacznę zastanawiać. Ciekaw jestem tych nowych osiemsetek co mają wyjśc pod koniec roku. Jak będą fajne to może w 2015 bedzie mne stać na pięcioletniego Jorg nie kupuj Truxtona, widzisz że sie na zakrętach przewracają No ładne obrazki, ale sprinta nie namalowali :PChyba bym wolał koszulkę jak jużi w ogóle co to za Billy, ze za jego podpis na kserokopii trzeba 25 ojro zapłacić
  6. lepiej powiedz co planujesz w sprawie 3 garków
  7. Witam właściciela RakietyWygląda na to, że nasz temat jest jednym z bardziej żywych na tym upadającym forum :)pozdrawiam
  8. Panowie, rozumiem wasze zainteresowanie egzotyką i śpieszę wyjaśnić, że panna jest nasza krajowa ino ojciec z importu z lądu czarnego.Niestety nie mam więcej fotek beze mnie, co byście mogli bardziej oczy nacieszyć :PA wracając do głównego tematu, to T-bird storm nawet wygląda, troche zmiksowany z Rocketem chyba.Ten wysyp modeli to chyba w związku z planem firmy wypuszczenia 7 nowych motocykli do 2012r
  9. Transalpiny już nie odważyłem się zaatakować z pasażerką i pełnym obciążeniem na szosowym motocyklu. Czytałem relację gościa, który był na transalpinie chyba tydzień po minie na CBF1000 i podobno niezły hardkor, błoto i śnieg. Z jednej strony fajnie, że ją asfaltują, a z drugiej szkoda, można by się kiedyś wybrać jakimś lekcejszym motocyklem poszutrować :)pozdrawiamPS: aleście się baby uczepili przekaże jej, że została miss tematu o triumphach
  10. ja nie słyszałem, ale zainspirowany przez Ciebie też trochę poszukałem. Projekt nosi roboczą nazwę Triumph Adventure i ma być konkurencją dla GS-ów 800 BMW. Ma wychodzić w wersji bardziej szosowej i bardziej off-roadowej. Zobaczymy
  11. normalnie noszę M czasem uda mi się wbić w S zależy od producenta, pomyślę za jakiś czas, na razie muszę się trochę odbić finansowo po wycieczcekolor biały jak najbardziej mi odpowiada, jeszcze żółte są fajne :)nie przepadam za czarnym, mają tylko ten plus, że tak bardzo nie widać jak są upierdoloneco do zakupów w UK to pojedyncze rzeczy chyba średnio się opłaca, koszty transportu zabijają cały interes. chyba, że sie jedzie na wycieczkę i przy okazji robi zakupy.
  12. no to mam cel zakupowy na następny sezon :)możesz napisać gdzie można przymierzyć, jakiś czas temu pytałem w paru miejscach ale jakoś nikt nie miał
  13. Krissos ta Fajna Babka to moja osobista Rumunia faktycznie fajna sprawa, widoki zajebiste, drogi też co raz lepsze, polecam.Gienek, jakoś ten Schubert mi się nie podoba wizualnie, kiedyś sie zastanawiałem nad Nolanem N43 ale jakoś nigdzie nie znalazłem co by przymierzyć i się przejechać a bez tego nie kupię
  14. Z klasycznej linii do nie klasycznego motocykla używam kasku typu Jet z firmy Naxa, bo mi w nim najwygodniej. Mam też inne ale kurzą się na półce. A w największe upały stosowałem braincap'a we brytyjską flagę :)Od dawna masz ten kask? Dużo w nim przejechałeś? Może musi się ułożyć po prostu.co do fotek to mój motór się przewinął w linku parę postów temu, ten o wyjeździe do Rumunii
  15. Zaraz będzie pół roku jak zamówiłem czujnik poziomu paliwa Na szczęście jet to element który nie wpływa na jazdę, więc mogę sobie poczekać. Najważniejsze, że filtry, klocki itp są dostępne od ręki lub prawie od ręki. Ciekawostka: kiedy zerwała mi się linka sprzęgła w salonie polecono mi fajny warsztat, w którym dorabiają linki, co bym nie czekał na dostawę z Wysp i nie przepłacał :)pozdrawiam
  16. No, może dostępność części się poprawi jak nas będzie więcej, na razie czekam od marca na czujnik poziomu paliwa do mojego
  17. używałem podobnego specyfiku ale w samochodzie, wytrzymało z pół roku i zaczęło znowu lecieć, skończyło się na wymianie chłodnicyw aprilce też miałem przetartą chłodnice ale nie na kanaliku tylko gdzieś z boku korpusu, dałem gościowi do zaspawania, kosztowało ze 2 dychy i wytrzymało do czasu sprzedaży, później też nie miałem sygnałów, żeby coś się z tym działopozdrawiam
  18. Raz przez przypadek zatankowałem jakieś lepsze paliwo i żadnych rewelacji nie odczułem, natomiast raz na jakiś czas zdarza się, że spalanie trochę wzrasta mimo normalnej jazdy. To pewnie wtedy gdy paliwo na stacji odbiega od normy. A jak wymieniłem filtr powietrza ostatnio, to przez chwilę miałem wrażenie, że jakby lepiej idzie, ale to pewnie placebo i pobożne życzenia
  19. Jechaliśmy na spokojnie. Wyjazd 05.09, pierwszy nocleg na Węgrzech, następne dwa w Rumunii i czwarty już w Varnie. 3 noce na miejscu, kolejna też w Bułgarii ale już bliżej zachodniej granicy. Potem przez Serbię znowu do Rumunii, nocleg, i przez Węgry na Słowację. Następnego dnia już w kraju ale jeszcze nie w domu. Mieliśmy troche czasu, więc zabawiliśmy jedną noc u znajomych koło Nowego Targu. W domu byliśmy 16.09 czyli wyszło 11 dni. Teraz stwierdzamy, że troche za duże tempo narzuciliśmy, można było darować sobie Bułgarię a pokręcić się więcej po RumuniiPozdrawiam
  20. WitajcieWczoraj wróciliśmy z wyjazdu do Rumunii i Bułgarii. Wyszło w sumie 3800km. Sprint sprawił się prawie idealnie. Przez chwile byliśmy w czarnej dupie, skończyło się ładowanie. Miałem już wizję powrotu na lawecie Po oględzinach na spokojnie okazało się, że upalił się kabelek przy kostce wychodzącej z alternatora. Udało się naprawić na parkingu pod hotelem, przy świetle latarki. Po za tym zero problemów z motocyklem. Zawiodłem się trochę na sakwach tekstylnych, nie wytrzymały obciążenia (fakt, że były przeładowane). Za to bardzo dobrze sprawił się bagażnik centralny SW-Motech, też lekko przeładowany wytrzymał przejazd przez rumuńskie drogi.Kilka fotekPozdrawiam
  21. Głośna jedynka to standard w większości motocykli, nic się nie bój :)Linka sprzęgła jak jest za ciasna to też nie dobrze, u siebie zaobserwowałem, że najkorzystniej jest gdy luz jest troszkę większy niż książkowy (minimalnie)Pozdrawiam
  22. No narobiło się tych Triumphów trochę, trzeba znowu szukać czegoś innego co by być oryginalnym :)A tak poważnie to gratuluję, co prawda to nie mój klimat (jeszcze), ale jak już zauważyłeś, najważniejsze że duży, czarny i podoba się dziewczynom :)pozdrawiam
  23. A czym się różni Legend od T-Birda? Jakoś nie widzę różnicy, mówię o T-Birdzie 900. Już wiem dlaczego nie zwracałem na niego uwagi, bo te nowe wersje 1600 ktoś skrzywdził, z pięknego klasyka zrobił cruisiera (kwestia gustu, ja jeszcze nie dorosłem do tego typu motocykli). Wiecie może go którego roku T-Bird wychodził jako typowy klasyk?krissos, Trophik nie był poważnym moto?
  24. WitamGratuluję zakupu i trochę zazdraszczam (pozytywnie oczywiście)Przyznaję, że jakoś wcześniej nie zwracałem uwagi na ten model, ale widzę, że mógłby to być godny następca mojego RS-a idący w stronę klasyki.PozdrawiamPS: moim zadaniem po jednym tłumiku na stronę wygląda korzystniej
  25. dla niezdecydowanych, czy jechać jutro, czy nie, FOTKI z dzisiejszego treningupozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.