Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

kan

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kan

  1. Możesz się tez zapytać tutaj: http://www2.fpt-prima.com.pl/ Zawsze mieli pierścienie dobrej jakości.
  2. Tylko po co takie kombinacje? Z diodami będzie miał problem, aby znaleźć takie na odpowiedni prąd i ich nie popalić. Nie mówiąc o robieniu dedykowanego zasilacza. Ja bym użył ładowarki do telefonu na 5V. Większość zwykłych i wszystkie USB. Jeśli by to miał być zwykły prostownik samochodowy na 12V to wystarczy zrobić dzielnik napięcia np. z trzech szeregowo połączonych żarówek i aku podpiąć równolegle z jedną z nich.
  3. Jak łapie na wysokich obrotach to wygląda na zawory. Nie domykają się .
  4. kan

    Spawanie baku

    Ducati ? Muszę cię zmartwić. Też myślałem, że to tylko tam, ale okazało się znaczna część blachy od spodu. obok zaczepu ma mikropęknięcia i trzeba było lutować. Odezwij się do użytkownika CB1 lub zajrzyj po namiary tu http://www.c-blue.pl. Po spawaniu i lutowaniu już ponad sezon przejeździłem i nie przecieka. Masz rzut kamieniem, tylko nie wiem, czy po doświadczeniu z moim bakiem się tego podejmie .
  5. Jak nie ma, jak są. To są jedne z niewielu współczesnych kasków w których bez problemu można założyć okulary. Trzeba jednak najpierw wyciągnąć poduszeczki wypełniające, które są przyczepione na rzepy, na wysokości zauszników oprawek. Pewnie ich nie wyciągnąłeś i stąd nie widzisz żadnych udogodnień .
  6. Kosztorys=rachunki. Różnica jest tylko taka, że wprzypadku kosztorysu sprawę masz wyjaśnioną prze naprawą i zazwyczaj ubezpieczalnia przelewa pieniądze warsztatowi na podstawie cesji a przypadku rachunków dochodzisz po. To jest proste i ubezpieczalnia łaski nie robi. Zerują tylko na niewiedzy ludzi. Co do kosztorysu to chodzi o to aby nie obejmował elementów nieuszkodzonych w zdarzeniu. To samo dotyczy rachunków. I tyle.
  7. Przy OC nie pojęcia szkoda całkowita i naprawa może przekroczyć 70%( do 100%) . Musisz jedynie przedstawić rachunki za naprawę. To samo dotyczy akcesoriów dodatkowych. OC pokrywa wszystkie straty poszkodowanego, nie może jedynie zwiększyć wartości. Bierzesz kwotę bezsporną a na resztę wystawiasz rachunki.
  8. No patrz ja dotykam i nic, zadnych gołych pleców i czerwonej skóry. Ba, nawet ośmielam się ją(manetkę) trzymać i nią kręcić...
  9. Włącz ssanie i kopnij go 3 razy na WYŁĄCZONYM zapłonie i dopiero wtedy włącz zapłon i spróbuj uruchomić.
  10. kan

    Ku przestrodze-filmiki

    To nie jest teoria a interpretacja przepisów. Jeśli tak jest na egzaminie to tylko źle świadczy o tych egzaminach i egzaminatorach. Gdzie jest napisane ile to jest "możliwie" 10cm, 0,5m 1m? W tym przypadku to jest wolna interpretacja przepisów prze egzaminatorów. Motocykl jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu i ma prawo do swojego pasa. Jeśli egzaminatorzy zmuszają do jazdy poboczem, to zwyczajnie narażają życie i zdrowie tych motocyklistów.
  11. kan

    Ku przestrodze-filmiki

    Niestety nie mylę się. Nie zajmował więcej niż jednego pasa a pierwsza cześć ustawy dotyczy drogi na której nie ma żadnych pasów i wynika z zaszłości historycznych, kiedy to żadne pasy nie były malowane i chodziło od uniknięcie kolizji z pojazdem jadącym z naprzeciwka. W tym przypadku jestem w stanie się obronić przed każdym sądem.
  12. kan

    Ku przestrodze-filmiki

    Jazda lewą częścią pasa nie jest przewinieniem motocyklisty. Jedyną jego winą jest przyspieszenie podczas wyprzedzania i nie powinien tego robić. Motocyklista nie ma obowiązku jechać prawym skrajem jezdni ponieważ nie jest pojazdem wolnobieżnym, ani bez silnika. Jeśliby to zrobił, samochód na sto % próbowałby się wepchnąć na trzeciego a motocyklista naraziłby swoje bezpieczeństwo. Dopóki motocyklista nie wjeżdża na sąsiedni pas nie ma problemu, samochód może wyprzedzić go tak samo jak inny samochód(czego by pewnie nawet nie próbował). Kiedyś zjeżdżałem, ale szybko się nauczyłem, że to nie ma sensu, bo od razu auta się wpychają i kierowca jak tylko straci motocyklistę z oczy, to zjeżdża i spycha go na pobocze. Wyobraźcie sobie, że ten amator w samochodzie który jak widać nie umie jeździć, wpycha się między motocyklistą a wysepkę i zamiast wysepki, zahacza o motocykl...
  13. kan

    Witam.

    Raczej Rybnik .
  14. kan

    Witam.

    Witam wszystkich. Przygodę z motocyklami zacząłem lata temu na wspaniałej maszynie MZ ETZ 250, którą mam do dzisiaj, a nie, tamtą mi ukradli( dwa razy zresztą, drugi raz skutecznie), drugą mam do dzisiaj. Po dłuższej przerwie, w tym sezonie, wyjechałem na drogi na czerwonej diablicy Ducati Monster. Pozdrawiam, kan
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.