Chorzów - ślub

[elemeledudek]

accord, zapewne tym, że szybko zapierda..... przepraszam, śmigasz.

[accord]

To są melek plotki i pomówienia

[Fredi CBR1100XX]

Nie schlebiaj sobie. Chciałbym jednak, żebyś na swoje słowa miał poparcie. Nie lubię jak ktoś mnie oczernia. Moi znajomi są również Twoimi więc jest to trochę patowa sytuacja.

[LosKurczakos]

Widzę że jak na każdym ślubie waśnie i niesnaski muszą być

[Scorpion85]

Widzę że jak na każdym ślubie waśnie i niesnaski muszą być

 

[accord]

Twoje przemyślenia mnie nie interesują !!

Nie ma żadnej patowej sytuacji, ty chcesz coś na siłę osiągnąć.

Wyjście z tej sytuacji jest banalnie proste

nie zaczepiaj mnie to ja też odpuszczę.

[DANVIELD]

Danvield nie wiedziałem, że zasiadasz jako mod tego forum, rzeźnia Cię przeprosiła ? Już są cacy ? Szybko zmieniasz poglądy, dałeś się przekupić stołeczkiem ?

Dla Twojej wiadomości zostałem wybrany przez uzytkowników tego forum, odbyło sie legalne głosowanie i nie ma w tym żadnego haczyka.

- jezeli napisałes j/w wychodzi na to że przespałes pewien okres a Twoje pytanie jest poprostu bezzasadne.

Zauwazyłem że z jakiegos powodu jesteś uszczypliwy i za wszelka cenę szukasz podkładu raczej nie do rozmowy tylko awantury.

Mniemam że wiesz co robisz - w moim odczuciu nie widze celu prowadzenia rozmowy w taki sposób w jaki to robisz.

Jeżeli masz z kimś jakies zatargi - zrób to na PW; chyba że konkretnie zalezy Ci na telenoweli forumowej.

 

[Fredi CBR1100XX]

Do Danvielda:

Może masz i rację, że pewien okres mógł mi umknąć. Zwracam honor i mam nadzieję, że będziesz się nim kierował będąc modem tego forum. Nie szukam zaczepki tylko pamiętam jak w zeszłym roku "wieszałeś psy" na Rzeźni stąd moje zainteresowanie zmianą Twoich poglądów. Z tego co piszesz wynika, że poglądów na ich temat nie zmieniłeś chyba że się mylę.

 Z wyrazami szacunku For You

Fredi

 

Do Accorda:

Nie chodzi tu o zaczepianie kogoś. Jesteś dorosły przynajmniej wiekiem, rozumem ? To zależy od Twojego postępowania. Jeśli masz poparcie tego co powiedziałeś w Jeseniku proszę przedstaw je, jeśli nie masz nie pomawiaj mnie o coś czego nie zrobiłem. Nie mam w zwyczaju używać słów jakie usiłujesz mi przypisać. Poza tym uważam, że dorosły człowiek, skoro drugi wyciąga do niego rękę i przeprasza chociaż nie czuje się winny (zrobiłem to bo tak należy), przyjąłby przeprosiny i uznał sprawę za niebyłą w myśl zasady : lepiej mieć stu przyjaciół niż jednego wroga. Tak postąpiłby człowiek dorosły. Ty jednak nie chcesz takiego załatwienia sprawy. Mówisz: to proste - nie do końca. Mamy wspólnych znajomych i sensownym byłoby nie czuć do siebie urazy skoro pewnie niejednokrotnie się zdarzy wspólny wyjazd. Mam do Ciebie szacunek z racji wieku, lat przejeżdżonych przez Ciebie motocyklem i z racji samego faktu, że obaj możemy nazywać siebie motocyklistami więc pragnę wyjaśnić i zakończyć ten bezsensowny dla mnie rozdział naszej znajomości. Nie chcę mieć w Tobie wroga, nie chcę unikać Twojej osoby, nie chcę omijać Cię witając się ze znajomymi siedzącymi w Twoim towarzystwie, albo nie witać się z nimi, bo siedzą z Tobą przy jednym stoliku - nie widzę sensu. A Ty ?

Z poważaniem