borok

Ja nie chcę sprzedawać swojego

Po pierwszym zdaniu z ogłoszenia Ducati nie kupiłbym go. Być może i od motocyklisty, ale pasków nie wymienił ani razu od kupna w 2013. Dodatkowo jeśli motocykl był sprowadzony, to tym bardziej nie wiadomo kiedy te paski były wymienione. Poważne zaniedbanie. Jeśli chciałbyś jednak Ducati, to polecałbym ci szukać modelu 620. Sam stałem przed tym dylematem i wybrałem 620. Wtrysk, dwie tarcze hamulcowe z przodu, obrotomierz Niby drobiazgi, ale przydatne.

Niestety nie jest. Jest znak że przebiega tędy droga dla rowerzystów. Reszta zapisana w przepisach ruchu drogowego. Ale kto by je czytał

Przykro mi to mówić, ale obstawiam, że 85% kierowców nie wie o tym, że rowerzyści jadący ścieżką przez skrzyżowanie mają pierwszeństwo. Obserwuję to prawie codziennie niedaleko domu. Rowerzyści zaczęli nawet zatrzymywać się przed przejazdem i czekają aż jakiś łaskawca im ustąpi. Inaczej to sytuacja taka jak tutaj.

Obawiam się, że nawigacja którą posiadasz, pracuje w ten sam sposób jak twoja słuchawka. Odbiera sygnał z telefonu i pozwala na prowadzenie rozmów. Czyli próbując parować dwa takie same typy urządzeń... to się nie uda.

A pewnie że posiada zarówno nadajnik jak i odbiornik. Niestety, ale prawdopodobnie w gps brakuje odpowiednich profili Bluetooth które służą do przekazywania dźwięku z programu nawigacyjnego. Jest też możliwość że gps posiada bardzo stary chip Bluetooth który tego po prostu nie obsługuje. Możliwe jest również, że twój program do nawigacji nie ma takiej opcji aby przekazywać dźwięk na słuchawkę. Osobiście używam gps w telefonie oraz nawigacji Sygic. To co chcesz osiągnąć działa bez problemu bo kilkukrotnie tak już jeździłem. Musiałem tylko w ustawieniach programu włączyć opcję "allow HFP".

Nikt? Nic?

Czy zna ktoś może ten motocykl? Brat jest zainteresowany kupnem i prosił mnie o pomoc. Niestety ja za bardzo nie znam się na mechanice, więc może ktoś z Szanownych Kolegów widział akurat ten egzemplarz lub widzi coś w ogłoszeniu. http://allegro.pl/show_item.php?item=6201530686 VIN: JH2PC2133SM202926

Donia, sam robiłem kurs w OSK Pionier. Przed, nigdy wcześniej nie jeździłem na motocyklu (nie liczę jazd na motorynce w wieku szkolnym, 20 lat temu ). Po kursie, zdałem za pierwszym razem. Musisz tylko wiedzieć, że podszedłem do egzaminu po wykupieniu dodatkowych jazd. Wolałem zapłacić za godziny, niż za kilka egzaminów. Dodatkowo, dodatkowe godziny to było moje widzimisię, ale już tak mam. Sam nie byłem pewny czy jestem gotowy, więc wolałem poczekać. Ogólnie szczerze polecam szkołę i Pana Instruktora

CB1 a Ty takie coś robisz/zrobisz? Próbowałem się do Ciebie dodzwonić, ale chyba graniczy to z cudem

Pomaziałem kredą. Dzięki luki za pomysł. Zobaczymy gdzie pokaże się wyciek. Mam nadzieję, że noc wystarczy i nie będę musiał czekać tygodnia. Wicher, nie rozumiem. Mam to odłupać i spawać na nowo całe? Bo tego nie da sie "oddzielić" normalnie. Jeśli będzie ciekło spod tego spawu, to będę się skłaniał ku szukaniu kogoś do pospawania tego. Jednak na to przyjdzie czas.

Luki - cieknie od miesiąca. Jednak na początku myślałem że to leci z czujnika rezerwy i wyczyściłem wszystko. Ustało na 3 tygodnie. Zatankowałem do pełna i po kilku dniach znów zaczęło. Nie jest to duży wyciek. Kilka kropli na ziemi po nocy i spocony spód baku. Myśle że wyciek jest bardzo mały. Kan - tak, ducati nie pocieszyłeś mnie. Zanim zabiorę się za klejenie muszę ustalić skąd dokładnie cieknie. Ma ktoś jakiś pomysł jak to zrobić?

Zdjęcie mojego baku z neta. Idealnie pokazywało o co mi chodzi Bez paliwa stoi już z tydzień. Jednak na pewno wyleje jeszcze resztki przed robotą. Papier wodny też gdzieś znajdę to jutro zabiorę się za to. Dziękuję za wszystkie wskazówki.

Myślałem o takim rozwiązaniu. Kupiłem nawet dziś technicqll epoxy metal ( metalowy klej naprawczy epoksydowy) jednak mam watpliwości czy nie puści w najmniej oczekiwanym momencie. Chyba że powinienem użyć innego rodzaju kleju?

Szukam osoby, która mi naprawi bak. Prawdopodobnie przecieka przez łączenie baku z ramą. Wygląda to tak Nie jestem na 100% pewien, ale nie mam też pomysłu jak to sprawdzić w domowych warunkach. Ktoś podejmie się heftnięcia dookoła tego zaczepu?

Jeśli płaciłeś za nią przez PayU, to idziesz na pały, czekasz z miesiąc na pismo od nich, przesyłasz je do Allegro a oni zwracają Ci kasę. Sprawa toczy się swoją droga, a kasa już u Ciebie.

Przepraszam, nie chciał nikogo tutaj ani obrażać, ani negować uczciwości. Nie o to mi chodziło. @Hawk1985, oczywiście, może tak być. Niestety w praktyce nie spotkałem takiej sytuacji, aby duża firma swój oddział w innym kraju zrzucała na jednoosobową działalność gospodarczą. Nie wnikam ile osób jest tam zatrudnionych, bo nie o to chodzi. Chciałem tylko uzmysłowić potencjalnym kupującym, którzy trafili na wpisy tutaj, że firma sjcam-poland po prostu nie istnieje. Jest to tylko dumnie brzmiąca nazwa, wymyślona, aby Klienci poczuli się pewniej kupując tam towary. Nie wiem czy są one oryginalne czy też nie. Bardziej do myślenia dało mi wcześniejsze stwierdzenie o tych kodach/zdrapkach. Dlatego też postanowiłem poszukać trochę informacji o firmie sjcam-poland. To do sjcam trzeba by napisać, czy te kody to ich wymysł czy może jakaś forma oszustwa. Oczywiście, każda firma może handlować oryginałami. Nigdzie nie napisałem, że są to podróbki. Jednak dziwi mnie fakt, że mixfoto tytułuje się jako sjcam-poland. Jeśli byliby jakiegoś rodzaju dystrybutorem, przedstawicielem, czy jak to inaczej zwał, to po jakiego grzyba wymyślali nazwę sjcam-poland podając przy tym dane firmy mixfoto? Domyślam się tylko, że to ta sama firma, ale czy nie byłoby bardziej wiarygodnie, gdyby na stronie napisali swoje prawdziwe dane, a pod spodem tekst typu "dystrybutor", "przedstawiciel", itp? Dla mnie przynajmniej tak by było. A tak, to tylko więcej niewiadomych. @Oloos, ten punkt, który przytaczasz to pewnego rodzaju zabezpieczenie. W moim rozumieniu, to zabezpieczenie właściciela sklepu internetowego na wypadek złej ceny (błąd na stronie, np. za 1 zł kamera), braku towaru (fizycznie brak, a na stronie dostępny w 24h) i podobnych sytuacji. Niestety, ale nie znam żadnej pewnej firmy handlującej kamerkami sjcam. Do myślenia daje także fakt, że tak do końca nie wiadomo czy strona sjcam.com jest tą właściwą. Równie dobrze może być tak, że to sjcamhd.com to producent a sjcam.com to tylko wredna kopia. Jedno jest pewne: właściciele obu przytoczonych przeze mnie stron są różni. Whois podaje, że sjcam.com była zarejestrowana wcześniej. Dodatkowo na sjcam.com jest odnośnik do profilu na FB. Czy to jakiś argument za byciem "oryginalnym producentem"? Niestety nie wiem.

@Oloos - a sprawdziłeś np. NIP firmy z tej strony? Pomogę trochę Dane na stronie http://sjcam-poland.com/kontakt SJCAM-POLANDul. Jesionowa 5 lok. 15.98-100 Łask, woj. łódzkieNIP: 8311585679 REGON: 101413110A teraz dane ze strony https://mixfoto.pl/kontakt MIXFOTO, ul. Jesionowa 5 lok. 1598-100 Łask, woj. łódzkietel. 666665546 | e-mail: [email protected] Na koniec dane z KRS http://www.krs-online.com.pl/mixfoto-krs-878774.html Myślisz, że SJCAM byłaby jednoosobową działalnością gospodarczą? Wnoski pozostawiam każdemu do wyciągnięcia we własnym zakresie.

Fakt, blacha wygięta w tylną stronę Seicento to znak że jednak natarcie moto było od przodu. PS Na same Akrapy nie licz chyba że na olx kupisz całe moto, igiełkę Toż to widać że to tylko parkingówka.

Z uszkodzeń tego Seicento wygląda jakby skręcało w prawo. Jeśli skręcało w lewo, to Suzuki go wyprzedało albo Seicento wyjeżdżało z posesji.

Spidi, jeśli znajdziesz kogoś, daj proszę znać. Byłbym chętny na takie coś.

Słabo szukasz ;P http://www.motocykle.slask.pl/topic/135369-nolan-w-katowicah/ Nie wiem czy akurat mają ten którego szukasz, ale chwalą się, że mają "całą gamę".

Oj, to teraz kolega lookask z forum CBR będzie miał na głowie Pana z Motofrajdy. Ciekawe czy też dostanie pismo?

Mnie możesz już wpisać na listę Po tym będę łokciami po asfalcie szurał na moim żółtym klekocie D

Witam wszystkich. Jestem Daniel Nic nie wiem, nie znam się, świerzak jestem. Motocykla nie mam, PJ zdałem 2 tygodnie temu, poczytam trochę forum