Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Spawanie baku


borok

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam osoby, która mi naprawi bak. Prawdopodobnie przecieka przez łączenie baku z ramą. Wygląda to tak

 

close-up-hinge.jpg

 

Nie jestem na 100% pewien, ale nie mam też pomysłu jak to sprawdzić w domowych warunkach.

 

Ktoś podejmie się heftnięcia dookoła tego zaczepu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będzie trzymał pod warunkiem ze do klejenia spuscisz całe paliwo tak zeby Ci sie nic nie przesaczalo.
Najlepiej w tym miejscu usunac lakier zeby spoina chwytała metal-metal a nie lakier który ewentualnie moze odparzyc
całosc potem mozna prysnąc. 
Jeżeli jestes dokładnie to dosłownie zmiescisz się w tej czerwonej kresce która narysowałes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie mojego baku z neta. Idealnie pokazywało o co mi chodzi :)

Bez paliwa stoi już z tydzień. Jednak na pewno wyleje jeszcze resztki przed robotą. Papier wodny też gdzieś znajdę to jutro zabiorę się za to.

Dziękuję za wszystkie wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam osoby, która mi naprawi bak. Prawdopodobnie przecieka przez łączenie baku z ramą. Wygląda to tak

 

 

Nie jestem na 100% pewien, ale nie mam też pomysłu jak to sprawdzić w domowych warunkach.

 

Ktoś podejmie się heftnięcia dookoła tego zaczepu?

 

Ducati :)? Muszę cię zmartwić. Też myślałem, że to tylko tam, ale okazało się znaczna część blachy od spodu. obok zaczepu ma mikropęknięcia i trzeba było lutować.

Odezwij się do użytkownika CB1 lub zajrzyj po namiary tu http://www.c-blue.pl. Po spawaniu i lutowaniu już ponad sezon przejeździłem i nie przecieka. Masz rzut kamieniem, tylko nie wiem, czy po doświadczeniu z moim bakiem się tego podejmie ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luki - cieknie od miesiąca. Jednak na początku myślałem że to leci z czujnika rezerwy i wyczyściłem wszystko. Ustało na 3 tygodnie. Zatankowałem do pełna i po kilku dniach znów zaczęło. Nie jest to duży wyciek. Kilka kropli na ziemi po nocy i spocony spód baku. Myśle że wyciek jest bardzo mały.

Kan - tak, ducati ;) nie pocieszyłeś mnie.

Zanim zabiorę się za klejenie muszę ustalić skąd dokładnie cieknie. Ma ktoś jakiś pomysł jak to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy który naprawiał chłodnice robił w ten sposób że korek gumowy   jak do rurki fermentacyjnej do balonu na wino z zamontowaną w nim rurką metalowa korkował chłodnicę, a następnie pompował do chłodnicy powietrze i zanurzał w wanie z wodą. Pojawiające się pęcherzyki powietrza wskazywały miejsce wycieku,  Myślę, że analogicznie można zrobić ze zbiornikiem paliwa. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś czuję, że trzeba będzie "oddzielić" to co jest obrysowane na czerwono od reszty zbiornika i dopiero wtedy okaże się o co kaman :)

Zapaćkanie tylko tego obrysu, to będzie prawdopodobnie naprawa poprawiająca humor właścicielowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomaziałem kredą. Dzięki luki za pomysł.

Zobaczymy gdzie pokaże się wyciek. Mam nadzieję, że noc wystarczy i nie będę musiał czekać tygodnia.

Wicher, nie rozumiem. Mam to odłupać i spawać na nowo całe? Bo tego nie da sie "oddzielić" normalnie. Jeśli będzie ciekło spod tego spawu, to będę się skłaniał ku szukaniu kogoś do pospawania tego. Jednak na to przyjdzie czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że cieknie w tym miejscu które jest obrysowane na czerwono??

Jeżeli tak, to wydaje mi się, że problem może być pod tą "dokładką", bo przecież to co jest obrysowane na czerwono to nie jest element spójny ze zbiornikiem, tylko jest to prawdopodobnie zgrzane/zespawane z  poszyciem zbiornika. Może być tak, ze pod tą dokładką będzie sito i tam sączy paliwo i wydostaje się poza obrys tego elementu i widzisz wtedy wyciek.

Ale tak tylko se gdybam. Można to oddzielić od zbiornika i sprawdzić. Przeciez to nie jest poszycie promu kosmicznego tylko zbiornik paliwa. Taką dokładkę odtworzy ci pierwszy lepszy blacharz z egzaminem zaliczonym na dwójkę i bez stażu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły cieknie z pod pierwszej "warstwy" blachy, jest zgrzewana z bakiem, samo mocowanie jest połapane punktowo do tej blachy.

Całość oczyścić i najlepiej lutować mosiądzem uprzednio przepłukany bak. Dodatkowo wsypać trochę suchego lodu, żeby zbiornik wypełnił się dwutlenkiem węgla.

Kiedyś jak jeszcze pracowałem w państwowym, zamiast suchego lodu, wkładało się rurę doprowadzającą spaliny z jakiegoś jelcza lub stara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czymś takim pokleiłem bak w dieslu.Wszyscy się śmiali ale 3 lata jeździłem do sprzedania auta.Potem i wydech a za jakiś czas próbowałem zeskrobać to się okazało że trzyma jak atom.Przy czym klej dostałem od kumpla za free.

http://allegro.pl/teroson-terokal-5055-klej-do-metalu-blachy-k720y-i5408980222.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.