koval

Ja tez lece w dniach 4-6 więc jak co to zólto zielona cebra na SRC to moje

http://www.nowiny.pl/patrol/82839-motocyklista-zginal-w-swierklanach.html Z komentarzy ponoć z Roja,45l na imie Piotr,na grubie robil.Za dużo ostatnio motocyklistów ginie

W Lesku,Cisnej,Ustrzykach Dolnych masz Orleny,poza tym w wiekszych miejscowosciach jakieś male stacje na ktorych od biedy możesz zalać co by sie do normalnej stacji dokulać.Jak robisz na baku przynajmiej 100km to od stacji do stacji lekkim pierdem sie dokulasz.

Sama zmiana wygara na przelota przeważnie nie robi specjalnie róznicy w osiagch,na drodze nawet cięzko to odczuć w czteropaku,tak samo synchro za bardzo nie bedzie mialo wplywu na to dlawienie.

witam

Nie,z tylu poprostu zaczepiasz pazur klucza w te kwadraciki wyciete i kręcisz w jedna albo druga strone,zelezy czy chcesz poluzować czy napiąc bardziej.W tym kwadraciku centralnie po środku amortyzatora jak patrzysz z boku(obojętnie z ktorej strony)bedzie cyfra (z obydwu stron po środku ta sama).Może być cięzko ruszyc jak nikt dawno sie tym nie bawił.latwiej bedzie na centralce.

Jak jest bardzo sztywno to pewnie napięcie wstępne masz za duze,z tyłu sie reguluje to kluczem pazurkowym,a z przodu wykręcasz te walce z frezami pod klucz na środku lagi u góry.Ustaw fabryczne,to takie optimum miedzy komfortem a dobrym prowadzeniem,jak bd za miekko to troche skręcisz potem. Ustawienia wczesniej pisalem,teraz co gdzie szukac- Napięcie wstępne-z przodu te walce wykręcasz na górze lagi,po obwodzie ma ponacinane rowki,z tyłu obracasz ten wianek u dołu amora. Odbicie-z przodu ta mała sróbka na samym srodku lagi,z tyłu w stopce amortyzatora jest mały wkręt,po prawej stronie moto Dobicie(kompresja)- z przodu małe wkręty u dolu lagi,z tyłu na zbiorniczku wyrównawczym Ustawiasz wkręcając do końca i odkręcając o odpowiednia ilośc obr

lipnie sie ten sezon rozpoczyna nawet po zdjeciach zaloga smiglowca na przybitą wygląda ;/

napięcie przód-4 kreski,tył poz 3 odbicie wykręcone 1,75 obr przód.tył 1,5 kompresja przód wykrecone 1,25 obr,tyl 1,5 O ile przodu za bardzo nie ma co kręcic,odbicie mam tylko z 0,5obr dokręcone i napiecie na drugiej kresce,to z tyłu warto odbicie skręcic na 0,25-0,5 obr i kompresje o pól obr przykręcic.Poza tym amor mam na 4 poz,wyższe napięcie to juz jak swoje ważysz,ja jestem z wagi piórkowej i najlepiej tak na 3 i 4 poz mi sie jeździ.

Dokladnie już nie pamiętam,ale bralem ustawienia z jakies angielskiej stronki,jest pare ustawien do F4 nawet pod konkretne opony.Pod moją nie było ale mniejwiecej se ustawiłem wg tego i dobrze sie jeździ,do przodu nie mam zastrzeżeń,z tyłem jeszcze musze sie pobawić. http://www.sportrider.com/bikes/146_suspension_settings/index4.html chyba to ta stronka

Zależność cisnienia w oponach od wagi kierowcy raczej jest nieistotna,do mojej producent zaleca to samo cisnienie przy jeździe solo jak i z plecaczkiem wiec waga dużej roznicy nie robi,w sporcie szczególnie.Co do amorów tez prawda,mi tył nerwowo zachowywal sie na niektórych winklach,miało sie wrażenie ze opona co chwile traci i lapie przyczepność,teraz ustawiłem idzie spokojnie,jak bedzie cieplo musze se jeszcze ustawienia zawiasa poprawić troche i juz wogóle bd bajka

Szukaj RS,TZR,Derbi GPR,XP6,XPS,GSM,praktycznie każdy markowy motorek aprilii,derbi,gillery,peugota,yamahy itp ma silnik minarelli (przeważnie am6 w przypadku 6cio biegowych) albo piaggio/gillera czy derbi,wszystkie porównywalne,niezawodne i calkiem żwawe jak na piździka,pod setke ciągną.Ale jak masz 19 to wal w prawo jazdy i kup choćby jakąs 250'tke-eksploatacja wyjdzie cie dużo taniej niz 50tki w 2T a jazda przyjemniejsza

Jak chce sie nauczyć na kolanie śmigać to co w tym zlego?Nie napisal ze ma zamiar szlifować zakręty czy parkingi pod dyskoteką tylko w bezpiecznym miejscu sie pouczyć,ot choćby dla własnej satysfakcji.Poobczajaj sobie troche instruktazowych filmów chocby z MCN,przeczytaj MD jaką ste trajektorie obrać w winklu i skocz do Radomia na tor,jak sie wjeździsz i dobrą pozycje bedziesz miał to samo przyjdzie

Teraz już ci sie nie sprzyda,a reklamy na forum robić nie mam zamiaru.Po prostu robiłem kursy w dwóch ośrodkach,jeden był do dupy,drugi dobry i tyle i wiem gdzi ile sie szło nauczyć.Pozdro i bez spiny.

I tyle sie nauczyłas jak mniejwięcej zdać egzamin.Robiłem kursy na A1 i A w róznych ośrodkach i w tym drugim trafil sie świetny instruktor(motocyklista przy okazji),ten kursantom naprawde pokazuje jak zachowywać sie na moto,jeździ za tobą drugim szpejem i wychwytuje błedy,potem tlumaczy jak to poprawic,ogólnie stara sie w tych paru godzinach jak najwięcej nauczyć a nie tylko teorie pod egzamin.Taki kurs,że dostajesz moto,jeździsz po placu bez celu a potem walisz slalom i ósemki to najwyżej przygotowanie do egzaminu a nie nauka jazdy.

Witaj w świecie motocyklowych ubezpieczeń,ceny AC są cholernie wysokie,pomijając juz fakt,ze wiele firm nawet nie ma w ofercie AC dla motocyklistów.

Wg wielu ostatni bezawaryjny gs,silnik praktycznie nie do zdarcia,w GB ktos chyba na 1100 700 tys km wykręcil.Przy kupnie warto sie przyjrzeć mocowaniu skrzyni(ale w 1150 chyba juz bylo wzmocnione i nie pękało,z reszta sprawe łatwo sie załatwiało,użyszkodnicy czesto wstawiali stalowe wzmocnienie),czy z kardana nie ma wycieków,czy skrzynia dobrze chodzi i sprzęgło nie ciągnie-to ostatnie userzy śmigieł testują czesto wrzucając na centralce ostatni bieg,potem stawiają na koła i prubują ruszyć,jak nie zdechnie to sie slizga Poza tym fajne moto,wygodne,dobrze jeździ tylko drogie jak na mnie.

Dużo ludzi lata i chwali Dynagel,nie jest drogi a spisuje sie normalnie,moto normalnie trzyma temp,zagotowac sie nie udalo póki co,dla mnie jest ok.

Ceny paliw sztucznie sa dzwigane,bo jak by je obnizyc to wiele gigantów odnioslo by teraz ogromne straty,poza tym rządom to na ręke,drozsza wacha to wiecej z podatków sciągną.Ceny ropy wcale nie sa wysokie,surowca nie brakuje,w sumie nawet nadprodukcje mamy.No ale,wiadomo o co w tym chodzi. Jak sie dużo ludu w końcu opamięta i wyjdzie na ulice to może malymi kroczkami sie coś zbije z ceny albo chociaz zatrzyma na podobnym poziomie.Probować warto.

Tu chłopaki dużo rozwiązań wykminili,nie wiem czy moge zapodać linka do innego forum,w razie co wyedytujcie http://www.honda-cbr.pl/forum/uchwyt-rami-gps-zrob-sam-t198.html

Jeżeli da na przód węższa nie zakończy sie tragicznie bo fabrycznie przód ma 110/90-18,tył 130/80 i tego bym sie trzymał,jak z przodu bedzie węzsza(a w sumie taka jak powinna być) powinno lżej skręcać.Co do zamknięcia nie koniecznie muszą być zamknięte równo,zależy od profilu opony,zresztą nawet ta sama bedzie miala inny jak bedzie naciągnieta na róznej szerokości obręcze.Co do ciśnienia-podjedź do pierwszego lepszego serwisu ogumienia,za darmo zmierzą i skorygują ciśnienie.Obniżyć możesz przez opuszczenie lag w pólkach,tył przez dluższe dog bones'y,ale geometria zawiechy sie zmieni i prowadzenie moze sie pogorszyc.Najprościej,najtaniej i nie ingerując w konstrukcje można podciąć siedzenie,tapicer wytnie ci troche gąbki i siedzisz niżej Obcinanie spręzyn se daruj,najwieksze zło ze wszystkich tu opisanych.

Czy dobrego to sie okaże jak do niej podejdziesz,cebra liniowo moc oddaje,dlatego ma opinie łagodnego moto,przez co duzo ludzi mysli,ze na poczatek bd sie nią jeździlo jak 500'tka.A w realu jak to sport potrafi zaskoczyc czasami jak brakuje doświadzczenia.W kazdym razie jak nie zlekcewazysz tych jak by nie bylo 110 kucy powinno być ok

Z tego co wiem to na pogorii sie zbjeraja.

Jak mi nagrasz filmik na którym jedziesz te 140 potwierdzone wskazaniami gps to uwierze W temacie varadero siedzialem bardzo głęboko i wersja na wtrysku leciala ok 120-125,z danych producenta 115 wiec te 140kmh..no cóż,moze licznik cos nie teges.Sama wymiana wydechu(nawet kpl układu) w varadero za dużo nie da.Nie ma sie co oszukiwaćm 170kg i 15KM tyle nie ogarnie.Moze by poszla 140 na innym przelozeniu ale jeszcze nie widzialem takiej przepaści zeby szlo z niej to wtedy rozpędzić.. W każdym razie,taki normalny v-max to ok 120kmh +- 5kmh,tu juz nawet wzrost i waga kierownika ma znaczenie

Nie karmić trola,przyjdzie admin,wlepi pare liści i zrobi sie porządek