Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

giemul

Użytkownicy
  • Postów

    1 452
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez giemul

  1. Jakie BMW ?? , a o tom doroszke ci chodzi zardzewiałom co stoi za szopom . Ale to nie moje , to żony , ja o tym w ogóle nic a nic nie wiem W ogóle to jak jo bym mioł na krykach na to włajżić ? Panie , panie , być pan poważny i nie rup sie jaj ze starego chopa
  2. http://pl.fotoalbum.eu/giemul/a232682/00000001http://pl.fotoalbum.eu/giemul/a232682/00000002było 6 , ale 3 nie dały rady , bidulki. Jak im powiedziałem,że tu u nas prezydentem jest Kaczka , i to nie pełno wymiarowa , to wybrały inny wymiar na egzystowanie.
  3. giemul

    Witam Wszystkich :)

    weś powiększ ten awatar to się zobaczy czy możesz tu zostać Witamy oczywiście !ps.Kukis666 - fajny mosz awatar , może kółeczko różańcowe założymy
  4. Widziałem taką akcję , standard - gościu jechał na motorku ( Bandyta 6) z drogi podporządkowanej gramoli się dostawczak , Chłopak na motorze nie jedzie szybko , musi hamować ale wieże nie wyrobi , zjeżdża na pobocze , ociera się o zaparkowane tam auto i glebi . Motor puścił olej , chłopak złamał rękę . Kierowca auta zadzwonił po gliny i lekarza . Po 6 minutach ( mierzyłem ) przyjechał sanitariusz na Hondziawie , a minutę po nim były pały . I co ?? Najpierw doskoczyli do chłopaka na motorze , zapytali jak się czuje ,czy może gadać itp . Potem z widoczną złością na twarzy gliniarz poszedł do kierowcy samochodu i widać było ( nie słyszałem bo gadali a aucie ),że ma mu dużo do powiedzenia .Pałkarz był 100 % po stronie bikera ! Byłem w lekkim szoku , bo miałem podobne "przygody " jako motocyklista .I na tym fajna bajeczka się kończy ........................bo to było moi drodzy w Anglii
  5. masz 100 % racji. Jest też temat NICKów w aspekcie anonimowości . l dlatego bardzo szanuję tych którzy używają swoich "cywilnych" ksywek lub imion również jako NICKów na forach .
  6. NR 1 po wsze czasy . Bratnia dusza , zmienił mi nastawienie do życia i świata , dzięki niemu jeszcze łażę po tym łez padole. Jestem dumny jak paw , że nazywał mnie kumplem , tego mi nikt nigdy nie zabierze : Propaganda:Muzyka religijna:http://www.youtube.com/watch?v=bbUej2HRKaYZajebiaszcza muza , polecam posłuchać tekstów tego pana , można się zdziwić żadnie : http://www.youtube.com/watch?v=syrrhcq3aMwPosłuchajcie tego rifka przy 3.38 - miodzik , ja to mogę w kółko macieju :http://www.youtube.com/watch?v=tzPdl4-j318...feature=relatedMoje muzyczne korzenie ,stara skorupa , katana z naszywką Master of puppets i tłuste charska - to były czasy. .Tu wersja jeszcze z Bartonem , bardzo "brudna " , ale ją uwielbiam :http://www.youtube.com/watch?v=F9foWwPLOMA...=1&index=10Też z durnych czasów:http://www.youtube.com/watch?v=USH7mcAVojgCzasami:Polski Rammstein z babą na wokalu. Jedyna laska z jajami w Polskiej muzie :http://www.youtube.com/watch?v=h63k97gB1CEOdpowiada mi filozofia tej pani :http://www.youtube.com/watch?v=_TCrA1jnhWYTo po prostu musi tu być:Ma się dzieci to bajki się ogląda , więc i takie cuś też http://www.youtube.com/watch?v=mvsmRuRp4cM
  7. giemul

    Upojenie Alkoholowe

    ja mam troche inny sposób , może nie na kaca giganta ale na ból głowy . Przeważnie trafia mi się ta przypadłość w niedzielę , jak chyba większości .Wyciągam wtedy motor , i jeźdzę po bardzo mało uczęszczanych drogach z prędkościami prawie rowerowymi , wiadomo , postrzeganie rzeczywistości i refleks nie jest wtedy w najlepszej formie . Otwieram sobie szybkę w kasku i ten lekki wiaterek jak mi owiewa czoło to właśnie jest super , głowa przestaje boleć - całkiem serio to piszę. Warto wybierać drogi przez lasy , wtedy człowiek mocno się dotlenia i to naprawdę pomaga .Tylko cza naprawdę uważać , bo wiadomo jest się "po" i rozsądek musi być na pierwszym miejscu , ZERO GŁUPOT ! Dodam ,że ja nie upijam się na maksa ( nadzianym emerytom nie wypada ) więc na drugi dzień też jakichś mega kaców nie mam i mogę sobie pozwolić na jazdę . Odradzam to tym którzy są zdrowo wczorajsi z wiadomych względów .
  8. Pyjte - nie zawsze można uniknąć zatarczek . Wojna to też rodzaj rozmowy , ważne żeby odbywała się zzachowaniem jakiejś tam kultury osobistej . Ja osobiście często wojuję ( chyba u otwrte?), bo uważam że czasem warto . Ale też nie mam problemów z słuchaniem argumentów czy przepraszaniem jeżeli przeginam lub kogoś urazi mój sposób czy ton wypowiedzi . Trochę podgrzania temperatury czasem nie zaszkodzi , nie trzeba od razu ucinać języków , to nie jest kółeczko różańcowe.
  9. od razu widać kto czuje blusa . Mel - ja jestem taką osobą która właśnie jeździła na plastikach ( i to fest niegrzeczne ) , więc rozumiem o czym piszesz , i w większości mam takie samo zdanie jak ty , bracie. Część moich kumpli cały czas ma zlewę z mojej Beemki i wróżą mi szybki powrót do szlifierni . Nie wiem ,może mają rację , pożyjemy zobaczymy. Ale ja sam zauważyłem już dwa sezony wstecz ,że zmieniam sposób jazdy , coraz częściej mi się ta lampka w główce załącza i jak pomyślę co robiłem czasami z motocyklem to mi teraz włosy na klacie się stawiają . Rzeczywiście się starzeję ( jak każdy) , ale do emeryta jeszcze trochę mi brakuje , do nadzianego zgreda chyba jeszcze też trochę Jak pisałem wcześniej - zajebiście ,że są różne motocykle , bo każdy może sobie wpasić bika w swój gust . Ale ja chciałbym trochę jednak powojować z tym stereotypem BMW = nadziany dziadek , moge ???
  10. NIE SPRZEDAJE - dopiero kupiłem co do myślenia o mnie tego co napisałem . Post np imć pana "Nie po katolicku" ( co kolwiek to znaczy ) w którym nakazał mi on przyklejać naklejki z cenami na wszystko co mam , i leczyć się z symptomów kryzysu wieku średniego . Post ten został usunięty przez moderatora , ale u mnie ta właśnie wypowiedz przelała miarkę .Mówisz ,że mam nową ksywkę ??? No dobra zmieniam Nick'a . Albo nie , jestem za tym aby używać jako Nick'ów swoich "cywilnych" ksywek lub imion . To jest zdrowe bo kojarzy się bardziej taką osobę i można lepiej weryfikować jej wiarygodność . Po za tym to ( wg mnie ) bardziej odważne cywilnie - ja się nie wstydzę tego kim jestem i jak walnę durny tekst to raczej wszyscy mnie skojarzą ze mną z REALa a nie np z panem " nie po buddyjsku " czy innymi mało spersonalizowanymi osobami . Ja jestem Giemul od 35 lat i takiego mnie ludzie znają i kojarzą ( nie mylić z lubieniem ) .Na razie tak zostaje , nie chcę się chować za jakimś innym , tajemniczym Nick'iem. Żeby zaś nie było nieporozumień, ja nikomu nie narzucam swojego podejścia do tematu Nick'ów , takie mam zdanie i tyle .
  11. Ja znam taka osobę , i jest to kobieta . Zrobiła prawko w zeszłym roku i zaraz po egzaminie pojechała na motocyklowe wakacje razem z swoim facetem . On na BMW R 1100 GS , ona na BMW 650 . Zjechali pół Bałkanów , i Ania nigdy nie przekroczyła 70 km /h . Musiało być ciekawie.
  12. aua , to wcześniej mogli ?? Nie wiedziałem . Dobry ruch .
  13. racja Stary , może za bardzo się nakręciłem , ale co napiszę jakiś post to znajdzie się jakiś dowcipas wypominający że mam BMW , że to motory dla dziadów itp, noż KUR.A MAĆ !!! Dobra już , dobra ..... idę po jakieś browce do sklepu i mi przejdzie . A temat może się przydać tym którzy są niezdecydowani . To jest naprawdę świetny motocykl i szkoda że tak mało popularny .
  14. Mam już lekko powyżej dupy , używania stereotypów o BMW przez niektórych mieniących się motocyklistami , i niestety również niektórych naszych forumowiczów .W rozmowach , zamiast argumentów na temat - używają odniesień do tego , że mam i chwalę BMW bo jestem ślepo zapatrzony i zaświergolony tą marką. Zarzucanie mi maniakalności , zapatrzenia w markę itp bzdury doprowadza mnie już do pasji . Czy takie teksty posunoł ktoś gościowi z XJtą czy Szadołem ? Te osoby bardzo świadomie odpychaja od siebie motocykle BMW i nakręcają stereotypy , że to są motocykle z innej zorty , nie dla zwykłych ludzi ale dla emerytów , dla zielonych z trzema pomarańczowymi oczami itp inne bzdury , które mają tyle wspólnego z rzeczywistością co dupa z zapachem fiołków .Motocykle BMW SĄ TAKIM SAMYM DOBREM JAK HONDY , YAMAHY I INNE SPRZĘTY .I prosiłbym wszem i wobec aby je oceniać wg tych samych kryteriów , nie z punktu widzenia swoich fobii czy stereotypów . Każdy motocykl ma swoje wady i zalety . A najważniejsze , że każdy posiada inne cechy i to pozwala dobrać do swoich wymagań taki a nie inny sprzęt ( jak się ma oczywiście lekkie pojęcie czego się chce , bo z tym jest czasem problem np , u mniej wprawionych jeszcze bikerów lub takich którzy nigdy tej świadomości nie będę mieli , bo im na tym nie zależy po prostu ) . Więc dla zamknięcia durnych wypowiedzi w stylu : "naklej sobie powiększoną naklejkę z ceną na swój motor , żeby wszyscy widzieli jaki to jesteś kozak" , które to czytam co chwila na forum , napiszę dlaczego kupiłem BMW K1200 RS . Może więcej nawet , przekonam kogoś do tego motocykla , bo uważam że jest wart zakupienia , a często nie jest brany pod uwagę bo działają właśnie durne stereotypy. Nie wytłumaczę tego ludziom którzy maja różnorakie kompleksy , bo im się nie da wytłumaczyć , wymagają oni leczenia ( i to nie u byle jakiego lekarza , tylko dobrego i to psychologa ) . Oczywiście , są ludzie którzy kupują BMW czy HARLEYE dla szpanu lub dlatego , że wydaje im się , że polepszą sobie swój wizerunek czy zabłysną kasą , ale to jest jakiś mały procent i generalnie chyba nie da się uniknąć tej ograniczonej umysłowo rasy . A i generalnie to dzisiaj , już nie ma kanonu , bo na super szpanerski motor można wybrać sprzęt każdego prawie producenta , albo nawet podtunningować sprzęt z niższej półki , nie koniecznie najdroższe modele. Więc : - do tej pory miałem ponad 20 motocykli . A jeździłem też wieloma innymi motocyklami kumpli , testowymi i w innych różnych okolicznościach , że wydaje mi się że świadomość cech różnych maszyn jakąś tam szczątkową posiadam . Już jak jeździłem Thundercat'em , szukałem sobie następnego motocykla . Najpierw byłem zapatrzony jak dzidziuś w GSX750 R , ale nie kupiłem , bo nie mogłem sprzedać YZF . Potem jakoś tak mi przeszło ekstremalne sportowe wożenie po czerwonym polu i zachciało mi się motocykla do dalszej turystyki , który będzie wygodny , w miarę bezawaryjny , ale z pałerowym jajem . Wybór padł na dwa sprzęty XX i HAYABUSA . XX jak się przejechałem to mi przeszło , motor bez wyrazu , ma coś tam w sobie może , ale ........ mi nie wpasił i tyle. Hajka - bardziej z jajem , ale ten biomorficzny wygląd pokraka jakoś mnie tak odrzucał , że sobie darowałem ten sprzęt .Potem po sczytaniu miliona tematów w Internecie , rozmowach z kumplami , zakochałem się jak dziecko w BMW K1200 S . Szalę przeciążył filmik z netu w którym piali z zachwytu wszyscy najlepsi światowi dziennikarze po jazdach testowych organizowanym przez BMW w stanach. Zacząłem szukać używek .Ceny niekiedy były bardzo atrakcyjne , ale przeważnie był jakiś gwożdzik gdzieś wbity . Ale stanęło na tym ,że chcę ten sprzęt i tyle , inne przestały mnie kręcić . Wiecie jak to jest , podoba się i koniec . W zeszłym sezonie pomagałem kumplowi przy zakupie K1200RS ( miał wcześniej też kilka motocykli , w tym jeden BMW) . Nic mnie nie urzekło w tym sprzęcie. Przejechałem się . Pomacałem i nic - serce mocniej nie zagrało . Po jakimś czasie ten kumpel zaczął wychwalać ten motocykl , ja na początki podchodziłem do tych rewelacji z marginesem , wiadomo - "kupił sie synek nowego motora i mu sie w gówce lekko poprzewracało ". Ale argumenty były czasami dobitne , więc zacząłem niuchać informacje o tym motorze w sieci. Co piszą o K 1200 RS ? Zalety : 1.Bardzo dopracowany silnik .Leżąca bokiem rzędowa czwórka . Rozwojowa jednostka której protoplastą był silnik z niezniszczalnych kaset ( K 100 ) które robiły po 300.000 bez remontowania . Pojemność 1200 cm.Moc 130 KM .Przy takich cyfrach i wadze motocykla ( 269 kg) możliwość zejścia z spalaniem poniżej 6 litrów musi robić wrażenie . Silnik jest elementem usztywniającym konstrukcję aluminiowej ramy grzbietowej . 2. Zawieszenia - patent BMW , Telelever i Paralever . Motocykl nie buja się przy przyśpieszaniu i hamowaniu . 3. Hamulce , bardzo skuteczne + ABS . 4. Bezobsługowy napęd kardanem . 5.Suche sprzęgło . 6. Skrzynia biegów jako osobna część . 7. Regulowana kanapa . 8. Regulowana przednia szyba . 9.Regulowane w wszystkich płaszczyznach rączki kierownicy . 10. Regulowane podnóżki kierowcy . 11. Regulowane obie klamki , sprzęgło i hamulec ( hydrauliczne przewody) . 12. Podgrzewane manetki . 13. Bardzo dobra ochrona przed wiatrem , wygodna pozycja kierowcy . 14. Bardzo łatwy i szybki montaż walizek bagażowych . 15. Podnóżek centralny i boczny . 16. Układ wydechowy z stali nierdzewnej . 17. Jednostronny wahacz. 18. Amortyzator skrętu . 19. Pojemność zbiornika paliwa - 21 litrów . 20. Nisko położony środek ciężkości , wzorowe prowadzenie mimo dużej masy . 21. Ładowanie akumulatora przez specjalne gniazdo , nie trzeba go wyjmować . 22. .Kontrolka załączonego biegu. W ogóle bogato wyposażona deska . 23. Wysuwany tylny chlapacz w tylnym błotniku . 24. Światła awaryjne.Wady : 1. Niezbyt fortunne mocowanie przednich kierunkowskazów. 2. Problematyczne dla niewtajemniczonych załączanie kierunkowskazów. 3. Dość duża waga . 4. Ceny oryginalnych części zamiennych To są argumenty dla których wybrałem jednak ten motocykl na swój następny .To małżeństwo z rozsądku nie pod wpływem widoku gołej dupeczki pod mini sukienką . To że wpadł mi w łapy rocznik 2000 po lekkiej przygodzie za bardzo ciekawe pieniądze tylko przyśpieszyło decyzję . Nie miał ŻADNEGO wpływu na moją decyzję aspekt pokazania się jaki to jestem majętny i dorosły motocyklowo . Ale jak ktoś sam wybiera motocykl aby pokazać li tylko jakim jest kozakiem , to wg tych kryteriów też będzie oceniał innych . Dzisiaj K 1200 RS można kupić już za bardzo dostępne pieniądze . Za 20.000 zł można już być posiadaczem wzorowo wypieszczonego sprzętu z 2000 roku a nawet młodszego . Starsze można wyrywać już w ogóle za śmieszne kwoty . Kumpel ma 1997 rocznik i zapewniam , że wygląda jak nowy sprzęt i jest 100% sprawny . Więc ludziska kupujcie te motory a będziecie zadowoleni .Kilka lat temu był to topowy motor tej marki , i niewielu w Polsce mogło sobie na niego pozwolić , a teraz już jak najbardziej i warto z tego korzystać . Oczywiście nie są to sprzęty do gimnastyki na kolanie czy jazdy w teren , ale do normalnej jazdy i turystyki są to moim zdaniem wzorowe konstrukcje . DANE TECHNICZNESilnik/przeniesienie napędu Pojemność skokowa cm3: 1171 Moc maksymalna kW/KM przy obr/min: 96/130-7000 Moment obrotowy Nm przy obr/min: 118-5500 Średnica cylindra/skok tłoka mm: 70,5/75 Układ silnika, liczba cylindrów: R, 4 Liczba suwów: 4 Stopień sprężania: - Rozrząd/liczba zaworów na cylinder: DOHC 4 Zasilanie: gaźniki, liczba, średnica gardzieli mm: Motronic Starter: E Moc prądnicy/alternatora W: 700 Akumulator V/Ah: 12/19 Liczba biegów: 6 Napęd tylnego koła: K Rama: typ/materiał: OGA Podwozie Skok zawieszenia przód/tył mm: 115/150 Hamulec przód/tył: 2T/T Opona przednia: 120/70 ZR 17 Opona tylna: 170/60 ZR 17 Wymiary i masy Odległość pomiędzy osiami mm: 1555 Wysokość siodełka mm: 770/800 Masa motocykla kg: 269 Zbiornik paliwa pojemność l: 21 Osiągi Przyspieszenie (0-100 km, sek): 4,1 Prędkość maksymalna km/h: 250 Objaśnienia:Układ silnika:B - BokserS - JednocylindrowyR - RzędowyStarter:E - elektrycznyNapęd:K - KardanŁ - ŁańcuchPz - Pasek zębatyRama:Zamknięta:Z1 - jednorurowaZ2 - dwururowaO - OtwartaG - GrzbietowaB - BocznaK - KratownicowaP - Z elementów tłoczonychC - Z centerlną rurąS - StalowaA - AluminiowaSM - SamonośnaHamulce:B - BębnowyT - Tarczowy2T - Podwójny tarczowyhttp://img100.imageshack.us/img100/4928/01c927.th.jpghttp://img149.imageshack.us/img149/5392/01d927.th.jpghttp://img218.imageshack.us/img218/5792/019c27.th.jpghttp://img218.imageshack.us/img218/4307/019827.th.jpghttp://img6.imageshack.us/img6/3610/k12rsframe.th.jpghttp://img7.imageshack.us/img7/6224/k1200rsengine.th.jpg
  15. ja właśnie staram się utrzymać temat w argumentach . A gadanie że BMW jest dla bogatych emerytów , nie jest argumentowaniem tylko powielaniem durnych stereotypów i mnie już powoli zaczyna to słabić . A już wyjazd z historią BMW to zajebiście się wpisuje w kanon wymiany zdań na argumenty . Jakiś pierd.lec niektórym uderza do głowy na sam widok literek BMW i z tym będę walczył , bo to takie same motocykle jak inne i prosiłbym aby je oceniać według tych samych kryteriów , nie z punktu widzenia swoich fobii czy kompleksów .
  16. tylko się dziwi , czy dostajesz mały wpierdul ? Puszcza cię potem samego ?
  17. giemul

    Gry O Temetyce Motocykli

    Może ktoś postawi serwer na MGP 2008 i powojujemy ?
  18. giemul

    Tablica Korkowa

    nie wciepuje mi obrazów , jakiś limit transferów, a przez tagi takie mam komunikaty :- Przepraszamy, ale dynamiczne strony w tagach nie są dopuszczalne- Nie można używać plików graficznych o takim rozszerzeniu na tym forum. Poprawnym formatem jest: http://www.domain.com/picture.gif, a nie poprawnym: http://www.domain.com/picture.one.gifLekko zbaraniałem , na jaki serwer wrzucacie , bo może to wina jest ? Albo coś już ze mną nie teges .
  19. zacytowane z innego forum ( ty wiesz z którego ) za Tomkiem , który Beemkami zajmuje się zawodowo . Raczej nie podejrzewam tej osoby o lanie wody .A tu dodatkowe info:http://www.scigacz.pl/BMW,S1000RR,sprzedan...olsce,8542.html Wojna z Kościołem jako instytucją , to jedyna wojna na jaką poszedłbym już teraz , bez namawiania . Ta czarna masa dręczy ludzi swoją hipokryzją już ponad 2000 lat i jakby "cza było" to bym ich "gołymi rencami" WSZYSTKICH powykańczał i zasnął z czystym sumieniem z uśmiechem na twarzy !
  20. dokładnie , i dlatego olewam takie statystyki . Bo niby jaki ma być ich sens ? Postraszyć ? Nauczyć ? Wskazać winnego ?Zaspokoić ciekawość ? Sorry , ja w to nie wierzę , to jest tworzone dla zaspokojenia pewnych biurw w Policji , które lubią cyferki . Prawdy w ty nie ma żadnej . To tak jak z wyciąganiem średniej . Jeżeli połowę człowieka zanurzymy w minus 100 stopniach , a drugą połowę w plus 100 , to średnio wyjdzie 0 stopni ,czyli spokojnie sobie taki pan teoretycznie przeżyje , a w praktyce to mu czeba kfiotki już kupować . Z tymi statystykami jest podobnie , wzięli cyferki z komisariatów , pododawaly , podzielyly i wydumaly . Ja tam bym powiedział ,że połowa z tych z powodowanych przez motocyklistów wypadków ma lekko inne wytłumaczenie . Jako potwierdzenie może inna historyjka - moja . Wyjeżdzam sobie kiedyś z roboty. Była tam brama tak ustawiona,że wyjeżdzało się prawie prosto na drogę , był lekki łuk . Był tam zajebisty taki krawężniczek , coś jak śpiący policjant na ulicach . Ja sobie zawsze lekko gazika dam dawałem i na gumeczkę wciepowałem jak wyjeżdzałem z placu . No i któregoś pięknego dnia wypadam sobie na gumce NA SWÓJ , prawy pas ruchu , a tam panienka w Peżociku jadzie sobie tymże moim , czyli swoim lewym pasem , no to ja jakoś takoś prawie do krawężnika przeważyłem motorsa , ale zahaczyłem te auto deklem od silnika . Dekiel urwany , olej poszedł więc dupa zbita , dalej nie jade. Paniusia oczywiście po męża , ten po kumpla który był papugą i zaczyna się tango . Policja itd . Jak to się skończyło ?Offkors , winny motocyklowy pirat drogowy i szlus , nikt nawet nie chciał słuchać mojego tłumaczenia że ta durna baba jechała moim pasem ruchu . Owszem zachowałem się lekko beztrosko , ALE NIE TO BYŁO POWODEM TEGO WYPADKU !!! . I tak podejrzewam jest w wielu przypadkach , a już nie mówię o sytuacjach gdzie definitywnie zawinia puszkarz a jednak zwala się wine na prędkośc motocyklistów .
  21. THX chłopaki nie czytałem komentów ,ale siem poprawiem
  22. giemul

    Tjunink Majster

    http://www.youtube.com/watch?v=l6d7wGPV618&NR=1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.