DANVIELD Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Witajcie - Postanowiłem dzisiaj podzielić się materiałem z rozbiórki dobrze znaneji lubianej przez zaczynających swoją przygodę z motocyklizmem - Suzuki GS 500 E z 95 roku.Jak wiemy krąży w świecie wiele mitów dotyczących żywotności jednostek napędowych.."że ee to wytrzymuje góra 50 000.. lub tez 100 000 i na śmietnik"Owszem sa motocykle w których silniki bardzo wysilone wytrzymują do magicznej granicy 100 000km.Niektóre niestety mniej głównie przez ostrą eksploatacje.Wiele zależy także od samego użytkowania i regularnych czynności serwisowych.W każdym razie omawiany model należy do tych niewysilonych i dość żywotnych jeżeli odpowiednio o niego zadbamy.Okey więc zaczynamy.. Pacjent trafił na stół gdyż wzrósł jego apetyt na olej..w związku z tym rozbiórka silnika i ocena jego stanu.Stan licznikowy 95 tysięcy km.. raczej stan faktyczny o ile nie jest wyższy,biorac pod uwage że linka i ślimak predkościomierza były wymieniane.Kompresja 11,5Okey więc rozbieramy góre silnika i zaczynamy od oceny tegoco zwykle w motocyklach smarowane jest jako ostatnie (w zależności od konstrukcji silnika)Wałki wyglądają jak nowe, praktycznie bez rys i oznak zużycia, z pewnością przejadą drugie tyleJak widać na zdjęciu w skutek częstych regulacji zaworów zostały uszkodzone gwinty na mostkach(te które trzymają pokrywę zaworową) Jest to dość ważny element- jeżeli gwinty nie trzymają, to cała góra silnika będzie się pocić przy gumowej uszczelce.Same panewki po za kilkoma niegroźnymi ryskami są w doskonałym stanie.Wszystko zależy od tego czy był zmieniany na czas olej (brak brązowych osadów w silniku) Czy był przegrzewany lub wkręcany na obroty gdy był jeszcze zimny.Przyszła pora na głowicęJak widać po za nagarami na zaworach głowica jest w bdb stanie. Gwinty świec są bdb.Widać także że głowica była już raz ściągana (nieoryginalna uszczelka)Niemniej jednak jest prosta bez przedmuchów. Same gniazda zaworowe i zawory nie są nadpalone i zachowały do tego przebiegu swoją szczelność.Uszczelniacze zaworowe do wymiany.Bez większych luzów na prowadnicach(w normie)Średni rozmiar płytek zaworowych to 260, więc przed głowica jeszcze sporo życia.W następnej kolejności zdjęte zostały cylindry by ocenić stan tłoków, gładzi cylindra i pierścieni tłokowych.Jak widać tłoki bez przedmuchów co świadczy raczej o spokojnej jeździei doskonałym stanie (dopasowaniu) pierścieni tłokowych do gładzi cylindra.Tłoki bez rys, przebarwień, jeszcze widoczne ślady fabrycznego toczenia.Same pierścienie miały luz na zamkach 0,4.Cylinder minimalna krawędź - jeszcze 50 tys zrobi bez problemu.Okey zabieramy się za dół silnika.Sam wał korbowy bez uszkodzeń, bez wyczuwalnego luzu po rozebraniu korb okazało się, że na panewkach widać ślady zużycia jednak nadal jest na nich kompozyt (można bezawaryjnie dalej eksploatować silnik)Reasumując.. Widzisz ogłoszenie z Gską której licznik pokazuje 70 000+??? Boisz się zakupu.. Przeczytaj jeszcze raz mój artykuł i utwierdź się w przekonaniu,że jeżeli tylko egzemplarz był należycie serwisowany to można bez obaw dokonać zakupui nawinąć kolejne paredziesiąt tysięcy km bez dodatkowych stresów.Ceny nowych części zamiennych może powalają na kolana (kpl pierścieni w ASO ok 250 zł na 1 tłok)to rynek wtórny jest bardzo bogaty w części po niewygórowanych cenach.Nawet jeżeli trafi Ci się naprawa to nie taki diabeł straszny(i kosztowny) jak go malująPamiętaj że większość motocykli na rynku ma ten licznik "skorygowany" o 20-30% przebiegui te motocykle nadal żyją!*celowo nie podawałem danych mikrometrycznych, gdyż niewiele one zmienia w oczach zwykłego użytkownika. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfs Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 W tzw prasie motocyklowej takiego artykulu nie znajdzieszTylko same pierdoly reklamy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brojler Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Czyli, uszczelniacze zaworowe były przyczyną spalania oleju? Ja dodam coś od siebie.Te silniki są nazywane pancernymi i dobrze, bo po 30tys km kursowego GSa - a kupiłem go z przebiegiem na zegarach ok. 24tys km - motocykl sprawnie jeździ i nie ulega awariom. Trzeba napisać, że dużo czasu jeździ po placu z prędkościami nie pozwalającymi na poprawne chłodzenie (jest chłodzony powietrzem).Mam zasadę, że używam tylko olei syntetycznych o lepkości 10W-50, bo lepiej sobie radzą w upałach niż półsyntetyki 10W-40.Motocykl z roku 1999. Oleju od wymiany do wymiany uzupełniam jakieś 300ml. Więc jeśli tylko jest fundusz to jak najbardziej należy lać syntetyki. W zeszłym roku jedynie wyciek oleju przy uszczelniaczu napędu linki obrotomierza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Dokładnie tak - uszczelniacze zaworowe niestety z biegiem czasu tracą swoje właściwości,po ich demontażu w ogóle nie trzymały się trzonka zaworu.Nie jest to jednak bolączką tego modelu - dotyczy to każdego leciwego motocykla(guma z czasem traci swoje właściwości lub wręcz kamienieje)Brojler - bardzo dobrze robisz, jak wiemy te silniki nie maja nawet chłodnicy oleju więc olej jako czynnik chłodzacy musi więcej wytrzymac.Warto także pamiętać o luzach zaworowych-Gs500 ma odpowiednio zakres od 0,03 do 0,08 dla ssącego i wydechowego, zatem bardzo niewiele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brojler Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 To co mi się rozciekło wygląda jak uszczelka zaworowa.http://bwringer.com/gs/tachcableseals.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ETZ Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Mój bandzior olejak,no połyka trochę oleju,rozumiem ze po wymianie uszczelniaczy zaworowych będzie ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onkel pyjter Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Tak rzadko można zobaczyć fotki i weryfikację z rozbiórki leciwego sprzęta, szkoda. Dobra inicjatywa Danvield, dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Mój bandzior olejak,no połyka trochę oleju,rozumiem ze po wymianie uszczelniaczy zaworowych będzie ok?Niekoniecznie - olej może być gubiony, moga przepuszczać pierścienie etc,Jeżeli dymi cały czas to obstawiam pierscienie, jeżeli hamując silnikiem - uszczelniacze zaworowe.Czytając wiele czasopism motocyklowych nie natrafiłem na opisowa rozbiórke używanego motocykla.W związku z tym jezeli trafią mi sie jakies "rodzynki"postaram się umieszczać na forum artykuły dotyczace uzywanych motocyklize znacznym przebiegiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ETZ Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 No właśnie nie zauważyłem żeby kopcił,podobno olejaki tak mają ze trzeba je czasem trochę poic oliwą W miesięczniku motocykl opisują i ilustrują motocykle rozebrane w drobny mak,i te starsze i nowsze zarazem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.