Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

kowaleon

Rzeźnia
  • Postów

    1 129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kowaleon

  1. Ja miałem do czynienia właśnie z HDI i było całkiem w porządku. Dużo zależy, czy firma ma swoich rzeczoznawców zatrudnionych, czy ma jakieś umowy ramowe z rzeczoznawcami, którzy przyjmują potem zlecenia na oględziny w swojej okolicy. Pracowników łatwiej wysłać do uszkodzonego samochodu niż rzeczoznawcę współpracującego na innych zasadach. Ja ciągle uważam, że będzie w porządku. Pozdrawiam i powodzenia.
  2. Z mojego doświadczenia wynika, że kasa na koncie pojawia się po maksymalnie dwóch tygodniach. Rzeczoznawca może być już następnego dnia, zostawia formularze i po ich wysłaniu czeka się może tydzień (maks. dwa tygodnie). Mowa tutaj o dwóch parkingówkach i jednej kolizji mojej narzeczonej. Wszystko u różnych ubezpieczycieli. Nie było problemów żadnych, a kasa godna.
  3. Dzięki wielkie, mam już. U mnie też już leżą jakiś czas i dojrzewają
  4. Wy tu gadu gadu.... chyba w swojej wymienię struny i wezmę się za ponownie za grę... Ciekawe czy ustawię menzurę, bo nie mam stałego mostka... Jakieś wskazówki co do sposobu wymiany strun... w akustykach i klasykach nie mam problemu, bo niby z czym, ale w elektryku... P.S. Temat nie do końca o tym, ale też gitarowy
  5. http://allegro.pl/epiphone-les-paul-junior-i2154961600.html Szukałem innego Epiphona, na którym ja zaczynałem i skończyłem (teraz wisi na ścianie i gra od czasu do czasu - nie sprzedaję), ale trafiłem na tego. Ten humbacker jest jeden, ale powinien dać radę. Pozdrawiam
  6. Chyba nie... http://www.filmweb.pl/serial/Synowie+Anarchii-2008-479538/episodes#sezon5
  7. Rozumiem, że się obraziłeś, skoro poczułeś się nazwany dzieckiem... dziećmi nazywam osoby, które nie są w stanie przyjąć żadnej uwagi na swój temat. Nie nazwałem Cię dzieckiem tylko zastrzegłem, że jeśli ktoś będzie się obrażał to tylko dlatego, że nie zrozumiał do końca to o czym pisałem Posta nie adresowałem do nikogo, tylko rzuciłem w temacie, który czytam i w którym zauważyłem nieczytelny przekaz. Nie obrażaj się, czytaj, pisz i baw się dobrze Ciekaw jestem efektu końcowego
  8. Ile osób już zgłosiło swój udział ? Pani Konsul przyjmie Was w niedzielę ?
  9. Witam, niestety nie na temat, bo moje moto się sprzedało... Bez złośliwości: Używanie znaków przestankowych ułatwia czytanie postów. Używanie wielkich liter również. Nie jesteśmy tu oczywiście po to, żeby pisać wiersze czy poematy, ale na pewno po to, żeby się komunikować. Komunikacja jest prostsza, jeżeli piszemy w miarę składnie i używamy interpunkcji. Dzieci niech się obrażają, a dorośli niech po prostu przyjmą do wiadomości i jeśli przyznają rację, to niech stosują. Pozdrawiam
  10. powinno się owijać na maksa ile tylko się da, a jak się zacznie sączyć to znowu owijać... chociaż są jeszcze tacy, którzy uznają, ze trzeba założyć opaskę. Te zmiany, które się pojawiają, biorą się stad, że laicy, często nie są w stanie sami ocenić sytuacji i obrażeń i np. mogą zastosować opaskę w sytuacji kiedy nie jest to konieczne (przestraszą się ilości krwi) i przez to zaszkodzić. Obecnie zasada brzmi "żadnych opasek" i ryzyko zaszkodzenia jest mniejsze. Owijasz ranę dosyć szczelnie i też jest ok. Widocznie okazało się, że tak samo skutecznie jest ciasno owinąć i założyć opaskę, którą trzeba było luzować (ktoś pamięta jak często i na jak długo... no właśnie). Obecnie wytyczne PP są coraz prostsze właśnie po to, żeby ludzie nie bali się udzielać pomocy... skoro wytyczne nie przewidują używania opasek, którymi można było zaszkodzić, to nie mamy się czego bać, ty wozić bandaże itp. i po prostu opatrywać, bez ryzyka zaszkodzenia. ... tak słyszałem
  11. Albo jakiś żart albo ekshibicjonizm emocjonalny... Mogę jedynie ocenić Twoje zachowanie jako głupotę, więc po co piszesz w miejscu gdzie większości Twój problem nie obchodzi, a cała reszta się z niego śmieje. Nie traktujesz problemu poważnie, skoro wypisujesz się na forum motocyklowym, więc nie licz, że ktoś ten temat potraktuje poważnie... Pięknie brzmi: "Musze się zmienić by być sobą" Powodzenia
  12. np. moją Cebulę Na wartości straci już niewiele, więc kasa do odzyskania w przyszłym sezonie. Jazda tańsza i serwis tańszy... polecam.
  13. Źle się czyta Twoje posty. Zacznij używać przynajmniej wielki liter, bo nie "wy3mam".
  14. kowaleon

    HAT TRICK :-P

    Po pierwszym zdjęciu powinien być immunitet na cały dzień P.S. Masz jeszcze prawko ?
  15. Moim zdaniem (raczej niezbyt skromnym) wiem co robić w sytuacjach standardowych... boję się tylko, że nie będę w stanie wdrożyć posiadanej wiedzy w praktyce. Jak ustalić czy ktoś oddycha: lusterka, ruchy klatką, nadstawianie ucha- ciekawe czy będę w stanie ocenić w sytuacji gdy oddech będzie płytki Czy jest krążenie... sam będę pewnie mocno poddenerwowany więc sprawdzanie pulsu odpada (wyczuję pewnie swój), pozostaje naciskanie paznokci... Nawet jeśli prawidłowo stwierdzę, że należy uciskać klatę piersiową i prowadzić sztuczne oddychanie (30 uciśnięć na dwa wdechy)... obawiam się chrupnięcia i poczucia, że mogę czynić więcej krzywdy niż dobrego... Zdarzało się, że ludzie próbowali oskarżać ratowników za połamanie żeber i mostka, ale na szczęście jest to raczej normalne. Uciśnięcie na 5-6 centymetrów wiąże się niestety z takim ryzykiem. Pozdrawiam
  16. Jak nie złamiesz mostka, to znaczy że się nie starałeś...
  17. Pod samochodem mógł spłonąć i nie mogli stwierdzić czy w ogóle żyje i oddycha. Nie wiecie jak pomagać = boicie się pomagać = nie pomagacie Wyciągnęli gościa tak jak umieli, ale na pewno dali mu większą szansę, niż gdyby go tam zostawili.
  18. OMG... Szacun "adwanst member". Miłosz potrzebował w tym temacie jeszcze tylko Twojej aprobaty. Nie mógł spać, przez trzy dni, bo zastanawiał się, czy ktoś w ogóle podzieli jego zdanie. Od razu pojawiła się grupa, która "klepnęła" jego wypowiedź, ale on i tak nie spał... czekał na Ciebie. Śpij już Miłoszku w spokoju, Zaren jest z Tobą. Swoją droga, Grzesznica może i zielona w temacie, ale drąży i z czasem jest coraz bardziej merytoryczna... a czasu miała mniej niż niektórzy Ale chciała się włączyć do tematu... "Cosik jej chyba nie wyszło. "
  19. Za długi, żeby czytać nie będąc zainteresowanym (będąc posiadaczem kategorii A- szkoda czasu) Społeczeństwo nie miało dość rozumu, żeby samodzielnie kontrolować pojemności i moc maszyn (młodzi kupowali duże sprzęty i powodowali wypadki) konieczna stała się kontrola odgórna. Sami dostarczyliśmy (ja osobiście nie) powody do wprowadzenia tej regulacji.
  20. Jakich ustaw... kiedy weszły w życie, są już przegłosowane... widział ktoś projekt ?
  21. To mnie właśnie zastanawia. Odzyskano wszystko oprócz ramy... mogłeś więc żądać odszkodowania za tę ramę, ale mogłeś zaproponować, że w ramach odszkodowania przyjmiesz tę, którą on zamontował w Twoim moto. Z drugiej strony- teraz nadal możesz żądać odszkodowania, a wartość ramy już masz w umowie, a do tego koszty przerejestrowania, ewentualnego straconego ubezpieczenia itd. Dobrze, że masz całą resztę. Gratuluję wytrwałości
  22. Na wesela by się nadali Na stronie przeczytałem: "Naszym celem jest zagłada, a dążymy do niej poprzez nienawiść którą w sobie z pietyzmem pielęgnujemy, jednocześnie zaszczepiając ją w innych." wow Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.