Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wygoda i/czy sport co proponujecie?


Krizi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Może troszkę przedwcześnie ale zastanawiam się co kupić na kolejny sezon w tej chwili mam już 2 rok GSX-R 600 K1 tylko sam ją kupowałem i niestety stan nie był za dobry troszkę do niego dołożyłem ale i tak daleko do ideału (przynajmniej wizualnie). Więc zacząłem się zastanawiać nad inną maszyną w lepszym stanie z jednej strony chciał bym coś czym można pośmigać po zakrętach więc myślałem o jakimś sporcie typu kawa zx10r rocznik 2006-2007 z innej strony chciał bym coś bardziej wygodnego czym też by się dało pośmigać po winklach a nie musi mieć tyle mocy (w GSXXR nie brakuje mi jej) więc myślałem też o Hondzie VFR800 lub suzi GSX-F 650 lub 1250 ale niestety VFR i GSX-F ma już trochę większą masę (gdzieś 240-250 kg) a ja niestety nie jestem kulturystą raczej jestem patyczakiem :D.
Myślałem także nad Hyosung-iem 650N czytałem też artykuł i pozytywnie się wypowiadali ale jakoś ta marka nie przepowiada do mnie chociaż cenowo jest nieźle.
Więc tu moje pytanie co byście radzili wybrać aby można było i wygodnie gdzieś się wybrać i pośmigać po zakrętach? Może macie też jakiś inne propozycje do rozważenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad F4 myślałem ale jakoś wolał bym coś nowszego jak tą VFR-kę tylko że tam podobno są jakieś szarpnięcia przy włączaniu się VTEC (podobno w modelach od 2002 roku) a w nowej to zniwelowali, FZ-ki oglądałem ale jakoś mi do gustu średnio podchodzą chociaż te wydechy pod kanapą bardzo mi się podobają :D a co do Kawy jakoś o niej nie pomyślałem muszę więcej o niej poczytać :D . Trzeba będzie się jeszcze pozastanawiać. Dzięki wielkie za propozycje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak VFR -ka szarpie to V-tec jest nie hallo (załaczanie pozostałych zaworow)  Powinno to być płynne i niewyczuwalne w okolicach 6tyś obrotow.

Do turystyki FZ1 jaknajbardziej do winkli również.

Jest jeszcze kwestia pozycji za sterami, turystyczna, czy sportowa ktora tobie bardziej pasuje.

Przysiaść sie pojeżdzić nikt za ciebie wyboru nie dokona.

Szybki turysta to też XX1100 ale z młodymi rocznikami cieżko i kupa złomu po ogłoszeniach wystawiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak VFR -ka szarpie to V-tec jest nie hallo (załaczanie pozostałych zaworow)  Powinno to być płynne i niewyczuwalne w okolicach 6tyś obrotow.

Do turystyki FZ1 jaknajbardziej do winkli również.

Jest jeszcze kwestia pozycji za sterami, turystyczna, czy sportowa ktora tobie bardziej pasuje.

Przysiaść sie pojeżdzić nikt za ciebie wyboru nie dokona.

Szybki turysta to też XX1100 ale z młodymi rocznikami cieżko i kupa złomu po ogłoszeniach wystawiona.

pozycja była by fajna taka jaka była w GSX-F "jajko" jeździłem takim trochę i wydawała mi się dobra tylko moto trochę ważyło (stalowa rama o ile wiem :D) ale jakoś dawałem rady nawet z plecakiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś sie tak do wagi moto przyczepił :) jak ruszysz to czy wazy 180 czy 280 nie ma roznicy wrecz te ciezkie maszyny prowadza sie stabilniej. Troche sie człowiek naszarpie przy garazu itp ale jak sie dojdzie do wprawy to wszystko sie da:)

 

Pisałeś tez o GSX-F 1250  a takie moto brałeś pod uwage >>>>http://www.motocykle.slask.pl/topic/133058-suzuki-gsx-1250-fa-abs-opinie/

 

Ogladałem je i prezentuje sie rewela roczniki młode w dobrych cenach - prowadzi sie jak Bandit tylko ładnie zabudowany. Tu znowu napisze ze FZ1 bedzie lepszy pod wzgłedem zawieszenia i mocy ale cena robi tu duza roznice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No raczej za bardzo wygody nie ma. Chociaż jak patrzę na niektóre nowe sporty to się zastanawiam ile na takim bym dał radę wytrzymać :D . Każdy może odczuwać inaczej ja ostatnio siedziałem na Kawie ZR7 od kumpla i to jest dopiero wygodne. A jak znajomy który śmiga R6 pierwszej generacji przesiadł się na mojego to stwierdził że R6 jest wygodniejsza. Więc chyba każdy odczuwa to inaczej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia gustu, ułożenia podczas jazdy. Krizi może popracuj nad mięśniami przy krzyżach i mięśniami brzucha, im lepiej wyćwiczone, tym mniej odczówa sie ból.

 

Brak emotikonek sugeruje, że to nie sarkazm a zatem...

Może po prostu kupić motocykl na którym się normalnie siedzi, jest stworzony do jazdy po drogach a nie do urywania sekund na torze?

 

Generalnie bzdurą jest stwierdzenie, że scigacze są wygodne ^^

Albo ktoś bezsensownie chwali swoje albo nie siedział na niczym normalnym.

 

 

 

A jeszcze jedno pytanko na Kawie Z-tce "zwykłej" nie SX jest jakaś w miarę dobra pozycja czy po 200 kilometrach plecy też będą odpadać jak w GSXXR? :D

 

tak, bo to street wiec jest dobrze

pomocna stronka:

 

http://cycle-ergo.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu kupić motocykl na którym się normalnie siedzi, jest stworzony do jazdy po drogach a nie do urywania sekund na torze?

tak, bo to street wiec jest dobrze

pomocna stronka:

 

http://cycle-ergo.com/

dzięki na pewno się przyda :)

aż przypomniał mi się tekst znajomego

"ścigi pokupowali a długie trasy chcą robić :D "

 

 

mam z1000sx, przejechałem nim 9800 km i po 200 km bola ręce w nadgarstkach no i plecy tez.

ale mam 188 cm wzrostu wiec może przez to

z1000 czy z1000sx to to samo, na +  dla sx to owiewka przednia regulowana :)

a i na winklach zapier....... tez :)

Dobrze mieć dodatkową opnie dzięki wielkie :)

U mnie na razie nadgarstki OK ale gorzej z plecami :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZX10R 06-07 i wygoda...to tak jakbyś chciał wziąźć k***ę za żonę. Mocy ogrom, ale pozycja sprzyjająca ostrej jeździe i ciężko tym inaczej jeździć. Zapomnij o dłuższych wyjazdach- katorga. Nie mam porównania z innymi rocznikami ZX10R, ale wg kolegi który miał już wszystkie po kolei- ten jest najmniej "wygodny". A znajdź zdrową i wartą uwagi sztukę.........................................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZX10R 06-07 i wygoda...to tak jakbyś chciał wziąźć kurwę za żonę. Mocy ogrom, ale pozycja sprzyjająca ostrej jeździe i ciężko tym inaczej jeździć. Zapomnij o dłuższych wyjazdach- katorga. Nie mam porównania z innymi rocznikami ZX10R, ale wg kolegi który miał już wszystkie po kolei- ten jest najmniej "wygodny". A znajdź zdrową i wartą uwagi sztukę.........................................

 

z nie zx

 

zx10r (nie jezdzilem) jest uznanwany za najbardziej dzikie moto w histroii.  Aż ciekaw jestem opinii właścicieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym spróbował pośmigać ZX10R bo słyszałem ze moc wielka i wygląda super ostatnio nawet taką widziałem :D
lecz niekiedy zrobi się te 300 - 400 kilometrów a jak widziałem to rzeczywiście na ZX10-tce się leży z resztą na nowszych ZX-ach pozycja też wydaje mi się leżąca z tego co widziałem podczas oglądania kilka takich maszyn (rocznik 2010+)  A raczej chce kupić moto na kilka lat a nie sprzedawać po roku śmigania (przynajmniej taki mam plan).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz tego z1000sx, wygląda praktycznie jak plastik a siedzi sie normalnie. Na scigaczu jest fajny artykuł, jak dla mnie to moto nr1 jeżeli chodzi o uniwersalność na drodze. ZX10R to raczej przerost formy nad treścią jeżeli chodzi o zwykłe polskie drogi. Nie wiem gdzie poza autostradami można wykorzystać tą moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.