giemul

kup liter silberbronzy , pendzel do grzejników i pomaluj.Potem wystaw na Allegro , tylko nie zapomnij dopisac -STAN WZOROWY , IGŁA , PO DZIADKU Z NIEMIEC . Dostaniesz każdą kwotę jaką sobie za to wyobrazisz .a tak serio : kiedy to pękło ? jest możliwość że kupiłeś już uszkodzone ? Zapodawaj jakieś fotki . Jak to chcesz sprzedawać to TYLKO informując o tej wadzie , chyba że lubisz jak cie po nocach ktoś z tamtego świata odwiedza .

Dzymol - mój brachol kiedyś "pracował" przy drogach . I to co mi opowiadał to się lekko nadaje do odstrzelenia co po niektórych naprawiaczy . Generalnie były takie akcje :- ty tu Stefan sie tak nie rozpendzej z tym naprawianiem ,bo ci żyłka penknie .Po ch*j sie tak starasz ? Jak to zrobisz dobrze to co bedziesz kur*a robił w przyszłym roku ?generalnie to wszyscy mają to w dupie , i biórwy i robole . Jedyna nadzieja, że Unia się wku*wiwszy przysyła do nas fachowcó którzy mają szukać rozwiązań problemu dróg , bo sami sobie z tym nie radzimy . Widać tak ma być .

Doboł - on już poradzi gumować , ............................ ale ołówek z kartki .I na pewno też ładnie rysuje .................. plastiki. Aneta - co ty za pierdoły piszesz? Czytałaś tego posta swojego po napisaniu ?

że znałem to może mocno powiedziane , bo on sam mówił że siebie nie zna za bardzo . Poznaliśmy się w pociągu jak jechał na detox do Poznania . Zaczepił mnie wtedy , że niby zaje*ałem mu skure ( miałem taką starą jope pilota z czasów 2 wojny , zajebista była) .Potem się przysiadł , przeprosił i tak jakoś od słowa do słowa . Niestety synka już nie ma z nami i została mi się tylko wizytówka , ale nauczyłem się od niego co jest w życiu ważne i że większość spraw o które szarpią się ludzie do krwi to tak naprawdę bzdury . Warto o nim pamiętać bo to był zajebisty chop .

ja też nie wpisałem Arek , nie mam namyśli imion tylko ksywy pod jakimi jesteśmy znani w Realu.

a co z moim prostowaniem ??aaa .......i Adamur , ciepnij w końcu te świńskie faje , bo ci wszyskie wosy pod brzuchem wypadnom (łącznie z tym najważniejszym) i zostanie ci ino miejsce na miejsce .

Tak sobie zachodzę w głowicę , pomyślując o forumanach , dlaczego zdecydowana większość ludzi rejestruje się na forach różnorakich podając dziwadła jakieś jako Nick'i zamiast podać zwyczajnie swoje imie lub ogólnie znaną ksywkę ??? Brak odwagi ? Potrzeba tajemniczości ? Ukryte kompleksy ? Strach przed rozpoznaniem ? Bo lekko tego nie kumam i mnie to dziwi fest.Gadać mi tu , czemu używacie tych wynalazków zamiast swoich ksywek , bo nie wierze że do kumpla na piwie ktoś woła : - "pz26k" przynieś jeszcze osiem browców bo siem kończom panienki.albo- szanowny panie "nie po żydowsku" , kuje mje sam cosik żiobro .Co mom robić ?Ja jestem Giemul od 35 lat i takiego mnie znają kumple , nie tylko motocyklowi i nie wstydzę się tego kim jestem . To takie dziwne oznajmić na forum ,że Lucjan to Lucjan ? Nie kapuję tego .Może mnie ktoś uświadomi , dlaczego tak jest .

eee tam , ................... Rama spawana - od razu widać , owiewka nie z tego rocznika , łańcuch nie z tej strony co ma być , i generalnie to wtedy już tego modelu nie robili.

........ a podobno dzisiejsza młodzież taka kumata . DO SZKOŁY PO PODSTAWY MATOŁY !!!!!!!!

Photoshop

chca widzieć ta rama , jak to chopaki zrobiom na nowym Gixerze

raczej zapomnij

http://www.eurocamps.net/index.php?ids=2&lng=PLhttp://pl.campingcompass.com/kemping/norwegia

Franz , ty lepij zostow już te piwsko w spokoju, fajniście że życzysz młodemu zdania , ale być mi chopem i niej pij tyle ps. a co wy tam wypisujecie o jakichś "prezentacjach motocykla" ? Co to zaś za tango wymyślili te pomazańce ??

ja bandytom nie pomagam , bo jestem Prawym i Sprawiedliwym obywatelem

felgę mi po prostujecie ???http://pl.fotoalbum.eu/giemul/a192480/00000002nie wygląda to źle ,jest wgięty kołnierz z jednej strony , ale powietrze jednak schodzi jak się dobije. Oddam tylko w dobre ręce , żadnych kowali artystycznych ! Miałem dać to Uczniowi do masakrowania , ale jak się tak reklamujecie ..............

Houk , w Łodzi fajno kapelka mocie :http://www.coma.art.pl/

zaś nie przesadzajcie tak z tą złą opinią o motocyklistach , bo to pachnie lekko meńczeństwem za wiarę . Są tacy którzy wieszają na nas psy ale to jest mniejszość ( albo kretyni albo zatwardziali frustraci) , ja raczej spotykam się z pozytywnym odbiorem .

...... a się tak zapytam , PO CO ? Ja rozumiem założyć sportowy komin dedykowany do konkretnego modelu i potem KONIECZNIE ustawienie motka na hamowni , ale takie kupowanie dla naklejki czy większego larma to ja cie prosze synek .Tylko stracisz na mocy , no ale za to będziesz miał AKRAPA ( podejrzanego zresztą ) .

to całkiem inna bajka te dwa motki .Imbryk to ..........no nic lepiej nie powiem , a Gixer siódemka to klasyk sporttorpeda , wspaniały sprzęt.

rękawiczki to nie trumna ,że ma wystarczyć do końca życia , 2 sezony to i tak dobry wynik ( chyba ,że ktoś jeździ raz na miesiąc )

ten silnik akurat bardzo łatwo załatwić jak się chce . XJ to nie ma co ukrywać taka podstawa podstawy , jest dobra na początek dla średnio lub mało wymagającego bikera.A jak kolega chce Sevena to widać jakieś tam już wymagania ma , co się chwali .

no , kozaki bez prawka i uciekacze , może któryś w tym temacie się wypowie ?

Ta Hondziawa to bardzo dobry wybór , zdrowy porządny bajk , mało ludzi nimi jeżdzi po czerwonym polu , i generalnie to solidna udana konstrukcja , więc trafienie fajnej sztuki nie jest takie trudne . Nie wyprowadzaj kumpla z prawej ścieżki , będzie zadowolony .