no-vember Opublikowano 22 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 W nocy z 21 na 22.07.2015 skradziono motocykl YAMAHA FZ6 FAZER z parkingu przy Gojawiczyńskiej 8. Motocykl zniknął pomiędzy 23 a 7 rano. Kolor czarny rok 2005 nr ramy: JYARJ071000027433 Przerobione światła z przodu na xenony z ringami i soczewkami. Tłumik zmieniony na Dominator Tylna lampa i kierunkowskazy ledowe Po szlifie na lewą stronę (przetarty bak, dekiel alternatora i owiewka z przodu) Jeśli ktoś coś wie proszę o info pod nr tel 784040876 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotRR Opublikowano 24 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2015 Palić na żywca!Pisz gdzie tylko idziehttp://skradzionymotocykl.pl/baza/http://www.rejestrmotocykli.pl/skradzione-0.htmlhttps://www.facebook.com/SkradzionyMotocykl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
no-vember Opublikowano 24 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2015 Motocykl odnaleziony 23/07/2015. Porzucono go w lesie, moto prawie całe. Wyłamany kierunkowskaz, brak 2 lusterek i rozwalona stacyjka (ale klucz wchodzi i można przekręcić) i wiązka elektryczna przy stacyjce. Nie wiem co z silnikiem i resztą bo nie mam jak go odpalić. Mam nadzieje że reszta ok. Trochę rabanu wokół sytuacji się narobiło i wygląda jak by go porzucili.Złodzieje przyjechali dwoma samochodami. Jedno to Audi A4 kombi z szyberdachem i srebrnymi lusterkami na angielskich tablicach, drugi pojazd to Peugeot Partner ok 2013 rok na tablicach SK 2822Y. Moto wrzuciły 2 osoby w kominiarkach na peugeota i odjechali o godzinie 1:57. Czarne Audi jest zamieszane w wiele kradzieży w okolicach. Niedawno skradli audi TT z orzesza a dzis w nocy ścigano je w Rudzie Śląskiej-kochłowicach ale uciekli. Tablice zmieniają jak rękawiczki. Dzisiaj poruszali się na rejestracji zaczynającej się na SR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grybljan18 Opublikowano 24 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2015 Kurwiarze jedne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blagas Opublikowano 24 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2015 Fajnie, że się znalazło!!! Rozstrzeliwać od razu takich !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LynxLynx Opublikowano 24 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2015 Takich to za jaja na latarni wieszać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2015 Dla zasady zrobić akcję, odszukać skurw... i tak dopierdo... żeby reszta wiedziała, co to znaczy zadzierać z motocyklistami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
severian Opublikowano 25 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2015 Fajnie,że sprzęt się odnalazł.Ciekawi mnie czy miałeś jakieś zabezpieczenia na motocyklu?Disclock z alarmem czy coś w ten deseń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
no-vember Opublikowano 26 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2015 Nie było żadnych zabezpieczeń, tylko blokada na kierownice. Teraz pewne ze jak moto doprowadzę do porządku to zamontuje jakiś alarm,. Załadowanie moto na pake trwa pewnie jakieś 30 sekund, ale zawsze to chwile powyje i może ktoś sie zainteresuje jak usłyszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Ja parkuję albo w garażu,albo pod oknem (tylko w dzień i zakładam blokadę),albo na strzeżonym.Już jedno moto mi zniknęło Super że Twój się znalazł! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjs Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Dobrze że się sprzęcik odnalazł prawie cały, aż trudno mi w to uwierzyć bo rzadko kiedy tak bywa.Że się nie bałeś go na noc na parkingu zostawić, ja za dnia przeważnie chowam do garażu jak idę do domu nawet gdy mam później na nim jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zajęc Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Ricky, proszę Cię, zamek w Twoich drzwiach to i ja otworze. Spróchniałe drewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjs Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2015 hehe ale potężna i porządna kłódka tam siedzi Lepszy taki garaż z pitbulem w środku jak żaden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zajęc Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2015 A to fakt. Lepsze takie niż żadne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Tak sobie nieraz myślałem -co by się stało gdyby zamontować w swoim moto niebezpieczne urządzenie które zrobiło by krzywdę złodziejowi...(mnie również kiedyś ukradziono maszynę)... Mam na myśli np ładunek do śrutówki (dubeltówki) w kawałku rurki zamontowany pod siedzeniem (wylotem do góry) i odpalany w momencie załączenia zapłonu. Proste urządzenie dezaktywowane przez wyłącznik w miejscu znanym tylko właścicielowi...Właściciel rzecz jasna musiał by pamiętać o zabezpieczeniu, a złodziejowi urwało by jaja...drobny śrut z krótkiej lufy wystrzelony z dołu raczej by go nie zabił...Ciekawe jakie były by skutki prawne wobec właściciela moto gdyby jakiś gnojek się nadział... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oloos Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Tak sobie nieraz myślałem -co by się stało gdyby zamontować w swoim moto niebezpieczne urządzenie które zrobiło by krzywdę złodziejowi...(mnie również kiedyś ukradziono maszynę)... Mam na myśli np ładunek do śrutówki (dubeltówki) w kawałku rurki zamontowany pod siedzeniem (wylotem do góry) i odpalany w momencie załączenia zapłonu. Proste urządzenie dezaktywowane przez wyłącznik w miejscu znanym tylko właścicielowi...Właściciel rzecz jasna musiał by pamiętać o zabezpieczeniu, a złodziejowi urwało by jaja...drobny śrut z krótkiej lufy wystrzelony z dołu raczej by go nie zabił...Ciekawe jakie były by skutki prawne wobec właściciela moto gdyby jakiś gnojek się nadział... Marian, z jakiś rok temu czytałem o pewnym Niemcu, który zabezpieczył w podobnie niekonwencjonalny sposób swój samochód. Wziął jakąś płaską poduszeczkę, która pasowała do powierzchni fotela i wypełnił ją dużymi haczykami / kotwiczkami wędkarskimi. Zawsze po zakończeniu codziennego używania auta rzucał ją na fotel kierowcy i szedł do domu. No i pewnego ranka znalazł ślady po włamaniu - samochód otwarty na oścież i kilka metrów od niego ta krwiożercza poduszeczka ze śladami wykonania swojego zadania. Złodziej skargi nie zgłosił Każda metoda jest chyba dobra, dopóki nam samym, czy komuś bliskiemu nieostrożnemu / nieświadomemu nie zrobi krzywdy i byle by jakiś idiota nie stracił życia. Chociaż... jakby zamontować do manetek jakieś obcinaczki do łap, to na złodzieja taka kara wydaje mi się w sam raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Jak by nie patrzeć to prawo oparte jest o pieniądze. Jeśli złodziej będzie miał ich więcej od pokrzywdzonego to jego prawnik udowodni że nawet szpilka wbita w siedzenie sprowadziła na jego klienta niebezpieczeństwo utraty życia...Ale jak już iść siedzieć za łobuza to może i lepiej mieć konkretnie za co-np obcięte łapy czy zadek pełen wbitego śrutu... Niestety w tym kraju są równi i równiejsi wobec prawa a na sprawiedliwość trudno tu liczyć. Mimo że gliniarze znaleźli dziuplę pełną części z rozebranych motocykli i kilka poskładanych, w tym z mojego to gnojkom nic nie zrobili poza poprawczakiem. A z motocykla nie dostałem z powrotem nawet części ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Jesli juz zabezpieczyc swoja wlasnosc to poprzez najlepszego Przyjaciela ktory zna sie na rzeczy no ale to jest tylko takie moje skromne zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjs Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2015 To chyba najlepiej AC sobie wykupić w dobrej ubezpieczalni i spać spokojnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zajęc Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Albo sprzedać moto i miec problem z głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2015 To chyba najlepiej AC sobie wykupić w dobrej ubezpieczalni i spać spokojnie A propos AC-ile teraz płaci się za nowe moto np R1? Kiedy w 2008r ubezpieczałem moją R1 (nowa) to była mowa o ok. 5600 zeta.Uznałem że jeśli nic mi się nie przydarzy to po roku niepłacenia zaoszczędzę na nowe plastiki, a po kilku latach na całe moto. Co ciekawe to nawet OC jakie musiałem zapłacić w pierwszym roku po zakupie wynosiło ponad pięć stów, mimo wszystkich zniżek jakie można mieć w PZU, w następnych latach opłata za OC zmalała do normalnego poziomu. Tak więc nie wiadomo który złodziej w Polsce jest gorszy...Aha- powiedziano mi że jeśli mam zamiar latać na torze to stawka za OC była by jeszcze wyższa ...[jestem pewien że pani w PZU wymieniła należną składkę za AC w tej wysokości, jednak nie pytałem czy się nie pomyliła-przejęzyczyła bo odjęło mi mowę ]... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2015 A ja trzymam moto na ogródku w ciepłe dni, gdzie bramka jest za mała i żeby go wyprowadzić to trzeba się namęczyć A, że ogródek jest przed blokiem mieszkalnym to każdy szelest to ok. 24 par oczów co to się dzieje Zaś garaż mam na prywatnej posesji, po taniości, a i tak nie mam z kim garażować maszynę :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 15 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2015 Polecam automat umarexa. Seria w kierunku auta złodzieji i nie ma szyb + poważne uszkodzenia karoseryjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gibons Opublikowano 18 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Powinni odcinać takim ręce ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.